Wyniki audytu Najwyższej Izby Kontroli nie oddają pełnego obrazu wydatków spółek skarbu państwa i ich fundacji za rządów PiS. W sumie aż 10 podmiotów (w tym Orlen) nie udostępniło kontrolerom dokumentów. Bezprawnie
We wtorek 16 stycznia 2024 roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała wyczekiwane wyniki audytu wydatków spółek skarbu państwa i podległych im fundacji w latach 2017-2021. Opracowanie jest jednak niepełne. Jak informuje NIK, jej kontrolerom odmówiono dostępu do dokumentów następujących podmiotów:
„Chodzi o udaremnienie przeprowadzenia kontroli dotyczącej zasad przekazywania darowizn, a także wydatków na sponsoring, zakup usług medialnych, prawnych i doradczych” – czytamy na stronie NIK.
Władze Izby zawiadomiły o tym prokuraturę. Podkreślają, że było to działanie bezprawne, „niezgodne z konstytucją i ustawą o NIK, która gwarantuje Izbie możliwość kontrolowania wszystkich firm, instytucji czy organizacji, które wykorzystują środki i majątek państwa”.
Izbie udało się skontrolować 17 innych państwowych pomiotów. Największe wątpliwości wybudziły darowizny przekazywane fundacjom działającym przy spółkach – łącznie ok. 680 mln zł. Wg NIK to pieniądze poza jakimkolwiek nadzorem. Izba wzięła pod lupę także wydatki na sponsoring, usługi medialne, prawne i doradcze.
Próba ukrycia tych wydatków przez 10 spółek i fundacji wskazuje, że skala naruszeń najpewniej była dużo większa.
Za rządów PiS większość spółek skarbu państwa oraz prowadzonych przez nie fundacji odmawiała dziennikarzom dostępu do szczegółowych informacji o tym, kogo wspierają. Spółki zasłaniały się tajemnicą przedsiębiorstwa, a fundacje twierdziły, że nie obracają publicznym majątkiem.
Orlen, PGNiG, Energa, Alior i Link4 posunęły o krok dalej, ignorując NIK.
Zgodnie z art. 98 ustawy o NIK próba udaremnienia jej kontroli jest zagrożona karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Na tej podstawie kontrolerzy złożyli w prokuraturze 10 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa.
Przypomnijmy, że mowa o największych państwowych firmach, obracających co roku miliardami złotych. W dodatku firmach skrajnie upolitycznionych. O potężnych wpływach PiS w państwowych gigantach pisały w 2021 roku w obszernym raporcie „Partia i Spółki” redakcje Onetu, „Gazety Wyborczej” i Radia ZET.
W Orlenie wpływy te reprezentuje prezes Daniel Obajtek, który swoją karierę zawdzięcza poprzedniej władzą. Za jego rządów doszło do przejęcia przez Orlen PGNiG oraz Energi, które teraz solidarnie z koncernem-matką blokują kontrolę NIK. Kontrolerów zignorowała także spółka Sigma Bis, dom mediowy utworzony przez Orlen i PZU.
Spółki z grupy PZU to poletko Zbigniewa Ziobry. Kojarzony z byłym ministrem Michał Krupiński był prezesem PZU, Banku Pekao (częściowo w rękach PZU), zasiadał też w radzie nadzorczej Alior Banku. Latami doradzał mu brat byłego ministra – Witold. Żona Ziobry Patrycja Kotecka-Ziobro pracowała natomiast w Link4, przez kilka lat była też w zarządzie tej spółki. Jeszcze na początku 2022 roku prezesem Alior Banku został Grzegorz Olszewski – wg informacji „Gazety Wyborczej” brat ks. Michała Olszewskiego z Fundacji Profeto, zakolegowanego z Ziobrą.
NIK udało się zbadać dziewięć spółek z udziałem skarbu państwa i osiem fundacji. Były to:
Wszystkie skontrolowane spółki w latach 2017-2021 przekazywały duże środki na darowizny – w sumie 841 mln zł. Większość, bo aż 81 proc., trafiło do działających przy nich fundacji, a 152,5 mln zł do Polskiej Fundacji Narodowej. Szczególnie ten segment wydatków wzbudził niepokój kontrolerów NIK. Jak wskazują,
środki przekazane fundacjom pozostawały „poza jakimkolwiek nadzorem”.
„Spółki nie sprawdzały, czy utworzone przez nie fundacje wykorzystywały otrzymane pieniądze, a jeśli tak, to w jaki sposób. Prowadziło to do kuriozalnych sytuacji – firmy przekazywały kolejne darowizny, choć wcześniejsze niemal w całości leżały na kontach bankowych fundacji. Z kolei one same tak szeroko określały swoją działalność statutową, że mogły przekazywać otrzymane darowizny niemal na dowolny cel” – czytamy w raporcie NIK.
W przypadku pięciu darowizn z KGHM Polska Miedź do pięciu gmin na Dolnym Śląsku NIK przekazała swoje ustalenia Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu. Według kontrolerów darowizny na łączną kwotę niemal 131 mln zł wpłynęły na decyzje urzędów o zmianie w planach zagospodarowania przestrzennego. NIK dopatrzyła się w tym znamion korupcji i konfliktu interesów.
Ogromne były też wydatki spółek na sponsoring w latach 2017-2021. Wg NIK wydano w ten sposób 795 mln zł, przy czym w 2021 roku wydatki te były dwukrotnie wyższe niż w 2017 roku. I to mimo że spółkom nie wiodło się dwa razy lepiej. Ciekawy był przypadek KGHM, która w międzyczasie wycofała się z przepisów zakazujących sponsoringu działań politycznych.
NIK skontrolowała też wydatki spółek na usługi medialne, prawne i doradcze. Wg kontrolerów dokonywano ich regularnie z pominięciem procedur zakupowych. „W przypadku usług prawnych część skontrolowanych firm nie przyjęła przepisów, które wymagałyby udokumentowania wykonanych usług i rozliczenia czasu pracy zatrudnionych ekspertów” – czytamy na stronie NIK.
Kontrola pokazała też, jak państwowi giganci stopniowo rezygnowali z zakupu reklam w krytycznej wobec rządu PiS stacji TVN. NIK podkreśla, że bez kluczowych danych z Orlenu, PGNiG i Energi to jednak tylko fragment tej opowieści.
Gospodarka
Władza
Daniel Obajtek
Zbigniew Ziobro
Ministerstwo Aktywów Państwowych
Najwyższa Izba Kontroli
Fundacja KGHM
Fundacja PZU
KGHM
PKN Orlen
PZU
spółki skarbu państwa
Dziennikarka, absolwentka ILS UW oraz College of Europe. W OKO.press od 2018 roku, od jesieni 2021 w dziale śledczym. Wcześniej pracowała w Polskim Instytucie Dyplomacji, w Komisji Europejskiej w Brukseli, a także na Uniwersytecie ONZ w Tokio. W 2024 roku nominowana do nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej.
Dziennikarka, absolwentka ILS UW oraz College of Europe. W OKO.press od 2018 roku, od jesieni 2021 w dziale śledczym. Wcześniej pracowała w Polskim Instytucie Dyplomacji, w Komisji Europejskiej w Brukseli, a także na Uniwersytecie ONZ w Tokio. W 2024 roku nominowana do nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej.
Komentarze