Coraz brudniejsza kampania Andrzeja Dudy: TVP sięgnęło po antysemityzm, by zaatakować Rafała Trzaskowskiego. Cel? Wyborcy Konfederacji. Matki osób homoseksualnych apelują do prezydenta, by przestał atakować ich dzieci
Główne wydanie dziennika TVP, zbrojne ramię kampanii Andrzeja Dudy, wzięło na celownik wyborców Konfederacji i Krzysztofa Bosaka. Chodzi o to, by już w pierwszej turze osłabić kandydata jeszcze skrajniejszej od Dudy prawicy i względnie komfortowo przystąpić do dogrywki z Rafałem Trzaskowskim.
Jeśli sztabowi Dudy uda się podkraść wyborców Bosakowi już teraz i jeśli przy odrobinie szczęścia nie zniechęcą do głowy państwa bardziej umiarkowanych wyborców, to ostateczne zwycięstwo i druga kadencja Dudy staną o się o wiele bardziej realne.
Jacek Kurski (TVP) i Adam Bielan (sztab Dudy) uznali najwyraźniej, że głównym wehikułem tej strategii będzie zagranie kartą antysemicką, a sądząc po wydaniu „Wiadomości” TVP z 15 czerwca, dziennik TVP skrzętnie wypełnił polityczną instrukcję. Antysemicka propaganda wypełniła sporą część programu.
Najpierw zadanie wypełnił Krzysztof Nowina-Konopka:
Później Danuta Holecka:
I wreszcie Konrad Wąż:
W materiale Wąża wystąpił również stały ekspert „Wiadomości” prof. Mieczysław Ryba z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, częsty gość Radia Maryja, który opowiedział widzom, że Andrzej Duda chce realizować interesy Polaków, zaś Rafał Trzaskowski, kogoś innego i obcego. W domyśle - Żydów.
Poza tym zobaczyliśmy stały fragment gry propagandowej „Wiadomości”, czyli wstawki o Trzaskowskim jako stypendyście Sorosa i uczestniku spotkań grupy Bilderberg. Z zestawu, który opisywaliśmy w OKO.press kilka dni temu wypadła za to Antifa.
Sam kandydat Duda gościł w Lublinie, gdzie próbując retorycznie załagodzić homofobiczny ton swoich wypowiedzi z ubiegłego tygodnia, obraził przy okazji krytykujących go manifestantów, wytykając im, że nie stoją pod polską flagą, a więc w domyśle nie są patriotami.
„Zapewniam moich rodaków, którzy tutaj stoją pod tęczowymi transparentami, pod tęczowymi flagami, bo ja zdecydowanie stoję pod flagą biało-czerwoną, tylko i wyłącznie i pod flagą europejską, że możemy się nawzajem szanować".
Co do flagi europejskiej, czyli wg słów Dudy z 2018 roku - sztandaru wyimaginowanej wspólnoty, to być może prezydent już teraz rzeczywiście chce pod nią stać, ale są poważne wątpliwości, czy sama flaga sobie tego życzy.
Na homofobiczne wypowiedzi Dudy zareagowała bowiem wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Věra Jourová:
„Niezmiernie smuci mnie, że w Europie w dzisiejszych czasach politycy na wysokich stanowiskach zwracają się przeciwko mniejszościom dla celów politycznych”.
Bohaterką dnia została Helena Biedroń, matka Roberta, prezydenckiego kandydata Lewicy. Wraz z trzema innymi matkami osób homoseksualnych Pod Pałacem Prezydenckim wystąpiła z apelem do Andrzeja Dudy:
„Nie jest łatwo stanąć w tym miejscu i powiedzieć to, co chcemy panu dzisiaj powiedzieć, ale jestem tutaj z innymi kobietami, z innymi matkami, żeby powiedzieć panu, że to, co pan mówi o naszych dzieciach, potwornie nas boli i rani”.
Sam Biedroń wieczorem miał wywiad z Danutą Holecką w „Gościu Wiadomości".
„Proponuję prezydentowi Dudzie spotkanie. Przyjdę z mamą i z moim partnerem. Porozmawiam z prezydentem Dudą, jak żyje się z osobą LGBT. Panie prezydencie, proszę o spotkanie.
Powie pan mojej mamie, że wychowała kogoś innego niż człowieka. Wyjaśnimy sobie tę sprawę" - mówił Biedroń.
Przeciwko homofobii w kampanii wyborczej wystąpili również weterani Powstania Warszawskiego:
Jako kandydat koncyliacji i spokoju wystąpił Władysław Kosiniak-Kamysz:
„Wzywam wszystkich polityków, szczególnie kandydatów, do tego, żeby każdemu człowiekowi, niezależnie od jego poglądów, światopoglądu, preferencji, jakichkolwiek działań, miejsca urodzenia, okazywali szacunek” - mówił kandydat Koalicji Polskiej (PSL i Kukiz'15) w Częstochowie.
Tymczasem pod znakiem zapytania stoi występ Rafała Trzaskowskiego w środowej debacie prezydenckiej w TVP. Sztab Trzaskowskiego chce zmiany reguł debaty: wg tych przedstawionych przez telewizję Kurskiego prowadzący Michał Adamczyk będzie mógł w dowolnej chwili przerywać kandydatom. Nietrudno się domyślić, oglądając „Wiadomości”, któremu politykowi Adamczyk przerywałby najczęściej.
LGBT+
Wybory
Robert Biedroń
Krzysztof Bosak
Andrzej Duda
Władysław Kosiniak - Kamysz
Rafał Trzaskowski
"Wiadomości" TVP
Telewizja Polska
antysemityzm
Dziennik kampanii
Gość Wiadomości
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Komentarze