0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. John MACDOUGALL / AFPFot. John MACDOUGALL...

Skrajnie prawicowa, nacjonalistyczna Alternatywa dla Niemiec, która w części niemieckich landów ma status partii ekstremistycznej, wygrała wybory do parlamentu kraju związkowego Turyngii z wynikiem 32,8 proc. głosów. Drugi wynik zdobyła konserwatywna CDU z 23,6 proc. głosów. W Saksonii, w której w niedzielę 1 września 2024 także odbyły się wybory lokalne, AfD była druga – tu konserwatywne CDU wygrało o włos. Różnica wyniku między partiami sięgnęła zaledwie 1,3 punktu proc. Na CDU oddano 31,9 proc. głosów, a na AfD 30,6 proc.

Bardzo dobry wynik w obu landach zdobyła też nowa na niemieckiej scenie politycznej populistyczna partia lewicowa – Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW). W Turyngii na partię zagłosowało 15,8 proc. wyborców, a w Saksonii – 11,8 proc. W obu landach partia uplasowała się na trzeciej pozycji.

Katastrofalnie źle w wyborach do parlamentów krajów związkowych wypadły partie koalicji rządzącej na poziomie federalnym: Socjaldemokratyczna Partia Niemiec kanclerza Olafa Scholza, Wolna Partia Demokratyczna (FDP) oraz Zieloni. W sumie partie tzw. trójkolorowej koalicji w Turyngii zdobyły 10,4 proc. głosów, zaś w Saksonii 13,4 proc. Poparcie dla FDP spadło w tych landach do zaledwie 1 proc. Zieloni w Turyngii nie przekroczyli 5 proc. progu wyborczego, a w Saksonii udało się im to o włos.

“Dla rządu federalnego wybory w Turyngii i Saksonii są kompletną katastrofą. Tylko jeden na dziesięciu wyborców zagłosował na partie trójkolorowej koalicji. Odpowiedź na pytanie o potencjalne konsekwencje dla koalicji jest brutalna” – napisał niemiecki dziennik Der Spiegel.

“Dla rządu federalnego wybory w Turyngii i Saksonii są kompletną katastrofą. Tylko jeden na dziesięciu wyborców zagłosował na partie trójkolorowej koalicji. Odpowiedź na pytanie o potencjalne konsekwencje dla koalicji jest brutalna” – napisał niemiecki dziennik Der Spiegel.

Przeczytaj także:

AfD z własną bazą wyborców

Większość niemieckich mediów zwraca uwagę, że to pierwszy raz od końca II wojny światowej, kiedy skrajna prawica wygrywa wybory w Niemczech (Turyngia) lub jest o włos od zwycięstwa (Saksonia).

;
Na zdjęciu Paulina Pacuła
Paulina Pacuła

Pracowała w telewizji Polsat News, portalu Money.pl, jako korespondentka publikowała m.in. w portalu Euobserver, Tygodniku Powszechnym, Business Insiderze. Obecnie studiuje nauki polityczne i stosunki międzynarodowe w Instytucie Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas przygotowując się do doktoratu. Stypendystka amerykańskiego programu dla dziennikarzy Central Eastern Journalism Fellowship Program oraz laureatka nagrody im. Leopolda Ungera. Pisze o demokracji, sprawach międzynarodowych i relacjach w Unii Europejskiej.

Komentarze