0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

15:13 30-10-2023

WP: Szymon Hołownia najpewniejszym kandydatem na Marszałka Sejmu

Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica dyskutują o kształcie wspólnego rządu i podziale stanowisk, jakie przypadną w udziale nowej sejmowej większości. Wśród nich prestiżowe stanowisko Marszałka Sejmu – drugiej co do ważności osoby w państwie.

W ostatnich dniach media obiegały informacje, że objąć je chcieliby m.in. Szymon Hołownia z Polski 2050, Włodzimierz Czarzasty z Lewicy i Borys Budka z KO. Pojawił się nawet pomysł, że funkcję tę mogliby pełnić rotacyjnie. Jednak z najnowszych doniesień Wirtualnej Polski wynika, że to najpewniej Hołownia zostanie Marszałkiem.

„Oczywiście może jeszcze dojść do przetasowań, chociaż na teraz funkcja marszałka Sejmu dla Hołowni wydaje się najbardziej pewna” – mówią w rozmowie WP politycy Trzeciej Drogi, KO i Lewicy.

12:04 30-10-2023

Rotacyjny Marszałek Sejmu?

Trwają rozmowy koalicyjne Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Wczoraj Robert Biedroń, który bierze udział w rozmowach liderów powiedział, że członkowie koalicji „w dużej mierze” są już dogadani co do tego, jak podzielą się poszczególnymi ministerstwami.

Nastroje uspokajał dziś Szymon Hołownia. W rozmowie z „Super Expressem” powiedział:

„Takie deklaracje, czy takie wystąpienia nie pomagają sprawie. To jest bardzo delikatny i złożony proces, który wymaga czasu i namysłu”.

Hołownia był wymieniany jako jeden z głównych kandydatów do objęcia posady marszałka Sejmu. „Dziennik Gazeta Prawna” pisze dziś, że w negocjacjach pojawił się nowy pomysł, jak pogodzić ambicje poszczególnych ugrupowań w koalicji: stanowisko marszałka może być rotacyjne.

„W negocjacjach PSL i Polska 2050 zachowują się jak oddzielne ugrupowania. A w tej sytuacji to ich siła jest niewiele większa od Lewicy – wskazuje nasz rozmówca. Być może więc z tej skomplikowanej układanki wziął się pomysł na rotacyjnego marszałka Sejmu” – mówi dziennikarzom „DGP” anonimowa osoba z KO.

To rozwiązanie na podobieństwo tego, co funkcjonuje już w Parlamencie Europejskim, gdzie przewodniczącego izby wybiera się na pół kadencji. Jednym z najczęściej wymienianych kandydatów do stanowiska marszałka Sejmu jest jego dotychczasowy wicemarszałek i współprzewodniczący Lewicy – Włodzimierz Czarzasty.

09:23 30-10-2023

Suski: Kaczyński dla dobra Polski powinien zostać

„Uważam, że Jarosław Kaczyński jest wybitnym mężem stanu i gdyby zechciał kandydować, mój głos ma na 100 proc. Myślę, że dla dobra Polski jeszcze powinien popracować” – powiedział dziś rano w RMF FM poseł PiS Marek Suski.

Jarosław Kaczyński jest prezesem Prawa i Sprawiedliwości nieprzerwanie od 2003 roku, kiedy to na stanowisku zastąpił swojego brata, Lecha. Ostatni raz wybrany został w 2021 roku. W 2022 roku Kaczyński zapowiadał, że na kolejnym kongresie partii w 2025 roku nie będzie już kandydował na prezesa. Jeśli dotrzyma swojej obietnicy, PiS czekają burzliwe czasy i walka o przywództwo.

Partia straciła 41 mandatów sejmowych i większość, pozwalającą na rządzenie. „Rzeczpospolita” opisuje dziś atmosferę w partii po wyborczej porażce. Bo chociaż publicznie politycy PiS mówią o wyborczym zwycięstwie, to poza kamerami i mikrofonami mediów w partii panuje pełna świadomość tego, co stało się 15 października.

Wewnętrznej krytyce podlega teraz wszystko: kształt list wyborczych, reforma partii wprowadzająca 100 okręgów w strukturach PiS, praca dołów PiS w kampanii, zbyt ostry kierunek w drugiej kadencji.

„Wyniki pokazują, że w wielu okręgach bez sensu straciliśmy mandaty” – mówi dziennikowi anonimowy rozmówca z PiS.

08:08 30-10-2023

Petru: realizację obietnic trzeba rozłożyć w czasie

„Czekamy na 13 listopada, wtedy będą duże zmiany – Sejm będzie otwarty, a nie zamknięty; nie będzie barierek i wszystko będzie lepiej zorganizowane niż to przez ostatnie osiem lat organizował PiS” – zaczął rozmowę z Konradem Piaseckim w TVN24 powracający do Sejmu po czterech latach przerwy Ryszard Petru.

Koalicja szybko powstanie

„Jestem przekonany, że ta koalicja szybko powstanie, jeżeli chodzi o porozumienie partii politycznych” – przekonywał Petru w rozmowie. Jest też przekonany, że prezydent Duda będzie zwlekał i w pierwszej kolejności przekaże misję formowania rządu Mateuszowi Morawieckiemu.

Petru w nowym rozdaniu z pewnością będzie chciał się zajmować gospodarką, choć nie dowiemy się na razie, w jakiej roli. Zdaniem profesora Leszka Balcerowicza Petru byłby świetnym ministrem finansów. Ten jednak nie zgłasza swoich pretensji do tego stanowiska.

„Moje aspiracje muszę schować sobie do kieszonki. Mnie interesuje naprawa gospodarki” – mówił.

Jak to zrobić?

Naprawa gospodarki według Petru

„Trzeba to rozłożyć w czasie, na cztery lata. Powrót do poprzedniej składki zdrowotnej, posprzątanie po Polskim Ładzie – to jest do zrobienia w 2024 roku. W tym nie zdążymy nic zrobić, jeżeli Andrzej Duda będzie tworzył obstrukcję. Natomiast co do zasady jesteśmy w stanie Polskę naprawić w 12 miesięcy. Ustabilizować finanse publiczne, skonsolidować – czyli te wszystkie fundusze wepchnąć z powrotem do budżetu, skontrolować je, wstrzymać złe wydatki, przejrzeć tę gigantomanię PiS-u, posprzątać te orzeszki”.

Szybka konsolidacja pozabudżetowych funduszy będzie bardzo trudna, jeśli nie niemożliwa – bo można w ten sposób w krótkim czasie zbliżyć się do konstytucyjnej granicy 60 proc. długu publicznego, po przekroczeniu której trzeba uruchomić bolesne cięcia. Przesuwanie części wydatków do funduszy pozabudżetowych by oszukać limit zaczęło się za rządów PO-PSL, PiS znacznie zwiększył skalę tego procederu.

Spór o budżet

Spór o budżet będzie jednym z kluczowych w przyszłym rządzie. Deficyt rzeczywiście znacznie się zwiększył w ostatnich latach, ale wśród krajów UE cały polski dług publiczny wcale się nie wyróżnia. O sporze w przyszłej koalicji na temat stanu finansów publicznych pisaliśmy w ostatnim czasie tutaj i tutaj. Adam Leszczyński rozmawiał z prof. Marcinem Piątkowskim, który postuluje, by zadłużenia się nie obawiać i inwestować.

07:01 30-10-2023

Zandberg: nie mam najmniejszego problemu z podniesieniem ręki za rządem Tuska

Na pytanie czy siódemka posłów i posłanek Lewicy Razem podniesie rękę za rządem Donalda Tuska, Adrian Zandberg nie odpowiedział bezpośrednio. Współlider Razem był dziś rano gościem Polsat News. Stwierdził jednak, że nie ma żadnych wątpliwości, że potencjalny rząd Tuska ma dziś większość z nowym Sejmie, a on sam nie będzie miał problemu, by zagłosować na tak.

Prowadzący przypomniał mu, jak na początku roku mówił, że Donald Tusk nie będzie premierem. Zandberg odparł, że wówczas tak samo mówili przedstawiciele PSL i Polski2050. A skoro oni zmienili zdanie, to nie ma powodu, by dalej twierdzić, że Tusk premierem nie będzie.

Próby konstruowania większości przez PiS nazwał „żałosnymi”. „Morawiecki nie stworzy większości” – podkreślił, i dodał, że przekazanie misji tworzenia rządu dotychczasowemu premierowi może to być ze strony Andrzeja Dudy element walki o przyszłe przywództwo na prawicy i osłabienie Morawieckiego.

Zandberg dodał też, że dla jego partii ważniejsze od osoby premiera są sprawy programowe. Na pytania o rozmowy koalicyjne powtarzał – dajmy spokojnie pracować negocjatorom. „Wszystko zostanie jutro dopięte” – mówił wczoraj Robert Biedroń. Zandberg nie chciał tego potwierdzić.

A jakie sprawy programowe są dla Razem kluczowe?

„My w Razem jesteśmy zwolennikami tego, żeby w Polsce było 8 proc. PKB na zdrowie” – podkreślał. Na pytanie o niedziele handlowe odpowiedział: „Nasze stanowisko w tej sprawie jest jasne, słuchamy pracowników handlu” – Razem chciałoby utrzymania zakazu, w przeciwieństwie do polityków KO czy Trzeciej Drogi.

Razem jest też za utrzymaniem dotychczasowych wydatków socjalnych, w tym 800+. Ten punkt dla koalicji nie powinien być kontrowersyjny.