0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Agnieszka Sadowska / Agencja Wyborcza.plAgnieszka Sadowska /...

"Nieudzielenie przez polskie władze pomocy humanitarnej migrantom i osobom starającym się o azyl, ograniczenia w dostępie do strefy przygranicznej przyczyniło się do pogorszenia i tak tragicznych warunków humanitarnych, materialnych i sanitarnych osób uwięzionych na granicy Polski z Białorusią. To doprowadziło wiele z nich do poważnego uszczerbku na zdrowiu, a w najtragiczniejszych przypadkach do śmierci", napisała w piśmie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Dunja Mijatović [na zdj. na granicy polsko-białoruskiej]

The Polish authorities’ failure to provide humanitarian assistance to migrants and asylum seekers, and restrictions put in place by Poland on access to the border zone for persons and organisations providing humanitarian help and legal assistance, has contributed to the aggravation of the already dire humanitarian, material and sanitary conditions affecting many migrants and asylum seekers trapped on Poland’s border with Belarus, which resulted in severe damage to health among many of them and, tragically, extensive loss of life among those most unfortunate.

Komisarz przystąpiła jednocześnie jako strona trzecia* do postępowania, które toczy się w ETPCz przeciwko Polsce w sprawie 32 cudzoziemców, którzy w sierpniu 2021 roku utknęli w okolicy Usnarza Górnego.

Nie wjechała do strefy

4 lutego Dunja Mijatović przedstawiła swoje stanowisko dotyczące sytuacji na polsko-białoruskiej granicy oraz zadeklarowała interwencję jako strona trzecia w postępowaniu przed ETPCz (R.A. i inni przeciwko Polsce, sprawa nr. 42120/21). O tym postępowaniu piszemy dalej.

Mijatović była na granicy w listopadzie 2021. Także jej nie wpuszczono do zamkniętej strefy przygranicznej. A nawet zatrzymano i nie chciano przepuścić na drodze znajdującej się poza strefą. O wszystkim opowiedziała OKO.press zastępczyni RPO, dr Hanna Machińska, która towarzyszyła komisarz podczas wizyty:

Przeczytaj także:

Tego samego dnia - 19 listopada - Mijatović opublikowała swoje oświadczenie tuż po wizycie w Polsce. Pisała w nim m.in. "Sytuacja humanitarna i w zakresie praw człowieka wzdłuż granicy Polski z Białorusią jest alarmująca. Potrzebne są pilne działania, aby chronić życie ludzi, którzy utknęli w regionach przygranicznych. (...) Nie mam wątpliwości, że odesłanie tych ludzi na granicę doprowadzi do jeszcze większego cierpienia i większej liczby zgonów. Każda noc i każda godzina spędzona na pograniczu oznacza realne zagrożenie dla ich życia".

Apelowała o dopuszczenie do granicy aktywistów, pomocy medycznej oraz dziennikarzy i zakończenia praktyki pushbacków:

Konferencja z koniem i TVP

"[Komisarz] była przerażona, słysząc stygmatyzującą narrację użytą na konferencji 27 września 2021 roku ministra spraw wewnętrznych i administracji, ministra obrony i komendanta głównego Straży Granicznej. Podczas konferencji pokazano brutalne, pornograficzne zdjęcia i filmy, które miały zostać znalezione w telefonach zabranych migrantom, czego celem było najwyraźniej powiązanie migrantów i uchodźców z religijnym ekstremizmem, zoofilią i pedofilią. Tego wieczoru publiczna telewizja TVP pokazała fragmenty tej konferencji z tytułem "Zgwałcił krowę i chciał dostać się do Polski? Szczegóły w sprawie migrantów na granicy", czytamy w piśmie Mijatović.

Dokument zawiera wiele tego typu szczegółów, co wskazuje, że komisarz bardzo dobrze rozpoznała sytuacje w Polsce. M.in. zauważa, że przyjęta 30 listopada zmiana ustawy o ochronie granicy państwowej (zastąpiła stan wyjątkowy na granicy) została uznana przez biuro legislacyjne Senatu jako niekonstytucyjna.

Komisarz punktuje po kolei działania polskich władz:

  • zakaz wstępu do strefy przygranicznej dla organizacji humanitarnej i pomocy prawnej;
  • zastraszanie osób, które bronią praw migrantów i osób ubiegających się o azyl. Tu komisarz podaje kilka przykładów, m.in. przeszukanie Punktu Interwencji Kryzysowej KiK-u oraz zatrzymanie pod bronią aktywistów pod Mielnikiem 11 stycznia 2022 roku;
  • stygmatyzacja migrantów i uchodźców;
  • zmiany w polskim prawie legalizujące wypychanie migrantów przez granicę;
  • wielokrotne pushbacki (wypychanie przez granicę migrantów oraz osób ubiegających się o ochronę międzynarodową, także całych grup osób, co jest sprzeczne z prawem międzynarodowym), niszczenie lub konfiskowanie telefonów, rozdzielanie rodzin;
  • doprowadzenie do tragicznej sytuacji humanitarnej, sanitarnej i materialnej osób znajdujących się na granicy.

"Brak dostępu do procedury azylowej, pushbacki, nieudzielanie przez władze pomocy humanitarnej i prawnej przyczyniło się do tego, że wielu migrantów i osoby ubiegające się o azyl pozostawały uwięzione w zimnym lesie na granicy przez kilka tygodni, a czasem miesięcy. To spowodowało poważny uszczerbek na zdrowiu wielu z nich, a w niektórych przypadkach śmierć".

Powyższe zarzuty mogą wskazywać, pisze komisarz, że zagrożone jest przestrzeganie art. 2 (Prawo do życia) i 3 (Zakaz tortur) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, do którego Polska jest zobowiązana. Mijatović podkreśla także, że chodzi nie tylko o nieudzielanie pomocy w strefie przygranicznej, ale także o skazywanie migrantów na łaskę służb białoruskich. Ich działania - brutalne i nieludzkie - także zostały dobrze udokumentowane. Mówią o nich często także polskie władze.

ARTYKUŁ 2

Prawo do życia

1. Prawo każdego człowieka do życia jest chronione przez ustawę. Nikt nie może być umyślnie pozbawiony życia, wyjąwszy przypadki wykonania wyroku sądowego skazującego za przestępstwo, za które ustawa przewiduje taką karę.

2. Pozbawienie życia nie będzie uznane za sprzeczne z tym artykułem, jeżeli nastąpi w wyniku bezwzględnego koniecznego użycia siły:

a) w obronie jakiejkolwiek osoby przed bezprawną przemocą;

b) w celu wykonania zgodnego z prawem zatrzymania lub uniemożliwienia ucieczki osobie pozbawionej wolności zgodnie z prawem;

c) w działaniach podjętych zgodnie z prawem w celu stłumienia zamieszek lub powstania.

ARTYKUŁ 3

Zakaz tortur

Nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu.

Całe pismo Dunji Mijatović (w jęz. angielskim) przeczytasz tutaj.

R.A przeciwko Polsce

27 września ETPCz zakomunikował polskiemu rządowi skargę w sprawie uchodźców przetrzymywanych na granicy w okolicy Usnarza Górnego. Skarżący zarzucają władzom, że naruszają art. 3 Konwencji (zakaz tortur i poniżającego traktowania) oraz art. 4 Protokołu nr 4, który zakazuje zbiorowego wydalania z kraju cudzoziemców. Trybunał wydał środki tymczasowe m.in. zabronił wydalania cudzoziemców z Polski i nakazał zapewnienie im dostępu do prawnika. Przedłużył także środki tymczasowe z sierpnia, w których nakazał zapewnienie migrantom jedzenia, picia i schronienia. Rząd nigdy nie dostosował się do tych orzeczeń.

28 września prawnicy z Fundacji Ocalenie próbowali na podstawie tego orzeczenia dostać się do swoich klientów, ale nie zostali dopuszczeni. Pisaliśmy o tym tutaj:

Jak zakończyła się sprawa migrantów z Usnarza Górnego? Przeczytaj rozmowę z Fundacją Ocalenie:

*To osoba lub państwo upoważnione przez prezesa ETPC do udziału w postępowaniu - ma prawo uczestniczyć w rozprawach oraz prezentować pisemne stanowiska. Nie może to być żadna ze stron postępowania. Komisarz Praw Człowieka sam może wystąpić z taką inicjatywą na podstawie Protokołu 14 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Udostępnij:

Magdalena Chrzczonowicz

Wicenaczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej przez 15 lat pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.

Komentarze