W 2025 roku ukraińscy uchodźcy będą mogli ubiegać się o specjalną kartę pobytu CUKR, żeby zalegalizować pobyt na terytorium Polski na trzy lata. To możliwość przejść ze ścieżki uchodźstwa na ścieżkę imigrancką – znalezienia nowego miejsca do życia
15 maja 2024 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz niektórych innych ustaw. I chociaż większość zmian weszła w życie 1 lipca, to są takie, które będą obowiązywały dopiero od 2025 roku. Na przykład od stycznia ukraińscy uchodźcy będą mogli składać (według uproszczonej procedury) wnioski o otrzymanie karty CUKR. Tzn. zmieniać status pobytu w Polsce z ochrony tymczasowej na pobyt czasowy na trzy lata. Są to bardzo ważne zmiany dla tysięcy osób.
Powoli wyczerpują się zasoby dobrej woli i możliwości pomocy ukraińskim rodzinom, które ratując się przed rosyjską agresją, próbują w Polsce mieszkać, pracować i uczyć się. Państwo nie wspiera już Polek i Polaków, którzy przyjmują uchodźców. Czas na nowo ułożyć relacje i szukać rozwiązań. Chcemy w OKO.press opisywać historie gości z Ukrainy, usłyszeć je od was. Czekamy też na listy polskich pracodawców, gospodarzy, wszystkich osób, które chcą napisać komentarz lub zgłosić pomysł. Piszcie na adres [email protected].
Поволі вичерпуються ресурси доброї волі та можливості допомоги українським родинам, які, рятуючись від російської агресії, намагаються жити, працювати та навчатися в Польщі. Держава більше не підтримує польок та поляків, які приймають біженців. Настав час заново формувати стосунки та шукати рішення. В OKO.press ми хочемо описати історії гостей з України, почути їх від вас. Також чекаємо на листи від польських роботодавців, господарів та всіх, хто бажає написати коментар чи подати ідею. Пишіть на [email protected].
To oferta przede wszystkim dla młodych i przedsiębiorczych, którzy już może liczą się z tym, że do Ukrainy nie wrócą, tylko będą budować życie w Polsce.
Na początek przypomnijmy, jakie możliwości legalizacji pobytu mają obywatele Ukrainy, którzy przyjechali do Polski w związku z wojną pełnoskalową Rosji przeciwko Ukrainie. Według ostatnich danych Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców (UNHCR) w Polsce na koniec października 2024 roku zarejestrowano 981 335 uchodźców z Ukrainy:
Od 2025 roku Ukraińcy otrzymują trzecią możliwość legalizacji pobytu na terenie Polski – uzyskanie karty CUKR. To są karty pobytu przeznaczone tylko dla uchodźców wojennych z Ukrainy, w tym dzieci. Procedura ma być maksymalnie uproszczona dzięki temu, że wnioski mają być składane wyłącznie przez internet.
Z wprowadzeniem karty wiąże się kilka problemów, o których piszemy niżej. Ale jeśli zostaną one rozwiązane, CUKR będzie miała wiele korzyści.
Według polskich władz przejście na CUKR, jak pisaliśmy, „nie będzie przymusem”. Osoby, które z różnych przyczyn będą chciały korzystać z ochrony czasowej, będą mogły to zrobić „tak długo, jak będzie to możliwe na podstawie regulacji unijnych”.
Żeby dostać nową kartę, trzeba spełnić na raz trzy warunki: mieć status UKR nieprzerwanie przez 365 dni, mieć go 4 marca 2024 roku oraz w dniu złożenia wniosku. Zatem karty CUKR nie da się zdobyć na skróty.
Urząd ds. Cudzoziemców zaznacza, że „przepisy dotyczące tego procesu wejdą w życie wraz z uruchomieniem dedykowanej usługi on-line”. Oleksandr Pestrykov z Ukraińskiego Domu zauważa, że potrzebna jest jeszcze nowelizacja ustawy o cudzoziemcach, która da podstawę do przetwarzania wniosków online. Jak szacuje MSWiA, najwcześniej składanie wniosków możliwe będzie więc dopiero w kwietniu 2025.
Mimo że od kwietnia 2023 uchodźcy mogli obiegać się o kartę pobytu, to trzeba było mieć do tego podstawę (to m.in.: praca, działalność gospodarcza, łączenie rodzin, ślub z obywatelem RP).
„Poza tym do tzw. zwykłych kart pobytu nie kwalifikują się dzieci” – wyjaśnia Pestrykov.
Obecnie dziecko uchodźczyni jest wpisane do aplikacji diia.pl matki/opiekunki. Póki ma ona status UKR, wszystko jest w porządku. Ale gdyby skorzystała z karty czasowego pobytu, nie mogłaby już udowodnić na granicy, po krótkim pobycie w Ukrainie, że ma prawo wjechać z dzieckiem. Bo karta dziecka nie obejmuje.
„Dlatego najczęściej o zwykłe karty pobytu ubiegały się osoby, które nie mają dzieci, i które są zdecydowane zostać migrantami i zrezygnować z ochrony czasowej” – mówi Pestrykov. Z obserwacji Ukraińskiego Domu takich osób z nie jest dużo.
Pestrykov zaznacza, że osoba, która planuje składać wniosek o kartę CUKR, najpierw powinna w urzędzie upewnić się, czy jej dane są zaktualizowane. Jeśli dane osoby w rejestrze UKR i informacja, którą podaje we wniosku o CUKR, będą się różnic, to dostanie ona odmowę.
Problem może pojawić się z warunkiem o nieprzerywalnym statusie UKR w ciągu roku. Osoba mogła stracić go nie ze swojej winy, ponieważ Straż Graniczna nie odnotowała w prawidłowy sposób jej wjazdu.
Ekspert podkreśla, że po otrzymaniu karty CUKR osoba traci wszystkie uprawnienia wynikające ze specustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.
„Z kartą CUKR trzeba zadbać o ubezpieczenie zdrowotne już na własną rękę. Naszym zdaniem dlatego np. emeryci nie będą ubiegać się o karty CUKR” – mówi Pestrykov. – „Natomiast jeśli osoba będzie zatrudniona, to będzie miała ubezpieczenie z tytułu pracy”.
Ekspert dodaje, że wiele osób ze statusem UKR w Polsce, są we wszystkich statystykach odnotowywane jako osoby korzystające z NFZ na specjalnych uprawnieniach. „Nasza fundacja uważa, że nie powinno się mówić o tych ludziach, że korzystają z pomocy. Oni dokładają się do systemu ochrony zdrowia, ponieważ pracują, płacą składki i tak naprawdę już są zwyczajnymi osobami ubezpieczonymi” – utrzymuje Pestrykov.
Eksperci Ukraińskiego Domu nie wiedzą, czy zachęcać uchodźców do składania wniosków o karty CUKR, kiedy pojawi się taka możliwość. Np. na karcie mają pojawić się informacje o tym, że to jest były posiadacz ochrony czasowej. „Wtedy będzie wiadomo, że to uchodźca, a nie osoba, która przyjechała pracować albo studiować” – mówi ekspert. Dodaje, że to zabieg celowy: polskie władze chcą mieć dowód w dyskusjach z Brukselą, że Polska przyjęła dużo uchodźców z Ukrainy.
„Natomiast nie wiemy, czy będzie na tej karcie adnotacja »dostęp do rynku pracy«. Od władz nie usłyszeliśmy konkretnej odpowiedzi” – mówi ekspert Ukraińskiego Domu, wyjaśniając: „To ważne, bo o 800 plus obcokrajowiec może się ubiegać tylko z taką adnotacją”.
I dalej:
„Ukraiński Dom, jako organizacja, która wspiera uchodźców informacyjnie, po raz pierwszy nie wie, co mówić ludziom. Jeśli będziemy mówić, że to jest dobra możliwość, składajcie wnioski o kartę CUKR, a nagle się okaże, że przez nas osoba straciła dostęp do 800 plus, nawet jeśli ona pracuje, to będzie nam trudno patrzeć tym osobom w oczy.
Jeśli władze zagwarantują, że taka adnotacja tam będzie, to karta CUKR będzie najlepszą zmianą w ostatniej nowelizacji i będziemy zachęcali wszystkich naszych beneficjentów do przejścia na te karty. (Oczywiste pod warunkiem, jeśli pracują, będą mieli ubezpieczenie zdrowotne i w takim przypadku tak naprawdę dla nich nic się nie zmieni)” – mówi Pestrykov.
Żeby uniknąć niezadowolenia innych cudzoziemców oraz też migrantów z Ukrainy, którzy przyjechali przed wojną pełnoskalową (i ciągle zmagają się z trudnościami związanymi z procesem legalizacji pobytu), uchodźca dostaje wyjątkową kartę pobytu CUKR tylko raz.
Za trzy lata, które miną na jej podstawie, kolejna karta już musi być jedną z tych kart, które przewiduje standardowa ustawa o cudzoziemcach.
Według Pestrykova polskie władze, projektując kartę CUKR, próbują pomóc wyjść tysiącom osób z ochrony czasowej. Historia zna przypadki, chociażby uchodźców z Syrii w Turcji, którzy przez długi czas znajdowali się w limbo prawnym: nie mogli normalnie funkcjonować w kraju przyjmującym, ani wrócić do swojego kraju.
Zdaniem Pestrykova, dobrym sygnałem jest to, że polskie władze myślą z wyprzedzeniem. Nie patrząc na to, ile jeszcze potrwa wojna, skoro obywatele Ukrainy w Polsce już zachowują się jak migranci – czyli pracują, wynajmują mieszkanie, odprowadzają składki, wysyłają dzieci do szkoły – to powinni mieć odpowiedni status.
Jak mówi ekspert, wnioski o karty CUKR będą swego rodzaju referendum, kto chce zostać, a kto zachowa status UKR z myślą o powrocie do Ukrainy.
Natomiast polski rząd „nie do końca jest szczery”, ponieważ przede wszystkim karta CUKR jest przeznaczona dla osób młodych, aktywnych, wykwalifikowanych, pracujących. (Takie podejście do imigracji ma wiele państw). Nie jest to rozwiązanie dla osób z niepełnosprawnościami czy emerytów.
Uchodźcy i migranci
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
karta CUKR
migranci
Rosja
uchodźcy z Ukrainy
Ukraina
wojna w Ukrainie
Jest dziennikarką, reporterką, „ambasadorką” Ukrainy w Polsce. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media.
Jest dziennikarką, reporterką, „ambasadorką” Ukrainy w Polsce. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media.
Komentarze