0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Żuchowicz...

Dzień na żywo. Nadzwyczajny szczyt w Szwecji: państwa skandynawskie, bałtyckie i Polska. Ukraina dostanie z USA miny przeciwpiechotne

Świat

Szczyt odbędzie się 27 i 28 listopada w mieście Harpsund. „Zachód musi mieć jednolite stanowisko dotyczące wsparcia Ukrainy i wspólnego bezpieczeństwa” – napisał na X Donald Tusk

Google News

10:37 18-06-2024

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jazwieck...

NIK składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o Fundusz Patriotyczny

NIK składa zawiadomienie do prokuratury w sprawie nieprawidłowego rozdzielania środków z Funduszu Patriotycznego. Dyrektor Jan Żaryn rozdał 1,5 mln zł bez uzasadnienia

NIK opublikował raport po swojej kontroli w Funduszu Patriotycznym 31 maja. W OKO.press omawiał go dokładnie Mariusz Jałoszewski.

Fundusz Patriotyczny został uruchomiony w ramach Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego w 2021 roku. Rok wcześniej Instytut w 2020 roku powołał ówczesny minister kultury Piotr Gliński, a jego dyrektorem został historyk Jan Żaryn. W 2024 roku zastąpił go prof. Adam Leszczyński, powołany przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza.

Władza PiS nie kryła, że Instytut miał wspierać organizacje prawicowe i katolickie. Na jego stronie internetowej napisano: „Instytut w swojej działalności koncentruje się na ochronie, kultywowaniu, badaniu oraz prezentowaniu myśli narodowej i chrześcijańsko-demokratycznej”. Fundacje związane z nacjonalistycznym sojusznikiem PiS Robertem Bąkiewiczem otrzymały niemal 13 mln zł.

Jak się okazuje, zdaniem NIK rodzielanie pieniędzy z Funduszem odbywało się z naruszeniem prawa.

W komunikacie o zawiadomieniu do prokuratury, NIK pisze:

„Instytut umożliwiał poprawienie niektórych wniosków i to nawet po zakończeniu naborów, a dofinansowanie przyznawał także tym, których wnioski zawierały błędy formalne lub merytoryczne. Zidentyfikowano przypadki, w których osoby oceniające wnioski były powiązane z organizacjami ubiegającymi się o wsparcie, a dodatkową punktację, niezgodnie z regulaminami Funduszu, przyznawali wnioskom członkowie Panelu Ekspertów. Dyrektor Instytutu bez uzasadnienia przekazał 19 beneficjentom w sumie blisko 1,5 mln zł”.

Obecny dyrektor Instytutu Adam Leszczyński zapowiedział, że w najbliższych dniach złoży też własne zawiadomienie w tej samej sprawie.

08:45 18-06-2024

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

PiS powołał zespół, który wybierze kandydata na prezydenta. Kaczyński nie chce kobiety

PiS intensywnie szuka kandydata na prezydenta na przyszłoroczne wybory. Nie będzie nim jednak Beata Szydło. Według Wirtualnej Polski wykluczył to Jarosław Kaczyński

Portal Wirtualna Polska pisze, że władze PiS intensywnie pracują nad wyborem kandydata na wybory prezydenckie w 2025 roku. Nic nie jest jeszcze przesądzone. Partia powołała specjalny zespół, a kandydatów jest kilkunastu. Jednym z jego członków jest sekretarz generalny partii Piotr Milowański. Przez najbliższe miesiące zespół będzie prowadził szereg badań jakościowych i ilościowych, aby wyłonić najlepszego kandydata.

Z wiadomości WP wynika, że kandydatką nie będzie jedna z dotychczasowych faworytek – Beata Szydło. Zdobywczyni ponad pół miliona głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku nie spełnia bowiem podstawowego kryterium, jakie przed kandydatami stawia prezes Jarosław Kaczyński. Tak opisuje je WP:

„Mężczyzna, względnie młody, ale z dorobkiem i doświadczeniem. Przebojowy, obyty w świecie, ale jednocześnie ”bliski ludu„. Hardy w walce i odporny na presję. Taki Andrzej Duda 2.0 – ale jeszcze lepszy”.

Wykluczenie kobiety ma wynikać z kalkulacji, według której w czasach międzynarodowego zagrożenia Polacy mają woleć mężczyznę w przywódczej roli.

Jednym z faworytów prezesa ma być Mateusz Morawiecki. Ma on jednak jedną, podstawową wadę – bagaż rządów PiS, ocenianych bardzo źle przez sporą część wyborców. W 2014 roku PiS ogłosiło swojego kandydata 11 listopada. W tym roku, według informacji WP, może się to wydarzyć wcześniej.

08:10 18-06-2024

Prawa autorskie: Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.plFot. Jacek Marczewsk...

Petru: mamy ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla wszystkich

Ryszard Petru przekazał, że projekt ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla wszystkich podatników jest gotowy. To przepis na dalsze osłabianie ochrony zdrowia w Polsce

„Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zebraliśmy podpisy pod ustawą obniżającą składkę zdrowotną zarówno dla przedsiębiorców jak i pracowników” – napisał poseł Polski 2050 Ryszard Petru w mediach społecznościowych.

To odpowiedź Petru na zapowiedzianą przez ministrę zdrowia Izabelę Leszczynę i ministra finansów Andrzeja Domańskiego obniżkę składki zdrowotnej dla samozatrudnionych. Jak wskazywaliśmy w OKO.press, projekt nowej składki znacząco obniży poziom finansowania ochrony zdrowia w Polsce.

Michał Zabdyr-Jamróz i Maria Libura pisali w OKO.press, że obniżanie składki najbogatszym – bo do tego w skali makro sprowadza się obniżenie jej dla większości przedsiębiorców – uderza w konstytucyjne wartości. Projekt jest też szeroko krytykowany – podnosi nierówności i obniża poziom finansowania ochrony zdrowia. Co w zamian proponuje Petru? Obniżka dla wszystkich i mniej pieniędzy w budżecie. Oraz „uruchomienie energii Polaków”.

„Jeżeli chcemy, żeby w Polsce były dochody do budżetu, żeby ludzie się bogacili, i żeby zarówno mali, średni, jak i duzi byli bogatsi, to musimy obniżyć składkę zdrowotną i uruchomić energię Polaków” – mówił w kwietniu Ryszard Petru w wywiadzie dla radia RMF FM.

Dr Janina Petelczyc ze Szkoły Głównej Handlowej, ekspertka w sprawie systemów zabezpieczenia społecznego, pomysł Petru określa jasno: jej zdaniem to „niszczenie systemu ochrony zdrowia”.

07:15 18-06-2024

Nowacka: od września 2025 tylko jedna lekcja religii w szkołach

„Rozpoczęliśmy prace w ministerstwie nad redukcją godzin religii do jednej godziny tygodniowo. Tak jak się zobowiązałam, tak te prace ruszą” – mówiła dziś rano Barbara Nowacka w „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24.

„Były prośby, żebyśmy poczekali z działaniami na spokojniejszy moment. Ten spokojniejszy moment nastąpił” – mówiła ministra edukacji, mając z pewnością na myśli to, że skończył się gorący sezon wyborczy.

Religia w szkołach jest coraz mniej popularna. Badania CBOS pokazują, że 12 lat temu w grupie 17-19 lat aż 93 proc. badanych uczęszczało na lekcje religii. W 2018 roku ten odsetek spadł do 70 proc., a w 2022 — do 54 proc.

06:21 18-06-2024

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jazwieck...

Pierwsza kara za odmowę wykonania aborcji. Szpital musi zapłacić ponad pół miliona złotych

Pabianickie Centrum Medyczne musi zapłacić 550 tys. zł za odmowę wykonania aborcji. To wynik zmiany przepisów z początku czerwca. Ministerstwo prowadzi kontrole w dwóch kolejnych placówkach

Przepisy zmieniły się z początkiem czerwca. Chodzi o nowelizację rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Obecnie, zgodnie z tym rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia szpital, który odmówi pacjentce legalnego zabiegu przerwania ciąży, może podlegać karze. Maksymalną wymiar kary dwóch procent kontraktu z NFZ, lub nawet całkowita utrata kontraktu.

Resort zdrowia wymaga teraz, by na każdym dyżurze obecny był lekarz, który jest gotowy przeprowadzić legalny zabieg aborcji. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której wszyscy lekarze odmiawiają wykonania aborcji, powołując się na klauzulę sumienia. Nowe przepisy powstały, ponieważ zdaniem MZ klauzule były nadużywane.

Pabianicki szpital nie jest ostatnim, którego może objąć kara.

„Mamy nowe rozporządzenie o ogólnych warunkach umów. (...) W tej chwili departament kontroli NFZ prowadzi postępowania kontrolne dotyczące odmów aborcji. 13 czerwca zakończono postępowanie kontrolne w Pabianickim Centrum Medycznym, w wyniku którego na tego świadczeniodawcę nałożono karę w wysokości 550 tys. zł. Wiem, że są jeszcze dwa kolejne podmioty, gdzie kontrola jest w końcowej fazie. Obawiam się, że tam też nałożenie kary będzie zasadne” – mówiła wczoraj na konferencji prasowej ministra zdrowia Izabela Leszczyna.