0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Żuchowicz...

Procedurę odwołania wszczęto we wtorek 21 stycznia 2024 roku. Adam Kanafek został też zawieszony do czasu wydania opinii ws. jego odwołania przez Kolegium tutejszego sądu okręgowego, w którego skład wchodzą inni prezesi sądów. Co wynika ze zmiany przepisów wprowadzonej przez PiS.

O sędzim Kanafku zrobiło się głośno w 2018 roku, gdy kandydował do nielegalnej Izby Dyscyplinarnej. Ale powołana wówczas nielegalna KRS nie dała mu nominacji.

Na jaw wyszło wtedy, że Kanafek w jednym z wydanych przez siebie orzeczeń uderzył w społeczność romską. Przed laty umorzył sprawę rasistowskiego wpisu w internecie pod ich adresem. W uzasadnieniu umorzenia napisał m.in. „Nie jest tajemnicą, że sposób życia Romów budzi kontrowersje i nierzadko spotyka się z dezaprobatą społeczną. Oskarżony skrytykował niewłaściwe zachowania, w szczególności dotyczące uchylania się od przyjętych zasad zarobkowania”.

W wyroku dalej przekonywał, że Romowie są mniejszością etniczną nieskorą do asymilacji i zdobywania wykształcenia, a ich skłonność do żebrania w miejscach publicznych jest powszechnie znana. – Te spostrzeżenia sąd uważa za niewymagające wiedzy specjalistycznej, są one dostępne w oparciu o potoczne obserwacje – napisał sąd w składzie z sędzią Kanafkiem. Wyrok ten pomógł skasować w SN Rzecznik Praw Obywatelskich.

W wyroku dalej przekonywał, że Romowie są mniejszością etniczną nieskorą do asymilacji i zdobywania wykształcenia, a ich skłonność do żebrania w miejscach publicznych jest powszechnie znana. – Te spostrzeżenia sąd uważa za niewymagające wiedzy specjalistycznej, są one dostępne w oparciu o potoczne obserwacje – napisał sąd w składzie z sędzią Kanafkiem. Wyrok ten pomógł skasować w SN Rzecznik Praw Obywatelskich.

Kanafek podpisywał listy poparcia dla kandydatów do neo-KRS. Ten nielegalny organ w połowie 2022 roku dał mu nominację na neo-sędziego Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej. Ale prezydent go jeszcze nie powołała. Odwołania go z funkcji prezesa bielskiego sądu chcieli tutejsi sędziowie, którzy źle ocenili jego pracę na tym stanowisku.

Przeczytaj także:

Oprócz niego kilka dni temu minister Bodnar wszczął procedurę odwołania prezesa Sądu Rejonowego w Szczecinku Andrzeja Pisarczyka. Też został zawieszony i minister czeka na opinię Kolegium sądu. O jego odwołanie wystąpili tutejsi sędziowie.

;
Na zdjęciu Mariusz Jałoszewski
Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze