0:000:00

0:00

31 października 2021 roku upływa 9-letnia kadencja sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z ramienia Polski Krzysztofa Wojtyczka. W ETPCz zasiada 47 sędziów, po jednym z każdego państwa, w którym obowiązuje Europejska Konwencja Praw Człowieka.

Sędziego z Polski wybierze Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy z trójki kandydatów. Polska ma czas na ich wskazanie do 8 marca 2021 roku. Rada Europy wymaga, żeby wśród 3 kandydatów była przynajmniej 1 kobieta.

Według źródeł OKO.press, w tej trójce mogą się znaleźć:

  • dr hab. Aleksander Stępkowski, jeden z założycieli Ordo Iuris, powołany do Sądu Najwyższego przez Andrzeja Dudę z rekomendacji nowej Krajowej Rady Sądownictwa,
  • prof. Elżbieta Karska - profesor UKSW, ekspertka prawa międzynarodowego, prywatnie żona posła PiS Karola Karskiego,
  • dr Agnieszka Szklanna - ekspertka Rady Europy (ich sylwetki poniżej).

Ministerstwo Spraw Zagranicznych przeprowadziło konkurs, w rozmowach kwalifikacyjnych na początku grudnia wzięło udział 15 kandydatów (zgłosiło się 18 osób, dwie nie przyszły na rozmowy, jedna się wycofała).

Nie podano nazwisk zgłoszonych osób do publicznej wiadomości - pomimo apelu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Naczelnej Rady Adwokackiej i Krajowej Izby Radców Prawnych o jawność konkursu.

OKO.press ustaliło, że zgłosili się m.in. prof. Tomasz Tadeusz Koncewicz z Uniwersytetu Gdańskiego oraz prof. Ireneusz C. Kamiński, profesor w Instytucie Nauk Prawnych PAN w Warszawie (obaj zasiadają w Radzie Programowej Archiwum Osiatyńskiego), a także dr hab. Michał Balcerzak z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Potencjalna trójka?

Aleksander Stępkowski zakładał i przez wiele lat kierował ultrakonserwatywnym Instytutem na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Jest doktorem habilitowanym nauk prawnych, profesorem na Wydziale Prawa i Administracji UW, gdzie pracuje w Instytucie Nauk o Państwie i Prawie. W 2015 roku Stępkowski został wiceministrem spraw zagranicznych, gdy resortem kierował Witold Waszczykowski.

Współtworzył projekt "Stop Aborcji", przeciwko któremu protestowano w czasie Czarnego Protestu w 2016 roku. Publikował artykuły krytyczne wobec "ideologii gender".

W lutym 2019 roku został powołany do Sądu Najwyższego przez prezydenta Andrzeja Dudę z rekomendacji nowej Krajowej Rady Sądownictwa. W maju 2020 roku pełnił obowiązki Pierwszego Prezesa SN ("komisarza"). Jego zadaniem było doprowadzenie do wyboru nowego Pierwszego Prezesa SN. Funkcję tę objęła prof. Małgorzata Manowska, która powołała Stępkowskiego na rzecznika prasowego SN.

Przeczytaj także:

Elżbieta Karska - doktor habilitowana nauk prawnych, profesor Uniwersytetu im. Kardynała Stefana Waszyńskiego. Kieruje Instytutem Prawa Międzynarodowego, Unii Europejskiej i Stosunków Międzynarodowych WPiA tej uczelni. Specjalistka prawa międzynarodowego, zwłaszcza z zakresu prawa humanitarnego. Jest wiceprzewodniczącą Rady Legislacyjnej, organu opiniodawczo-doradczego Prezesa Rady Ministrów i Rady Ministrów.

Nazwisko Karskiej wymieniano na nieoficjalnej "giełdzie" kandydatów PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich. W 2020 roku Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg odznaczyła Karską nagrodą „Primus in Agendo” za działalność naukową i ekspercką w zakresie ochrony praw człowieka. Prywatnie Elżbieta Karska jest żoną europosła PiS Karola Karskiego.

Agnieszka Szklanna - doktor nauk prawnych specjalizująca się w międzynarodowym prawie publicznym, adwokatka. Od 2003 roku pracuje w organach Rady Europy, na początku jako prawnik, potem pełniąc funkcje w administracji. Jest sekretarzem komitetu ds. prawnych i praw człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Można ją obserwować na Twitterze.

Kandydatów oceni Panel Doradczy

Kandydatów zgłaszanych przez państwa ocenia Panel Doradczy, w którym zasiadają:

  • Paul Mahoney - przewodniczący (Wielka Brytania),
  • Maarten Feteris - wiceprzewodniczący (Holandia),
  • Lene Pagter Kristensen (Dania),
  • Maria Gintowt-Jankowicz (Polska),
  • Bernard Stirn (Francja),
  • Guido Raimondi (Włochy),
  • Luis Lopez Guerra (Hiszpania).

Panel Doradczy ocenia, czy kandydaci spełniają kryteria wyłożone w Artykule 21.1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka: "Sędziowie powinni być ludźmi o najwyższym poziomie moralnym i muszą albo posiadać kwalifikacje do sprawowania wysokiego urzędu sędziowskiego, albo być prawnikami o uznanej kompetencji".

W praktyce Panel Doradczy wierzy państwom, które wystawiły kandydatów, że ci spełniają warunek "najwyższego poziomu moralnego". Dyskwalifikuje ich prawomocne skazanie w postępowaniu karnym lub dyscyplinarnym.

Drugi warunek ujęto dość ogólnikowo. Przyjmuje się, że kandydaci muszą być ekspertami i mieć niepodważalne kwalifikacje do pełnienia najważniejszych funkcji sędziowskich na poziomie międzynarodowym. W praktyce panel ocenia, czy kandydaci wyróżniają się latami doświadczenia zawodowego na wysokich stanowiskach. Nie muszą być wcześniej sędziami najważniejszych sądów (jak TK, SN, NSA). Zamiast tego mogą się wykazać udokumentowaną karierę naukową.

Sędziami z Polski w ETPCz byli: Jerzy Makarczyk (1992-2002), Lech Garlicki (2002-2012) i Krzysztof Wojtyczek (od 2012).

Co czyni dobrego sędziego

Sędzia ETPCz w latach prof. Lech Garlicki wyjaśniał w OKO.press, że w praktyce sędzia strasburskiego trybunału musi spełniać cztery wymagania:

"Po pierwsze, to musi być dobry prawnik czy prawniczka i to nie tylko w sensie wiedzy o prawach człowieka, ale też orientacji w różnych dziedzinach prawa, zwłaszcza w funkcjonowaniu sądów, bo spraw dotyczących zagadnień pracy sądów jest w Europejskim Trybunale Praw Człowieka najwięcej.

Po drugie, musi to być też ktoś szanowany w środowisku prawniczym, w szczególności szanowany i znany w sądach polskich. Dlatego, że w jakimś sensie sędzia ETPCz jest pośrednikiem pomiędzy polskimi sądami, czy polskim środowiskiem prawniczym, a rozstrzygnięciami trybunału strasburskiego. Ten mechanizm działa w dwie strony. Sędzia ETPCz to musi być ktoś, kto na spotkaniu z sędziami Sądu Najwyższego czy Naczelnego Sądu Administracyjnego będzie słuchany i traktowany jako autorytet albo przynajmniej osoba, z której zdaniem należy się liczyć. Uda się to jedynie osobie o ustabilizowanej pozycji w środowisku.

Po trzecie, trzeba znać języki, francuski i angielski. Pozornie drobiazg, w praktyce - coś szalenie ważnego, ponieważ bez przyzwoitej znajomości języka nie ma możliwości komunikacji. Oczywiście, w historii ETPC w trybunale zasiadali sędziowie, którzy trochę czytali, trochę potrafili się odezwać po francusku czy angielsku, ale nie mieli możliwości pełnej, swobodnej interakcji, wymiany zdań z pozostałymi sędziami. Od razu traktowano ich marginesowo.

Po czwarte i najważniejsze, sędzia musi rozumieć i szanować rolę Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Sędzia ma być nie tylko niezależny i niezawisły, ale też rozumieć, że jego czy jej zadaniem jest dbanie o zapewnienie należytych standardów przestrzegania praw człowieka we własnym kraju i w całej europejskiej przestrzeni prawnej. To podstawowe zadanie sędziego strasburskiego".

ETPCz oceni zmiany w sądownictwie

ETPCz przyjął do rozpoznania szereg spraw z Polski dotyczących elementów zmian w sądach za rządów Zjednoczonej Prawicy, w tym statusu Mariusza Muszyńskiego w Trybunale Konstytucyjnym (sprawa Xero flor przeciwko Polsce) i rozwiązania starej Krajowej Rady Sądownictwa (Grzęda przeciwko Polsce).

4 grudnia Trybunał zakomunikował, że rozpatrzy w trybie przyśpieszonym skargi:

  • Broda i Bojara przeciwko Polsce (nr skargi 26691/18 i 27367/18) - sprawa dotyczy odwołania przez Zbigniewa Ziobrę wiceprezesów sądu w Olsztynie,
  • Reczkowicz i inni przeciwko Polsce (43447/19, 49868/19i 57511/19) - sprawa dotyczy Izby Dyscyplinarnej oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w SN oraz nowej KRS,
  • Tuleya przeciwko Polsce (21181/19) - sprawa dotyczy systemu dyscyplinarnego wobec sędziów,
  • Żurek przeciwko Polsce (39650/18) - sprawa dotyczy rozwiązania starej Krajowej Rady Sądownictwa przed końcem kadencji.

Oprócz tych dotyczących zmian w sądownictwie, do Trybunału w Strasburgu rokrocznie płyną tysiące innych skarg z Polski. ETPCz przyjmuje do rozpoznania jedynie część z nich. Ocenia, czy w danej sprawie wyroki sądów krajowych naruszyły Europejską Konwencję Praw Człowieka. Zakres przedmiotowy skarg jest bardzo szeroki. Często dotyczą spraw o dużym znaczeniu społecznym.

;

Udostępnij:

Anna Wójcik

Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych. Pracuje w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Stypendystka Fundacji Humboldta, prowadzi badania w Instytucie Maxa Plancka Porównawczego Prawa Publicznego i Międzynarodowego w Heidelbergu.

Komentarze