Biden ogłasza kolejny pakiet dostaw dla Ukrainy - tym razem to haubice i drony [Dzień 57. NA ŻYWO]

Kończymy relację z 57. dnia wojny. Zapraszamy jutro od rana na OKO.press.

Poniżej najważniejsze wydarzenia z czwartku 21 kwietnia:

• Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu ogłosił, że Rosja zdobyła Mariupol. Nie przeszkadzał mu w tym fakt, że na terenie ogromnych zakładów Azowstal w środku Mariupola nadal walczy nie mniej niż 2 tysiące ukraińskich żołnierzy.
• Natychmiast po deklaracji Szojgu Władimir Putin nakazał odwołanie szturmu na zakłady Azowstal w Mariupolu - motywując to troską o zdrowie i życie rosyjskich żołnierzy. Putin nakazał blokadę Azowstalu, która miała zostać wykonana siłami "armii" samozwańczej separatystycznej "Donieckiej Republiki Ludowej". Mimo to zakłady Azowstal były dziś intensywnie ostrzeliwane i bombardowane.
• Rosyjskie siły spod Mariupola miały zostać skierowane na Zaporoże i do obwodu donieckiego. Wieczorem doradczyni prezydenta Ukrainy Olena Symonenko informowała, że w obwodzie donieckim miały wpaść w ręce Rosjan aż 42 wsie.
• Stany Zjednoczone uruchamiają kolejny pakiet dostaw broni dla Ukrainy. Podobnie jak ten uruchomiony przed tygodniem ma on być wart 800 mln dolarów. Znajdą się w nim 72 haubice kalibru 155 mm, pojazdy holujące do nich, 144 tysiące sztuk amunicji artyleryjskiej i 120 dronów.
• Ukraińska infrastruktura transportowa i stanowiąca zaplecze armii była kolejną dobę atakowana pociskami rakietowymi. Ataki miały miejsce w większości obwodów Ukrainy.
• Przebieg działań wojennych szczegółowo relacjonujemy w kolejnym odcinku cyklu SYTUACJA NA FRONCIE.

42 kolejne wsie w obwodzie donieckim okupowane przez Rosjan?

"42 wsie zostały dziś dodane do listy miejscowości okupowanych. Odbywa się to kosztem obwodu donieckiego" - mówiła w czwartek wieczorem w ukraińskiej telewizji (nadającej połączonymi siłami większości stacji) doradczyni prezydenta Ukrainy Olena Symonenko. Jej wypowiedź cytował Reuters. Symonenko zaznaczyła, że nie wyklucza, że wojska ukraińskie już jutro odbiją te miejscowości. Nie mamy innych źródeł dla zweryfikowania tego doniesienia - a Symonenko nie podawała szczegółów. Jeśli te informacje miałyby się potwierdzić, najprawdopodobniej może chodzić o obszar na południowym zachodzie obwodu donieckiego, na pograniczu z obwodem zaporoskim - w rejonie Staromłynywki, gdzie jak już informowaliśmy, Rosjanie od wczoraj prowadzą działania ofensywne. Być może zostały one wzmocnione częścią sił przeniesionych z Mariupola.

Straty Ukrainy to już 60 miliardów dolarów

Wartość strat materialnych w postaci zabudowy i obiektów infrastruktury w Ukrainie po dwóch miesiącach wojny szacujemy na 60 miliardów dolarów mówił po międzynarodowym spotkaniu poświęconym sytuacji w Ukrainie prezes Banku Światowego David Malpass. Podkreślił zarazem, że te szacunki nie obejmują kosztów ekonomicznych, które ponosi i będzie ponosić Ukraina - związanych z uniemożliwieniem działalności części przedsiębiorstw, wojenną recesją, uchodźctwem, inflacją, utratą dostępu do części szlaków handlowych etc. Na spotkaniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Denys Szmyhal przedstawili bezpośrednie potrzeby finansowe Ukrainy i propozycje rozwiązań, jak społeczność międzynarodowa mogłaby udzielić Ukrainie niezbędnego wsparcia.

Rosyjskie "sankcje" na Stany Zjednoczone

Rosja rozszerzyła dziś swoją listę osób objętych "sankcjami" w odpowiedzi na pakiety sankcyjne wprowadzane przez Zachód. Rosyjskie "sankcje" polegają na zakazie wjazdu na teren Federacji Rosyjskiej - niczego więcej bowiem Rosja nie może realnie zakazać. Do prezydenta Joego Bidena dołączyli m.in wiceprezydent Kamala Harris i Mark Zuckerberg, właściciel Facebooka. Na listach znalazło się 29 obywatelek i obywateli USA oraz aż 61 Kanadyjek i Kanadyjczyków. Wśród nich są m.in. zecznik Pentagonu John Kirby, rzecznik Departamentu Stanu Edward Price, prezes Bank of America Brian T. Moynihan oraz George Stephanopoulos - dziennikarz stacji ABC.

Badacze z Human Rights Watch udokumentowali rosyjskie zbrodnie

Organizacja Human Rights Watch udokumentowała „litanię zbrodni wojennych” dokonanych przez siły rosyjskie podczas okupacji Buczy w obwodzie kijowskim.

Eksperci HRW, którzy pracowali w Buczy po wycofaniu stamtąd wojsk rosyjskich z tego obszaru, znaleźli „obszerne dowody zbiorowych egzekucji, innych bezprawnych zabójstw, wymuszonych zaginięć i tortur, z których wszystkie stanowiłyby zbrodnie wojenne i potencjalne zbrodnie przeciwko ludzkości”.

"Prawie każdy zakątek w Buczy jest teraz miejscem zbrodni. Wydawało się nam, że śmierć jest tam wszędzie." - mówił Richard Weir z Human Rights Watch podczas prezentacji wstępnego raportu z tych badań. Organizacja udokumentowała szczegóły 16 zbrodni w Buczy, w tym 9 egzekucji zbiorowych i 7 masowych zabójstw cywilów. HRW zajmowało się jedynie częścią rosyjskich zbrodni z Buczy - całość dowodów dokumentują ukraińscy prokuratorzy.

Jak przebiegał czwarty dzień rosyjskiej ofensywy?

"Czwartego dnia rosyjskiej ofensywy nadal nie doszło do znaczącego przełamania ukraińskich linii obrony. Rosjanie osiągnęli jednak lokalne postępy w kilku punktach Donbasu – m.in. w Rubiżnem i Popasnej oraz w południowowschodniej części Zaporoża i na południe od Iziumu (tam postępy są jedynie symboliczne). Ukraińcy prowadzili natomiast działania kontrofensywne w rejonie Czuhujewa i wokół Iziumu. Utrzymują też odbitą z rąk Rosjan część miejscowości Marinka pod Donieckiem. Znacząco zmienia się sytuacja obrońców Mariupola..." - w kolejnym odcinku cyklu SYTUACJA NA FRONCIE analizujemy dla Państwa przebieg działań wojennych w trakcie 57 doby wojny w Ukrainie.

Rosjanie ogłaszają "referendum" i "mobilizację" w obwodzie chersońskim

Rosjanie ogłosili pseudoreferendum"w obwodzie chersońskim w sprawie jego odłączenia od Ukrainy - ma się ono odbyć 1 maja - informuje ukraiński Sztab Generalny. Zarazem w obwodzie chersońskim władze okupacyjne rozpoczęły "mobilizację" zdolnych do noszenia broni mężczyzn. Między 2 a 9 maja ma się zaś tam odbyć "spis powszechny" - uważany przez Ukraińców za oficjalnie zapowiedzianą "zaczistkę". Obwód chersoński jako jedyny jest obecnie okupowany przez Rosjan w niemal pełnych granicach administracyjnych.

Zełenski: Nie pojadę do Moskwy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że „nie wchodzi w rachubę”, by udał się do Moskwy na bezpośrednie rozmowy z Putinem na temat zakończenia wojny - podaje Reuters.

"Dla mojego kraju byłbym gotów odwiedzić każde miejsce na tej planecie. Ale na pewno nie Moskwę. Na pewno nie teraz. To po prostu nie wchodzi w rachubę." - stwierdził Zełenski w wywiadzie dla rosyjskich niezależnych mediów Mediazona. "Niemniej jednak w innych okolicznościach i z innymi władcami w Moskwie, wszystko mogłoby być możliwe." - dorzucił prezydent Ukrainy. Atak Rosji na jego kraj nazwał "katastrofalnym błędem".

Cała Ukraina jest atakowana pociskami rakietowymi

Alarmy powietrzne obowiązywały dziś po południu we wszystkich obwodach Ukrainy za wyjątkiem obwodu zaporoskiego (co akurat wydaje się tymczasowe, ze względu na trwające tam intensywne walki). Rosjanie kontynuują strategię niszczenia pociskami manewrującymi i balistycznymi obiektów infrastrukturalnych i logistycznych stanowiących zaplecze działania ukraińskiej armii ze szczególnym uwzględnieniem sieci kolejowej oraz magazynów paliwa, uzbrojenia i żywności.

ONZ: Zginęło co najmniej 2345 ukraińskich cywili

Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds Praw Człowieka (UNHR) podało najnowsze liczby cywilnych ofiar rosyjskiej inwazji. Według UNHR miało dotąd zginąć 2345 ukraińskich cywili - w tym 177 dzieci. Kolejnych 2919 (w tym 280 dzieci) miało zostać rannych. Biuro zastrzega, że rzeczywista liczba ofiar jest "znacznie wyższa" - metodologia ONZ obejmuje bowiem jedynie zgony i przypadki ran w pełni udokumentowane medycznie i wprowadzone do odpowiednich baz danych. To zaś w wypadku ofiar, które zginęły lub odniosły rany na terenach nadal okupowanych przez Rosjan, pozostaje niemożliwe.

Strona ukraińska informowała dziś oficjalnie, że liczba odnalezionych w samym tylko obwodzie kijowskim ciał zabitych przez Rosjan cywili przekroczyła już 1000. Nawet na 20 tysięcy jest natomiast szacowana potencjalna liczba ofiar cywilnych oblężenia i szturmu Mariupola. [embed]https://twitter.com/UNHumanRightsUA/status/1517168170574000135[/embed]

Zełenski: W Mariupolu wciąż jest uwięzionych 120 tysięcy cywili

Na 120 tysięcy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oszacował liczbę cywilnych mieszkańców Mariupola, którzy wciąż tkwią w doszczętnie zniszczonym mieście. Rosjanie konsekwentnie blokują ewakuację cywili z Mariupola, w najlepszym razie wypuszczając z miasta po kilka autobusów na dobę - co miało miejsce na przykład dziś. Z Mariupola płyną liczne doniesienia o prowadzonej tam przez wojska rosyjskie i separatystów z samozwańczej "Donieckiej Republiki Ludowej" tzw "zaczistce", w ramach której osoby uważane za "zagrożenie" są wyłapywane i albo zabijane na miejscu albo wywożone do obozów na terenie "DRL". W mieście trwa też przymusowa "mobilizacja" do "armii" separatystów.

W Manuszu na zachód od Mariupola zdjęcia satelitarne ujawniły miejsce pochówku zabitych przez Rosjan cywili - mogło tam zostać pochowanych ponad 200 ciał.

Jak brzmią dziś GŁOSY Z UKRAINY?

„Trzeba przyznać, że pomyliliśmy się, kiedy uważaliśmy Rosjan za braci, a rosyjskiego żołnierza za człowieka, i trzeba się przestawić na rozumienie go jako monstrum” – opowiada „Ukrainśkiej Prawdzie” duchowny Wiktor Marynczak, który znany był z prowadzenia modlitw na charkowskim Majdanie. - I już nie nienawidzić, a po prostu niszczyć, bo on sam wybrał służbę szatanowi, i służy mu z rozkoszą, natchnieniem, sadystyczną przyjemnością. Niszczenie go jest z korzyścią dla niego, aby czynił mniej zła. - Maciej Grzenkowicz opisuje w OKO.press, jak zmienia się stosunek Ukrainców do Rosjan i jego opis w debacie publicznej.

Biden: Damy Ukrainie jeszcze więcej broni

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden uruchomił kolejny pakiet dostaw uzbrojenia dla Ukrainy. Podobnie jak poprzedni - uruchomiony tydzień wcześniej - będzie on wart 800 milionów dolarów. Ma składać się przede wszystkim z ciężkiej artylerii (Biden mówił o "tuzinach haubic" - najprawdopodobniej kalibru 155 mm), 144 000 sztuk amunicji artyleryjskiej oraz dronów.

"Znajdujemy się teraz w krytycznym momencie, w którym siły rosyjskie zamierzają przygotować grunt pod następną fazę tej wojny. Stany Zjednoczone oraz nasi partnerzy i sojusznicy działają więc tak szybko, jak to możliwe, aby nadal dostarczać Ukrainie sprzęt, którego potrzebuje" - mówił Biden uzasadniając decyzję. Prezydent USA podkreślał też, że na obecnym etapie Ukraina potrzebuje przede wszystkim broni ciężkiej.

Po ogłoszeniu nowego pakietu dostaw oficjalna wartość amerykańskich dostaw uzbrojenia dla ukraińskiej armii przekroczyła łącznie 3 miliardy dolarów.

Biden zapowiedział również wprowadzenie zakazu zawijania do amerykańskich portów dla statków powiązanych z Rosją.

Stany Zjednoczone przyjmą do 100 tysięcy uchodźców z Ukrainy

Prezydent Joe Biden ma dziś ogłosić uruchomienie programu przyjęcia przez Stany Zjednoczone do 100 tysięcy ukraińskich uchodźczyń i uchodźców. Program będzie obejmował szybką ścieżkę imigracyjną dla osób, wobec których zadeklarują swe wsparcie konkretni obywatele Stanów Zjednoczonych - określani w nim mianem "sponsorów".

Płonie rosyjski wojskowy instytut badawczy

W Twerze płonie Instytut Badawczy Wojsk Obrony Kosmicznej. Pożar ogarnął najważniejsze części obiektu - w akcji gaśniczej uczestniczy 240 strażaków i śmigłowiec. Choć ta informacja nie ma bezpośredniego związku z wojną w Ukrainie, to warto przypomnieć, że placówka ta odpowiada za część badań związanych z testowanym w środę przez Rosję międzykontynentalnym pociskiem balistycznym "Sarmata" - którym próbował straszyć Zachód Władimir Putin. Instytut w Twerze opracowuje też m.in wersje rozwojowe pocisków Iskander.

Szósta wymiana jeńców w tej wojnie

W efekcie wymiany jeńców pomiędzy Ukrainą i Rosją do kraju powróciło 9 cywili, 8 żołnierzy i 2 oficerów - poinformowała ukraińska wicepremierka kierująca resortem ds terytoriów czasowo okupowanych Iryna Wereszczuk. To szósta wymiana jeńców, która odbyła się od 24 lutego. Wszystkie dotychczasowe miały porównywalnie niewielką skalę - podczas gdy po obu stronach liczby jeńców można już szacować w tysiącach.

Setki milionów ludzi popadną w biedę w związku z kryzysem żywnościowym spowodowanym wojną

Świat mierzy się z „ludzką katastrofą” w związku z kryzysem żywnościowym spowodowanym inwazją Rosji na Ukrainę - powiedział szef Banku Światowego David Malpass podczas spotkania Międzynarodowego Funduszu Walutowego i BŚ w Waszyngtonie.

Setki milionów ludzi popadną w biedę i niedożywienie. Bank Światowy szacuje, że ceny żywności mogą wzrosnąć aż o 37 proc.

Wzrost cen żywności najsilniej uderzy w najbiedniejszych. Malpass stwierdził, że to kolejny po pandemii kryzys, który jest niesprawiedliwy.

Malpass podkreślił też, że kryzys żywnościowy jest wyzwaniem politycznym. Na świecie jest wystarczająco dużo żywności, by wyżywić całą ludzkość, trzeba jednak opracować proces dzielenia się nią i sprzedaży tam, gdzie jest potrzebna.

Trzaskowski: Warszawa nie jest w stanie nagle przyjąć ponad 100 tysięcy dzieci i młodzieży do szkół

„Od wielu tygodni domagamy się strategii [w sprawie edukacji]” - mówił podczas konferencji prasowej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Jesteśmy w kontakcie z naszymi przyjaciółmi z Ukrainy, organizujemy wsparcie dla takiego zdalnego procesu nauczania, ale tu potrzebna jest strategia, dlatego że miasto stołeczne Warszawa nie jest w stanie nagle przyjąć ponad 100 tysięcy dzieci i młodzieży do naszych szkół. Rozmawiałem na spotkaniu u pana premiera, rozmawialiśmy o tym z ministrem edukacji, poza tym, że to jest dobry pomysł, nie słyszymy ani słowa na temat tej strategii, która jest w tej chwili absolutnie fundamentalna”.

„Apelujemy do rządu o umożliwienie tworzenia i dotowania niepublicznych, domowych punktów wychowania przedszkolnego dla maksimum 7 dzieci. Apelujemy również o przedłużenie na rok szkolny 2022/2023 zwiększenia liczebności oddziałów jeżeli chodzi o uczniów z Ukrainy” - kontynuował prezydent Warszawy.

Trzaskowski zaapelował też o system unijnej relokacji uchodźców z Ukrainy:

„W tych ostatnich dniach spotykałem Ukraińców, którzy przyjeżdżają już z samego Donbasu, ludzi którzy przez 7 lat mieszka w strefie wojny, a dzisiaj postanowili szukać jednak schronienia w Polsce i w Europie widząc to, co działo się w okolicach Kijowa.

Możemy się spodziewać tego, że będziemy mieli do czynienia z kolejną falą. Miejmy nadzieję, że ona nie będzie tak duża, jak ta pierwsza, natomiast musimy być do tego gotowi.

Dlaczego Putin zrezygnował z ataku na zakład Azowstal?

W czwartek Władymir Putin kazał odwołać szturm na strefę przemysłową Azowstal w Mariupolu. Dlaczego?

Generał Sir Richard Burrons, były dowódca Brytyjskich Sił Połączonych, powiedział BBC, że Rosji będzie bardzo trudno pokonać ukraińskich obrońców, którzy zabarykadowali się w zakładzie Azowstal, bez „ogromnych kosztów dla obu stron”.

Fabryka z militarnego punktu widzenia jest nieistotna - uważa generał Burrons, a odstąpienie od ataku pozwala Rosjanom skupić się na tym, co ważne - na bitwie o Donbas.

Ze strony ukraińskiej wypowiedział się doradca szefa Kancelarii Prezydenta Zełenskiego, Ołeksij Arestowycz. Jego zdaniem Rosjanie zrozumieli, że nie mogą fizycznie zająć nie mogą fizycznie zająć zakładów Azowstal.

„Odmowę szturmu można wytłumaczyć tym, że przesunęli część swoich sił dalej na północ, aby wzmocnić swoje siły, które mają spełnić główne zadanie polityczne - dotrzeć do granic administracyjnych obwodów donieckiego i ługańskiego. Od razu mówię: im się nie uda” - powiedział Arestowycz.

Nowe brytyjskie sankcje. M.in. na koncern Kałasznikow

Wielka Brytania objęła sankcjami kolejne osoby z otoczenia Władymira Putina oraz ludzi oskarżanych o popełnianie zbrodni w Ukrainie, a także rosyjskie firmy. Lista nowych sankcji ma 26 punktów. Wśród dotkniętych nimi osób są:

• podpułkownik Azatbek Omurbekow, który miał zarządzić zbrodnie w Buczy,
• gen. Andriej Sierdiukow - dowódca rosyjskich sił powietrznych,
• gen. Valery Flyustikov - dowódca sił ds. operacji specjalnych,
• gen. Nikołaj Bogdanowski - pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego.
• koncern Kałasznikow.

Sankcje polegają m.in. na zamrożeniu aktywów tych osób i firm oraz zakazie podróżowania na terytorium Wielkiej Brytanii.

Premier Hiszpanii po wizycie w Borodiance: „Jestem zszokowany. Horror”

Do Kijowa przyjechali Pedro Sánchez, premier Hiszpanii, i Mette Frederiksen, premierka Danii. Byli też w Borodiance. „Jestem zszokowany horrorem i potwornością wojny Putina, jaką zobaczyłem na ulicach Borodianki” - napisał Sánchez na Twitterze.

Prorosyjska Le Pen w debacie z Macronem

Wojna w Ukrainie była jednym z tematów debaty przed francuskimi wyborami prezydenckimi.

„Ukraina — to była klęska Le Pen” - ocenił w rozmowie z OKO.press Aleksander Smolar. „Przy okazji różnych tematów Macron powracał z sugestią, że Le Pen nie jest niezależna od Moskwy. Sformułował to nawet ostrzej niż bym tego oczekiwał. Fakt, że wzięła rosyjskie pieniądze, miał według Macrona wpływ na jej stanowisko już w 2014 roku, kiedy uznała rosyjskość Krymu. Dziś jedna z prywatnych francuskich telewizji pokazała wywiad z Wołodymyrem Zeleńskim, w którym dziennikarze przypomnieli, że Ukraińcy zakazali Le Pen wstępu na terytorium ich kraju, za stanowisko, jakie zajęła w sprawie Krymu. A mówiła, że Krym to rosyjskie ziemie.

W sprawie obecnej wojny Le Pen podkreśliła, że natychmiast potępiła interwencję i poparła sankcje, poza tą dotyczącą surowców energetycznych, bo jej zdaniem Francja ucierpiałaby bardziej niż Rosja. Tu Macron też ją atakował, że zajmuje miękkie stanowisko, de facto przychylne Rosji”.

Masowy grób w okolicy Mariupola

Mieszkańcy wsi Mangusz w powiecie Mariupolskim odkryli masowy grób wykopany przez Rosjan - powiedział BBC burmistrz Mariupola Wadym Bojczenko. Według niego Rosjanie próbują ukryć ślady swoich zbrodni.

„Według mieszkańców pod Manguszem [Rosjanie] wykopali 30-metrowy masowy grób. Przywożą [ciała zmarłych] ciężarówkami i starają się je ukryć w tych masowych grobach” - powiedział burmistrz.

Boychenko przekazał też, że Rosjanie utworzyli wokół Mariupola cztery obozy, w których przez ponad tydzień prowadzili surowe przesłuchania.

„Niektórzy [są przesłuchiwani przez] dwie godziny, niektórzy - tydzień, niektórzy - miesiąc” - powiedział burmistrz.

Na warszawskim Dworcu Zachodnim Anna Mikulska rozmawia z ludźmi, którzy decydują się jechać do Ukrainy. W ostatnich dniach jest ich coraz więcej, ale zdaniem eksperta „trudno wnioskować, czy mówimy tu o nowym trendzie migracyjnym”.

„Święta? A gdzie tam, jak mam świętować jak sama jedna jadę. Cała rodzina rozjechała się po Europie, nikt w Ukrainie nie został” – tłumaczy pani Walentyna. Ściska nas mocno na pożegnanie, po czym wsiada do autobusu z napisem „Kijów” cyrylicą. Razem z nią wsiądzie kilka innych osób. Wśród nich będzie młoda kobieta, która jedzie zabrać z domu „tylko kilka rzeczy” i wraca do męża, który macha jej na pożegnanie. Jest też mężczyzna z Arabii Saudyjskiej, który wraca odebrać swój samochód z Kijowa, Renault Megane, po czym planuje jechać do Norwegii.

Rosja ogłosiła zdobycie Mariupola. Azowstal broni się nadal - Putin kazał odwołać szturm

„Mariupol został wyzwolony przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej i siły Donieckiej Republiki Ludowej” – powiedział minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. Według niego resztki formacji nacjonalistycznych schroniły się w strefie przemysłowej zakładu Azowstal. „Dzisiaj cały Mariupol znajduje się pod kontrolą armii rosyjskiej, milicji ludowej Donieckiej Republiki Ludowej, a terytorium zakładu Azowstal z znajdującymi się [tam] resztkami nacjonalistów i zagranicznych najemników jest bezpiecznie zablokowane” – powiedział.

Putin nazwał szturm na strefę przemysłową Azowstal w Mariupolu niecelowym i kazał go odwołać. Prezydent zażądał zablokowania strefy przemysłowej Azowstalu, żeby mysz się nie przedostała ("муха не пролетела"). Putin tłumaczył odwołanie ataku na Azowstal chęcią ocalenia życia rosyjskich żołnierzy. Putin poprosił Szojgu o przedstawienie rosyjskich wojskowych do odznaczenia za Mariupola.

Wczoraj Rosjanie donieśli, że zorganizują paradę zwycięstwa 9 maja w formacie „nieśmiertelnego pułku” - to jest marsz, w którym niesione są zdjęcia poległych bohaterów II wojny światowej.

TASS relacjonuje: „Uważam, że proponowany atak na strefę przemysłową jest niestosowny. Rozkazuję go odwołać” – zarządził naczelny wódz [Putin]. „Tak jest!” - odpowiedział minister obrony Szojgu.

22,3 tys. wjechało do Polski i tyle samo wyjechało

Ruch na granicy polsko-ukraińskiej znowu rośnie. Wczoraj - 20 kwietnia - do Polski wjechało tyle samo osób, co wyjechało - 22,3 tys.

Rosja nie zgadza się na „wielkanocną przerwę humanitarną”

Wielkanocne zawieszenie broni na cztery dni proponował sekretarz generalny ONZ, Antonio Guterres. Rosja propozycję odrzuciła - poinformował stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ Serhij Kysylyca.

„Przedstawiciel Rosji powiedział, że wezwania do pokoju i zawieszenia broni są w tych okolicznościach nieprawdziwe i nieszczere” - napisał na Twitterze Kysylyca.

Ukraiński dyplomata dodał, że według Moskwy rozejm to „chęć dania wytchnienia kijowskim nacjonalistom i radykałom, aby mogli się przegrupować” i pozwoliłby stronie ukraińskiej na „aranżowanie nowych nieludzkich prowokacji i wprowadzanie nowych fałszerstw na temat działań rosyjskich żołnierzy”.

Prezydent USA Joe Biden ogłosi nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy

Taką informację podała agencja Associated Press, powołując się na rozmowę z przedstawicielem amerykańskiej administracji.

Biden ma o tym poinformować w przemówieniu wygłoszonym w Białym Domu o godz. 15.45 czasu polskiego.

Wywiad brytyjski: Rosja chce odnieść sukces do 9 maja

Brytyjskie Ministerstwo Obrony opublikowało nowe podsumowanie brytyjskiego wywiadu.

• Rosja prawdopodobnie chce odnieść znaczący sukces w przeddzień obchodów Dnia Zwycięstwa 9 maja. Może to wpłynąć na to, jak szybko i zdecydowanie będzie się starała przeprowadzić operacje w przededniu tej daty.
• Siły rosyjskie przemieszczają się ze stanowisk w Donbasie w stronę Kramatorska. Miasto jest pod ciągłym ostrzałem rakietowym.
• Poziom rosyjskiej aktywności lotniczej pozostaje wysoki, Rosja wspiera z powietrza swoją ofensywę we wschodniej Ukrainie, tłumiąc i niszcząc ukraińską obronę powietrzną.

Najważniejsze wydarzenia ze środy 20 kwietnia:

• Trwa inwazja Rosji na południowym wschodzie Ukrainy. To już trzeci dzień ofensywy, która na razie nie przyniosła żadnych rozstrzygnięć;
• Nie udało się ewakuować cywilów z Mariupola, bo Rosja po raz kolejny nie dotrzymała obietnicy zatrzymania ognia podczas utworzenia korytarzy humanitarnych. Rosjanie bombardują w Mariupolu miejsca, w których ukrywają się cywile. Trwa obrona huty Azowstal, gdzie przebywają oddziały ukraińskie. To jeden z ostatnich bastionów oporu w mieście;
• Od początku wojny z Ukrainy do Polski wyjechało 2,863 mln osób;
• Przez inwazję Rosji na Ukrainę 60 proc. ukraińskich dzieci musiało opuścić swoje domy,
• W Mikołajowie na południu Ukrainy w środę wieczorem cały czas słychać eksplozje. Władze miasta proszą mieszkańców, zostali w schronach i trzymali się z dala od okien.
• USA nałożyły kolejne sankcje na Rosję. Ograniczenia dotyczą kolejnych 30 osób fizycznych i 40 podmiotów, w tym rosyjskich banków.
• Komisja Europejska do końca czerwca ma ogłosić pierwsze wnioski dotyczące ewentualnego statusu kandydata do UE dla Ukrainy.