Wielka zmiana w sądach w Warszawie. Bodnar ma zgodę na dymisję 12 prezesów i wiceprezesów od Ziobry
Minister Adam Bodnar w każdej chwili może już odwołać kierownictwo aż sześciu stołecznych sądów, w tym prezesa i czworo wiceprezesów sądu okręgowego, który jest największym sądem w Polsce. Wszyscy są nominatami ministra Ziobry. Minister powołał też nowych prezesów sądów.
Naprawianie sądownictwa wymaga sił, czasu i cierpliwości. To nie nagła zmiana, a długotrwały proces. Pomóż nam relacjonować go każdego dnia. Finansuj OKO.press
Zgodę na odwołanie nominatów ministra Ziobry dało ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie. W poniedziałek 15 lipca 2024 roku – wieczorem, po całodziennych obradach – pozytywnie zaopiniowało prawie wszystkie wnioskowane przez ministra dymisje. To kończy procedurę ich odwołania. Minister w każdej chwili może podpisać formalną decyzję.
Jak ustaliło OKO.press Kolegium obroniło tylko jednego wiceprezesa sądu okręgowego, prezesa Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli i wiceprezeskę Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza.
Te zmiany kadrowe były długo wyczekiwane przez stołecznych prawników. Z kilku powodów. Po pierwsze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przeprowadził już zmiany kadrowe w kluczowych sądach w Polsce. Odwołał nominatów ministra Ziobry, w tym „twarze” jego reform jak np. prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego, czy prezesa Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie Rafała Puchalskiego. Obaj są członkami nielegalnej neo-KRS.
Tymczasem sądami rejonowymi i sądem okręgowym dla lewobrzeżnej części Warszawy nadal rządzili nominaci Ziobry. To był ich ostatni duży bastion, w którym niedawno doszło nawet do buntu przeciwko zmianom.
Po drugie. Sądy warszawskie są ważne. Bo tu toczą się najważniejsze procesy. Wynika to z faktu, że w stolicy siedziby mają najważniejsze urzędy i siedziby firm. Więc sądy warszawskie są dla nich właściwe.
Teraz nominaci Ziobry tracą nad nimi kontrolę. A samorząd sędziowski – Zgromadzenie Sędziów – będzie mógł wkrótce wskazać kandydatów na prezesów. Spośród nich minister Bodnar wybierze nowych prezesów.
Odwołanie prezesów i wiceprezesów sądów z lewobrzeżnej części Warszawy kończy zmiany kadrowe w stołecznych sądach. Były one rozłożone na trzy etapy. Na pierwszy ogień na początku 2024 roku minister Bodnar odwołał prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie, neo-sędziego Piotra Schaba, który jest też głównym rzecznikiem dyscyplinarnym.
Jego odwołanie potrwało ponad miesiąc, bo Schab nie pozwalał się odwołać i okupował gabinet prezesa sądu. Jego dymisja była sygnałem dla wszystkich sędziów w Polsce, że będą zmiany.
Przeczytaj także:
Potem minister odwołał jego dwie zastępczynie, a trzeci zastępca zrezygnował sam. Nową prezeską sądu apelacyjnego została Dorota Markiewicz, ma ona też trzech nowych zastępców.
Następnie zmiany objęły Sąd Okręgowy Warszawa-Praga, obsługujący prawobrzeżną część stolicy. Tu stanowisko stracił prezes Michał Bukiewicz i wiceprezeska Kinga Kubuj. Oboje są neo-sędziami. Nową prezeską została Agnieszka Wojciechowska-Langda.
Ministerstwo pozostawiło na stanowiskach kierownictwo podległych jej sądów rejonowych. Chodzi o Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ oraz sąd dla Warszawy Pragi-Południe oraz sądy rejonowe w Legionowie, Nowym Dworze Mazowieckim, Otwocku i w Wołominie.
Trzeci etap to obecne odwołanie prezesów i wiceprezesów sądów z lewobrzeżnej Warszawy. I tak jak w przypadku odwołania Schaba, zakończyło się buntem. Minister Bodnar musiał dwa razy wszczynać procedurę ich odwołania.
Pierwszy raz zrobił to w połowie czerwca 2024 roku. Ale wtedy prezesi ubiegli ministra. W dniu odwołania zwołali w nocy Kolegium (zasiadają w nim prezesi sądów) i negatywnie zaopiniowali swoje odwołanie. Mogli się oni zebrać w nocy, bo minister zawiesił ich w obowiązkach od następnego dnia.
Bodnar na początku lipca powtórzył więc procedurę ich odwołania. Ale tym razem od razu ich zawiesił. Mimo to znowu w nocy zebrało się Kolegium i znowu odwoływani prezesi powiedzieli „nie” dymisjom. Dlaczego zebrali się mimo zawieszenia? Bo uznali, że jest ono nieskuteczne. Minister Bodnar nie uznał tego drugiego Kolegium za legalne.
Niezależnie od zmian kadrowych w stolicy minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał w ostatnich dniach nowych prezesów i wiceprezesów. Chodzi o sądy, w których przeprowadzono wcześniej procedurę odwołania nominatów Ziobry lub skończyła się kadencja poprzedniego kierownictwa. I tak:
prezesem Sądu Okręgowego w Białymstoku został sędzia Wiesław Żywolewski,
prezeską Sądu Okręgowego w Kaliszu została sędzia Małgorzata Pilarczyk,
prezesem Sądu Rejonowego w Rzeszowie został Lesław Zawada,
wiceprezesami Sądu Apelacyjnego w Katowicach zostali Robert Kirejew, Ewelina Kocurek-Grabowska i Małgorzata Wołczańska,
prezesem Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim został Jan Kapelka.
Była już prezeska Sądu Apelacyjnego w Katowicach Katarzyna Frydrych. To była wiceminister sprawiedliwości w resorcie Ziobry. Jej dymisja otworzyła drogę do zmian w katowickim sądzie apelacyjnym. Najpierw jego nową prezeską została sędzia Aleksandra Janas, a teraz minister Bodnar powołał tu 3 nowych wiceprezesów. Fot. Piotr Hejke/Agencja Wyborcza.pl.
Kogo odwoła minister Bodnar
Dzięki poniedziałkowej decyzji Kolegium praktycznie odwołane jest już niemal całe kierownictwo Sądu Okręgowego w Warszawie:
prezeska Joanna Przanowska-Tomaszek. Od neo-KRS dostała dwie nominacje – najpierw na neo-sędzię sądu okręgowego, a potem Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Prezeską największego sądu w Polsce jest od połowy 2022 roku. Zastąpiła Piotra Schaba, który został wtedy prezesem Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Przanowska-Tomaszek przyszła tu z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia, którego była prezesem. Nie stosowała represji wobec sędziów, jak jej poprzednik, ale nie wykonała orzeczeń sądów przywracających do pracy bezprawnie zawieszonych sędziów Igora Tulei i Piotra Gąciarka. Za to złożono na nią zawiadomienie do prokuratury.
Zdegradowała też zawodowo sędziego Gąciarka. By uniemożliwić mu podważanie statusu neo-sędziów, ograniczyła mu kompetencje tak, żeby de facto wykonywał funkcje urzędnicze. Sędzia dopiero niedawno wrócił do orzekania w swoim starym, macierzystym wydziale.
Wiceprezes ds. cywilnych neo-sędzia Agnieszka Sidor-Leszczyńska, była wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza, podpisywała listy poparcia do neo-KRS.
Wiceprezes ds. karnych Radosław Lenarczyk. To były prezes Sądu Rejonowego w Piasecznie, delegowany do sądu okręgowego przez resort Ziobry. Podpisywał listy poparcia do neo-KRS. W listopadzie 2023 roku nielegalna KRS dała mu nominację na neo-sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie.
Wiceprezes ds. gospodarczych Patrycja Czyżewska.
Wiceprezes ds. cywilnych i rodzinnych Małgorzata Kanigowska-Wajs. Pracowała na delegacji w resorcie Ziobry. Podpisywała listy poparcia do neo-KRS. Jest komisarzem wyborczym i neo-sędzią.
Kolegium nie dało tylko zgody na odwołanie wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie ds. pracy i ubezpieczeń społecznych Marcina Rowickiego. Jest on neo-sędzią Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Minister może też już odwołać kierownictwa 5 stołecznych sądów rejonowych. Odwoływani są:
prezes Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy Maksymilian Wesołowski. Jest neo-sędzią i podpisywał listy poparcia do neo-KRS. Był pełnomocnikiem Stanisława Zduna, gdy ten startował na II kadencję neo-KRS. Wesołowski jeszcze do niedawna orzekał na delegacji w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Minister chciał też odwołania wiceprezeski tego sądu Beaty Kaszuby, która jest neo-sędzią i podpisywała listy poparcia do neo-KRS. Ale nie udało się jej powiadomoć o Kolegium – mogła złożyć wyjaśnienia -, więc procedurę w jej przypadku odroczono
prezeska Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa Joanna Pąsik. Jest neo-sędzią, podpisywała listy poparcia do neo-KRS. Stanowisko tu traci też wiceprezes, neo-sędzia Stanisław Gradus-Wojciechowski (podpisywał listy poparcia do neo-KRS). Minister chciał też odwołać dwóch pozostałych prezesów – neo-sędziego Grzegorza Krysztofiuka i neo-sędzię Żanetę Seligę-Kaczmarek (podpisywała listy poparcia do neo-KRS). Ale w trakcie procedury odwołania sami złożyli rezygnacje
prezeska Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza Anna Jagodzińska-Bajkowska. Jest neo-sędzią, podpisywała listy poparcia do neo-KRS. Stanowsko traci też wiceprezes Piotr Sysik. Kolegium obroniło jednak przed dymisją wiceprezeskę Izabelę Gębalę. O zmianę kierownictwa apelowali do ministra Bodnara żoliborscy sędziowie
prezes Sądu Rejonowego w Pruszkowie Łukasz Kluska. Jest neo-sędzią. Podpisywał listy poparcia do neo-KRS. Kojarzony jest z byłym wiceministrem sprawiedliwości Łukaszem Piebiakiem
prezeska Sądu Rejonowego w Grodzisku Mazowieckim, neo-sędzia Iwona Strączyńska.
Kolegium nie zgodziło się jednak na odwołanie prezesa Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli, neo-sędziego Sebastiana Ładosia. O jego odwołanie do ministra apelowali sędziowie z Woli. Pierwotnie minister chciał tu też odwołać wiceprezesa Michała Wójcickiego, ale jego sędziowie z Woli wzięli w obronę. I minister wycofał się z tego.
Minister zmian kadrowych nie zaplanował tylko w dwóch sądach lewobrzeżnej stolicy. Chodzi o kierownictwa Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia i Sądu Rejonowego w Piasecznie. Ministerstwo uznało, że osoby piastujące tu stanowiska nie spełniają kryteriów do odwołania. Nie są neo-sędziami, nie podpisywali list poparcia do neo-KRS, sędziowie nie mają też zastrzeżeń do ich pracy.
Były już prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotr Schab. Nadal jest jednak głównym rzecznikiem dyscyplinarnym. Schab jest jedną z twarzy "reform" Ziobry. Fot. Maciej Jaźwiecki/Agencja Wyborcza.pl.
Kogo już odwołał minister Bodnar – 41 sądów
Do tej pory minister Bodnar odwołał prezesów sądów i ich zastępców w 38 sądach:
prezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, neosędziego Mateusza Bartoszka i wiceprezesów neosędziego Przemysława Radzika i neosędzię Sylwię Dembską
prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie, neosędziego Zygmunta Drożdżejkę i wiceprezeskę, neosędzię Katarzynę Wysokińską-Walenciak
prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach, neosędziego Pawła Stępnia
prezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu, neosędziego Daniela Jurkiewicza i wiceprezesa Michała Inglota
prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie, neosędziego Piotra Schaba. Początkowo nie przyjął on do wiadomości decyzji Bodnara. Ostatecznie jednak 22 marca 2024 opuścił gabinet prezesa. Minister Bodnar odwołał też wiceprezeski tego sądu, neosędzie Edytę Dzielińską i Agnieszkę Stachniak-Rogalską. Zaś trzeci wiceprezes, neosędzia Arkadiusz Ziarko sam złożył rezygnację
prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie, neosędziego Michała Lasotę i jego zastępców, neosędziów Tomasza Kosakowskiego i Marcina Czapskiego
prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego i jego zastępców, neosędziów Tomasza Koszewskiego i Adama Jaroczyńskiego
prezesa Sądu Rejonowego w Biskupcu, neosędziego Tomasza Turkowskiego
prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie, neosędziego Bartłomieja Migdę i jego zastępców: neosędziego Michała Puzę, członkinię neo-KRS Irenę Bochniak i neosędziego Piotra Kowalskiego.
prezesa Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty, neosędziego Macieja Pragłowskiego i wiceprezesa tego sądu, neosędziego Łukasza Felisiaka
prezesa Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza, neosędziego Marcina Cichońskiego.
prezesa Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia, neosędziego Piotra Skrzyszowskiego.
prezeskę Sądu Rejonowego w Myślenicach, neosędzię Małgorzatę Święch
prezeskę Sądu Rejonowego w Wieliczce Ewę Motyczyńską-Pałys
prezeskę Sądu Apelacyjnego w Katowicach Katarzynę Frydrych, byłą wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS
prezesa Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, neosędziego Michała Bukiewicza i wiceprezeską Kingę Kubuj
prezesa Sądu Okręgowego w Ostrołęce Jarosława Teklińskiego
prezesa Sądu Okręgowego w Gliwicach neosędziego Patryka Poniatowskiego i wiceprezesa neosędziego Wojciecha Głowackiego
prezeskę Sądu Rejonowego w Gliwicach Joannę Zachorowską i dwie wiceprezeski tego sądu, neosędzię Annę Jaworską-Wieloch (wcześniej była asesorem) i Barbarę Klepacz
prezeskę Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej Ewę Żarkiewicz-Marek i wiceprezesa Adriana Klanka.
prezesa Sądu Okręgowego w Rybniku Bartłomieja Witka i wiceprezesów neosędziego Pawła Stępnia i neosędzię Ewę Janik
wiceprezesa Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce Marka Jaskulskiego, członka neo-KRS
prezeskę Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim Annę Kuśnierz-Milczarek i wiceprezeskę tego sądu, neosędzię Kingę Wochnę
prezesa Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim Jarosława Dudzicza i wiceprezeskę Dorotę Bobrowicz
prezeskę Sądu Rejonowego w Elblągu, neosędzię Agnieszkę Walkowiak
prezeskę Sądu Rejonowego w Sulęcinie Ewę Kuś-Wasilewską
prezesa Sądu Rejonowego w Toruniu Krzysztofa Dąbkiewicza
prezesa Sądu Okręgowego w Rzeszowie, neosędziego Waldemara Kroka i wiceprezesa, neosędziego Grzegorza Plisia
prezesa Sądu Rejonowego w Rzeszowie, neosędziego Tomasza Berezowskiego
prezeskę Sądu Okręgowego w Białymstoku, neosędzię Ewę Kołodziej-Dubowską i wiceprezeskę Dorotę Sosnę
prezesa Sądu Rejonowego w Białymstoku, neosędziego Pawła Dzienisa i wiceprezeskę Alinę Krejzę-Aleksiejuk
prezeskę Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim Mirosławę Mironiuk
prezeskę Sądu Rejonowego w Dębicy Katarzynę Radzik
prezesa Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim Bartłomieja Szkudlarka
prezeskę Sądu Okręgowego w Koszalinie, neosędzię Justynę Celińską i wiceprezesa Tomasza Krzemianowskiego
prezesa Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, neosędziego Rafała Puchalskiego i wiceprezesa, neosędziego Józefa Pawłowskiego
prezesa Sądu Okręgowego w Koninie, neosędziego Michała Jankowskiego i wiceprezeskę, neosędzię Kingę Śliwińską-Buśkiewicz
prezeskę Sądu Rejonowego w Słupsku Agnieszkę Leszkiewicz i wiceprezesa Ryszarda Błenckiego
prezesa Sądu Okręgowego w Krośnie, neosędziego Grzegorza Furmankiewicza. To członek nielegalnej neo-KRS. Odwołana została też wiceprezeska Mariola Olszewska
prezesa Sądu Rejonowego w Brzozowie Daniela Radwańskiego
prezesa Sądu Rejonowego w Krośnie Krzysztofa Szmidta i wiceprezeskę Ewelinę Lis
Odwołany niedawno prezes Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, neo-sędzia Rafał Puchalski. Nadal jest członkiem nielegalnej neo-KRS. Jest jedną z twarzy "reform" Ziobry. Fot. Patryk Ogorzałek/Agencja Wyborcza.pl.
Kto zrezygnował sam – 39 osób
Kolejni prezesi i wiceprezesi sądów sami zrezygnowali. Ustępują pod presją środowiska sędziów. Są to:
prezes Sądu Rejonowego Poznań-Nowe Miasto i Wilda Michał Tasarek
prezes Sądu Rejonowego w Koszalinie, neosędzia Piotr Boguszewski
wiceprezes Sądu Rejonowego w Elblągu, neosędzia Anna Długajczyk
prezes Sądu Rejonowego w Bełchatowie, neosędzia Robert Sobczak
prezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie, neosędzia Jerzy Daniluk
wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie, neosędzia Piotr Czerski
prezes Sądu Okręgowego w Elblągu, neosędzia Jacek Bryl
wiceprezeska Sądu Okręgowego w Elblągu, neosędzia Katarzyna Jacewicz-Okuniewicz
wiceprezes Sądu Okręgowego Warszawa-Praga Przemysław Chrzanowski
prezes Sądu Okręgowego w Tarnowskich Górach Marcin Kulikowski
prezes Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce Tomasz Sroka i wiceprezes Sylwester Ksiądz
wiceprezeska Sądu Okręgowego w Kielcach, neosędzia Monika Wrona
wiceprezeska Sądu Okręgowego w Gliwicach Gabriela Sobczyk
wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie, neosędzia Arkadiusz Ziarko. Zrezygnował niedawno Pomógł on jednak ministrowi Bodnarowi w przeprowadzaniu zmian kadrowych w tym sądzie w kluczowym momencie, gdy buntował się odwołany prezes tego sądu Piotr Schab
wiceprezeska Sądu Okręgowego w Bydgoszczy Sylwia Suska-Obidowska
wiceprezeska Sądu Okręgowego w Bydgoszczy Iwona Piekańska-Szymańska
wiceprezes Sądu Rejonowego w Białymstoku Piotr Wypych
wiceprezes Sądu Rejonowego w Rzeszowie Wojciech Dudek
prezeska Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto, neosędzia Danuta Felińska-Żukowska (przeszła w stan spoczynku)
wiceprezeska Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim Krystyna Gajdzińska-Modro
prezes Sądu Rejonowego Łódź-Widzew Marek Pietruszka
prezeska Sądu Rejonowego w Działdowie Anna Kampa
prezes Sądu Rejonowego w Kościanie Mariusz Przybylak
wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, neosędzia Grzegorz Krysztofiuk
wiceprezeska Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, neosędzia Żaneta Seliga-Kaczmarek
Do tej pory minister Adam Bodnar nie dostał zgody na odwołanie kierownictwa w sądach okręgowych w Bielsku-Białej i w Sosnowcu. Kolegia nie zgodziły się też na dymisje prezesów sądów rejonowych w Bartoszycach, Kętrzynie, Miechowie, Chrzanowie, Olkuszu, Wadowicach, Suchej Beskidzkiej, Lesku i wiceprezeski z Myślenic.
Były już prezes Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim Jarosław Dudzicz. To były członek neo-KRS. Jest jedną z twarzy "reform" Ziobry. Fot. Adam Stępień/Agencja Wyborcza.pl.;
OKO.press utrzymuje się z Waszych wpłat. NIE mamy funduszy od państwa, NIE jesteśmy zależni od biznesu, NIE wyświetlamy reklam. To cena niezależności.
Możemy działać tylko dzięki Tobie. Finansuj nas dowolną kwotą.
Wybierz kwotę comiesięcznej wpłaty
Możesz utworzyć płatność powtarzalną BLIK. Środki będą pobierane automatycznie.
Dzięki Twojemu wsparciu możemy lepiej planować i patrzeć spokojnie w przyszłość.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Przeczytaj także:
Komentarze
S
Sprawdzam jak jest
rok temu
Oj oj oj.... przywracanie "praworządności " przez ewidentne łamanie prawa, a właściwie stosowanie prawa jak je rozumiemy. Zdecydowanie moje wsparcie dla zmian przestało istnieć. Tak sobie na to patrzę i mam małą radę. PIS też myślał, że będzie rząd…
R
Ro Ja
rok temu
Zdecydowanie Twoje wsparcie dla zmian nigdy nie istniało. I jeszcze taka drobna różnica. Nowe władze sądów są powoływane nie z ministerialnej teczki, jak za PiS-u i Ziobry, ale spośród kandydatów zgłoszonych przez środowisko. Na koniec dodam, że nie…
Dodawanie komentarzy jest możliwe tylko dla zalogowanych użytkowników.
Komentarze
Oj oj oj.... przywracanie "praworządności " przez ewidentne łamanie prawa, a właściwie stosowanie prawa jak je rozumiemy. Zdecydowanie moje wsparcie dla zmian przestało istnieć. Tak sobie na to patrzę i mam małą radę. PIS też myślał, że będzie rząd…
Zdecydowanie Twoje wsparcie dla zmian nigdy nie istniało. I jeszcze taka drobna różnica. Nowe władze sądów są powoływane nie z ministerialnej teczki, jak za PiS-u i Ziobry, ale spośród kandydatów zgłoszonych przez środowisko. Na koniec dodam, że nie…