Anna Mierzyńska
Anna Mierzyńska
Kreml wpływał na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Dowodzą tego ujawnione dokumenty rosyjskiej agencji SDA. Porównanie kremlowskich planów z przebiegiem kampanii do PE w Polsce pokazuje, że przekazy polskiej prawicy często były zbieżne z narracjami rosyjskimi
Rosja była aktywna w przestrzeni informacyjnej krajów unijnych podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego. Po ogłoszeniu wyniku wyborów na Kremlu uznano, że cele rosyjskiej aktywności zostały osiągnięte. Władze Rosji dążyły do tego, by w wyniku wyborów do PE zwiększyć poparcie dla skrajnej prawicy w Europie, zdyskredytować liberalne i lewicowe partie europejskie oraz osłabić poparcie dla Ukrainy.
I to się w dużym stopniu udało. Przypomnijmy: w tegorocznych wyborach skrajna prawica oraz prawica narodowo-konserwatywna zdobyły w PE aż 190 mandatów. To rekord. Partie liberalne i lewicowe miały słabsze wyniki niż pięć lat wcześniej. I choć nowy skład Parlamentu Europejskiego w większości nadal wspiera Ukrainę, to właśnie polski europarlamentarzysta Grzegorz Braun krzyczał w Strasbourgu: „Złodzieje, złodzieje!” podczas głosowania na ten temat.
W ujawnionych przez niezależny portal Dossier Center dokumentach, wykradzionych ze współpracującej z Kremlem agencji PR Social Design Agency (SDA), znajdują się wątki dotyczące rosyjskich planów na kampanię do Parlamentu Europejskiego. Nie ma w nich szczegółowych zapisów na temat konkretnych działań propagandowych i dezinformacyjnych. Są jednak opisane cele, które wyznaczył sobie Kreml na wybory do PE w 2024 roku, oraz główne narracje przygotowane przez kremlowski zespół na czas europejskiej kampanii.
Social Design Agency to rosyjska agencja PR-owa, której właścicielem jest Ilja Gambashidze. Na oficjalnej liście jej klientów jest rosyjska Duma Państwowa i kilka ministerstw.
Afery
Propaganda
Konfederacja
Parlament Europejski VIII kadencji
Prawo i Sprawiedliwość
kampania do PE
prawica
Rosja
rosyjska propaganda
skrajna prawica
wływy rosyjskie
wojna informacyjna
wybory
wybory do PE
Analizuje funkcjonowanie polityki w sieci. Specjalistka marketingu sektora publicznego, pracuje dla instytucji publicznych, uczelni wyższych i organizacji pozarządowych. Stała współpracowniczka OKO.press
Analizuje funkcjonowanie polityki w sieci. Specjalistka marketingu sektora publicznego, pracuje dla instytucji publicznych, uczelni wyższych i organizacji pozarządowych. Stała współpracowniczka OKO.press
Komentarze