Zadośćuczynienie ma zapłacić prokuratura, która wysłała CBA po adwokata. Giertycha zatrzymano na schodach sądu i skuto kajdankami. Teraz prawnik i poseł z listy PO zapowiada, że będzie żądał, by państwo wystąpiło z regresem wobec prokuratorów, którzy kazali go zatrzymać
Zadośćuczynienie przyznał adwokatowi Romanowi Giertychowi – na zdjęciu u góry – Sąd Apelacyjny w Warszawie. Trzyosobowy skład orzekający złożony z legalnych sędziów 15 października 2025 roku wydał prawomocny wyrok. To dla Giertycha symboliczna data, bo dokładnie pięć lat temu został zatrzymany przez CBA.
Za niezasadne zatrzymanie adwokat żądał pół miliona złotych zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał mu 20 tysięcy, ale sąd apelacyjny podwyższył do 35 tysięcy złotych.
Jak informuje OKO.press rzeczniczka stołecznego sądu apelacyjnego Ewa Leszczyńska-Furtak, sąd podwyższył kwotę zadośćuczynienia z kilku względów.
Wziął pod uwagę to, że:
Sąd apelacyjny uznał, że taki sposób zatrzymania jest dla adwokata upokarzający i może powodować u niego duże poczucie krzywdy. Bo to postawiło go to w złym świetle w oczach opinii publicznej oraz w oczach innych zawodowych prawników. A w zawodzie adwokata zaufanie, nieposzlakowana opinia i renoma zawodowa, to podstawa. Jest to ważne, bo jego zatrzymanie szeroko komentowano, sprawę relacjonowany media. Miało to duże znaczenie dla jego dobrego imienia i jego kancelarii.
Afery
Sądownictwo
Roman Giertych
Jarosław Kaczyński
Zbigniew Ziobro
CBA
Ministerstwo Sprawiedliwości
Prokuratura
Bogdan Święczkowski
Pegasus
praworządność
Sąd Apelacyjny w Warszawie
zadośćuczynienia
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze