Przy obecnym tempie wydatków Europa jest narażona na poważną lukę w obronie, jeśli USA zdecydują się na zmniejszanie swojej obecności na kontynencie. A szacunki wywiadów mówią o ryzyku rosyjskiej agresji na jedno z państw NATO za dwa do pięciu lat
Rosja testuje sprawność europejskiej obrony i jedność sojuszniczą – nie mają wątpliwości eksperci do spraw bezpieczeństwa. To w tym celu przeprowadzono naloty dronowe na Polskę oraz w ostatnich dniach naruszono przestrzeń powietrzną Rumunii, a wcześniej, kilkukrotnie, państw bałtyckich.
Szacunki europejskich wywiadów wciąż mówią o ryzyku rosyjskiej agresji na któreś z państw członkowskich NATO w perspektywie nawet 2 do 5 lat. Jeszcze krótszy horyzont czasowy dla zagrożenia widzi gen. Alexus Grynkewich, nowy szef Dowództwa Sił Zbrojnych USA w Europie i dowódca Sił NATO.
„18 miesięcy – tyle mają Europa i Stany Zjednoczone na przygotowanie się do możliwego starcia militarnego, co czyni 2027 potencjalnie rokiem kryzysowym dla globalnego pokoju” – mówił w wywiadzie dla tygodnika „Bild” w lipcu.
To kolejny sygnał alarmowy dla europejskich decydentów: wzmacnianie obronności UE to dziś najpilniejsze zadanie. Zwłaszcza że USA pod rządami Donalda Trumpa są bardzo niepewnym sojusznikiem.
To kolejny sygnał alarmowy dla europejskich decydentów: wzmacnianie obronności UE to dziś najpilniejsze zadanie. Zwłaszcza że USA pod rządami Donalda Trumpa są bardzo niepewnym sojusznikiem.
Czy w Europie już zapanował konsensus w tej sprawie? Czy państwa są gotowe podnosić wydatki na obronność kosztem innych celów? Kto zbroi się szybciej: Europa czy Rosja?
Tryby dozbrajania UE ruszyły – co do tego nie ma wątpliwości. „Chcesz pokoju, szykuj się do wojny” – słychać na korytarzach w Brukseli.
Bezpieczeństwo
Świat
Komisja Europejska
NATO
Unia Europejska
armia
obronność
Rosja
wojsko
wydatki zbrojeniowe
zbrojenia
Dziennikarka działu politycznego OKO.press. Absolwentka studiów podyplomowych z zakresu nauk o polityce Instytutu Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas, oraz dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. Stypendystka amerykańskiego programu dla dziennikarzy Central Eastern Journalism Fellowship Program oraz laureatka nagrody im. Leopolda Ungera. Pisze o demokracji, sprawach międzynarodowych i Unii Europejskiej. Publikowała m.in. w Tygodniku Powszechnym, portalu EUobserver, Business Insiderze i Gazecie Wyborczej.
Dziennikarka działu politycznego OKO.press. Absolwentka studiów podyplomowych z zakresu nauk o polityce Instytutu Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas, oraz dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. Stypendystka amerykańskiego programu dla dziennikarzy Central Eastern Journalism Fellowship Program oraz laureatka nagrody im. Leopolda Ungera. Pisze o demokracji, sprawach międzynarodowych i Unii Europejskiej. Publikowała m.in. w Tygodniku Powszechnym, portalu EUobserver, Business Insiderze i Gazecie Wyborczej.
Komentarze