0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Tomasz Stańczak / Agencja GazetaFot. Tomasz Stańczak...

Prof. Marek Safjan – na zdjęciu u góry – o przywracaniu praworządności w Polsce mówił 11 listopada 2023 roku w TVN 24. Okazją do rozmowy było podpisanie w piątek 10 listopada umowy koalicyjnej przez partie obozu demokratycznego. W umowie zapisano, że nowy rząd przywróci praworządność. KO, Lewica i Trzecia Droga obiecały, że sądy będą wolne od nacisków politycznych, a prokuratura będzie niezależna i apolityczna.

I dalej: „Zapewnimy legalność funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości i sądownictwa konstytucyjnego. Dołożymy wszelkich starań, aby przywrócić konstytucyjny i apolityczny kształt Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego. Sądy muszą być blisko obywateli i mają im służyć. Skrócimy czas i obniżymy koszty postępowań sądowych. Konieczne jest także odciążenie sądów od spraw, które mogą być rozstrzygane w trybie administracyjnym”.

I jeszcze jeden fragment umowy koalicyjnej: „Przywrócimy bezstronność i autorytet innych organów państwa zmienionych w ostatnich latach w partyjne przybudówki. Odbudujemy służbę cywilną oraz przeprowadzimy reformę procesu legislacyjnego, otwierając go na szerokie konsultacje społeczne”.

Przeczytaj także:

Nowy rząd najpóźniej powstanie przed świętami Bożego Narodzenia. Ten dodatkowy czas dany ustępującej władzy PiS przez prezydenta chce wykorzystać minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Szybko powołuje nowych prezesów sądów i nowego dyrektora KSSiP. Awanse last minute dostają zaufani prokuratorzy.

Minister ogłasza też konkursy na neo-sędziów. Już ogłosił sześć konkursów na 48 stanowisk. Ale spekuluje się, ze minister chce ogłosić nabór aż na 250 neo-sędziów.

Jego ruchy kadrowe tylko pogłębią chaos w wymiarze sprawiedliwości. I utrudnią przywracanie praworządności. Dlatego działania nowego rządu i Sejmu będą musiałby być szybkie i zdecydowane, by ograniczyć szkody.

Ludzie na sali posiedzeń
Były prezes TK, prof. Marek Safjan na Nadzwyczajnym Kongresie Prawników Polskich w 2016 roku. Siedzi w środku. Po jego lewej stronie siedzi były prezes TK prof. Andrzej Zoll, a obok niego były prezes TK Andrzej Rzepliński. Fot. Kuba Atys/Agencja Wyborcza.pl.

Prof. Safjan: Szybka likwidacja neo-KRS przez Sejm

W wywiadzie dla TVN24 prof. Marek Safjan na pytanie dziennikarza co zrobić z neo-KRS, odpowiedział, że 15 członków-sędziów Rady może odwołać uchwałą Sejm. Ci członkowie to sędziowie, którzy poszli na współpracę z ministrem Ziobrą. Zostali wybrani wbrew Konstytucji, przez posłów PiS, czyli polityków. I tą samą drogą można ich odwołać.

Prof. Safjan mówił, że neo-KRS jest „źródłem reprodukcji patologii w wymiarze sprawiedliwości” i nie będzie uzdrowienia sądów, bez zmian w KRS. Porównał to do złego pieniądza. Mówił, że można zlikwidować fałszywe pieniądze, ale problem nie zniknie dopóki jest matryca do ich wytwarzania.

Neo-KRS jest sprzeczna z Konstytucją, która nie pozwala ona politykom wybrać do Rady sędziów. Mogą to robić środowiska sędziowskie. Ale PiS zmienił przepisy, by mieć swoją Radę. Jest ona upolityczniona, co wynika z wyroków ETPCz, TSUE, SN i NSA. Prof. Safjan mówił, że neo-KRS nie ma legitymacji do działania i wiarygodności. Dlatego jej członkowie-sędziowie powinni być odwołani przez Sejm. I nie potrzebna jest do tego ustawa.

Dziennikarz TVN24 zapytał czy nominowani przez neo-KRS neo-sędziowie powinni jeszcze raz uczestniczyć w konkursie przed legalną KRS. Prof. Safjan odpowiedział: „Tak, mam jasny pogląd. Nowe konkursy i procedura nominacji sędziów na nowo. Wymiar sprawiedliwości może funkcjonować poprawnie jeśli cieszy się zaufaniem i wiarygodnością”.

Prof. Safjan podkreślał, że polski wymiar sprawiedliwości stracił wiarygodność w grudniu 2015 roku, poprzez niezgodne z Konstytucją zmiany w TK. To wtedy wybrano do TK trzech sędziów dublerów, którzy zajęli miejsce trzech legalnych sędziów, wcześniej wybranych przez Sejm przez koalicję KO-PSL (nie zaprzysiągł ich prezydent).

I teraz sądy muszą odzyskać zaufanie obywateli. A będzie to możliwe, jeśli będą mieli pewność, że w sądach są niezależni sędziowie, a nie neo-sędziowie. Prof. Safjan podkreśla, że dla dobra obywateli wyroki wydane z udziałem neo-sędziów muszą pozostać nie zmienione.

Wcześniej o tych kwestiach prof. Marek Safjan mówił w wywiadzie dla OKO.press. Poparł wtedy szybką likwidację KRS i odnowienie nominacji dla neo-sędziów.

Prof. Safjan: usunąć dublerów, zatrzymać wybór polskiego sędziego do TSUE

Prof. Marek Safjan w wywiadzie dla TVN24 mówił też o tym, jak naprawić sytuację w TK. Jego zdaniem trzeba odwołać sędziów dublerów uchwałą Sejmu, co będzie wykonaniem wyroku TK stwierdzającego, że ich wybór był nieważny. Prof. Safjan przypomniał o wyroku ETPCz z 2021 roku w sprawie Xero Flor, w którym uznano, że dublerzy nie są sędziami. A wyroki wydane z ich udziałem nie są wiążące.

Prof. Safjan podkreślał, że skoro nie są oni sędziami, to wszystkie orzeczenia wydane z ich udziałem są nieważne. Zastanawiał się, czy ma je wyeliminować Sejm uznając je za nieistniejące, czy też powinien to zrobić SN.

To samo dotyczy wyroku TK ws. aborcji, czy wyroków podważających stosowanie w Polsce orzeczeń ETPCz i TSUE ws. sądów. Prof. Safjan podkreślił, że naprawa wymiaru sprawiedliwości po 8 latach rządów PiS jest trudniejsza, niż po upadku PRL-u w 1989 roku.

Prof. Safjan komentował też wyznaczenie przez ustępujący rząd kandydatki na nowego, polskiego sędziego TSUE. Zastąpi ona prof. Safjana, któremu już dawno skończyła się kadencja. Z wyborem jego następcy rząd śpieszy się przed oddaniem władzy. I wyznaczył jako kandydatkę teolożkę dr hab. Dobrochnę Bach-Golecką z UW, która współpracowała z Ordo Iuris.

Profesor Marek Safjan mówił w TVN24, że nagłe przyśpieszenie rządu w tej sprawie budzi wątpliwości. Że procedowano na podstawie niekompletnej dokumentacji dotyczącej kandydatów i nie wiadomo, kto zasiadał w komisji konkursowej. I że kandydatów pytano m.in. o zasadę pierwszeństwa prawa UE wobec Konstytucji.

To miało pokazać komisji, czy akceptują wyroki TK Przyłębskiej podważające obowiązywanie w Polsce wyroków TSUE. Przypomniał, że UE wymaga, by kandydat na sędziego TSUE miał 20-letnie doświadczenie na wysokich stanowiskach.

Prof. Safjan stwierdził, że takie przyspieszone procedowanie odbiera wiarygodność konkursowi. Zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy, by powstrzymał się z opiniowaniem tej kandydatury. O to samo wcześniej apelowali naukowcy z PAN.

;

Udostępnij:

Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze