0:00
0:00

0:00

Na stronie Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego ukazał się długo oczekiwany raport NIK, który ocenia „przyznawanie i rozliczanie środków wsparcia finansowego udzielanego przez Instytut z Funduszu Patriotycznego”. Dokument jest wystąpieniem pokontrolnym Izby.

Instytut w 2020 roku powołał ówczesny minister kultury Piotr Gliński, a jego dyrektorem został historyk Jan Żaryn. W 2024 roku zastąpił go prof. Adam Leszczyński, powołany przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. Nie wniósł on uwag do wystąpienia pokontrolnego NIK, które jest wstępnym raportem. Co wytknął mu na platformie X Jan Żaryn. Były dyrektor Instytutu napisał, że nie udostępniono mu raportu i nie mógł się ustosunkować do stawianych w nim zarzutów (Żaryn i pracownicy Instytutu byli jednak pytani o stanowisko w czasie kontroli NIK).

Władza PiS nie kryła, że Instytut miał wspierać organizacje prawicowe i katolickie. Na jego stronie internetowej napisano: „Instytut w swojej działalności koncentruje się na ochronie, kultywowaniu, badaniu oraz prezentowaniu myśli narodowej i chrześcijańsko-demokratycznej”.

W tym celu powołano Fundusz Patriotyczny, którego operatorem został Instytut. Miał on rozdawać granty na dwa obszary: Na organizację konferencji, imprez, czy rekonstrukcji historycznych oraz na wsparcie organizacji np. na zakup nieruchomości. W praktyce Fundusz Patriotyczny (tak jak inne fundusze celowe np. Fundusz Sprawiedliwości)

wspierał m.in. organizacje sprzyjające władzy PiS, a także służył do pozyskiwania takiego poparcia wśród narodowców.

NIK skontrolował, jak w latach 2020-23 Fundusz dzielił dotacje dla organizacji, na które w czterech naborach wydano 101,9 milionów złotych. W sumie wnioski o dotację złożyły 2864 podmioty na kwotę 1,4 miliarda złotych. Dotację dostało 461 podmiotów. Sześć otrzymało je czterokrotnie, 25 trzykrotnie, a 90 dwukrotnie.

W wystąpieniu pokontrolnym często pada ocena „liczne nieprawidłowości”. Dotyczyły one 49 z 81 badanych przez NIK wniosków o łącznej kwocie przyznanego dofinansowania wynoszącej 14,2 milionów złotych. „Zdaniem Izby nierzetelnie przeprowadzano procesy oceny formalnej i merytorycznej wniosków. Błędami w zakresie oceny dotkniętych było 60,5 proc. badanych wniosków (...) Uchybienia Instytutu polegały m.in. na naruszaniu zasad określonych w Regulaminach Programu Instytutu (...), co mogło prowadzić do przyznawania dofinansowania w sposób niecelowy oraz niegospodarny” – napisał NIK w raporcie.

Przeczytaj także:

I dalej: „Zdaniem Izby poważnym naruszeniem zasady równego traktowania podmiotów ubiegających się o wsparcie było umożliwienie niektórym wnioskodawcom dokonywania zmian treści złożonych wniosków przed dokonaniem ich oceny”.

Żaryn przyznaje dotacje

NIK za nierzetelne i za „naruszające Regulamin Funduszu Patriotycznego” uznał też przyznanie dofinansowania 19 beneficjentom bezpośrednio przez dyrektora Instytutu Jana Żaryna na kwotę 1,5 miliona złotych.

NIK: „Nie kwestionując regulaminowego uprawnienia Dyrektora Instytutu do podjęcia decyzji o przyznaniu wsparcia finansowego, NIK wskazuje, że jako sytuacja stanowiąca wyjątek od generalnych zasad i obarczona ryzykiem uznaniowości, powinna była ona w każdym przypadku być umotywowana w celu zapewnienia przejrzystości udzielania wsparcia finansowego”.

Zdaniem NIK decyzje te nie zawierały jednak odpowiedniego uzasadnienia, mimo że Regulaminy Funduszu Patriotycznego go wymagały. Co do zasady bowiem takie decyzje miały być wyjątkowe. Co ciekawe, część z nich nie została podana do publicznej wiadomości.

NIK negatywnie ocenił też dobór ekspertów, którzy oceniali wnioski o dofinansowanie. Uznał, że ich dobór był swobodny i bez konsultacji z ministrem kultury.

W raporcie NIK negatywnie oceniła udzielanie przez Instytut dotacji oraz nadzór nad realizacją projektów i ich rozliczanie. NIK zarzuca wręcz, że nadzór i kontrola beneficjentów były pozorne oraz wyrywkowe. NIK: „W ocenie Izby niektóre z praktyk Instytutu nie zapewniały odpowiedniej ochrony prawidłowego wydatkowania środków publicznych (..) Instytut nie monitorował bieżącej realizacji dofinansowanych zadań. Prowadzone przez Instytut kontrole beneficjentów przede wszystkim miały charakter następczy”.

14.03.2018 Warszawa , Senat . Posiedzenie Senatu . Punkt pierwszy o ustanowieniu Dnia Pamieci Polakow Ratujacych Zydow . N/z Senator Jan Zaryn .
Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Były już dyrektor Instytutu Dmowskiego Jan Żaryn. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl.

Jak narodowcy mieli wpływ na ocenę wniosków o dotacje

Raport NIK odkrywa to, co już wiemy o Funduszu Patriotycznym: środki poszły m.in. do narodowców związanych z Robertem Bąkiewiczem. Pisaliśmy o tym wiele razy w OKO.press.

A dokładne transfery, w tym na zakup nieruchomości, opisaliśmy w opublikowanych kilka dni temu tekstach Krzysztofa Boczka „Miliony dla nacjonalistów. Ujawniamy, jak w czasach PiS władza wspierała finansowo skrajną prawicę” i Piotra Pacewicza „Patriotyczna »willa plus«. Lista nieruchomości dla 45 organizacji narodowo-katolickich”. Raport NIK ujawnione przez nas informacje potwierdza, ale przede wszystkim odkrywa urzędniczą kuchnię przyznawania dotacji.

Środki dla organizacji Fundusz Patriotyczny miał dzielić według zasad opisanych w Regulaminie Funduszu, ale, jak wynika z raportu NIK, często robiono to wbrew tym zasadom. NIK ustalił, że w konsultacjach nad projektem Regulaminu brał udział Andrzej T., który w tym czasie nie był związany ani z Instytutem, ani z ministerstwem kultury.

T. był związany ze Stowarzyszeniem Marsz Niepodległości i dopiero potem na wniosek Żaryna znalazł zatrudnienie w Instytucie Dmowskiego jako zastępca dyrektora ds. programów krajowych. Stowarzyszanie Marsz Niepodległości dostało potem dotacje z Funduszu Patriotycznego.

„Pomimo ryzyka wystąpienia konfliktu interesów, wspomniana osoba brała udział w działaniach mogących pośrednio wpłynąć na pozyskanie dofinansowania przez organizacje, w których w latach 2021-2023 w różnych rolach funkcjonowały osoby powiązane ze Stowarzyszeniem Marsz Niepodległości” – napisano w raporcie NIK.

Obsługą Funduszu Patriotycznego w Instytucie zajmowała się też inna osoba powiązana z narodowcami. To Damian K., związany z Marszem Niepodległości. Był członkiem komisji rewizyjnej organizacji, która zawarła z nim umowę cywilno-prawną.

Jak wynika z raportu NIK w odniesieniu do: Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, Stowarzyszenia Straż Narodowa i Instytutu Dziedzictwa Europejskiego Andegavenum [organizacje narodowców i Bąkiewicza – red.]; podejmował on takie czynności jak m.in. „udział w ocenie formalnej i kwalifikowanie projektów do oceny merytorycznej, przydzielanie i usuwanie ekspertów sporządzających oceny merytoryczne, wprowadzanie zmian we wnioskach w tym po zamknięciu naborów, uzgadnianie modyfikacji sprawozdań”.

NIK podkreśla, że było to możliwe, bo Instytut od pracowników, oceniających wnioski o dotacje nie wymagał tzw. deklaracji bezstronności.

Takich deklaracji nie złożyli też wszyscy eksperci oceniający potem wnioski merytorycznie.

Robert Bąkiewicz w białej koszuli z opaską z logiem Polski Walczącej jedną ręką podpiera się w bok, drugą pokazuje do przodu
Lider narodowców Robert Bąkiewicz. Organizacje z nim związane dostały dotacje z Funduszu Patriotycznego. Fot. Maciej Jaźwiecki/Agencja Wyborcza.pl

Jak oceniano wnioski

Wnioski o dotację przechodziły dwuetapową weryfikację. Najpierw pracownicy Instytutu oceniali, czy spełniają one wymogi formalne. Potem merytorycznie oceniali je eksperci (ich praca kosztowała 299 tysięcy złotych) i dyrektor. Jeden wniosek oceniało niezależnie od siebie dwóch ekspertów, przydzielali punkty. Jeśli ich ocena znacznie się różniła, wniosek oceniał jeszcze trzeci ekspert.

Wnioskodawcy dostawali punkty za swój projekt. Z uwagi na błędy formalne odrzucono 635 wniosków. NIK zbadał 41 wniosków dopuszczonych do drugiego etapu oceny i ustalił, że były wśród nich wnioski niepokrywające się z celami Funduszu Patriotycznego.

NIK: „Zidentyfikowano również wystąpienie działań polegających na modyfikowaniu przez wnioskodawców, przy wsparciu kierownika i pracowników Działu Programów Krajowych, treści wniosków po złożeniu wniosków oraz po zamknięciu naborów, umożliwiając tym samym uzyskanie pozytywnych ocen formalnych”.

Wnioski, które przeszły kontrolę formalną, trafiały do ekspertów. Do oceny danego wniosku ekspertów przydzielano ich losowo, ale jak zauważa NIK „z poziomu Instytutu możliwe było ręczne dokonywanie zmian w tym zakresie” (obsługa wniosków była prowadzona w specjalnym programie).

NIK: „W dniu 28 maja 2021 r. w godzinach pomiędzy 17:21:11 a 17:36:09, Zastępca Dyrektora ds. Programów Krajowych dokonał zmian przypisanych ekspertów, którzy mieli dokonać oceny merytorycznej wniosków złożonych przez: Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, Stowarzyszenie Straż Narodowa, Instytut Dziedzictwa Europejskiego Andegavenum. Zastępca Dyrektora ds. Programów Krajowych wyjaśnił, że zmiany spowodowane były m.in. dużym obciążeniem niektórych ekspertów oraz utrudnionym kontaktem z nimi, jak również rezygnacją eksperta ze sporządzenia oceny”.

I dalej: „NIK zauważa, że całokształt złożonych wyjaśnień nie koresponduje z zebranym materiałem dowodowym. Przykładowo w dniu 28 maja 2021 r. w odniesieniu do oceny Stowarzyszenia Straż Narodowa usunięto eksperta, który przyznał wnioskowi tej organizacji 83 pkt. Następnie w systemie Witkac przekazano wniosek ekspertowi, który w dniu 31 maja 2021 r. w wyniku unieważnienia poprzedniej oceny punktowej ocenił zadanie na 93 pkt. Taka też punktacja widnieje w karcie oceny merytorycznej”.

Eksperci powinni składać deklaracje, czy są w tzw. konflikcie interesów z organizacją, której wniosek mieli ocenić. Ale nie wszyscy to robili. NIK wykrył, że „Spośród ośmiu beneficjentów objętych kontrolami jednostkowymi NIK stwierdzono, że w przypadku jednego beneficjenta oceny merytorycznej wniosków dokonywał ekspert, który utrzymywał relacje zawodowe i służbowe z Prezesem Zarządu Fundacji Inicjatyw Młodzieżowych. Ekspert zeznał, że w jego opinii ocena wniosków tego beneficjenta nie wypełniała znamion konfliktu interesów”.

Z raportu NIK wynika, że nie było wytycznych weryfikacji wniosków pod kątem spełniania przez nich kryteriów naboru. NIK: „Jak zeznał jeden z ekspertów, Instytut nie zapewniał w procesie ocen materiałów i narzędzi, z których eksperci mogli korzystać w odniesieniu do dokonywania ocen w zakresie racjonalności, efektywności i celowości wydatków planowanych we wniosku o dofinansowanie. Ekspert wskazał, że przy sporządzaniu ocen opierał się na zdrowym rozsądku i własnej wiedzy”.

Wnioski, które łącznie otrzymały co najmniej 100 punktów, trafiały potem do tzw. puli finałowej i oceniał je panel ekspertów. Panel powoływał dyrektor Instytutu w celu ostatecznej kwalifikacji wniosków. Podczas panelu omawiano punktację. NIK zuważa, że zgodnie z Regulaminem Funduszu panel mógł tylko zaakceptować ocenę ekspertów lub ją odrzucić.

Ale jak ocenili kontrolerzy, wbrew Regulaminowi panel przyznawał wnioskodawcom dodatkowe punkty, dzięki czemu dostawali dotację. Ostateczną decyzję ws. dofinansowania podejmował dyrektor Funduszu Jan Żaryn. NIK: „W uzasadnionych przypadkach dyrektor Instytutu mógł zmienić kwotę dofinansowania lub zmienić rozstrzygnięcie Panelu Ekspertów i zakwalifikować wniosek do realizacji, umieścić na liście rezerwowej lub odrzucić wniosek”.

NIK ustalił, że dyrektor Żaryn sam przyznał 25 dotacji na kwotę 2,5 miliona złotych (19 z nich NIK uznał jako nierzetelne). Tylko połowę tych decyzji upubliczniono. Dotacje dostały podmioty z listy rezerwowej, w tym organizacje słabiej ocenione przez ekspertów.

na zdjęciu minister kultury Piotr Gliński
Były minister kultury Piotr Gliński. Fot. Maciej Wasilewski/Agencja Wyborcza.pl.

Jak dzielono środki na nieruchomości

Miliony z Funduszu Patriotycznego poszły na zakup nieruchomości i na ich wyposażenie. Oto kilka przykładów z wystąpienia pokontrolnego NIK. Fundacja Służba Niepodległej w ciągu dwóch lat dwukrotnie nabyła nieruchomości za pieniądze z Funduszu. Najpierw kupiła 35-metrowe mieszkanie za 480 tysięcy złotych, oficjalnie na centrum konferencyjno-szkoleniowe. NIK zarzuca, że mieszkanie w tym celu było wykorzystywane w „znikomym zakresie”.

Fundacja dostała z Funduszu 420 tysięcy złotych na organizację zjazdów szkoleniowo-informacyjnych. Nie zrobiła ich jednak w tym małym mieszkaniu, tylko wynajęła dodatkową powierzchnię. Za trzecią dotację z 2023 roku kupiła zaś kolejne 25-metrowe mieszkanie na studio nagraniowe. Fundusz dał na to 450 tysięcy złotych.

Fundacja Pokolenia Kolumbów zakupiła nieruchomość za 396 tysięcy złotych, z czego 320 tysięcy pochodziło z dotacji. Fundacja Leona Mireckiego zakupiła działkę pod budowę. A Fundacja Action-Life kupiła nieruchomość, w której jeszcze w trakcie kontroli mieszkali poprzedni właściciele.

Stowarzyszenie Straż Narodowa kupiło nieruchomość za 1,8 miliona złotych i dostała dodatkowe dofinansowanie na jej wyposażenie na kwotę 450 tysięcy złotych – w tym 117,5 tys. zł na pompę ciepła oraz instalację służącą do oczyszczania ścieków. NIK: „Jednocześnie przypadek ten ujawnił swobodne podejście kierownictwa Instytutu do zakresu realizacji deklarowanych zadań: środki przyznane na zakup pompy ciepła i systemu oczyszczania ścieków zostały na podstawie aneksu do umowy zmienione i wydatkowane na zakup innych składników rzeczowych, w tym sprzętu do studia TV i robienia relacji w plenerze”.

Z kolei Fundacja Obowiązek Polski kupiła nieruchomość od żony prezesa Fundacji.

NIK: „W Instytucie nie określono warunków, jakie powinny spełnić nieruchomości nabywane przez beneficjentów za środki uzyskane z Funduszu Patriotycznego, co było działaniem nierzetelnym i niecelowym z punktu widzenia zabezpieczenia efektywnego działania Funduszu Patriotycznego”.

Inne nieprawidłowości wykryte przez NIK

Ponadto NIK w swoim wystąpieniu pokontrolnym z kontroli funkcjonowania Funduszu Patriotycznego uznał, że:

  • „Ocena 49 z 81 badanych wniosków o dofinansowanie realizacji zadania została dokonana przez Instytut niezgodnie z postanowieniami Regulaminów Funduszu Patriotycznego oraz nierzetelnie, co było działaniem niecelowym i skutkowało niegospodarnym wydatkowaniem środków pochodzących z dotacji celowej z budżetu państwa w wysokości 14 288 416 zł”.
  • „W 19 na 81 skontrolowanych wniosków o dofinansowanie realizacji zadania pracownicy Instytutu dopuścili do oceny merytorycznej wnioski, mimo że zgodnie z Regulaminami Funduszu Patriotycznego ocenie merytorycznej (punktowej) nie mogły być poddawane wnioski, w których stwierdzono m.in. błąd formalny, polegający na niezgodności terminu realizacji zadania zobowiązującymi terminami rozpoczęcia i zakończenia zadania określonymi w tych Regulaminach”. NIK: „Jak wynika z zebranego materiału dowodowego, pracownicy Instytutu zdawali sobie sprawę z tego, że błędnie podany termin realizacji zadania stanowi jeden z błędów formalnych, jednakże w przypadku wybranych podmiotów podejmowali działania zmierzające do wprowadzenia przez wnioskodawców odpowiednich zmian we wnioskach o dofinansowanie. Przykładowo we wniosku złożonym przez Fundację Św. Benedykta w ramach naboru Wolność po polsku edycja 2021 r., po poinstruowaniu w dniu 30 kwietnia 2021 r. o godzinie 18:37 przez kierownika Działu Programów Krajowych o konieczności zmiany daty rozpoczęcia projektu na dzień 1 lipca 2021 r. wnioskodawca wprowadził zmiany zgodnie z sugestią Instytutu”.
  • „W ośmiu na 81 skontrolowanych wniosków o dofinansowanie realizacji zadania wnioski były zmieniane przez składających po zamknięciu naboru, a przed dokonaniem oceny formalnej i merytorycznej, mimo że Regulaminy Funduszu Patriotycznego nie przewidywały takiej możliwości”.
  • „W 35 na 51 skontrolowanych wniosków o dofinansowanie realizacji zadania wnioski ocenione zostały przez ekspertów z wykorzystaniem innych kryteriów niż określone w Regulaminach Funduszu Patriotycznego”.
  • „W czterech na 37 poddanych kontroli wniosków przyznano dofinansowanie mimo błędów w procesie oceny merytorycznej”. Przykłady. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości otrzymał dofinansowanie w wysokości 400 tys. zł z puli na zakup nieruchomości na „zakup sprzętu i środków związanych z działalnością ratowniczą, poszukiwawczą, działaniami ukierunkowanymi na pomoc uchodźcom oraz profesjonalnym służbom”.

Światowe Stowarzyszenie Lotników Polskich otrzymało w 2021 r. dofinansowanie w wysokości 83 tys. zł na zlecenie i montaż witraża w Muzeum „SKARBIEC” w Jaworznie. Dotacja również pochodziła z puli na zakup nieruchomości, mimo tego, że witraż miał być zamontowany w nieruchomości nienależącej do stowarzyszenia.

Dyrektor nie uzasadniał

Jak wynika z raportu NIK, z puli na nieruchomości dotację dostała też Fundacja Instytut Patrium. Miała być przeznaczona na przeprowadzenie i nagranie cyklu wykładów. Dofinansowanie, „poza zakupem sprzętów typu notebook, tablet i itp., spożytkowano na wynagrodzenie wykładowców”.

  • „Instytut nie wymagał, by wnioskodawcy określali, które z regulaminowych celów Funduszu zostaną osiągnięte w drodze realizacji dofinansowanych zadań, co było działaniem nierzetelnym”.
  • „Dyrektor Instytutu w drodze decyzji zmienił rozstrzygnięcia Panelu Ekspertów i zakwalifikował do realizacji wnioski 19 wnioskodawców na łączną kwotę 1 456 789,00 zł, nie uzasadniając dokonanego wyboru, oraz nie podając do publicznej wiadomości informacji o przyznaniu dofinansowania w drodze decyzji 13 wnioskodawcom, co było działaniem nierzetelnym i naruszało postanowienia Regulaminów Funduszu Patriotycznego”.

NIK: „We wszystkich 19 przypadkach decyzje Dyrektora Instytutu nie zawierały uzasadnienia i powodu przyznania dofinansowania wybranym przez Dyrektora podmiotom. Sposób podejmowania decyzji charakteryzował się dowolnością i uznaniowością w wyborze podmiotów do dofinansowania oraz nierównym traktowaniem wnioskodawców”.

Żaryn tłumaczył kontrolerom NIK: „Zgodnie z regulaminem mogłem to robić (...) W ramach listy rezerwowej sam wybierałem zadania do realizacji. Głównym powodem zastosowania tego trybu była szybkość w zakresie możliwości przyznania dofinansowania. Zależało mi też na dofinansowywaniu samorządowych organizacji pozarządowych”.

Zastępca Dyrektora ds. Programów Krajowych wyjaśnił jednak, że „Podejmowane decyzje miały charakter uznaniowy, wynikający z lektury konkretnych wniosków. Jednym z kryteriów była kontynuacja, o ile w poprzedniej edycji beneficjent wywiązał się z zadania”.

16.03.2022 Warszawa , ulica Andersa 20 . Wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Glinski (L) i dyrektor Jan Zaryn podczas konferencji prasowej dotyczacej otwarcia Centrum Edukacyjnego Instytutu Dziedzictwa Mysli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego J. Paderewskiego .
Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.pl
Były minister kultury Piotr Gliński i były dyrektor Instytuty Dmowskiego Jan Żaryn. Fot. Maciej Jaźwiecki/Agencja Wyborcza.pl

Na co Żaryn sam przyznał dotacje

W raporcie NIK jest lista organizacji, którym Żaryn sam przyznał dotacje:

  • Fundacja Instytut Patrium na realizację zadania „Polskie drogi do wolności. Żołnierze wyklęci i Kapłani Niezłomni” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 19 000 zł.
  • Fundacja Instytut im. Leona Mireckiego na realizację zadania „Zakup nieruchomości dla Fundacji Instytut im. Leona” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 367 500 zł.
  • Dom Kultury w Wolbromiu na realizację zadania „Barwy wolności” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 38 962 zł.
  • Fundacja Centrum Edukacji Społecznej na realizację zadania „Wpływ myśli Jana Pawła II na sytuację polityczną w państwach objętych Inicjatywą Trójmorza” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 126 427 zł.
  • The Warsaw Institute Review sp. z o.o. (obecnie działającego pod nazwą: EFA Poland sp. z o.o.) na realizację projektu Przygotowanie nowej siedziby The Warsaw Institute Review z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 100 000 zł.
  • Światowe Stowarzyszenie Lotników Polskich na realizację „Witraż „I zrzut Cichociemnych” w Muzeum „Skarbiec” w Jaworznie ul. Św. M. Kolbego 5” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 50 000 zł.
  • Miejskie Centrum Czytelnictwa i Edukacji w Grybowie na realizację zadania „Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 88 400 zł.
  • Samorządowe Centrum Kultury im. Jana Pawła II w Sędziszowie na realizację zadania „Wspieramy lokalną kulturę” z przyznanym dofinansowaniem 15 000 zł.
  • Centrum Kultury w Polkowicach na realizację zadania Bohater sztuki i ojczyzny – Ignacy Jan Paderewski z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 131 500 zł.
  • Światowe Stowarzyszenie Lotników Polskich na realizację zadania „Witraż »Kresy Rzeczpospolitej« w Muzeum „SKARBIEC” w Jaworznie ul. św. M. Kolbego 5 opracowanie projektu i dokumentacji technicznej, zakup i montaż monitoringu w Muzeum „SKARBIEC”, zakup i montaż sprzętu multimedialnego” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 50 000 zł.
  • Instytut Jana Olszewskiego na realizację zadania „Zakup sprzętu i wyposażenia do organizacji studia poddaszowego i internetowego dla Instytutu Jana Olszewskiego” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 100 000 zł.
  • Fundacja Łączka na realizację zadania Manufaktura Historii z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 50 000 zł.
  • Fundacja Edukacja do Wartości na realizację zadania Wyposażenie sprzętowe dla lokalu Fundacji Edukacja do Wartości z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 70 000 zł.
  • Stowarzyszenie Wolnego Słowa na realizację zadania Nasza tożsamość narodowa – małe formy teatralne o charakterze patriotycznym z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 40 000 zł.
  • Fundacja Dziedzictwo Europy na realizację zadania „Wykłady multimedialne: »Podstawy polskiej polityki historycznej«, »Podejście postkolonialne w literaturze polskiej i rosyjskiej«, »Historia polskiej myśli wojskowej i wojskowości Rzeczpospolitej«, »Chrześcijaństwo a cywilizacja Zachodu«” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 60 000 zł.
  • Oficyna Wydawnicza Volumen na realizację zadania Wystawa plenerowa „Duchowni Kościoła katolickiego w służbie Rzeczypospolitej” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 40 000 zł.
  • Fundacja Wspierania Kultury „Przyjaciel Muzyki” na realizację zadania „Muzyka i literatura polskich dworów – kolebka i ostoja polskiego patriotyzmu. Droga do Wolności” z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 80 000 zł.
  • Stowarzyszenie dla Pińczyc na realizację zadania „Zakup instrumentów muzycznych dla Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Pińczyc”.
  • Syrena Film Spółka z o.o. na realizację zadania Rozwój projektu filmu dokumentalnego o Jerzym Kurcyuszu z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 30 000 zł.
;
Na zdjęciu Mariusz Jałoszewski
Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze