"Jeńczyna": byliśmy za kulisami najnowszego spektaklu Strzępki i Demirskiego
W jaki sposób prezydent RP uprawia seks i czy robi to śmiesznie? Czy został prezydentem tylko dlatego, żeby uniknąć rozwodu, którego domagała się żona? Jak matka wikarego rozmawia z synem o niedoświadczeniu orgazmu i po co księdzu skarpetka?
Seksualne niepokoje i żądze, żar libido, fantazje i fascynacje, o tym jest najnowszy spektakl reżyserki Moniki Strzępki i dramaturga Pawła Demirskiego.
„Jeńczyna” to synteza dwóch słów - „jeniec” i określeń mięsa (np. wołowina). Według autorów wyraża „cierpienie z powodu właściwego języka rozmowy o seksie, co sprawia, że kochankowie czują, że ich ciała to uwięzione w celi „mięso ludzkie”.
Premiera odbyła się 31 grudnia 2020 w Teatrze Starym w Krakowie. Wkrótce w OKO.press fragmenty przedstawienia i recenzja. Teraz obrazy z kulis i sceny tuż przed odsłonięciem kurtyny.
Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.
Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.
Komentarze