Lęk i rozczarowanie. Czego od polityków potrzebują teraz Polacy?

"Świat, jaki dotąd znaliśmy, zniknął i już nigdy nie będziemy mogli być pewni, że wróci, bo nawet gdyby wrócił, to już więcej nie uwierzymy w to, że na stałe" - wieszczy Przemysław Sadura, współautor jakościowego badania socjologicznego "Polacy za Ukrainą, ale przeciw Ukraińcom”.

A może to taki rok? Dwa? I zaraz wrócimy do równowagi? O pandemii powoli zapominamy, zapomnimy też o wojnie. A jak tylko minie obecny kryzys inflacyjny, to odetchniemy. Albo znów się będziemy martwić: brakiem wody, przerwami w dostawach prądu. Może to zwykłe życie, a nie żaden fenomen socjologiczny?

W tym odcinku "Powiększenia" Agata Kowalska wraz ze swoim gościem prof. Przemysławem Sadurą przygląda się badaniu, które zamiast o poglądach, mówi wiele o naszych emocjach. Głównie trudnych, a nawet groźnych, bo jak dowodzą autorzy, winą za kryzysy i traumę badani z łatwością obarczają Ukraińców. Choć jednocześnie kibicują Ukrainie. Skąd ten paradoks? O tym w podcaście.

"Polacy potrzebują teraz polityka-terapeuty" - mówi Sadura. "A nie szarlatanerii w postaci 15. emerytury. Inflacja zjadła 500 plus i ludzie wiedzą, że tak stanie się i z innymi dodatkami". Co w zamian? Skoro o programach politycznych - jak wywodzi badacz - ludzie też nie chcą słuchać. Posłuchaj, skomentuj, napisz do mnie: [email protected]

W piątek 18 listopada o 18:00 zapraszamy do Teatru Powszechnego na polsko-ukraińską dwujęzyczną debatę "Jesteśmy tu razem" / “Ми тут разом”. Bądźmy tam razem. Pryjdit'! Link do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/669176338121694