0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: il. Iga Kucharska / OKO.pressil. Iga Kucharska / ...

„Aniu, a ja chce ci podziękować” – napisała do mnie kilka dni temu smsa bohaterka reportażu „Życie w bliźnie”. I dalej: „Dzięki temu, co napisałaś na końcu artykułu, jak teraz słyszę syrenę to od razu myślę »nie boli«. I naprawdę nie boli dzięki Tobie”. Odpisałam, że to jej odwaga opowiedzenia swojej historii. To właśnie dlatego wybrałam ten reportaż jako mój tekst roku 2024. Dużo się od głównej bohaterki nauczyłam. Magda roniąc w 14. tygodniu prawie straciła życie przez lekkomyślność, a może i ideologie lekarzy, usunięto jej macice, a potem cierpiała na PTSD, niczym żołnierz po powrocie z wojny. Postanowiła jednak nie poddać się i po czterech latach cierpień zatrudniła się w więzieniu, nauczyła strzelać i wreszcie się nie boi. Mam nadzieje również, że dzięki reportażowi zwiększyła się świadomość o ciąży rozwijającej się w bliźnie po cesarskim cięciu. I że pomoże on w procesie Magdy przeciwko lekarzom. Sprawa jest w toku.

Wyprasowana sukienka do trumny wisiała w szafie przez rok, różowa w kwiatki, za kolano. Gdy Magda uchyliła drzwi szafy, bała się, ale jednocześnie czuła spokój, że mąż wszystko przygotował i na pewno nie pochowa jej w garsonce. W kuchni pojemniki z makaronem, kaszą, mąką – wszystko podpisane. Dokumenty firmowe – uporządkowane. „Mogę umierać”, myślała Magda, „wszystko jest pod kontrolą”. Nie tak jak tamtej nocy. Bo przecież gdyby sąsiedzi wyjechali na weekend albo były korki, żywa by do szpitala nie dojechała.

Tramwaj

Magdalena codziennie wychodzi z domu przed siódmą, kiedy dzieci jeszcze śpią. Nie je śniadania, pilnuje, żeby nie przytyć. Każdy kilogram przypominałby jej to, co się wydarzyło. Jedzie tramwajem na drugą stronę miasta, za oknem szary krajobraz.

Magdalena codziennie wychodzi z domu przed siódmą, kiedy dzieci jeszcze śpią. Nie je śniadania, pilnuje, żeby nie przytyć. Każdy kilogram przypominałby jej to, co się wydarzyło. Jedzie tramwajem na drugą stronę miasta, za oknem szary krajobraz.

Przyjechała tu na studia, pełna nadziei. Chciała, żeby jej życie potoczyło się inaczej niż życie rodziców. W poczuciu bezpieczeństwa i żeby nigdy nie musiała opuścić swoich dzieci tak jak jej mama. Więc kiedy tamtej nocy przyjechało pogotowie, krzyczała: „Nie chcę umierać, ja mam dla kogo żyć! Nie zostawię moich dzieci!”.

Magda chwyta się za brzuch, dyskretnie, żeby nikt w tramwaju nie zauważył. Boli ją, kiedy nadchodzi wspomnienie. Oddycha z ulgą, dopiero gdy za rogiem wyłania się gmach więzienia.

Ciąża w bliźnie

– Od początku czułam, że coś będzie nie tak – wspomina Magda, gdy spotykamy się pierwszy raz. Przeprasza, niełatwo jej wracać do tych wydarzeń.

;
Na zdjęciu Anna Pamuła
Anna Pamuła

Anna Pamuła, niezależna dziennikarka, pisała m.in. dla Gazety Wyborczej, Parents we Francji i Time’a w USA. Autorka książek "Polacos. Chajka płynie do Kostaryki" i "Wrzenie. Francja na krawędzi". Jej najnowsza książka reporterska "Mamy do pogadania" traktuje o macierzyństwie na świecie i stygmatyzacji związanej ze zdrowiem reprodukcyjnym kobiet. Współpracuje jako redaktorka i lokalna producentka z Martyną Wojciechowską. Wspólnie napisały "Co chcesz powiedzieć światu". Razem z Martą Frej tworzy projekt "Tabubabki". Stypendystka Pulitzer Center i IWMF (International Women's Media Foundation). Mieszka we Francji.

Komentarze