Rząd pracuje nad kolejnymi zmianami ustawy o pomocy uchodźcom z Ukrainy. Od listopada 2025 roku w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania będą przyjmowane tylko osoby z grup wrażliwych. Wojna Rosji przeciwko Ukrainie nadal trwa i codziennie do Polski z przyfrontowych regionów docierają nowi uchodźcy. Ludzie, którzy stracili dom nie będą mogli liczyć na wsparcie?
15 lipca 2025 roku Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz niektórych innych ustaw. O tym, że znowu będzie nowelizacja ustawy, którą Sejm przyjął w marcu 2022 roku, pisaliśmy wcześniej:
Powoli wyczerpują się zasoby dobrej woli i możliwości pomocy ukraińskim rodzinom, które ratując się przed rosyjską agresją, próbują w Polsce mieszkać, pracować i uczyć się. Państwo nie wspiera już Polek i Polaków, którzy przyjmują uchodźców. Czas na nowo ułożyć relacje i szukać rozwiązań. Chcemy w OKO.press opisywać historie gości z Ukrainy, usłyszeć je od was. Czekamy też na listy polskich pracodawców, gospodarzy, wszystkich osób, które chcą napisać komentarz lub zgłosić pomysł. Piszcie na adres [email protected].
Поволі вичерпуються ресурси доброї волі та можливості допомоги українським родинам, які, рятуючись від російської агресії, намагаються жити, працювати та навчатися в Польщі. Держава більше не підтримує польок та поляків, які приймають біженців. Настав час заново формувати стосунки та шукати рішення. В OKO.press ми хочемо описати історії гостей з України, почути їх від вас. Також чекаємо на листи від польських роботодавців, господарів та всіх, хто бажає написати коментар чи подати ідею. Пишіть на [email protected].
Według danych z początku lipca 2025 roku w Polsce 993 tys. osób z Ukrainy ma specjalny PESEL UKR.
Zgodnie z ostatnią nowelizacją, którą Sejm uchwalił w maju 2024 roku, ukraińscy uchodźcy w Polsce są objęci ochroną czasową do 30 września 2025 roku. Nowy projekt zakłada przedłużenie tego do 4 marca 2026 roku.
Ustawodawca opiera się na decyzji wykonawczej Rady Unii Europejskiej z 25 czerwca 2024 roku w sprawie przedłużenia tymczasowej ochrony dla ukraińskich uchodźców właśnie do 4 marca 2026 roku. Choć 13 czerwca 2025 roku Rada UE jednogłośnie poparła przedłużenie tymczasowej ochrony dla obywateli Ukrainy, którzy wyjechali z kraju z powodu wojny, do 4 marca 2027 roku.
Według Oleksandra Pestrykova, eksperta ds. rzecznictwa z Ukraińskiego Domu, „budzi to największe rozczarowanie” organizacji zajmujących się pomocą ukraińskim uchodźcom.
„Rząd twierdzi, że jest związany brakiem formalnej decyzji na poziomie unijnym. Pomimo deklaracji w mediach, decyzja o przedłużeniu ochrony do 2027 roku nie została jeszcze przyjęta, dlatego projekt przewiduje wydłużenie tylko do 4 marca 2026, z zapewnieniem, że harmonizacja dat nastąpi, gdy decyzja UE wejdzie w życie” – mówi OKO.press Pestrykov. Natomiast przedłużenie ochrony tymczasowej do marca 2027 roku zapewniłoby ukraińskim uchodźcom większą stabilność.
„Regulacja ta dotyczyła osób, które ze względu na stan zdrowia lub niepełnosprawność nie były w stanie osobiście złożyć wniosku. Takie rozwiązanie było korzystne, gdyż nie każdy obywatel Ukrainy, uciekający przed wojną i chcący skorzystać z ochrony czasowej w Polsce, był zdolny do osobistego stawienia się w urzędzie, zwłaszcza osoby starsze lub cierpiące na przewlekłe schorzenia o charakterze fizycznym bądź psychicznym” – wyjaśnia Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć. „Usunięcie możliwości pobrania odcisków palców w miejscu zamieszkania obywatela Ukrainy spowoduje trudności w uzyskaniu numeru PESEL UKR przez wyżej wymienione grupy osób, biorąc pod uwagę jednocześnie konieczność niezwłocznego jego uzyskania po przyjeździe do Polski. Wprowadzone zmiany mogą skutkować dodatkowymi problemami logistycznymi w dotarciu do urzędu miasta/gminy, co w konsekwencji może prowadzić do uznania terminu na nadanie PESEL UKR za niedochowany w niektórych przypadkach”.
Stowarzyszenie Interwencji Prawnej zaznacza, że ukraińscy uchodźcy mogą korzystać z szeregu uprawnień właśnie dzięki specjalnemu PESELowi. „Projektowana zmiana pozbawi grupy szczególnie wrażliwe należnego im wsparcia, co uznać należy za prawnie, społecznie i etycznie niewłaściwe” – utrzymuje SIP. Rzecznik Praw Obywatelskich również uważa, że dotychczasowe rozwiązanie – mobilna obsługa w szczególnie uzasadnionych przypadkach – powinno być zachowane.
„W projekcie widać również tendencję do ograniczania dostępu do ochrony tymczasowej. Osoba, która kiedykolwiek korzystała z tej formy ochrony w innym państwie UE (a nie tylko korzysta obecnie jak zakłada aktualna ustawa), nie uzyska już numeru PESEL UKR, z wyłączeniem tych, którzy już go posiadają” – dodaje Pestrykov.
W planach jest zakończenie przyjmowania uchodźców wojennych z Ukrainy do ośrodków zbiorowego zakwaterowania (OZZ) po 31 października 2025 roku, z wyjątkiem osób należących do grup wrażliwych.
Według informacji MSWiA przekazanej OKO.press „w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania mieszka według stanu na 9 lipca 2025 – 24,5 tysiąca osób”.
Od listopada 2025 roku wojewoda będzie mógł zapewnić pomoc (zakwaterowanie i wyżywienie) obywatelowi Ukrainy uciekającemu przed wojną, jeśli ma on PESEL UKR oraz gdy:
Chodzi o polski dokument. To grozi wykluczeniem osób, które choć i należą do tej grupy, nie mają odpowiedniego polskiego potwierdzenia. Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę na to, że „w obecnym kształcie projekt nie przewiduje też zapewnienia zakwaterowania m.in. dla osób z niepełnosprawnościami w okresie ich pobytu w Polsce przed uzyskaniem odpowiedniego orzeczenia potwierdzającego niepełnosprawność”.
Według Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć proponowana zmiana „wpłynie negatywnie na sytuację tych obywateli Ukrainy, którzy – mimo braku szczególnego statusu – pragną nadal korzystać z takiej formy zakwaterowania i są zdolni do ponoszenia kosztów pobytu. W przypadku braku problemów z egzekwowaniem należności z tytułu zakwaterowania, całkowita likwidacja tej możliwości wydaje się niezasadna”.
Jak pisaliśmy wcześniej, to bardzo niepokojąca zmiana, biorąc pod uwagę to, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie nadal trwa i codziennie do Polski z przyfrontowych regionów docierają nowi uchodźcy.
Ludzie, którzy np. stracili dom i uciekają od wojny, nie mogliby liczyć na wsparcie.
Do tego w ośrodkach nie będą mogły mieszkać osoby, które według proponowanych rozwiązań nie kwalifikują się do zamieszkania w OZZ, choć ich sytuacja życiowa jest skomplikowana i potrzebują wsparcia. (Chodzi np. o osoby w wieku przedemerytalnym, czy samotne matki z dwójką dzieci powyżej 12. miesięcy życia).
„Osoby z doświadczeniem przemocy, w kryzysie zdrowia psychicznego, znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej czy życiowej lub osoby pracujące, ale nieposiadające wystarczających środków na komercyjny najem mieszkania, mogą w dalszym ciągu wymagać pomocy w zakwaterowaniu, tymczasem projekt nie przewiduje mechanizmów dokonania indywidualnej oceny sytuacji danej osoby” – zaznacza RPO.
„Niestety, nie udało się przekonać projektodawcy do rezygnacji z planu zamknięcia OZZ dla nowych uchodźców po 31 października 2025 roku. Choć liczba nowo przybywających jest niewielka w porównaniu z sytuacją z lutego-marca 2022 roku, możliwość spędzenia kilku dni w OZZ przed znalezieniem stałego mieszkania lub wyjazdem dalej na Zachód pozostaje bardzo pomocna” – mówi OKO.press Pestrykov. „Organizacje pozarządowe proponowały alternatywy. Np. skrócenie gwarantowanego czasu pobytu z 120 do 60 lub nawet 30 dni, albo wprowadzenie mechanizmu podobnego do zasad wypłaty jednorazowego wsparcia. Obecnie wypłata ta jest zawieszona, ale w razie pogorszenia się sytuacji na froncie rząd może ją szybko odwiesić bez zmiany ustawy. Obie propozycje zostały odrzucone.
W rezultacie, w najgorszym scenariuszu, nowi uchodźcy mogą otrzymać 300 zł, ale nie będą mieli dachu nad głową, dopóki nie nastąpi kolejna nowelizacja ustawy”.
W ośrodkach mogą zamieszkać dzieci, na które pobierane jest świadczenie wychowawcze oraz emeryci, którzy pobierają świadczenie emerytalne, o ile zostanie pokryta część kosztów pobytu – w obu przypadkach 15 zł za osobę dziennie. Natomiast, jak wynika z art. 1 pkt 6 lit.d (pkt 1), opiekun osoby z niepełnosprawnością będzie powinien płacić za pobyt w ośrodku (dotychczas uchodźcy, za wymienionymi wyjątkami, płacą za pobyt w ośrodku w przypadku przebywania na terytorium Polski do 120 dni 40 złotych dziennie, a po 180 dniach – 60 złotych dziennie), jeśli pobiera świadczenie pielęgnacyjne.
„Proponowana zmiana jest wysoce krzywdząca dla rodzin, w których rodzic zdecydował się na osobistą opiekę nad dzieckiem z niepełnosprawnością wymagającym stałej i długoterminowej opieki, w związku z czym pobiera świadczenie pielęgnacyjne przeznaczone na częściowe pokrycie kosztów wynikających z tej opieki i schorzeń dziecka. Zgodnie z intencją projektodawcy, świadczenie to miałoby zostać przeznaczone na pokrycie pełnych kosztów zakwaterowania – alternatywnego wobec ośrodka zbiorowego – co znacząco obciążyłoby budżet rodzinny i utrudniło sprawowanie właściwej opieki nad dzieckiem” – wyjaśnia Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć.
RPO oraz Stowarzyszenie Interwencji Prawnej podkreślają, że proponowane zmiany dotyczące kategorii osób, które będą mogły zamieszkać w ośrodkach zakwaterowania zbiorowego, są niezgodne z przepisami Dyrektywy Rady z dnia 2001/55/WE z dnia 20 lipca 2001 r. w sprawie minimalnych standardów przyznawania ochrony czasowej.
„Zgodnie z art. 13 ust. 1 Dyrektywy 2001/55/WE, państwa członkowskie zapewnią osobom korzystającym z tymczasowej ochrony dostęp do odpowiedniego zakwaterowania oraz, gdzie konieczne, niezbędne środki do uzyskania zakwaterowania” – podkreśla SIP. „Udzielenie pomocy polegającej na zakwaterowaniu nie może być ponadto uzależnione od pokrycia przez obywateli Ukrainy części kosztów tej pomocy. [...] Brak jest podstaw prawnych do przyznania wsparcia tylko określonym grupom podmiotów korzystających w Polsce z ochrony czasowej”.
Ustawodawca proponuje również podniesienie wymaganego minimum liczby mieszkańców, aby uznać ośrodek za obiekt zbiorowego zakwaterowania Ma to być nie 10 a 20, z jednoczesnym zachowaniem wszystkich wyjątków od tej zasady (ma wejść w życie od października 2025).
Ta zmiana „spowoduje kolejne utrudnienia w utrzymywaniu takich ośrodków, szczególnie w mniejszych miejscowościach, gdzie liczba zamieszkujących uchodźców jest ograniczona. Skutkiem tego może być likwidacja istniejących ośrodków zbiorowego zakwaterowania. Wtedy wojewoda będzie musiał zapewnić obywatelom Ukrainy zakwaterowanie w innych ośrodkach spełniających nową definicję” – utrzymuje Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć.
RPO: „Dla niektórych obywateli Ukrainy konieczność opuszczenia dotychczasowego miejsca zamieszkania i przeniesienie się do większego OZZ może wiązać się z negatywnymi konsekwencjami, takimi jak zwiększenie odległości do miejsca zatrudnienia czy szkoły. Warto również wskazać, że mniejsze placówki mogą w sposób bardziej elastyczny i indywidualny odpowiadać na potrzeby mieszkańców”.
Jak zaznacza Pestrykov, większość negatywnych zmian dotyczy funkcjonowania OZZ.
„Projektodawca wprost przyznaje w uzasadnieniu ustawy, że obrał kurs na „usamodzielnienie” mieszkańców tych ośrodków.
Niestety, proponowane rozwiązania mają charakter głównie negatywnych bodźców. Ustawa określa m.in. przesłanki natychmiastowego wykwaterowania z OZZ (np. łamanie regulaminu czy niedotrzymanie wprowadzonej przez nowelizację prohibicji albo nie opłaty kosztów zamieszkanie z góry). Nie precyzuje jednak, gdzie osoba ma się udać po eksmisji ani czy może powrócić do ośrodka” – podkreśla ekspert Ukraińskiego Domu.
„Niniejsza nowelizacja ma wiele wspólnego z wcześniejszymi zmianami w specustawie ukraińskiej. Podobnie jak w latach 2023 i 2024, prace nad projektem toczą się pod dużą presją czasu, zwłaszcza że termin 30 września zbliża się szybko, a w sierpniu zaplanowano tylko jedno posiedzenie Sejmu. Podobnie jak poprzednie nowelizacje, również ta zmniejsza i uszczelnia zakres wsparcia dla uchodźców. Różnicą jest natomiast większa otwartość na uwagi ze strony społeczeństwa obywatelskiego” – mówi Pestrykov. Dodaje, że mimo to, że organizacje pozarządowe miały zaledwie 48 godzin na zgłoszenie uwag, wiele z nich zostało uwzględnionych.
„Przykładowo: od 1 listopada 2025 roku emeryci mieszkający w OZZ będą zobowiązani partycypować w kosztach utrzymania – pod warunkiem, że pobierają świadczenia emerytalne. Dzięki interwencji strony społecznej przepis doprecyzowano w taki sposób, by chodziło wyłącznie o polskie świadczenia. Udało się więc uniknąć sytuacji, w której osoba otrzymująca tylko ukraińską emeryturę w wysokości 300 zł musiałaby płacić 450 zł za pobyt w OZZ” – wyjaśnia Pestrykov. „Udało się również przekonać rząd do przedłożenia projektu wydłużenia obowiązywania art. 64b, który umożliwia psychologom, obywatelom Ukrainy, świadczenie usług swoim rodakom bez konieczności nostryfikacji dyplomów”.
Korzystne w projekcie jest też zdaniem eksperta np. to, że zmiana uporządkuje sytuację osób, które ukończyły szkołę (i przez to nie figurują w Systemie Informacji Oświatowej), ale nie ukończyły 18 lat (ukraińskie dzieci kończą szkołę w wieku 16-17 lat). Teraz otrzymają prawo do świadczenia 800+. „Zmieniono również kryteria kwalifikowania się do Karty CUKR, co zwiększy liczbę osób uprawnionych do jej otrzymania” – dodaje Pestrykov.
Artykył został aktualizowany o dane MSWiA na temat liczby osób, które mieszkają w OZZ, które otrzymaliśmy po publikacji.
Uchodźcy i migranci
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
agresja Rosji na Ukrainę
uchodźcy z Ukrainy
Ukraina
wojna w Ukrainie
Jest dziennikarką, reporterką. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media. W OKO.press pisze o wojnie Rosji przeciwko Ukrainie oraz jej skutkach, codzienności wojennej Ukraińców. Opisuje również wyzwania ukraińskich uchodźców w Polsce, np. związane z edukacją dzieci z Ukrainy w polskich szkołach. Od czasu do czasu uczestniczy w debatach oraz wydarzeniach poświęconych tematowi wojny w Ukrainie.
Jest dziennikarką, reporterką. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media. W OKO.press pisze o wojnie Rosji przeciwko Ukrainie oraz jej skutkach, codzienności wojennej Ukraińców. Opisuje również wyzwania ukraińskich uchodźców w Polsce, np. związane z edukacją dzieci z Ukrainy w polskich szkołach. Od czasu do czasu uczestniczy w debatach oraz wydarzeniach poświęconych tematowi wojny w Ukrainie.
Komentarze