Wolność debaty to nie brak reakcji. „Szanowny Panie Marszałku, zwracam się do Pana jako nauczyciel akademicki, naukowiec, ale przede wszystkim jako obywatelka (...) – proszę o podjęcie działań wobec powtarzających się w gmachu Sejmu wystąpień o charakterze jawnie antynaukowym, w szczególności dotyczących szczepień”
Prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii, Instytutu Nauk Biologicznych UMCS w Lublinie opublikowała na Facebooku list otwarty do Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Włodzimierza Czarzastego.
List datowany jest na 19 grudnia 2025 roku.
Poniżej publikujemy jego treść i ciąg dalszy korespondencji.
Szanowny Panie Marszałku,
zwracam się do Pana jako nauczyciel akademicki, naukowiec, ale przede wszystkim jako obywatelka zatroskana o jakość debaty publicznej i bezpieczeństwo zdrowotne Polek i Polaków – proszę o podjęcie działań wobec powtarzających się w gmachu Sejmu wystąpień o charakterze jawnie antynaukowym, w szczególności dotyczących szczepień ochronnych.
Opis posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Życia i Zdrowia Polaków z 17 listopada br., opublikowany w czasopiśmie „Menedżer Zdrowia” pokazuje, że podczas obrad bez żadnej reakcji władz Sejmu wygłaszano tezy całkowicie sprzeczne z aktualną wiedzą medyczną.
Padały między innymi stwierdzenia, że:
Są to twierdzenia wielokrotnie obalone w literaturze naukowej i raportach instytucji krajowych oraz międzynarodowych:
Sejm jest miejscem stanowienia prawa w oparciu o Konstytucję, w której wyraźnie zapisano m.in. obowiązek władz publicznych ochrony zdrowia obywateli. Dopuszczanie – w jego murach, pod godłem państwa – wystąpień podważających dowiedzioną skuteczność szczepień, straszących rodziców i relatywizujących znaczenie medycyny opartej na faktach, godzi w:
Rozumiem, że w Sejmie reprezentowane są różne poglądy polityczne. Jednak swoboda debaty nie może oznaczać legitymizowania treści, które – w sposób sprzeczny z aktualną wiedzą naukową – narażają życie i zdrowie ludzi. Tym bardziej, gdy wygłaszają je osoby bez wykształcenia medycznego, wielokrotnie wskazywane przez sądy i media jako szerzące informacje nieprawdziwe.
W związku z powyższym uprzejmie proszę Pana Marszałka o:
Pana reakcja będzie ważnym sygnałem, czy państwo polskie traktuje poważnie zarówno zdrowie obywateli, jak i autorytet parlamentu. Liczę, że Sejm stanie się miejscem debaty opartej na dowodach, a nie tubą dla ruchów antyszczepionkowych i pseudomedycznych.
Z wyrazami szacunku Prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska
Sprawa miała dalszy ciąg. W obronie marszałka wystąpiła Anna Maria Żukowska, przewodnicząca Klubu Parlamentarnego Lewica, pisząc na Platformie X:
"W jaki sposób według Pani Marszałek miałby zainterweniować?
Regulamin Sejmu nie daje mu takiej możliwości".
Szanowna Pani,
Zgadzam się, że Marszałek nie może ingerować w treść wypowiedzi posłów w sposób sprzeczny z Regulaminem Sejmu. Nie oczekiwałam cenzury, lecz wykorzystania tych uprawnień, które Marszałek faktycznie posiada.
Moja prośba dotyczy właśnie takich działań: nie ograniczania wolności wypowiedzi, lecz podniesienia standardów i jasnego sygnału, że w gmachu Sejmu nie powinno się bezkrytycznie legitymizować tez sprzecznych z aktualną wiedzą medyczną, które mogą realnie szkodzić zdrowiu obywateli.
Czy te działania Marszałka byłyby zgodne z Regulaminem Sejmu?
Z wyrazami szacunku, prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska
Propaganda
Zdrowie
Włodzimierz Czarzasty
Sejm X kadencji
Anna Maria Żukowska
antyszczepionkowcy
ochrona zdrowia
regulamin Sejmu
szczepienia
szczepionki
Biolog, dziennikarz. Zrobił doktorat na UW, uczył biologii studentów w Algierii. 20 lat spędził w „Gazecie Wyborczej”. Współzakładał tam dział nauki i wypromował wielu dziennikarzy naukowych. Pracował też m.in. w Ambasadzie RP w Waszyngtonie, zajmując się współpracą naukową i kulturalną między Stanami a Polską. W OKO.press pisze głównie o systemie ochrony zdrowia.
Biolog, dziennikarz. Zrobił doktorat na UW, uczył biologii studentów w Algierii. 20 lat spędził w „Gazecie Wyborczej”. Współzakładał tam dział nauki i wypromował wielu dziennikarzy naukowych. Pracował też m.in. w Ambasadzie RP w Waszyngtonie, zajmując się współpracą naukową i kulturalną między Stanami a Polską. W OKO.press pisze głównie o systemie ochrony zdrowia.
Komentarze