0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plFot. Kuba Atys / Age...

Piotr Pacewicz, OKO.press: Takie są efekty Lex Kamilek – oburzają się media. Nauczyciele stoją godzinami w kolejkach po zaświadczenie o niekaralności...

Monika Horna-Cieślak, rzeczniczka praw dziecka: Widać kompletne rozminięcie się między tym, o co chodzi w ustawie, a wyobrażeniami ludzi. Bo przecież nie jest prawdą, że ustawa Kamilka wymaga od wszystkich nauczycielek i nauczycieli zaświadczeń. Wymaga ich jedynie od nowo zatrudnianych. Poza tym zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego to także wymóg Karty Nauczyciela.

To, co ludzie wymyślają, bywa przerażające

Docierają do nas inne absurdalne pytania. Czy to prawda, że rodzice nie mogą już wchodzić do szkół albo czy nauczycielce WF nie wolno już dotknąć dziecka podczas asekuracji? Albo jak mam uspokoić płaczące dziecko, skoro nie można go przytulić? To wszystko jest rzekomo zapisane w ustawie.

Docierają do nas inne absurdalne pytania. Czy to prawda, że rodzice nie mogą już wchodzić do szkół albo czy nauczycielce WF nie wolno już dotknąć dziecka podczas asekuracji? Albo jak mam uspokoić płaczące dziecko, skoro nie można go przytulić? To wszystko jest rzekomo zapisane w ustawie.

Nie jest zapisane w ustawie! Powiedzmy to, proszę, głośno i jasno!

To, co ludzie wymyślają, bywa przerażające. Jako osoby, które zajmują się pomocą dzieciom, słuchamy tego i się zastanawiamy, co się dzieje.

Co się dzieje?

;
Na zdjęciu Piotr Pacewicz
Piotr Pacewicz

Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Komentarze