0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Agnieszka RodowiczFot. Agnieszka Rodow...

Środek kwietnia, zimno i leje. Autobus w barwach warszawskiej komunikacji, ale z napisem Mobilny Punkt Poradnictwa rusza jak co dzień o 08:30 spod Dworca Wschodniego. W środku stolik, książki, termosy z gorącymi napojami. Nie trzeba okazywać dokumentów, tylko imię, nazwisko.

– Latem bezdomność nie znika, tylko media się nią nie interesują – mówi młody streetworker Dawid Kacperowski.

Dla wielu MPP to pierwszy kontakt z systemem i jedyne miejsce, gdzie mogą się przespać, podładować telefon, porozmawiać.

Autobus zatrzymuje się w pobliżu łaźni, jadłodajni, dworców, izb wytrzeźwień. Zimą zahacza o noclegownie.

Autobus zatrzymuje się w pobliżu łaźni, jadłodajni, dworców, izb wytrzeźwień. Zimą zahacza o noclegownie.

Czytałaś książkę o paryskich kloszardach?

Dziś w MPP sporo ludzi, część już znam. Pojawił się „Francuz”, o którym już słyszałam. Ubrany jak z dobrego, choć przybrudzonego żurnala: długi szary płaszcz, golf, jeansy, czarna czapka. Twarz podziobana trądzikiem, ale wciąż piękna.

Thomas, na ulicy – Thom albo „Francuz” jest w Polsce od 10 miesięcy. Pochodzi z centralnej Francji.

;
Na zdjęciu Agnieszka Rodowicz
Agnieszka Rodowicz

Reporterka, fotografka, studiowała filologię portugalską. Nominowana do Nagrody Newsweeka im. Teresy Torańskiej za reportaż o uchodźcach i migrantach w pandemii (2020), zdobyła też wyróżnienia Prix de la Photographie Paris 2016 i 2009. Jej reportaż "Bo jeśli umrę, nikt się tym nie przejmie. Dzień Dziecka na granicy" opublikowany w OKO.press został właśnie nominowany do European Press Prize 2025.

Komentarze