Dzięki rządowi Prawa i Sprawiedliwości narodowcy tworzą solidną, materialną bazę dla swojej działalności. A na kluczową postać w środowisku narodowym wyrasta Robert Bąkiewicz, który kilka lat temu – po sporze m.in. o współpracę z PiS – opuścił szeregi Obozu Narodowo-Radykalnego.
Kilka tygodni temu ujawniliśmy, że związane z Bąkiewiczem organizacje – Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i Stowarzyszenie Straż Narodowa – dostały dwie najwyższe dotacje z Funduszu Patriotycznego w ramach programu „Wolność po polsku”. W sumie przyznano im 3 mln zł.
Przeczytaj, czym jest Fundusz Patriotyczny
Fundusz Patriotyczny został uruchomiony w marcu 2021 roku, z inicjatywy premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Piotra Glińskiego. Jego obsługą zajmuje się państwowa instytucja kultury – Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego.
Dyrektorem Instytutu jest Jan Żaryn, były senator PiS sympatyzujący z organizacjami narodowymi.
W rozstrzygniętym w tym roku konkursie o dotacje z Funduszu (program „Wolność po polsku”), Instytut rozdzielił 30 mln zł. Pieniądze przyznawano na:
- projekty kulturalne, edukacyjne i naukowe – konferencje, odczyty, koncerty itp. (priorytet I)
- oraz duże przedsięwzięcia inwestycyjne, infrastrukturalne i szkoleniowe, które mają na celu wzmacnianie instytucjonalne/organizacyjne „zaplecza obozu patriotycznego” (priorytet II).
Z pierwszej puli można było dostać maksymalnie 500 tys. zł, z drugiej – do 5 mln zł.
Gdy pytaliśmy wówczas, na co konkretnie zostaną przeznaczone te pieniądze, Piotr Siewak, rzecznik zarządzającego Funduszem Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej tłumaczył enigmatycznie, że
- głównym celem projektu Stowarzyszenia Straż Narodowa jest „zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom zgromadzeń publicznych”,
- a projektu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości – „zapewnienie Polakom możliwości bezpiecznego uczestnictwa w patriotycznych wydarzeniach organizowanych na terenie Polski”.
Okazuje się, że w rzeczywistości wydatki organizacji Bąkiewicza będą dość luźno związane z bezpieczeństwem.
Stowarzyszenie Straż Narodowa z opiewającego na 1,7 mln zł grantu:
- aż 1,51 mln zł chce wydać na zakup nieruchomości,
- 95 tys. zł na zakup busa i terenówki,
- a resztę – na sprzęt potrzebny do organizacji imprez i szkoleń z ratownictwa medycznego.
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości z 1,3 mln zł dotacji:
- 644 tys. zł wyda na rozwój Mediów Narodowych,
- 115 tys. zł na samochody dostawczy i osobowy z napędem na cztery koła
- i 496 tys. zł na scenę oraz sprzęt do organizacji wydarzeń w plenerze.
Szanse na dotację z Funduszu Patriotycznego ma jeszcze jedna organizacja założona przez Bąkiewicza – Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości. Komisja konkursowa umieściła jej projekt na pierwszym miejscu listy rezerwowej. SRMN może więc dostać pieniądze, jeśli np. inne organizacje nie wykorzystają całych dotacji.
Jak wynika z dokumentów, stowarzyszenie wnioskowało o ponad 3,9 mln zł dotacji i prawie całą kwotę chciałoby przeznaczyć na zakup… kolejnej nieruchomości.
Marsz dostępny dla staruszków, TV docierająca do młodzieży
Najbardziej znaną z organizacji związanych z Bąkiewiczem jest Stowarzyszenie Marsz Niepodległości (SMN). Założyli je w 2011 roku działacze Młodzieży Wszechpolskiej i ONR. Od 2017 roku kieruje nim Bąkiewicz, a wiceprezesami są Witold Tumanowicz (członek władz Ruchu Narodowego) i Michał Melon (działacz ONR).
Stowarzyszenie organizuje m.in. marsze związane z różnymi historycznymi rocznicami. Od lat jest jednym z organizatorów Marszu Niepodległości, który przechodzi ulicami stolicy w Święto Niepodległości.
Wielokrotnie opisywaliśmy w OKO.press zajścia i przypadki łamania prawa, do jakich dochodziło podczas tej imprezy – wznoszenie rasistowskich i neofaszystowskich haseł, używanie niedozwolonych środków pirotechnicznych (w ubiegłym roku rzuconą płonącą flarą podpalono mieszkanie na trasie marszu) oraz starcia z policją.
Wszystko to dzieje się mimo tego, że od lat SMN buduje własną służbę porządkową – Straż Marszu Niepodległości, która szkoli swoich wolontariuszy z zabezpieczania imprez i ratownictwa medycznego.
Stowarzyszenie prowadzi też Media Narodowe – własny portal i telewizję na kanale w YouTube. Relacjonuje tam m.in. swoje imprezy.
We wniosku o dotację z Funduszu Patriotycznego, SMN pisało, że w najbliższych latach chce zwiększać bezpieczeństwo Marszu Niepodległości – z jednej strony poprawiając komunikację organizatorów z maszerującymi, z drugiej – zapewniając „jak najlepszą jakość transmisji” w mediach (dla tych, którzy nie mogą bezpośrednio uczestniczyć w wydarzeniu), z trzeciej – szkoląc wolontariuszy.
Za pieniądze z dotacji stowarzyszenie zamierza więc:
- rozwinąć Media Narodowe,
- kupić sprzęt potrzebny podczas wydarzeń w plenerze, m.in. scenę, oświetlenie, nagłośnienie, uliczne telebimy
- oraz samochody dostawczy i osobowy („w celu wsparcia działań edukacyjnych”).
Przeczytaj, w co dokładnie chce zainwestować SMN
Z 1,3 mln zł dotacji z Funduszu Patriotycznego, stowarzyszenie chce wydać:
- 257 tys. zł na wyposażenie studia stacjonarnego Mediów Narodowych,
- 137 tys. zł na aplikację mobilną dla Mediów Narodowych,
- 135 tys. na mobilne studio TV na podwoziu samochodowym,
- 110 tys. zł na serwer dla MN,
- 5 tys. zł na klimatyzację serwerowni,
- 100 tys. na mobilną scenę na podwoziu samochodowym,
- 74 tys. zł na nagłośnienie estradowe,
- 37 tys. zł na oświetlenie estradowe,
- 60 tys. zł na telebim z rusztowaniem,
- 60 tys. zł na telebim mobilny,
- 35 tys. zł agregat prądotwórczy,
- 20 tys. zł na 10 namiotów,
- 100 tys. zł na zakup 10 na ulicznych, mobilnych wyświetlaczy TV,
- 10 tys. zł na zakup ulicznego sprzętu nagłaśniającego,
- 60 tys. zł na samochód dostawczy,
- 55 tys. zł na samochód osobowy z napędem na 4 koła,
- 30 tys. zł na obsługę administracyjno- księgową
- i 15 tys. zł wynagrodzenie dla koordynatora projektu.
We wniosku o dotację stowarzyszenie uzasadniało, że dzięki „dobrym jakościowo” transmisjom w Mediach Narodowych „osoby starsze, schorowane i niepełnosprawne będą miały zapewnioną dokładną relację [z Marszu Niepodległości], która umożliwi im poczucie wspólnoty”.
Ale profesjonalne studio i aplikacja mobilna Mediów Narodowych pomogą dotrzeć także do młodych.
,,W obecnych czasach to media kształtują postawy młodzieży, dlatego bardzo ważne jest wpojenie odpowiedzialności za społeczeństwo i szerokie promowanie treści o charakterze patriotycznym. Dzięki nowoczesnej technologii, tradycyjne wartości i konserwatywne poglądy będą w atrakcyjnej formie docierać do młodych ludzi. Naukowcy, publicyści, ludzie kultury i sztuki, których gościmy w studio, będą mogli inspirować do zainteresowania historią, religią czy polską myślą narodową” – przekonuje stowarzyszenie.
Jak pisaliśmy na OKO.press, pieniądze na rozwój Mediów Narodowych, organizacja dostała też z Narodowego Instytutu Wolności (198 tys. zł na projekt „Media Narodowe/ Warszawa – obywatelski portal lokalny”).
Straż Narodowa zawsze gotowa
Druga z organizacji narodowców, która dostała dotację z Funduszu Patriotycznego – czyli Stowarzyszenie Straż Narodowa (SSN) – powstało w ubiegłym roku. Do rejestru stowarzyszeń, prowadzonego przez Powiat Warszawski Zachodni, zostało wpisane 2 października 2020.
Oficjalnie osobą upoważnioną do reprezentowania organizacji jest Bartosz Karamuz, członek władz ONR-ABC. Ale faktycznie rządzi nią Bąkiewicz.
Zobacz, jakie cele stawia sobie SSN
Cele działania SSN, wskazane w rejestrze stowarzyszeń:
- podniesienie siły ducha oraz sprawności fizycznej społeczeństwa polskiego;
- zapewnienie Polakom możliwości bezpiecznego i godnego demonstrowania przywiązania do kultury i tradycji Polski, podczas manifestacji organizowanych przez środowiska patriotyczne i katolickie;
- dbanie o wartości cywilizacji łacińskiej, a w szczególności Wiarę Katolicką i tradycję prawa rzymskiego;
- ochrona szeroko pojętego interesu polskiego, zarówno w sferze bezpieczeństwa, jak i gospodarczej a także historycznej, etycznej i moralnej;
- krzewienie pamięci o Romanie Dmowskim oraz popularyzacja jego myśli politycznej;
- upowszechnianie ratownictwa i ochrony ludności,
- prowadzenie ochotniczego pogotowia ratunkowego w zakresie ratownictwa medycznego.
Kilka tygodni po zarejestrowaniu organizacja zasłynęła na całą Polskę. W pamiętnym wystąpieniu telewizyjnym Jarosław Kaczyński wezwał wówczas swoich zwolenników do obrony kościołów przed Strajkiem Kobiet. Na apel odpowiedział Bąkiewicz, wzywając z kolei swoich sympatyków, by wstępowali do Straży Narodowej. Tworzyła ona wokół kościołów kordony, które miały bronić świątyń przed protestującymi.
We wniosku o dotację z Funduszu Patriotycznego, SSN wymieniła tę akcję jako jedno z najważniejszych zrealizowanych przez nią „zadań w sferze kulturalnej”. Inne zadania kulturalne? Zabezpieczenie Marszu Niepodległości, Męskiej Drogi Krzyżowej, Męskiego Różańca i Marszu Żołnierzy Wyklętych.
Jak pisze stowarzyszenie, głównym celem projektu finansowanego z dotacji Funduszu ma być zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom różnych zgromadzeń – „w pierwszej kolejności wydarzeń o charakterze patriotycznym, religijnym oraz obrońców życia, ponieważ to one są najbardziej narażone na ataki i prowokacje ze strony lewicowych aktywistów”.
By realizować ten cel, Straż Narodowa ma stać się „profesjonalną jednostką”. Musi więc szkolić i wyposażyć w sprzęt wolontariuszy, którzy „będą w swoich regionach tworzyć jednostki” SN. A do tego z kolei, by prowadzić szkolenia z pierwszej pomocy i zabezpieczania zgromadzeń, „potrzebuje Ośrodka szkoleniowego, który będzie również służyć jako baza ratownictwa oraz centrum zgłaszania interwencji”.
Jak czytamy we wniosku o dotację, „odpowiedni lokal powinien składać się z sali do spotkań zespołu koordynującego oraz planującego wydarzenie, sali do szkoleń ratownictwa medycznego, zaplecza, pomieszczeń magazynowych, socjalnych, specjalistycznych pomieszczeń, które można dostosować do potrzeb np. dla łączności lub nagrywania programów. W budynku powinny znajdować się pokoje gościnne dla przyjezdnych uczestników szkoleń i prowadzących”.
Stowarzyszenie dodaje, że dla realizacji projektu „niezbędne są również środki transportu” (bus do przewozu wolontariuszy i sprzętu oraz terenówka „do przewozu ludzi i sprzętu na wydarzenia i szkolenia w terenie”) oraz „specjalistyczny sprzęt do ochraniania zgromadzeń publicznych i udzielania pierwszej pomocy” (m.in. radiostacje, radiotelefony i kamery do zainstalowania na ubraniach wolontariuszy).
Przeczytaj, na co dokładnie chce wydać dotację SSN
We wniosku o dotację Stowarzyszenie Straż Narodowa wylicza, że z 1,7 mln zł dotacji:
- 1,51 mln zł wyda na zakup siedziby,
- 50 tys. zł na samochód terenowy,
- 45 tys. zł 9-osobowego busa,
- ponad 47 tys. zł na sprzęt łączności i obserwacyjny (25 rejestratorów nasobnych, 15 radiotelefonów zwykłych, 3 radiotelefony PRO, 2 radiostacje),
- blisko 29 tys. zł na sprzęt ratowniczy (2 fantomów do ćwiczeń z ratownictwa medycznego, 36 kompletów odzieży dla wolontariuszy, 2 kamizelek taktycznych, 2 zestawów ratowniczych, 4 plecaków taktycznych),
- 11 tys. zł na co najmniej 25-metrowy namiot do szybkiego montażu,
- 2 tys. zł oświetlenie namiotu i terenu,
- 4 tys. zł na agregat prądotwórczy
- i 2 tys. zł na samochodowy zestaw nagłaśniający.
O dotację – prawie 700 tys. zł – na „rozwój instytucjonalny oraz misyjny” SSN ubiegało się także w Narodowym Instytucie Wolnosci, ale tam nie zakwalifikowało się do drugiego etapu konkursu.
Dwa stowarzyszenia, jeden ośrodek decyzyjny
Gdy kilka miesięcy temu OKO.press napisało o dotacjach dla narodowców z Funduszu Patriotycznego i z Narodowego Instytutu Wolności, w środowisku narodowym zawrzało.
Część tego środowiska zarzuca Bąkiewiczowi i jego współpracownikom, że zaprzedali się PiS-owi. Inni mają pretensje, że większość pieniędzy na narodowe projekty trafiła do organizacji, które kontroluje Bąkiewicz. Wskazują, że jeśli kiedyś stowarzyszenia zostaną zlikwidowane – będzie on miał znaczący wpływ na to, co dalej stanie się z ich majątkiem.
Jak już wspomnieliśmy, Bąkiewicz jest szefem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i faktycznie rządzi w Stowarzyszeniu Straż Narodowa.
We wnioskach o dotacje z Funduszu Patriotycznego obie organizacje wymieniają te same osoby odpowiedzialne za realizację projektów: Roberta Bąkiewicza, Tomasza Kalinowskiego (wiceprezes SMN) i Halszkę Bielecką (specjalistka ds. fundraisingu, współpracująca z prawicowymi organizacjami m.in. z Ordo Iuris). Stowarzyszenie Straż Narodowa dodaje jeszcze Bartosza Karamuza.
W swoim wniosku SSN wskazuje jednak, że to Bąkiewicz będzie nadzorować wybór i zakup sprzętu z publicznych pieniędzy.
Karamuz odpowiadać ma za przydzielenie sprzętu odpowiednim ludziom i przeszkolenie ich, Kalinowski – za promocję projektu w mediach, a Bielecka – za kontakt z Instytutem Dziedzictwa Myśli Narodowej i ewentualne korekty w dokumentacji.
Centrum dla patriotów
Jak już wspomnieliśmy, szansę na pieniądze z Funduszu Patriotycznego ma jeszcze jedna organizacja związana z Robertem Bąkiewiczem – Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości (SRMN). Zostało ono zarejestrowane w maju 2019 roku, w rejestrze prowadzonym przez Starostwo Powiatowe w Pruszkowie. Jako swojego przedstawiciela organizacja wskazała właśnie Bąkiewicza.
Stowarzyszenie współorganizuje marsze upamiętniające różne zdarzenia historyczne. Organizowało też akcję STOP447, która miała na celu „definitywne zamknięcie tematu nieuzasadnionych roszczeń żydowskich”.
W tym roku dostało dwie dotacje z Narodowego Instytutu Wolności:
- 384 tys. zł „budowę zaplecza fundraisingowego Rot Marszu Niepodległości”
- i 299 tys. zł na „wsparcie aktywności wolontariackiej”.
Ubiegało się również o 500 tys. zł z NIW, na „wsparcie budowy początkowych kapitałów żelaznych”. Jego wniosek znalazł się on na pierwszym miejscu listy rezerwowej.
Na pierwszym miejscu listy rezerwowej jest również projekt SRMN złożony w konkursie o dotacje z Funduszu Patriotycznego. Jeśli zwolnią się jakieś środki (np. inne organizacje ich nie wykorzystają), dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej – prof. Jan Żaryn, może przyznać te pieniądze stowarzyszeniu Bąkiewicza.
Jak wynika z dokumentów, organizacja wnioskowała o ponad 3,9 mln zł dotacji. Z tego 3,87 mln zł chciałaby wydać na zakup nieruchomości, a resztę m.in. na zakup mebli i sprzętu komputerowego.
Za pieniądze z grantu, SRMN chciałoby stworzyć Centrum Niepodległości – „miejsce, w którym przedstawiciele organizacji pozarządowych będą mogli wspólnie przygotować organizację społecznych obchodów ważnych wydarzeń narodowych, współpracować przy tworzeniu materiałów edukacyjnych, wywiadów, programów o tematyce historycznej oraz społecznej”. Miałyby się w nim znaleźć: sala spotkań, studio nagrań i biblioteka.
Według dokumentacji, nadzór nad zakupem nieruchomości oraz prawidłową realizacją zadania miałby sprawować Bąkiewicz.
Za rozwój Centrum i współpracę z organizacjami pozarządowymi odpowiadałby Tomasz Kalinowski, a za dokumentację i strategię rozwoju Centrum – Halszka Bielecka.
Pod listem intencyjnym dotyczącym powołania Centrum podpisało się 46 podmiotów, m.in. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, Stowarzyszenie Straż Narodowa, Media Narodowe i Instytut Ordo Iuris.
Przeczytaj, jakie podmioty poparły utworzenie Centrum
We wniosku o dotację SRMN pisze, że utworzenie centrum poparły:
- Stowarzyszenie Marsz Niepodległości,
- Stowarzyszenie Straż Narodowa,
- Media Narodowe,
- Stowarzyszenie Młodzież Wszechpolska,
- Instytut Ordo Iuris,
- Żołnierze Chrystusa,
- Krucjata Różańcowa za Ojczyznę,
- Klub Rodzinny Stolica Madrości Caritas,
- Korporacja Akademicka Akropolia Cracoviensis,
- Towarzystwo Gimnastyczne Sokół Radość
- Towarzystwo Gimnastyczne Sokół Lublin,
- Towarzystwo Miłośników Polskiej Tradycji i Kultury,
- Instytut Rzeczypospolitej im. Pawła Włodkowica,
- Fundacja Advocata Nostra,
- Spółdzielnia Socjalna Active Go w Białymstoku,
- Fundacja Obowiązek Polski,
- Podlaska Chorągiew Husarska,
- Stowarzyszenie Pomnik Romana Dmowskiego w Białymstoku,
- Fundacja Obrony Granic,
- Fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu,
- Stowarzyszenie Ruch Wolnosci,
- Fundacja Dobrej Rady,
- Fundacja Andegavenum,
- Instytut Fotograficznych Technik Szlachetnych,
- Stowarzyszenie Patriotyczne Siedlce,
- Fundacja Rolnik Handluje,
- Telewizja wrealu24,
- Narodowa Organizacja Kobiet
- Wydawnictwo 3DOM,
- Stowarzyszenie im. Przemysława II,
- Fundacja Twoja Pasja,
- Stowarzyszenie Wiara i Rozum,
- Fundacja Magna Polonia,
- Ogólnopolskie Stowarzyszenie Internowanych i Represjonowanych,
- Galeria Praga del Arte,
- Stowarzyszenie Rodzin VII Okręgu NSZ,
- Stowarzyszenie Kocham Pragę,
- Stowarzyszenie Polska Pro,
- Wydawnictwo Capitalbook,
- Fundacja Kampanii Społecznych,
- Fundacja Marcina Dybowskiego,
- Fundacja Patriotyczna im. W. Pileckiego,
- Fundacja Tradycja,
- Akademia Patriotów,
- WiN. Inspektorat Warszawa
- i Stowarzyszenie Ryngraf.
Z tą ostatnią organizacją narodowcy współpracują już od dłuższego czasu. Jak dowiedziało się OKO.press, Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, Stowarzyszenie Straż Narodowa i Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości poparły kandydaturę Tymoteusza Zycha, wiceszefa Ordo Iuris, gdy ten kandydował do rady Narodowego Instytutu Wolności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
To z tego, że tylko rządowe dotacje są z mojej kieszeni bez mojej zgody. Narodowców tępota była i jest nadal niebezpieczna.
Ulżyłeś sobie, prymitywie?
Właśnie wystawiłeś certyfikat swojego niskiego IQ oraz bezgranicznej pogardy dla innych, niż swoi. No po prostu brawo! Ale nie 'bis'. Takim, jak ty podziękujemy niebawem, z przytupem podziękujemy, jak ONRowi przed wojną.
Pamiętaj, masz niezbywalne prawo bycia idiotą na prywatny użytek. Nie musisz tego oznajmiać wszem na piśmie.
No dobrze dobrze, wielkie miliony xD.
A jakie granty dostają organizacje lewicowe. Przecież taka Lempart za darmo nie robi pielgrzymek po Warszawie, szkoda nóg i zdrowia.
Jakieś konkrety? Kto, ile, na co poszło? No i co w zamian za świeckie państwo, równe prawa obywatelskie, wolność sumienia i wyznania? Nacjonalistyczne państwo wyznaniowe? Jakiego wyznania? Bo z patriotyzmem i chrześcijaństwem te "marsze i ONRy" mają tyle wspólnego, co koń z koniakiem. Jak się już uwłaszczycie na nie swoim, listki figowe opadną, naga prawda będzie bolesna dla większości z was. Jeżeli liczycie na to, że to wy będziecie "beneficjentami docelowymi", to pogratulować "szatańskiej naiwności".
A skąd ja mam wiedzieć, nie należe do żadnej organizacji.
Oczywiście że wolność wyznania jak w 16 wieku. Przecież klęska 17 wieku to próba narzucenia katolicyzmu Ukraincom i wcześniej Ruskim w 1612. Ja nawet nie wiem czym ten ONR jest, jakaś banda socjalistów i podobno katolików, takie narodowe lewactwo.
Szatan jest jak Salomon, jego darem mądrość, jego cnotą sprawiedliwość, jego miłością ta ziemia, Polska i ten naród, Polski, jego celem Polska mocarstwowa, której boją sie wszyscy. Bóg zesłał mnie nie przypadkowo na tą ziemie, którą sobie umiłował.
Czyli "Nie wiem, ale się wypowiem"? Biedactwo, niedoinformowane, ale piekielnie mądre i sprawiedliwe, te dary i cnoty po tatusiu, czy po mamusi?
Ja sie głupotami nie zajmuje tzn czyli organizatorami marszów, wszystko mi jedno czy to marsz pedałów czy faszystów. Nie mają niczego, machają tylko flagami i pokrzykują o wielkiej katolickiej socjalistycznej polsce. Nie mają żadnej władzy, są przeciwwagą dla strajku kurewek i tyle. Najbardziej nas podnieca Jareczek bo on rządzi, liczy sie tylko władza bez której nic nie można zrobić. Liczy sie to kto składa podpis pod umowami, ustawami, reszta to śmiecie.
Odorek carskiej ochrany i protokołów mędrców Syjonu się z piekielnym smrodkiem coraz mocniej ujawnia. Szkoda życia na taplanie się w tym bajorku, nawet kuzynów swojskiego Boruty.
Litwacka zawisc.
Od ponad 2 lat zdiagnozowano u mnie powiększenie prostaty i poproszono mnie o poddanie się chemioterapii, która mogła mieć wpływ na mój układ moczowy. Natknąłem się na referencje poprzedniego klienta doktora Nelsona na tej stronie na temat różnych chorób i postanowiłem wypróbować jego ziołowy produkt. Kupiłem jego produkt, który otrzymałem za pośrednictwem serwisu DHL pod moim adresem w ciągu 4 dni i zgodnie z zaleceniami lekarza używałem produktu przez 21 dni. Po skonsumowaniu produktów ziołowych moja prostata była całkowicie wyleczona. Polecam doktora Nelsona każdemu z chorobami układu krążenia, rakiem płuc, chorobą wieńcową serca, rakiem kości, zapaleniem wątroby typu B, mięśniakami, wysokim poziomem cukru we krwi i ciśnieniem, prostatą, niską spermą, oczyszczaniem wątroby, spalaniem tłuszczów, wirusem opryszczki, kamieniami nerkowymi, POChP, ZABURZENIA EREKCJI, NISKA PLEMNOŚĆ, Twoje informacje. E-mail; [email protected]
lub WhatsApp +212703835488
"głównym celem projektu Stowarzyszenia Straż Narodowa jest 'zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom zgromadzeń publicznych'"
Ojej! Naprawdę? Wszystkim? Czyli można ich wynająć np. na Paradę Równości? 😉
Tak , zapewnią bezpieczeństwo zwykłym przechodniom by czasem jakiś drag queen nie siał zgorszenia wśród dzieci.
Ależ naturalniwe! Trauma od dziecka, wywołana napromieniowaniem "miłością i wolnością", a przede wszystkim tęsknotą za rozumem, brutalnie bijącymi z ich facjat, na pewno lepsza niż kolorowy transwestyta. Dokładnie jak na spektaklu "wyrażania swego niezadowolenia" zafundowanym przez nich, również i milusińskim, 11.11.2017 na moście Poniatowskiego w stolicy, czy później, latem w Białymstoku. Dzieci drżą jeszcze do dziś, jak wtedy gdy chowały się z matkami w sklepie, przed eksplozjami agresji w wykonaniu trzydziestoletnich tłuków pakerskich, używających nieletnich, jako worków treningowych. FCK NZS 4EVR!
Ja tam nie wiem o co wam biega – każda organizacja społeczna o ile działa w obrębie prawa może otrzymać dotację. Jak dla mnie wszystko jest w porządku jeśli lewactwo też takie dotacje dostaje.
Dostaje? Chyba pałami od sponsorowanych z budżetu nazioli.
Uprzywilejowane kartofelki ziemniaczane, dostały wolność w prezencie od "góry". Niech sobie mają. Podobnie, jak z ich głowami – też i tak nie wiedzą, jak to się używa. Dobrze, że my mamy szybkość. Szkoda czasu na 2 do przodu 6 do tyłu. Czas na frytki. Jak kto woli – tłuczone prukane, też dobre. Grunt, nie surowe, bo niezdrowe.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Płakać będzie sitwa, kiedy się wysitwuje. If you just have the power – it doesn't mean you've got the right.
Nikt nawet nie pyta, dlaczego za pierwszych rządów PiS (2006-2007) nie było to możliwe. Jedno jest pewne: daj populakom włodować więcej niż jeden rok, to nie tylko Leppera sprzątną, ale też i swoje, kaczystowskie NSDAPy i SAsy zbudują. W 2018, w pochodzie neonazi, Kaczor się jeszcze krył. Zajumanie okągłej rocznicy przez prawicowo-ekstremistyczne neobolszewictwo katolsko-nacjonalistyczne, władzę przyzwalającą na tę kradzież, ośmieliło tylko trochę. Jednak dopiero druga kadencja, nie tylko zabrała im całkowicie wstyd, ale nawet wprowadziła ich w rausz. Ten rausz potrzebny, do ich infantylnej szarży na UE. Tego w pierwszej kadencji nikt nie przypuszczał. Co będzie jutro? Pojutrze? Czekacie? Adamowicz też czekał.
Żeby tylko kiedyś beneficjenci tych dotacji nie uznali, że jest Pan za mało normalny (cokolwiek to znaczy). Wówczas na własnej skórze odczułby Pan różnicę między organizacją społeczną a tymi prymitywnymi ludźmi z gębami pełnymi nienawiści.