0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

16:49 12-01-2024

Prawa autorskie: 26.12.2023 Warszawa , ulica Jasna 14/16, okupowana siedziba TVP Info . Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.pl26.12.2023 Warszawa ...

Szefostwo TVP przygotowuje się do zwolnień

Działające w TVP związki zawodowe dostały od władz spółki pytania o status 27 osób z kierownictwa. To zapewne jest początek procedury zwalniania z pracy

9 stycznia do związków zawodowych TVP trafiły maile z długimi listami dyrektorów (raczej już byłych), ich zastępców i redaktorów naczelnych z wielu jednostek. Lista jest długa – my dostaliśmy 27 nazwisk. Takie zapytania to zazwyczaj pierwszy etap w zwolnieniach. Choć w przypadku spółki w likwidacji – a taką jest TVP – nie trzeba wysyłać tego typu pytań, bo przepisy o ochronie związkowców (i inne) nie obowiązują.

Na liście z 9 stycznia znaleźli się m.in.:

  • Piotr Kierzkowski – dyrektor i redaktor naczelny TVP 3;
  • Marcin Szypszak – zastępca dyrektora w TVP 3
  • Jakub Dybek – dyrektor i redaktor naczelny TV Polonia;
  • Bogumił Rawicz – zastępca dyrektora TV Polonia;
  • Filip Styczyński – dyrektor TVP World (zasłynął pokazywaniem środkowego palca demonstrantom w czasie relacji z pikiety pod Sejmem w 2017 r)
  • Paweł Pietkun – kierownik redakcji w TVP World.

Także trafili na listę dyrektorzy i ich zastępcy z biura reklamy, biura programowego, HR, Akademii Telewizyjnej, dziesięciu oddziałów telewizji regionalnej i innych działów TVP.

Według związkowców prawdopodobnie kolejnym krokiem będzie informacja o powodach zwolnienia tych osób – tak standardowo to się odbywa.

W sumie już w pierwszych 9 dniach stycznia związki dostały zapytania w sprawie kilkudziesięciu pracowników, w tym tych do niedawna najważniejszych m.in. Michała Adamczyka, Samuela Pereirę czy Marcina Tulickiego – były dyrektorów i zastępców w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

Pereira i Tulicki nie wpuszczeni do TVP – odbili się od kordonów policji

11 stycznia likwidator zamknął budynek TVP na Placu Powstańców Warszawskich w obawie przed bezpieczeństwem pracowników oraz sprzętu w środku – demonstracja PiS miała tam dotrzeć. W środku budynku zostali głównie posłowie PiS. Wg deklaracji ministra Piotra Glińskiego, 5 osób – którzy przyszli o poranku zmienić nocną zmianę na „interwencji poselskiej”. Pozostał także Michał Adamczyk – przez lata prowadzący „Wiadomości” do kwietnia 2023 szef TAI. Już po postawieniu TVP w stan likwidacji przez nowego ministra kultury, upolityczniona i niekonstytucyjna Rada Mediów Narodowych wybrała go na „prezesa” TVP. I ten uważa siebie za jedyną, legalną władzę.

Policja otoczyła szczelnie budynek, nie pozwalając się do niego nawet zbliżyć. Tylko osoby z listy likwidatora TVP miały prawo wejść do budynku. Ok. 13stej od kordonów policji odbili się Samuel Pereira i Marcin Tulicki – byli wicedyrektorzy TAI i zasłużeni propagandyści TVP. „Ja wyszedłem z budynku o 3 w nocy” mówił nam Tulicki.

16:47 12-01-2024

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jazwieck...

Prokurator krajowy pozbawiony funkcji. Jest ruch Adama Bodnara

Adam Bodnar poinformował, że Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynkuPrzywrócenie go do służby przez Zbigniewa Ziobrę miało być wadliwe prawnie. Z tego powodu Barski nie może sprawować funkcji Prokuratora Krajowego.

„W dniu 12 stycznia 2024 roku Prokurator Generalny Pan prof. Adam Bodnar w czasie spotkania z Prokuratorem Krajowym Panem Dariuszem Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej w dniu 16 lutego 2022 przez poprzedniego Prokuratora Generalnego Pana Zbigniewa Ziobro, zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych. Zastosowano bowiem przepis ustawy, który już nie obowiązywał” – czytamy w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.

Zgodnie z wykładnią MS, Barski pozostaje w spoczynku, co uniemożliwia mu sprawowanie funkcji Prokuratora Krajowego.

„Począwszy od dnia 15 stycznia 2024 roku prokurator generalny Adam Bodnar będzie urzędował w siedzibie Prokuratury Krajowej. W ramach realizowanych jako Prokurator Generalny zadań będzie dbał i czuwał nad sprawnym i prawidłowym funkcjonowaniem Prokuratury Krajowej. Ponadto będzie monitorował proces przystępowania Polski do Prokuratury Europejskiej” – informuje ministerstwo.

Przeczytaj także:

16:00 12-01-2024

Prawa autorskie: Fot. Jedrzej Nowicki / Agencja Wyborcza.plFot. Jedrzej Nowicki...

Policjant, który bił pałką teleskopową podczas strajku kobiet, został zdegradowany

Porządki w KGP. Agresywny funkcjonariusz, który do tej pory służył w elitarnej jednostce antyterrorystycznej, został odesłany do służby w Rzeszowie. To decyzja nowego szefa policji Marka Boronia

Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, funkcjonariusz, który w listopadzie 2020 roku podczas manifestacji Strajku Kobiet, wdarł się w tłum na Placu Powstańców Warszawy i użył wobec protestujących pałki teleskopowej, stracił miejsce w elitarnej jednostce antyterrorystycznej. Zdegradował go nowy komendant KGP Marek Boroń.\

Tajniak, który miał problemy z agresją

Na opublikowanych po proteście nagraniach widać było, jak mężczyzna rozkłada teleskopową, metalową pałkę, nazywaną przez policjantów „batonem”. Dwukrotnie uderzył nią jednego z protestujących, po czym powalił na ziemię stojącą nieopodal kobietę.

Jak ustaliło OKO.press, mężczyzna z nagrań był antyterrorystą z BOA, który tego dnia „zabezpieczał protest”. Już wcześniej miał problemy związane z nadużyciem przemocy: domagając się zwrotu pieniędzy, złamał komuś nos.

Przeczytaj także:

Tego dnia policja używała wobec manifestujących także gazu łzawiącego. Zaatakowani zostali dziennikarze, a także posłanka Lewicy Magdalena Biejat.

Z BOA do Rzeszowa

Mężczyzna, który do tej pory służył w elitarnym Biurze Operacji Antyterrorystycznych, został odesłany do służby w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

„Nie został wydalony, ale został przeniesiony do jednostki niższego rzędu. Pewne zachowania zwyczajnie nie licują z godnością urzędu, pewien poziom musi być zachowany. Wobec tego funkcjonariusza było prowadzone postępowanie prokuratorskie” – tłumaczyła rzeczniczka KGP Katarzyna Nowak.

15:26 12-01-2024

Strona Sejmu: Wąsik i Kamiński w zakładce „byli posłowie”

Zmiany na stronie Sejmu. W zakładce „byli posłowie” pojawiło się nazwisko Macieja Wąsika. Wcześniej trafił tam również Mariusz Kamiński.

IMG_5811

W sprawie wygaszenia mandatów byłych szefów CBA, skazanych prawomocnym wyrokiem sądu za nielegalną prowokację podczas afery gruntowej, postanowienie wydał marszałek Szymon Hołownia. Ale zakwestionowała je nielegalna – podważana m.in. wyrokami TSUE – Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.

Mariusz Kamiński doczekał się odrębnego rozstrzygnięcia. 10 stycznia legalna Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych orzekła, że marszałek Sejmu skutecznie wygasił mandat posła PiS. A ten stracił go wraz z chwilą ogłoszenia wyroku przez Sąd Okręgowy.

Izba Pracy nie zdążyła jednak rozpoznać sprawy Macieja Wąsika. Jak pisał w OKO.press Mariusz Jałoszewski, ruch jest po stronie marszałka Hołowni. Ma trzy możliwości:

  • Może nie uznać decyzji nielegalnej Izby Kontroli, stwierdzając, że jest ona nieistniejąca. I zdecydować, że Wąsik ma skutecznie wygaszany mandat. Hołownia może oprzeć się wprost na orzeczeniach ETPCz, TSUE i uchwale pełnego składu SN ze stycznia 2020 roku. W tych orzeczeniach uznano, że Izba Kontroli nie jest legalnym sądem. Jest sądem specjalnym powołanym przez PiS i w całości obsadzonym przez neosędziów. Jej orzeczenia są wadliwe i można je uchylać. Nie są obowiązujące.
  • Może jeszcze raz przesłać odwołanie Wąsika do Izby Pracy, uznając, że nie zostało ono rozpoznane przez legalny sąd.
  • Może wydać nową decyzję o wygaszeniu mandatu Wąsika i jeśli ten się odwoła, przesłać akta do Izby Pracy.

14:42 12-01-2024

Prawa autorskie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plFot. Kuba Atys / Age...

Krok bliżej do rozwiązania sporu o TVP. Warszawski sąd zarejestrował likwidację rozgłośni RDC

Ministerstwo Kultury ogłosiło, że warszawski sąd rejonowy zatwierdził otwarcie likwidacji rozgłośni RDC. Ten sam sąd rozstrzygnie spór o kontrolę nad TVP, PAP i Polskim Radiem

„Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy wpisał do Krajowego Rejestru Sądowego otwarcie likwidacji spółki obecnie pod nazwą »Radio dla Ciebie S.A. w likwidacji«” — ogłosiło w piątek 13 stycznia Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Już trzeci raz sądy przyznają rację Bartłomiejowi Sienkiewiczowi, który 27 grudnia 2023 wydał uchwalę o postawieniu w stan likwidacji wszystkich spółek medialnych. Szef resortu kultury, posiadający 100 proc. akcji, wykorzystał swoje uprawnienia, żeby ustanowić likwidatora, który będzie zarządzał spółkami zamiast dotychczasowych zarządów. Nie chodziło więc o realną likwidację kanałów i rozgłośni, tylko przerwanie sporu o to, kto i na jakiej podstawie rządzi w TVP, PAP i Polskim Radiu. Pretekstem do postawienia spółek w stan likwidacji było weto prezydenta Andrzeja Dudy do ustawy okołobudżetowej, który zakwestionował finansowanie mediów z publicznych środków. Wcześniej PiS kwestionował decyzje Sienkiewicza, okupując siedziby mediów. A R Rada Mediów Narodowych ustanowiła nowym prezesem TVP Michała Adamczyka, wówczas szefa TAI.

Przeczytaj także:

Wcześniej podobnie do warszawskiego sądu postąpiły już sądy w Gdańsku i Katowicach w odniesieniu do lokalnych rozgłośni. Jak tłumaczyła w OKO.press prof. Katarzyna Bilewska, każdy z sądów rozstrzygających sprawę ma swobodę oceny i orzeczenia w przedmiocie wniosku. Jednak decyzja warszawskiego sądu ws. RDC jest kluczowa o tyle, że ten sam sąd zajmie się wnioskami Bartłomieja Sienkiewicza ws. TVP, PAP i Polskiego Radia.