Do prokuratury trafiło zawiadomienie na członków nielegalnej KRS, którzy głosowali za uchwałą wzywającą do niewykonywania wyroku ETPCz ws. Wałęsy. Zarzuca się im 3 czyny związane z nadużyciem władzy oraz z podżeganiem i publicznym nawoływaniem do nieprzestrzegania wyroku
Zawiadomienie do prokuratury złożyli legalni jej członkowie. To wybrani w tej kadencji Sejmu posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), poseł Tomasz Zimoch (Trzecia Droga) oraz niezależny senator Krzysztof Kwiatkowski. Zawiadomienie dotyczy przyjętej 23 listopada 2023 roku przez nielegalną neo-KRS uchwały podważającej wyrok ETPCz ws. Lecha Wałęsy.
Został on wydany tego samego dnia i jest to ważny wyrok pilotażowy. Wynika z niego, że Polska ma systemowy problem z neo-KRS, powołaną przez PiS nielegalną Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i z uchwaloną przez PiS skargą nadzwyczajną, służącą do kasowania ostatecznych wyroków.
ETPCz orzekł, że Izba Kontroli nie jest legalnym sądem. Skarga nadzwyczajną jest politycznym narzędziem w rękach ministra Zbigniewa Ziobry, który przy jej pomocy kasuje niepodobające się mu wyroki. ETPCz uznał też, że wadliwa jest procedura nominowania sędziów przez neo-KRS.
Reakcja tego nielegalnego organu była błyskawiczna. Poddano pod głosowanie całej Rady uchwałę podważającą legalność tego wyroku. Poseł Tomasz Zimoch pytał, czy członkowie neo-KRS czytali już ten wyrok i wiedzą, o co w nim chodzi. Wołał na puszczy. Uchwałę przegłosowano głosami członków-sędziów wybranych do neo-KRS w Sejmie przez posłów PiS.
W uchwale napisano m.in., że ETPCz nie ma kompetencji do oceny procedury nominacyjnej sędziów. Że jego wyrok jest sprzeczny z Konstytucją i w Polsce nie obowiązuje. Nielegalna Rada uznała, że Trybunał nie mógł też badać legalności Izby Kontroli, która uchyliła korzystny dla Lecha Wałęsy wyrok.
Na koniec pogroziła, pisząc w uchwale, że: „wszelkie działania organów państwa na podstawie norm uznanych za niekonstytucyjne stanowić będą naruszenie art. 7 Konstytucji [mówi, że organy prawa działają na podstawie i w granicach prawa – red.]”. To jawne wezwanie do niewykonania wyroku ws. Wałęsy w Polsce.
Stanowisko neo-KRS jest kuriozalne, to pełzający prawny polexit. Neo-KRS, obsadzony głównie przez sędziów współpracujących z ministrem Ziobrą, upodobnił się do TK Julii Przyłębskiej, który kwestionuje legalność wyroków ETPCz i TSUE.
Dlatego posłowie KO i senator Kwiatkowski złożyli zawiadomienie do prokuratury. Zarzucają w nim osobom głosującym za uchwałą złamanie artykułu 231 paragraf 1 i 255 paragraf 1 kodeksu karnego. Podkreślają, że uchwała podżega do niewykonania wyroku ETPCz organy władzy publicznej, głównie sądy. Publicznie nawołuje do nieprzestrzegania orzeczeń ETPCz (artykuł 255 kodeksu karnego).
Zarzucają jeszcze, że członkowie neo-KRS nie mieli kompetencji do przyjęcia uchwały. Bo nie wynika to z ustawy o KRS. Dlatego uważają, że nadużyli oni swoich uprawnień (artykuł 231 kodeksu karnego).
Na zdjęciu u góry przewodnicząca neo-KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka. Fot. Mariusz Jałoszewski.
Pełnomocnikiem legalnych członków KRS jest adwokat, prof. Michał Romanowski, znany z obrony represjonowanych sędziów. To on złożył zawiadomienie do prokuratury.
Podkreśla w nim, że prawo europejskie i orzeczenia ETPCz oraz TSUE są częścią polskiego porządku prawnego. Polska zobowiązała się do ich stosowania, ratyfikując umowy międzynarodowe. O tym mówi Konstytucja, która daje pierwszeństwo prawu międzynarodowemu przed ustawami.
Prof. Romanowski pisze w zawiadomieniu: „Prawo czasami drzemie, ale nigdy nie umiera. Prawo śni świadomie, nie zapominając, kto czynił bezprawie. Zło musi być osądzone, bo złem jest nawoływanie z premedytacją do nieprzestrzegania orzeczeń sądów, w tym Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Jest to zachowanie haniebne, a więc godne potępienia i o najwyższym stopniu szkodliwości społecznej, tym bardziej ,jeżeli czynią to sędziowie-członkowie neo-KRS”.
I dalej: „Stanowiska neo-KRS nie mogą stanowić podstawy niewykonywania orzeczeń sądów, w tym orzeczeń ETPCz, nawet jeśli te stanowiska będą miały »oparcie« w najnowszych »poglądach« upolitycznionego tzw. Trybunału Konstytucyjnego [neo-KRS się na nie powołuje – red.]”.
Prof. Romanowski zarzuca, że uchwała Rady została wydana nielegalnie i jest wypowiedzeniem posłuszeństwa prawu. Wytyka członkom-sędziom neo-KRS, że działają tu we własnej sprawie. Bo wyrok ETPCz ws. Wałęsy podważa status neo-KRS. Prof. Romanowski: „Gotowi są bronić swojej pozycji nawet kosztem zepchnięcia Polski na margines państw Europy, które nie wykonują wyroków ETPCz jak np. Rosja czy Turcja”.
Dodaje: „Składam niniejsze zawiadomienie w imieniu legalnie powołanych członków KRS, a także w imieniu: – wszystkich obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, na straży czyich praw powinny stać niezawisłe sądy; wszystkich, którzy wierzą w to, że umów należy dotrzymywać, a orzeczeń sądowych przestrzegać; wszystkich, którzy zgadzają się z wartościami stojącymi za przyjęciem Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności; wszystkich tych, którzy uważają, że haniebne jest niewykonywanie orzeczeń ETPCz – czyli sądu, który ma stać na straży praw podstawowych, jakimi właśnie są prawa człowieka”.
Michał Romanowski przypomina, że neo-KRS nie po raz pierwszy wzywa do lekceważenia niepodobających się jej orzeczeń. Pisze o recydywie. Wylicza, że w maju 2021 roku w uchwale neo-KRS uznała, że sąd w Bydgoszczy, który przywrócił do orzekania zawieszonego wtedy sędziego Pawła Juszczyszyna mógł popełnić przestępstwo. A rok później kwestionowała egzekucję tego orzeczenia wobec swojego członka Macieja Nawackiego, który jest też prezesem olsztyńskiego sądu.
W październiku 2022 roku neo-KRS nawoływała, by nie wykonywać orzeczeń o przywróceniu do pracy sędziego Pawła Juszczyszyna i Igora Tulei. Za to ostatnie stanowisko prof. Romanowski jako pełnomocnik obu sędziów złożył zawiadomienie do prokuratury, o podżeganiu do niewykonywania orzeczeń sądów. Do dziś nie ma decyzji prokuratury w tej sprawie.
OKO.press zapytało o komentarz prof. Michała Romanowskiego do złożonego zawiadomienia do prokuratury na neo-KRS. Mówi nam: „Jest to bardzo ważne zawiadomienie w świetle wyroku ETPCz ws. Wałęsy. Trybunał w tym wyroku podsumował dotychczasowe skargi składane na Polskę ws. neo-KRS i neo-sędziów. I uznał, że w Polsce po 2017 roku wystąpił systemowy problem, którego źródłem jest zależność KRS od władzy politycznej. A w konsekwencji brak jest niezależności i niezawisłości osób, które zostały powołane na stanowiska sędziów, w procedurze z udziałem neo-KRS”.
Profesor podkreśla: „Wyrok ten nabiera szczególnego znaczenia, po przyjętej w maju 2023 roku deklaracji w Rejkiawiku na szczycie Rady Europy. Szefowie państw i rządów członkowskich podkreślili tam fundamentalną rolę Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz istotność przestrzegania przez państwa członkowskie wyroków ETPCz. Warto dodać, że w imieniu Polski deklarację tę sygnował prezydent Andrzej Duda”.
Romanowski: „Nawoływanie więc przez neo-KRS do niewykonywania owego pilotażowego wyroku ETPCz ws. Wałęsy, w którym wezwano Polskę do dokonania systemowych reform naprawczych – w tym dotyczących KRS – w istocie oznacza nawoływanie do nieprzestrzegania tego wyroku. Przez organy władzy publicznej w Polsce, w tym władzę wykonawczą, ustawodawczą i sądową, a także przez wszystkich obywateli. Jest to jest rażąco sprzeczne ze zobowiązaniem podjętym w imieniu Polski przez prezydenta RP w deklaracji z Islandii”.
Profesor dodaje: „Uchwała neo-KRS jest więc w istocie rzeczy swoistym zamachem na polski porządek prawny ujęty w polskiej Konstytucji. Stanowi też wypowiedzenie posłuszeństwa Konwencji. Jest to zachowanie haniebne, a więc godne potępienia i o najwyższym stopniu szkodliwości społecznej. Tym bardziej że czynią to sędziowie, członkowie neo-KRS. Kwestionują oni wyrok ETPCz, który potwierdza brak ich legitymacji do pełnienia funkcji członka Rady”.
I jeszcze jedna wypowiedź Romanowskiego: „Ich osobisty interes w bojkocie orzeczeń ETPCz jest więc oczywisty. Nie wahają się bronić swojej pozycji i związanych z tym korzyści. Nawet kosztem zepchnięcia Polski poza rodzinę państw tworzących Radę Europy”.
Sądownictwo
Kamila Gasiuk - Pihowicz
Krzysztof Kwiatkowski
Lech Wałęsa
Krajowa Rada Sądownictwa
Ministerstwo Sprawiedliwości
Prokuratura
Sąd Najwyższy
Trybunał Konstytucyjny
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Europejski Trybunał Praw Człowieka
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych
KPO
neo sędziowie
praworządność
prof. Michał Romanowski
Robert Kropiwnicki
skarga nadzwyczajna
zawiadomienie do prokuratury
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze