Czytelnik OKO.press przesłał nam oficjalne pisma o. Jana Króla do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Toruniu. O ich udostępnienie wystąpił, gdy sanepid ogłosił publicznie, że nie nałoży kary na organizatorów 29. urodzin Radia Maryja. I że decyzję podjął głównie na podstawie wyjaśnień organizatorów uroczystości.
Nasz Czytelnik chciał więc poznać te wyjaśnienia. We wniosku o udostępnienie informacji publicznej pytał też m.in.:
- Czy PPIS w Toruniu zadał sobie jakikolwiek trud, żeby zweryfikować informacje przekazane przez organizatora urodzin? A jeśli tak – jakie działania podjął?
- Czy jest standardem, że jeśli podmiot kontrolowany przez PPIS wyjaśni, że nie złamał żadnych przepisów dot. kwestii epidemiologicznych, sanepid – na tej podstawie – odstępuje od ukarania?
- Czy kontrolerzy sanepidu widzieli zdjęcia i filmy dostępne powszechnie w Internecie, na których widać, że uczestnicy urodzin Radia Maryja nie przestrzegają ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa, m.in. nie zachowują wymaganego odstępu i nie noszą masek zasłaniających usta i nos?
Koronawirusowe urodziny
O obchodach 29. urodzin Radia Maryja było głośno w mediach, pisaliśmy o nich również w OKO.press.
5 grudnia 2020 roku, w czasie obowiązywania ograniczeń pandemicznych, do Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji w Toruniu zjechali liczni politycy obozu rządzącego i przedstawiciele duchowieństwa.
Samo to nie ściągnęłoby pewnie uwagi mediów i opinii publicznej (politycy co roku goszczą na urodzinach toruńskiej rozgłośni), ale zapewniło ją wystąpienie o. Tadeusza Rydzyka. Redemptorysta bronił księży oskarżanych o pedofilię („To, że ksiądz zgrzeszył, no zgrzeszył. A kto nie ma pokus?” – mówił), a biskupa Edwarda Janiaka, który krył pedofilów, nazwał „współczesnym męczennikiem mediów”.
Za sprawą przemówienia o. Rydzyka, relację z urodzin Radia Maryja obejrzało mnóstwo ludzi. Część z nich skierowała potem zawiadomienia do sanepidu, wskazując, że podczas uroczystości naruszone zostało rozporządzenie rządu z 1 grudnia 2020 ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów związanych z epidemią.
Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus wystąpiła w tej sprawie prokuratury. W zawiadomieniu pisała, że
- według jej obliczeń, w świątyni podczas urodzin powinno być maksymalnie 65 osób (1 osoba na 15 metrów kwadratowych), a było znacznie więcej;
- duchowni uczestniczący w uroczystości jako goście (nie celebrujący mszy) nie nosili maseczek i siedzieli bardzo blisko siebie;
- również inne osoby obecne w kościele nie zachowywały obowiązującego 1,5-metrowego dystansu.
Przeczytaj przepisy dot. koronawirusowych ograniczeń w kościołach
§ 25
ust. 1. Do dnia 27 grudnia 2020 r. nakazuje się zakrywanie, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego, o którym mowa w art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2020 r. poz. 110, 284, 568, 695, 1087 i 1517), ust i nosa:
(…)
3) w trakcie sprawowania kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych, w budynku użyteczności publicznej przeznaczonym na potrzeby kultu religijnego oraz na cmentarzu.
ust. 3 Nakazu określonego w ust. 1 i 2 nie stosuje się w przypadku:
(…)
7) sprawującego kult religijny podczas jego sprawowania;
§ 26
ust. 8 Do dnia 27 grudnia 2020 r. zgromadzenia organizowane w ramach działalności kościołów i innych związków wyznaniowych mogą się odbywać, pod warunkiem, że w przypadku gdy zgromadzenie odbywa się:
1) w budynkach i innych obiektach kultu religijnego, znajduje się w nich, przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 m, nie więcej uczestników niż 1 osoba na 15 m2 powierzchni, oprócz osób sprawujących kult religijny lub osób dokonujących pochowania, lub osób zatrudnionych przez zakład lub dom pogrzebowy w przypadku pogrzebu, oraz że uczestnicy realizują nakaz zakrywania ust i nosa, o którym mowa w § 25 ust. 1, z wyłączeniem osób sprawujących kult religijny;
2) na zewnątrz, uczestnicy przebywają w odległości nie mniejszej niż 1,5 m od siebie i realizują nakaz zakrywania ust i nosa, o którym mowa w § 25 ust. 1, z wyłączeniem osób sprawujących kult religijny.
ust. 9 Przed wejściem do budynków i innych obiektów kultu religijnego informuje się o limicie osób, o którym mowa w ust. 8 pkt 1, oraz podejmuje środki zapewniające jego przestrzeganie.
Wątpliwe jednak, by prokuratura postawiła organizatorom urodzin Radia Maryja jakiekolwiek zarzuty. Śledczy zapewne wystąpią o opinię i informacje do PPIS w Toruniu, a ten – jak już wiemy – nie dopatrzył się złamania przepisów.
O. Król i policja: wszystko było OK
Jak sam sanepid sprawdzał, czy podczas urodzin nie doszło do naruszenia prawa?
W odpowiedzi na pytania naszego Czytelnika, PPIS w Toruniu pisze, że na urodzinach Radia Maryja nie było ani osób, które złożyły zawiadomienia do sanepidu, ani jego kontrolerów. Z pytaniami, dotyczącymi ewentualnego naruszenia przepisów podczas uroczystości, musiał więc zwrócić się do:
- organizatora urodzin
- i Komendy Miejskiej Policji w Toruniu (jej funkcjonariusze zabezpieczali uroczystość ze względu na obecność członków rządu).
Komendę pytano:
- ile osób brało udział w uroczystości,
- czy funkcjonariusze nałożyli na jej uczestników mandaty za brak maseczek albo niezachowanie dystansu
- i czy uczestnicy naruszali inne obostrzenia wynikające z rozporządzenia z 1 grudnia 2020.
Policja wyjaśniła, że żadnej interwencji i żadnych mandatów nie było. Nie wiadomo, jak odpowiedziała na pytanie o liczbę uczestników urodzin.
W imieniu Radia Maryja sanepidowi odpowiadał o. Jan Król – jeden z najbliższych współpracowników o. Rydzyka, wieloletni wicedyrektor Radia Maryja i Telewizji Trwam, członek zarządu Fundacji Lux Veritatis. W kolejnych pismach zapewniał, że podczas urodzin rozgłośni przestrzegano prawa. I że najlepiej świadczy o tym fakt, że „przebieg uroczystości nie wzbudził żadnych wątpliwości policji”.
Pisał, że można przypuszczać, że zawiadomienie do sanepidu zostało złożone przez osoby, które „w ten sposób próbowały zadziałać na szkodę Radia Maryja i osób, które rzeczywiście w uroczystości uczestniczyły”.

Przeczytaj także:
Miliony złotych od Ziobry dla Rydzyka na „ochronę praw chrześcijan”
19 września 2020
Liczba zaproszonych gości zgodna z limitem / Nie było listy
W piśmie z 9 grudnia 2020 roku o. Król zapewniał, że „liczba zaproszonych na wydarzenie gości nie przekraczała limitów określonych w § 26 ust. 8 pkt 1 rozporządzenia” z 1 grudnia 2020. A „osoby, które nie zostały oficjalnie zaproszone, a mimo to zjawiły się na uroczystości, zostały poinformowane o limicie osób”, wynikającym z przepisów.

Pięć dni później (14 grudnia) – prawdopodobnie odpowiadając na prośbę sanepidu o udostępnienie listy osób zaproszonych na urodziny – o. Król przekonywał:
„Nie było listy zaproszonych gości. Informacja na temat uroczystości rocznicowych Radia Maryja była podawana na jego antenie, z zachętą do uczestnictwa w niej przez transmisję radiową i telewizyjną.
Tradycyjnie, spontanicznie na uroczystości przybyli przedstawiciele duchowieństwa, politycy i słuchacze, przede wszystkim z Torunia i okolic”.

Która z tych wersji jest prawdziwa? Można domyślić się oglądając urodzinowe wystąpienie o. Rydzyka. Na zakończenie swego przemówienia założyciel Radia Maryja mówił: „Cieszymy się dzisiaj obecnością… wymienię przynajmniej najważniejszych”.
I z kartki odczytał nazwiska 14 hierarchów oraz 31 polityków i innych osób, które przyjechały na urodziny. Przy każdej osobie podawał jej funkcję, a przy niektórych dodatkowo jakiś komentarz od siebie.
Co ciekawe, nie wymienił obecnego na urodzinach europosła Ryszarda Czarneckiego. Jak twierdzą znawcy taktyki działań o. Rydzyka, takie „zapomnienia” w jego wystąpieniach nigdy nie są przypadkowe.
Zobacz, jakich gości wymienił o. Rydzyk
Goście, którym o. Rydzyk dziękował za obecność:
- abp Andrzej Dzięga
- emerytowany abp Leszek Sławoj-Głodź
- bp Wiesław Śmigiel
- bp Wiesław Mering
- bp Łukasz Buzun
- bp Tadeusz Bronakowski
- bp Józef Szamocki
- bp Wiesław Szlachetka
- bp Ignacy Dec
- bp Antoni Pacyfik Dydycz
- bp Stanisław Napierała
- bp Stefan Regmunt
- bp Antoni Długosz
- bp Edward Frankowski
- Krystyna Szyszko, wdowa po ministrze Janie Szyszko
- Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej
- Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości
- Antoni Macierewicz, poseł, były szef MON
- Adam Kwiatkowski, minister w Kancelarii Prezydenta RP
- Mikołaj Bogdanowicz – wojewoda kujawsko-pomorski
- Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka
- Anna Gębicka, wiceminister rolnictwa
- Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska
- Edward Siarka, wiceminister klimatu i środowiska
- Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości
- Piotr Trybek – szef gabinetu politycznego minister Marleny Maląg
- Lidia Kochanowicz Mańk, dyrektor finansowa Fundacji Lux Veritatis
- Bartosz Bazela, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu
- Przemysław Przybylski, radny sejmiku kujawsko-pomorskiego
- Anna Sobecka, posłanka
- Jan Krzysztof Ardanowski, poseł, były minister rolnictwa
- Robert Gontarz, poseł
- Agnieszka Górska, posłanka
- Jan Maria Jackowski, senator
- żona Jana Marii Jackowskiego
- Mariusz Kałużny, poseł
- Bartosz Kownacki, poseł
- Jacek Kurzęba, poseł
- Józef Łyczak, senator
- Jan Mosiński, poseł
- Zdzisław Pupa, senator
- żona senatora Zdzisława Pupy
- Robert Telus, poseł
- Agata Wojtyszek, posłanka
- Piotr Uściński, poseł.

Wymieniając szefa gabinetu politycznego minister Marleny Maląg, zakonnik mówił: „Wiem, że miała być pani minister, ale coś przeszkodziło”. Wspominał także innych, którzy nie mogli przyjechać, m.in. europosłankę Beatę Kempę i prowincjała redemptorystów o. Janusza Soka.
Uczestników liczono/ Było ich „około 120”
„Najważniejsi” goście, witani przez o. Rydzyka zajmowali tylko jeden z czterech sektorów ław w Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji. W pozostałych trzech sektorach zasiadali przedstawiciele duchowieństwa i zwykli słuchacze Radia Maryja.
Ile osób było w sumie na uroczystości?
W piśmie z 17 grudnia 2020 o. Król pisał: „1. We Mszy Św. sprawowanej w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w dniu 5 grudnia uczestniczyło około 120 osób. 2. Przed wejściem do kościoła były wyznaczone i specjalnie oznakowane osoby, które liczyły wchodzących na Mszę Świętą”.
Z jednej więc strony organizatorzy urodzin zapewniali, że – zgodnie z przepisami – pilnowali, by dozwolony przepisami limit osób w świątyni nie został przekroczony i skrupulatnie liczyli wiernych, w drugiej strony – nie byli w stanie wskazać dokładnej liczby uczestników uroczystości.
Sanepid uznał jednak podawaną przez o. Króla przybliżoną liczbę za wiarygodną. Jak pisał w odpowiedzi na pytania naszego Czytelnika, nie ma podstaw, by podważać te dane, bo „z publikowanych w mediach ogólnodostępnych zdjęć nie można ustalić jednoznacznie liczby uczestników uroczystości”.
Być może rzeczywiście, sięgając tylko do zdjęć i filmów dostępnych w sieci, nie da się ustalić dokładnej liczby uczestników urodzin Radia Maryja. Ale z pewnością można na ich podstawie stwierdzić, że liczba ta była znacznie wyższa niż „około 120”.
Portal konkret 24. pl, na podstawie zdjęcia fotoreportera PAP, policzył, że w uroczystości uczestniczyło co najmniej 170 osób (nie licząc kilkudziesięciu duchownych). Zdjęcie PAP nie obejmuje jednak części świątyni (części jednego z sektorów ław i chóru).
Gdy doliczyć siedzących tam wiernych (widocznych na innych zdjęciach i filmach), okazuje się, że w urodzinach brało udział blisko 200 osób (bez duchownych).
Osoba na 15 m? Z podziemiami i chórem
Czy ta liczba mieściła się w określonym przez prawo limicie? Zgodnie z przepisami, to, ile osób może uczestniczyć we mszy podczas obostrzeń, zależy od wielkości świątyni. Na 15 metrów kwadratowych powinna przypadać 1 osoba.
Sanepid zapytał więc redemptorystów o powierzchnię Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji.
O. Jan Król odpisał, że
- „pierwsza kondygnacja” świątyni ma 1 256 metrów kw.,
- chór – 205 metrów kw.,
- a znajdująca się w podziemiu Kaplica Pamięci – 540 metrów kw.
Uroczystości związane z 29. urodzinami Radia Maryja odbywały się na „pierwszej kondygnacji”, część gości siedziała również na chórze. Obliczając limit uczestników, sanepid powinien wziąć więc pod uwagę powierzchnię tych dwóch części świątyni. Łącznie to 1 461 m kw. W urodzinach powinno więc uczestniczyć maksymalnie 97 osób (1 461 : 15).
Na wejściu do świątyni wisiała z resztą w późniejszych dniach informacja, że we mszy może brać udział maksymalnie 90 osób.
Nawet gdyby wziąć pod uwagę powierzchnię Kaplicy Pamięci, uczestników urodzin powinno być maksymalnie 133. Wciąż mniej, niż widać na zdjęciach i filmach.
Z odsieczą o. Rydzykowi i jego współpracownikom przyszedł więc sam sanepid. Sięgnął do swoich dokumentów – a konkretnie postanowienia PPIS w Toruniu z 2016 roku „o niezgłaszaniu sprzeciwu i uwag co do zamiaru przystąpienia do użytkowania budynku świątyni”. Jak pisał w odpowiedzi na pytania naszego Czytelnika, ” ustalono, że zawarta w powyższym postanowieniu informacja o całkowitej powierzchni świątyni wynoszącej 3 827,16 m kw, wskazuje, że liczba uczestników uroczystości jest zgodna z wymaganiami obowiązującego rozporządzenia”.
Obliczając dopuszczalną liczbę osób na mszy, sanepid wziął więc pod uwagę całkowitą powierzchnię kościoła – razem z zakamarkami niedostępnymi dla wiernych – zakrystiami, pomieszczeniami do obsługi technicznej nagrań radiowych i telewizyjnych, sanitariatami, piwnicami itd.
Dzięki gimnastycznym sztukom sanepidu wychodzi więc, że w urodzinach Radia Maryja legalnie mogło wziąć udział nawet 255 osób.
Księża bez maseczek? Sprawowali kult religijny
W grudniowym artykule o urodzinach Radia Maryja pisaliśmy: „Na nagraniu z uroczystości widzimy, że politycy i »zwykli« wierni maseczki mają, ale księża i biskupi – już nie. Biskupi za ołtarzem siedzą ramię w ramię, bardzo blisko siebie. Nie ma wątpliwości, że wielu hierarchów i księży nie trzyma dystansu 1,5 m i nie nosi maseczek. Odległości nie są w stanie zachować także zwykli wierni i politycy PiS, bo w kościele jest zbyt wiele osób”.
O. Jan Król w pismach do sanepidu przekonywał jednak, że wszyscy, którzy powinni, mieli maseczki. Nie nosiły ich tylko „osoby sprawujące kult religijny, podczas jego sprawowania”.
Dalej przedstawiał swoją wykładnię, jak należy rozumieć zapisane w rozporządzeniu z 1 grudnia 2020 roku, pojęcia „osoby sprawującej kult” i „sprawowania kultu religijnego”.
„Ustalenie, kto jest osobą »sprawująca kult religijny« następować musi przede wszystkim na podstawie prawa wewnętrznego danej wspólnoty wyznaniowej lub Kościoła. Należy zatem jednoznacznie stwierdzić, iż w sytuacji Kościoła katolickiego »osobą sprawującą kult religijny« będzie zarówno kapłan celebrujący Mszę Świętą, jak i inne osoby posługujące, np. ministrant, organista” – przekonywał.
I dalej pouczał: „»Sprawowanie kultu religijnego« w realiach Kościoła katolickiego musi być interpretowane w ten sposób, że duchowny nie musi nosić maseczki zarówno podczas przewodniczenia Mszy Świętej, jak i sprawowania innych sakramentów (…) oraz nabożeństw”.
Czyli upraszczając: według o. Króla każdy ksiądz katolicki podczas nabożeństwa, niezależnie czy je odprawia, czy nie, i niezależnie od liczby księży zgromadzonych w danym czasie w świątyni, może chodzić bez maski.
Inaczej uważają chyba w Stolicy Apostolskiej (a więc w sercu Kościoła katolickiego), bo tam, mimo znaczącego ograniczenia liczby wiernych w świątyni i zachowywania dużego dystansu pomiędzy księżmi, ci ostatni – noszą w czasie mszy maseczki.
Innego zdania jest też wielu prawników, którzy przekonują, że maseczki może nie nosić ksiądz, który w danym momencie celebruje mszę, a nie każdy duchowny, który w niej uczestniczy jako słuchacz.
Sanepid przyjął jednak wykładnię prawną dokonaną przez o. Króla.
Naszemu Czytelnikowi sanepid wyjaśnił, że przypadku urodzin Radia Maryja „zdjęcia i filmy dostępne w internecie nie są podstawą do oceny przez Państwową Inspekcję Sanitarną naruszenia wymagań obowiązującego rozporządzenia”. I że „w sytuacji braku stwierdzenia takich naruszeń przez obecną w czasie uroczystości Policję” oraz w związku z tym, że nie zgłosiła się ze skargą żadna osoba zarażona podczas 29. urodzin Radia Maryja koronawirusem, uznano, że nie ma podstaw do ukarania organizatorów tej uroczystości.
***
Tu znajdziecie pisma o. Jana Króla do PPIS w Toruniu:
Czytelnikowi, który nam je przekazał, bardzo dziękujemy. A do wszystkich naszych Czytelników apelujemy – jeśli macie ciekawe informacje, piszcie do nas na adres: [email protected]
Uwierzę w prawo i sprawiedliwość jak tylko prokuratura przedstawi jakiekolwiek zarzuty osobie z grupy sprawujących władzę.
Mafia sama siebie przecież nie ukarze…
Ciekawe, że prywatne zdjęcia z wakacji mogą być dowodem na podważenie zwolnienia lekarskiego a oficjalne filmy z uroczystości już nie
Proszę państwa, o co ten rwetes? Przecież od dawna wiadomo, że kur wa kur wie łba nie urwie!
dla prawa i sprawiedliwości dodajmy, że kara sanepidu i tak by nie była zgodna z prawem. każdy sąd by ją uchylił. pytanie jest więc następujące
dlaczego sanepid, organ administracji rządowej, nie odpuści sobie też w innych przypadkach nakładania bezprawnych mandatów?
czy nie prościej byłoby w typowym dla pis trybie uchwalić ustawy? zamiast tego pis rządzi jakimiś okólnikami. a sanepid udaje, że je wykonuje, albo udaje – wybiórczo – że nie mają dla wybrańców zastosowania. Kolejny przypadek rządzenia poprzez bycie uciążliwym, przeszkadzanie, karanie. I zapewnianie bezkarności innym – zaufanym podmiotom. A wszystko to oczywiście bez żadnej podstawy prawnej. Bo kto by się przejmował prawem, w którym konstytucja jest łamana od 2015 r. Zaczynając od prezydenta, poprzez sejm, premiera jego ministrów. Wreszcie obywatela kaczyńskiego. Jakiegoś kuriozalnego człowieka, który uruchomił ten stan pełzającego bezprawia i dorzuca do pieca.
Uda nam się zmienić rządzących za 3 lata? Czy dalej będziemy się przyglądać jak bezprawnie działają organy państwa?
co trzeba mieć we łbie by takiego nikczemnika, wieprza w sutannie utrzymywać za grubą kasę?!
nie obrażaj. dyskutuj
To nie jest obraza tylko PRAWDA. Bo postac ta nie zasługuje na inne określenie.
W tym podłym i zakłamanym klesze, widać obraz hipokryzji i pychy tego towarzystwa . Nadzieja w KORONAWIRUSIE !.
„Najbardziej boję się ludzi małych, niezdolnych, nieutalentowanych. (…) Sądzę, że każdy może znaleźć swoje miejsce, że może się spełnić w swoim życiu. Otóż najbardziej boję się tych, którzy nie mając predestynacji, zajmują stanowiska, do których nie są powołani. Bo w tych ludziach małych rodzi się właśnie nikczemność, rodzi się największy obszar nikczemności. (…)”
Najpierw artykuł o opozycji, której nie ma, teraz artykuł o kościele katolickim, który de facto niczym mafia rządzi tym żałosnym grajdołem w środku Europy i jest nie do ruszenia, bo kapitulują przed nim wszystkie instytucje państwowe… Coraz czarniej widzę przyszłość. Nie wierzę już, że się kiedyś z tego katoszamba wygrzebiemy. Katograjdół na wieki nim pozostanie. Świat pójdzie do przodu, a polakokatoliki będą się karmić moralnym zwycięstwem.
To jest tylko maly skandal w serji ostatnich 5 lat. W Niemczech a juz wogole Francji by wystarczyl aby caly rzad wyslac na wieczne wakacje w domkach ze Szwedzkimi firankami. Ani jeden kraj zachodniej Europy by sobie nie pozwolil na taki cyrk. Belgia, Holandia, Norwegia, Szwecja, Luxenburg, Hiszpania… wszyscy by zrobili porzadek. Nawet Grecja ma wiecej jaj niz Polska. A tu w Polsce przez ostatnie piec lat nie bylo chyba dnia gdy ten skandal niebyl jednym z najmiejszych. Teraz jest zimno i Covid, no i wogole te brzydkie slowa feministek… to wszystko trzeba zrozumiec. Przeciesz Polacy to Orly kochajacy wolnosc i sprawiedliwosc.
Ja widze tylko kaczki….
Nikt z Torunia i Warszawy, (Sanepid, Prokuratura(Ordo Iurisowa), nawet nie piśnie. Bo to oznacza, NIEBYT zawodowy i społeczny.
W tekście 32 razy powtarza się sformułowanie "urodziny Radia Maryja" (czy też pochodne). Apeluję do dziennikarzy oraz wszystkich innych ludzi o nieużywanie tego infantylnego i manipulacyjnego określenia ROCZNICY POWSTANIA (czy też utworzenia) RM. Tę niezdarną antropomorfizację ukuł Rydzyk i jego akolici, żeby wytworzyć personalne emocjonalne związki swoich kręgów z tym agenturalnym tworem jakim jest RM. Powtarzanie tego dziwnego sformułowania niechcący umacnia jego podświadomy przekaz.
sekta sekta nic dodac
kosciol i pis to nic wiecej tylko kupa pedofilii a duda pedofilii ulaskawia Co to za kraj