0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Agnieszka JęrzejczykFot. Agnieszka Jęrze...

Na doroczną konferencję Narodowego Instytutu Wolności, która wypadła w dniu, w którym uszkodzenie torów pod Garwolinem okazało się sabotażem, zjechało do Warszawy 300 osób z całej Polski. To lokalni aktywiści, przedstawiciele organizacji pozarządowych z mniejszych miejscowości, którzy wzięli udział w rządowym programie „Moc Małych Społeczności” (MMS). Ma on wzmacniać lokalną odporność na kryzysy.

Przeczytaj także:

Każde – w założeniu również takie jak pod Garwolinem.

Pieniądze (do 50 tys. zł) były dzielone w konkursie, który Narodowy Instytut Wolności ogłosił w maju. To były małe granty na zakupy sprzętu, zajęcia, spotkania, dzięki którym organizacja wzmacnia swe zasoby i uczy się współdziałania z innymi. Po zeszłorocznej powodzi wiadomo, że takie zasoby społeczne są lokalnie kluczowe do tego, by przetrwać, zanim państwo ze swoimi instytucjami ruszy z pomocą.

Pieniądze (do 50 tys. zł) były dzielone w konkursie, który Narodowy Instytut Wolności ogłosił w maju. To były małe granty na zakupy sprzętu, zajęcia, spotkania, dzięki którym organizacja wzmacnia swe zasoby i uczy się współdziałania z innymi. Po zeszłorocznej powodzi wiadomo, że takie zasoby społeczne są lokalnie kluczowe do tego, by przetrwać, zanim państwo ze swoimi instytucjami ruszy z pomocą.

Chętnych do udziału w spotkaniu podsumowującym program 17 listopada było tak wielu, że zapisy na nie skończyły się po godzinie. Na miejscu, w Centrum Konferencyjnym Browary Warszawskie, nieustająco trwało wymienianie się kontaktami, opowiadanie o projektach i o problemach (zdjęcie główne). Nad przedstawicielami władz centralnych, którzy przyjechali na konferencję, wisiało zaś hasło „Garwolin”.

Jakub Stefaniak, sekretarz stanu w KPRM, występujący w imieniu wicepremiera Kosiniaka-Kamysza, poinformował na wstępie, że w drzwiach Kancelarii minął się z premierem Tuskiem wracającym właśnie spod Garwolina. Adriana Porowska, ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego (obecnie, po lipcowej rekonstrukcji rządu, w niższej randze sekretarza stanu) apelowała:

;
Na zdjęciu Agnieszka Jędrzejczyk
Agnieszka Jędrzejczyk

Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022, nagrody Amnesty International, i Lodołamacza 2024 (za teksty o prawach osób z niepełnosprawnościami)

Komentarze