“Odporność, którą wykazuje państwo ukraińskie w starciu z Rosją, wynika z jego elastycznej i zdecentralizowanej administracji, którą Ukraina szczęśliwie zdążyła zreformować przed 2022 rokiem. Polska potrzebuje podobnej reformy” – mówi OKO.press. prof. Irena Lipowicz z UKSW.
Leonard Osiadło, OKO.press: Rozmawiamy po konferencji w Senacie poświęconej potrzebie reformy administracji centralnej, współorganizowanej przez panią oraz przewodniczącego senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej senatora Zygmunta Frankiewicza.
Jak w kontekście reform administracji centralnej widzi pani ostatnie zmiany w rządzie? Po lipcowej rekonstrukcji mamy rząd chudszy o 5 ministrów. Mniejszy rząd oznacza większą skuteczność – tak argumentował premier. Czy mniej osób przy stole automatycznie przekłada się na sprawniejsze działanie?
Prof. dr hab. Irena Lipowicz*: Mówi się, że dwanaście osób przy jednym stole to maksymalna liczba, przy której wszyscy są jeszcze w stanie bezpośrednio ze sobą rozmawiać. Aby komunikacja toczyła się płynnie na spotkaniu liczącym więcej osób, trzeba wprowadzić albo pewien rygor protokolarny, albo podzielić się na mniejsze zespoły.
Myślę jednak, że intuicja premiera do zmniejszania gabinetu jest trafna. W trudnych czasach, których jesteśmy świadkami, wspólny kierunek, jedność i efektywność działań, jest łatwiejsze do osiągnięcia przy bardziej zwartych zespołach. Takie podejście znajduje także potwierdzenie w literaturze prawa administracyjnego.
Myślę jednak, że intuicja premiera do zmniejszania gabinetu jest trafna. W trudnych czasach, których jesteśmy świadkami, wspólny kierunek, jedność i efektywność działań, jest łatwiejsze do osiągnięcia przy bardziej zwartych zespołach. Takie podejście znajduje także potwierdzenie w literaturze prawa administracyjnego.
Po rekonstrukcji ubyło nam także jedno ministerstwo. Technicznie rzecz biorąc dwa – Ministerstwo Rozwoju i Technologii oraz Ministerstwo Przemysłu. Ale jedno powstało, więc ogólny bilans wychodzi na -1.
W OKO.press od 2022 roku. Pisze o prawach człowieka, przekłada zawiłości prawne na ludzki język, tropi przypadki dyskryminacji i niesprawiedliwości społecznej. Wcześniej pracował w Gazecie Wyborczej, a także w organizacjach pozarządowych (Polska Akcja Humanitarna, Krytyka Polityczna), gdzie zajmował się fundraisingiem i komunikacją. Z wykształcenia politolog po UAM, prawnik i dziennikarz (oba Uniwersytet Warszawski). W ramach stypendium studiował także na National Taipei University na Tajwanie. Aktualnie uczeń Autorskiej Szkoły Muzyki Rozrywkowej i Jazzu im. Krzysztofa Komedy w klasie perkusji.
W OKO.press od 2022 roku. Pisze o prawach człowieka, przekłada zawiłości prawne na ludzki język, tropi przypadki dyskryminacji i niesprawiedliwości społecznej. Wcześniej pracował w Gazecie Wyborczej, a także w organizacjach pozarządowych (Polska Akcja Humanitarna, Krytyka Polityczna), gdzie zajmował się fundraisingiem i komunikacją. Z wykształcenia politolog po UAM, prawnik i dziennikarz (oba Uniwersytet Warszawski). W ramach stypendium studiował także na National Taipei University na Tajwanie. Aktualnie uczeń Autorskiej Szkoły Muzyki Rozrywkowej i Jazzu im. Krzysztofa Komedy w klasie perkusji.
Komentarze