Nowy minister sprawiedliwości przygotował rozporządzenie, które przypomina sędziom o stosowaniu prawa europejskiego w wyrokach. Bodnar włączył też do zmian w prokuraturze niezależnych prokuratorów z Lex Super Omnia
Adam Bodnar jest ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym zaledwie cztery dni, ale już jasno wytyczył kierunek reformy wymiaru sprawiedliwości. Polskie sądy i prokuratura wracają do UE i będą stosować prawo europejskie oraz Konstytucję RP.
Już pierwszego dnia urzędowania – w środę 13 grudnia 2023 roku – przywrócił flagę UE w swoim gabinecie. Wysłał pismo do sądów przypominające, że w Polsce obowiązuje prawo europejskie oraz wyroki ETPCz i TSUE. Podpisał też wniosek do premiera o przystąpienie polskiej prokuratury do Prokuratury Europejskiej.
Ponadto Bodnar stanął na czele międzyresortowego zespołu, który ma przywracać praworządność. Drugiego dnia Bodnar wziął udział w obradach neo-KRS. Starł się tam z przewodniczącą tego nielegalnego organu Dagmarą Pawełczyk-Woicką. Wprost powiedział, dlaczego neo-KRS jest sprzeczna z Konstytucją.
W piątek 15 grudnia Bodnar podjął kolejne decyzje. Przygotował rozporządzenie zmieniające Regulamin urzędowania sądów powszechnych. Są w nim istotne propozycje dwóch nowych przepisów. W artykule 43, który mówi, że sprawy sędziom są przydzielane przez system losowania, dodano jeden ustęp.
Mówi on, że wnioski o wyłączenie z orzekania w danej sprawie neosędziego nominowanego przez nielegalną neo-KRS, nie są przydzielane innym neosędziom. Chodzi o to, by nie oceniali pośrednio swojego statusu i, by nie byli sędzią we własnej sprawie. Zdaniem ministerstwa mieli oni interes, by odrzucać wnioski o wyłączenie innych neosędziów. Na taką zmianę w Regulaminie pozwala ministrowi ustawa o ustroju sądów powszechnych.
Z kolei w artykule 118 Regulaminu, który dotyczy sporządzania orzeczeń, dodano nowy artykuł 118a. Zaleca on sędziom uwzględnianie przy sporządzaniu orzeczeń i uzasadnień do nich, prawa UE oraz prawa międzynarodowego. W szczególności artykuł 19 Traktatu o UE (mówi o TSUE i prawie do skutecznej ochrony prawnej) i artykuł 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (gwarantuje prawo do procesu przed niezawisłym i bezstronnym sądem, ustanowionym ustawą).
Z wykładni tych przepisów wynika, że wadliwy skład orzekający z udziałem neosędziów, nie gwarantuje obywatelom prawa do niezależnego sądu.
Nowy Regulamin zaleca też sędziom uwzględnianie przy wykładni tych przepisów wyroków ETPCz i TSUE. Co ważne, wykonywanie wyroków ETPCz dotyczących Polski zapowiedział też minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Więcej piszemy o tym w dalszej części tekstu.
W piątek Adam Bodnar dokonał też zmian w Krajowej Radzie Prokuratorów. Ten organ przed władzą PiS stał na straży niezależności prokuratorów i miał udział w części decyzji dotyczących prokuratury. Za rządów PiS ograniczono jego kompetencje i sprowadzono do fasadowej roli. Rada obsadzona jest m.in. prokuratorami, którzy poszli na współpracę ze Zbigniewem Ziobrą.
Liczy 22 członków. W jej skład wchodzi Prokurator Krajowy Dariusz Barski, 4 osoby z Prokuratury Krajowej, prokurator IPN, 5 prokuratorów powołanych przez Prokuratora Generalnego i 11 przedstawicieli Prokuratur Regionalnych. Bodnar odwołał z niej 5 osób, które wcześniej powołał Prokurator Generalny, czyli Ziobro. Zgodnie z ustawą o prokuraturze można było ich odwołać przed upływem kadencji.
I Bodnar z tego skorzystał. W ich miejsce powołał prokuratorów ze stowarzyszenia Lex Super Omnia, które broniło niezależności prokuratury. To Ewa Wrzosek, Iwona Palka, Robert Wypych, Małgorzata Szeroczyńska i Cezary Maj. Choć będą oni w mniejszości w Radzie, to Bodnar liczy na dialog z pozostałymi członkami Rady i na wpuszczenie do niej nowego ducha.
To nie koniec, Bodnar zaproponował też współpracę prokuratorom z Lex Super Omnia przy naprawie i reformie prokuratury. Pojawiła się informacją, że taką propozycję dostali Dariusz Korneluk i Jarosław Onyszczuk.
Projekt nowego Regulaminu urzędowania sądów nie spodobał się politykom PiS i prawicowym działaczom. Krytykują przywracanie rozporządzeniem prawa europejskiego w sądach. Nie podoba im się też to, że neosędziowie nie będą mogli już oceniać wniosków o wyłączenie z prowadzenia spraw innych neosędziów. Atak nie jest jednak trafiony.
Ministerstwo sprawiedliwości w komunikacie tak tłumaczy proponowane zmiany: „Propozycja zmiany przepisów jest spowodowana tym, że ustawa z 8 grudnia 2017 r. o KRS [uchwalił ją PiS, który zlikwidował wtedy legalną KRS i powołał neo-KRS – red.] wprowadziła sprzeczny z Konstytucją tryb wyboru sędziów-członków KRS [wybrali ich posłowie PiS – red.]. Przez to, ten kluczowy organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów stracił swoją niezależność, a tryb powoływania i awansowania sędziów przez Radę i Prezydenta RP stał się wadliwy”.
Ministerstwo podkreśla: „Potwierdził to szereg wyroków polskich sądów i trybunałów międzynarodowych. Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wielokrotnie wskazywało, że skład KRS ukształtowany ustawą z 8 grudnia 2017 r. jest sprzeczny z art. 187 Konstytucji RP. Rada nie jest niezależna od władzy wykonawczej i ustawodawczej, a powołani przez nią sędziowie nie są niezawiśli i bezstronni, ponieważ ich powołanie nastąpiło z naruszeniem tej procedury”.
I dalej: „Druga istotna kwestia zawarta w projekcie zmiany rozporządzenia – Regulamin urzędowania sądów powszechnych – dotyczy obowiązku uwzględniania pierwszeństwa i bezpośredniego stosowania prawa unijnego i międzynarodowego przy sporządzaniu orzeczeń oraz uzasadnień sędziowskich.
Wynika to z faktu, że w ostatnich kilku latach hierarchia źródeł prawnych i trójpodział władzy w Polsce zostały zaburzone. Wprowadzono zmiany prawne ograniczające niezależność sądownictwa oraz umożliwiające prowadzenie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów stosujących w orzecznictwie prawo unijne i konwencje międzynarodowe”.
I jeszcze jedno zdanie z komunikatu ministerstwa: „Zmiana rozporządzenia – Regulamin urzędowania sądów powszechnych – jest pierwszym elementem przywracania standardów w polskim sądownictwie. Proces naprawy wymaga jednak dalszych działań, m.in. przywrócenia niezależności KRS poprzez zmianę ustawy o KRS oraz nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, która przywróci rolę samorządów sędziowskich w nominowaniu i awansowaniu sędziów”.
Projekt zmian w Regulaminie zostanie teraz poddany konsultacjom. Wyraźnie w nim napisano, że jest to pierwszy krok w przywracaniu praworządności.
Atakujący Bodnara za to rozporządzenie szybko zapomnieli, jak PiS traktował sędziów i sądy. Represjonowano ich za stosowanie prawa europejskiego oraz za wykonywanie wyroków ETPCz i TSUE. Na ich podstawie sędziowie podważali legalność neo-KRS, neosędziów i Izby Dyscyplinarnej.
Tworzono wręcz specjalne sądy, w których byli tylko neosędziowie i sędziowie delegowani przez ministra sprawiedliwości. Robiono to po to, by nikt nie podważał ich statusu. Ale był to niedopuszczalny wpływ na sądy i była to manipulacja orzeczeniami.
Taki specjalny sąd powstał w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Od września 2023 roku działa tu nowy VIII wydział karny. Są tu sami neosędziowie – w tym rzecznicy dyscyplinarni Piotr Schab, Przemysław Radzik i Michał Lasota – sędziowie delegowani i jeden legalny sędzia, który nie ma problemu z nimi orzekać.
Z kolei w Sądzie Okręgowym w Krakowie powstała specjalna sekcja rozpoznająca zażalenie złożona tylko z neosędziów i sędziów delegowanych.
Ponadto Małgorzata Manowska, neosędzia na stanowisku I prezesa SN, blokuje wykonanie przez SN orzeczeń TSUE dotyczących statusu neosędziów SN. Bodnar teraz po prostu zrywa z gnębieniem i represjonowaniem sędziów. Przywraca też stosowanie prawa europejskiego w sądach.
Ministerstwo odrzuca też argument, że nowym Regulaminem wpływa na sędziów. W uzasadnieniu do Regulaminu napisano, że nowy przepis „W żaden sposób nie narusza sfery niezależności sądów i niezawisłości sędziów, którzy – zgodnie z rotą przysięgi sędziowskiej – w procesie sprawowania wymiaru sprawiedliwości winni kierować się wyłącznie przepisami prawa oraz swoim sumieniem. Ma on na celu jedynie zwrócenie uwagi sędziów na obowiązującą w procesie orzekania konstytucyjną hierarchię aktów prawnych”.
Minister nie może wydawać poleceń sędziom dotyczących sfery orzeczniczej. I nie może tego regulować rozporządzenie. Nowy przepis ws. stosowania prawa europejskiego należy traktować jako przypomnieniem sędziom oczywistego faktu, że stosowanie prawa europejskiego oraz wyroków ETPCz i TSUE, to ich obowiązek. To przypomnienie jest ważne, bo nadal obowiązuje uchwalona przez PiS ustawa kagańcowa, która pod groźbą kar zakazuje sędziom stosowania wyroków ETPCz i TSUE ws. zmian w sądach wprowadzonych przez Ziobrę.
OKO.press zapytało o komentarz do nowego Regulaminu adwokata Michała Wawrykiewicza z Wolnych Sądów.
„Jest to bardzo pożądane rozporządzenie z uwagi na konieczność skutecznego wprowadzenia w życie orzecznictwa ETPCz, TSUE i SN. Przypomnę, że z uchwały 7 legalnych sędziów SN z czerwca 2022 roku wynika, że wnioski o wyłączenie neo-sędziów, powinni rozpoznawać tylko legalni sędziowie. Neo-sędziowie nie mogą być sędziami we własnej sprawie” – mówi Wawrykiewicz.
Dodaje: „To rozporządzenie odzwierciedla to, co orzeczono w dziesiątkach wyroków. Po prostu to orzecznictwo nie było wykonywane. Było ignorowane przez prezesów sądów i organy sądów. Czas, aby było szanowane i wprowadzone w życie”.
Wawrykiewicz mówi dalej: „Jako adwokat cieszę się, bo to przybliża nas do sytuacji skutecznego wyeliminowania neosędziów z orzekania. To pierwszy krok na drodze systemowego uporządkowania sądownictwa i przywrócenia standardów europejskich i konstytucyjnych w naszym wymiarze sprawiedliwości. ETPCz w wyroku ws. Wałęsy orzekł, że mamy potężny problem z neo-KRS i tysiącami wadliwie powołanych neosędziów”.
Wawrykiewicz podkreśla, że kolejnymi krokami nowego rządu powinna być uchwała Sejmu stwierdzająca nieważność wyboru do neo-KRS 15 członków-sędziów. Wybrali ich posłowie PiS. I zablokowanie pracy tego nielegalnego organu. A następnie rozwiązanie problemu wadliwych neosędziów.
Wawrykiewicz: „Wszyscy oni, z wyjątkiem absolwentów KSSiP i asesorów, powinni stracić swoje pozycje i na nowo powinny być ogłoszone konkursy przed prawidłową KRS. Tak, aby wszyscy sędziowie, którzy przez lata zachowywali się przyzwoicie i wstrzymywali się przed startem w konkursach przed neo-KRS, by nie legitymizować bezprawia, mogli teraz stanąć do konkursów. I by wybrać najlepszych i etycznych sędziów”.
I jeszcze jedna wypowiedź adwokata z Wolnych Sądów: „Oczekuję też wymiany tych prezesów sądów, którzy działali wbrew Konstytucji i wyrokom Trybunałów. I wspierali ten zamach konstytucyjny w ostatnich latach. Oczekuję też odwołania rzeczników dyscyplinarnych, którzy gnębili i represjonowali sędziów. Powinni niezwłocznie stracić swoje funkcje”.
Sądownictwo
Adam Bodnar
Zbigniew Ziobro
Krajowa Rada Sądownictwa
Ministerstwo Sprawiedliwości
Prokuratura
Sąd Najwyższy
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Europejski Trybunał Praw Człowieka
Ewa Wrzosek
KPO
Krajowa Rada Prokuratorów
praworządność
reforma sądownictwa
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze