Rasistowskie hasła i kibolskie śpiewy. Przez Polskę przeszło 80 antyimigranckich demonstracji

W samo południe w całej Polsce ruszyło kilkadziesiąt demonstracji pod hasłem „Stop imigracji”. Zorganizowała je Konfederacja wspierana przez sympatyków Grzegorza Brauna i PiS.

„Coraz więcej ludzi widzi, jakim olbrzymim zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa jest masowa imigracja i ma zamiar sprzeciwić się temu zjawisku!” – napisał na Facebooku Sławomir Mentzen, publikując listę miejsc, w których odbywają się dziś antyimigranckie zgromadzenia.

• W Warszawie antyimigrancka demonstracja miała ruszyć z pl. Zamkowym i przejść Traktem Królewskim pod pomnik Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu. O godz. 12:00 na placu Zamkowym zgromadziła się jednak tylko niewielka grupka demonstrantów, głównie seniorzy z biało-czerwonymi flagami. Okazało się, że kibole Legii postanowili zebrać się pod Pałacem Kultury, gdzie zgromadziło się ich około 400, w tym członkowie grupy Teddy Boys 95, czyli bojówki Legii. Konflikt wisiał w powietrzu, bo o godz. 11:30, kilkaset metrów dalej, pod Rotundą na rondzie Dmowskiego, rozpoczęła się kontrmanifestacja solidaryzująca się z migrantami.
• „Na demonstracji antyimigranckiej było niebezpiecznie. Na miejscu pojawiła się Antifa, którą policja musiała oddzielić kordonem. Stojąc po stronie narodowców, czuć było, że za chwilę może wybuchnąć jakaś iskra” – donosi spod Pałacu Kultury naczelna OKO.press Magdalena Chrzczonowicz.

• „Na demonstracji antyimigranckiej było niebezpiecznie. Na miejscu pojawiła się Antifa, którą policja musiała oddzielić kordonem. Stojąc po stronie narodowców, czuć było, że za chwilę może wybuchnąć jakaś iskra” – donosi spod Pałacu Kultury naczelna OKO.press Magdalena Chrzczonowicz.

• Na demonstracji narodowców pojawiła się także Babcia Kasia. To aktywistka, którą w 2020 roku podczas protestu przed kościołem św. Krzyża w Warszawie, ze schodów zrzucił Robert Bąkiewicz, za co został skazany przez sąd, a kilka dni temu ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę. Podczas dzisiejszej demonstracji policjanci w pewnym momencie musieli zainterweniować i sami przenieść kobietę w bezpieczne miejsce.

• Na solidarnościowej kontrmanifestacji obecny jest Piotr Pacewicz. Jak relacjonuje, pod Rotundą zgromadziło się około 200 osób, głównie młodych, pojawili się też migranci. Na transparentach pojawiły się takie hasła jak: „Przyjąć uchodźców, skasować faszystów”, „Pruszków przeprasza za Bąkiewicza”, „Wszyscy migranci mile widziani”, „No human is illegal. Regfugees welcome”, „Hitler też był rasistą”, „Zjednoczenie przeciw rasizmowi”, „Stop naziolom”
• Kiedy na proimigranckiej demonstracji pojawiła się ekipa Telewizji Republika, uczestnicy zaczęli skandować „Żaden człowiek nie jest nielegalny”: https://x.com/oko_press/status/1946561730231865631
• „W pewnym momencie doszło do bitwy na okrzyki” – relacjonuje Pacewicz. „Po tamtej stronie Marszałkowskiej grupa narodowców wykrzykuje antyimigranckie hasła. My skandujemy »Precz z faszyzmem«, »Przeproś matkę, idź do domu«, »Narodowcy szmalcownicy, wypierdalać ze stolicy«. Policja od razu podjechała w to miejsce i ustawiła radiowozy na jezdni tak, aby uniemożliwić zetknięcie się obu grup”.