Stowarzyszenie sędziów Iustitia program naprawy wymiaru sprawiedliwości po złej zmianie w sądach wprowadzonej przez władzę PiS, przedstawiła w sobotę 17 kwietnia 2021 roku.
Zawiera się w trzech uchwałach przyjętych przez Zebranie Delegatów Iustitii. Zebranie w formie online było głównie po to by przyjąć sprawozdanie z działalności stowarzyszenia za 2020 rok. I je przyjęto oraz udzieliło absolutorium zarządowi Iustitii na czele którego od kilku lat stoi Krystian Markiewicz (na zdjęciu powyżej).
Doroczne zebrania są okazją do pokazania kondycji stowarzyszenia oraz jego głównych celów. Iustitia, odkąd rządzi obecna władza, twardo staje w obronie wolnych sądów i praworządności, nawet za cenę spadających na jej członków represji.
I takie mocne stanowisko przyjęto w trzech uchwałach Zebrania. To zła wiadomość dla ministra Ziobro, bo oznacza to, że Iustitia nadal będzie ostrym recenzentem resortu sprawiedliwości. Pisaliśmy w OKO.press o wcześniejszych zebraniach Iustitii:
Najważniejszy jest plan na szybkie odwrócenie skutków zmian wprowadzonych przez PiS w wymiarze sprawiedliwości oraz plan na prawdziwą reformę wolnych sądów, które mają być przyjazne dla przeciętnego obywatela.
To ważny sygnał nie tylko dla obecnej władzy, ale też dla polityków opozycji, którzy będą musieli w przyszłości liczyć się z głosem niezależnych sędziów. Do Iustitii należy około 3 600 sędziów, czyli 37 procent wszystkich sędziów w Polsce.
„Mamy pomysły i koncepcję zmian. Chcemy też wziąć za to odpowiedzialność. Nie zgodzimy się na zgniłe kompromisy, bo nie po to bronimy zasad, żeby je sprzedać. Wytrzymaliśmy pięć lat nękania, prześladowania, represji i się nie złamiemy.
Pokazaliśmy, że potrafimy skutecznie się bronić. I wytrwamy w obronie praworządności tyle czasu, ile będzie jeszcze trzeba. Bo im bardziej nas atakują, tym bardziej jesteśmy zwarci i silni” – mówi OKO.press rzecznik Iustitii, sędzia Bartłomiej Przymusiński.
Dlaczego trzeba odkręcić „reformy” PiS
Plan jak posprzątać w sądach po zakończeniu władzy PiS zawiera uchwała numer 4 „w sprawie naprawy szkód wyrządzonych w sądownictwie”.
Zaczyna od pokazania co jest przyczyną destrukcji sądów. „Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia zważywszy, że wskutek działań Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej VIII kadencji i Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej:
1) Naruszony został ład konstytucyjny, wskutek czego Trybunał Konstytucyjny utracił niezależność i nie wykonuje powierzonych mu Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej zadań.
2) Krajowa Rada Sądownictwa została rozwiązana przed upływem kadencji jej członków – sędziów i w ich miejsce wbrew Konstytucji Sejm powołał nowych członków sędziów, wskutek czego Rada jako organ całkowicie podporządkowany władzy politycznej jest niezdolna do podejmowania ważnych uchwał.
3) Z udziałem utworzonej z naruszeniem Konstytucji Krajowej Rady Sądownictwa oraz z pominięciem środowiska sędziowskiego Prezydent RP powołał setki osób na stanowiska sędziów [blisko tysiąc – red.].
4) Kolejnymi aktami legislacyjnymi i wykonawczymi władza polityczna przejęła Sąd Najwyższy i podporządkowała działalność tego najwyższego organu władzy sądowniczej swojej woli.
5) Wskutek tych działań powstał stan bezprawia i zburzone zostały fundamenty demokratycznego państwa prawnego,
uznaje za kluczowe dla obrony demokratycznego państwa prawnego oraz wolności i praw obywatelskich przywrócenie ładu konstytucyjnego, w szczególności niezależności sądownictwa”.
Dlatego Iustitia proponuje, by szkodliwe zmiany w sądownictwie – również personalne – cofnąć chirurgicznym cięciem.
„Doświadczenia minionych lat wskazują, że rozwiązanie tej palącej kwestii dla wywołania pożądanego efektu musi przybrać formę legislacyjną, na wzór ustaw naprawczych podejmowanych w przeszłości dla przywrócenia lub ukształtowania ładu konstytucyjnego po okresach rządów niekonstytucyjnych.
Rozumiejąc potrzebę zachowania ciągłości państwa i pewności prawa oraz ładu społecznego, nie można pomijać konieczności przywrócenia społecznego zaufania do demokracji w ogóle, a do wymiaru sprawiedliwości w szczególności. Nie można również aktów bezprawia, nawet jeżeli przyjmują pozór stanowienia albo stosowania prawa, uznawać za prawo” – pisze Iustitia w uchwale.
I dodaje: „Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji RP). Dotyczy to także prezydenta RP, a jego postanowienia dla ich ważności i skuteczności muszą mieć prawne umocowanie [chodzi o akty powołanie sędziów wręczane przez prezydenta – red.]. Osoby powołane na stanowiska sędziowskie w wadliwej procedurze nie są sędziami w rozumieniu Konstytucji i prawa międzynarodowego, pozostawienie ich na tych stanowiskach przez choćby najkrótszy czas, grozi niepowetowaną szkodą dla porządku prawnego w Polsce i praw jej obywateli”.
Jak szybko posprzątać po PiS
Iustitia w uchwale numer 4 daje też gotowy plan szybkiego uzdrowienia sądów po „reformach” Ziobry. To głównie likwidacja nowej KRS, która daje awanse sędziom, wygaszenie jej decyzji, a tym samym automatyczne anulowanie awansów.
Wydane przez tych sędziów wyroki – poza nielegalną Izbą Dyscyplinarną – byłyby zachowane, ale z możliwością ich podważenia.
Iustitia chce też ponownych konkursów na awanse, już przed nową legalną KRS.
Obie powołane przez PiS nowe Izby SN – Dyscyplinarna oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – miałyby zostać zlikwidowane, a zasiadające w nich osoby miałby zwrócić część pensji.
I tak:
„1. Uchwały Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej na podstawie przepisów ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw i wydane w ich wyniku postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o powołaniu na stanowiska sędziego sądu powszechnego, sędziego sądu wojskowego, sędziego wojewódzkiego sądu administracyjnego, sędziego Sądu Najwyższego [głównie z nielegalnej Izby Dyscyplinarnej oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, powołanych przez PiS – red.] i sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego
zostaną uznane za nieważne z mocy prawa (za wyjątkiem tych, w wyniku których osoba powróciła na uprzednio zajmowane stanowisko sędziego), bez konieczności stwierdzenia tego przez sąd lub inny organ.
2. Stosunek służbowy na stanowiskach objętych w wyniku powołanych wyżej aktów, uznany zostanie za nienawiązany.
3. Wynagrodzenie osób powołanych na stanowiska sędziów Izby Dyscyplinarnej oraz od dnia 23 stycznia 2020 r. osób powołanych na inne stanowiska sędziów SN i NSA [to data uchwały pełnego składu SN, który orzekł kiedy nominacje dla neo-sędziów są nielegalne – red.] pobrane w związku z piastowaniem wyżej wskazanych stanowisk zostanie uznane za nienależne (w wysokości przekraczającej wynagrodzenie, które byłoby tej osobie należne na stanowisku zajmowanym bezpośrednio przed objęciem stanowiska, o którym mowa w punkcie 1, w okresie jego piastowania).
4. Zachowałyby moc orzeczenia wydane w postępowaniu karnym, administracyjnym i cywilnym z udziałem osób, które objęły stanowiska w warunkach, o których mowa w punkcie 1, jednak z możliwością wznowienia postępowań indywidualnie inicjowanych – na podstawie obowiązujących przepisów w odpowiednich procedurach w określonym terminie i bezpłatnie.
5. Przeprowadzenie nowych zgodnych z prawem krajowym i międzynarodowym otwartych konkursów na zwolnione w ten sposób stanowiska sędziowskie (z wyjątkiem stanowisk w Izbie Dyscyplinarnej i w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, które powinny ulec likwidacji). Należy przy tym uwzględnić szczególnie trudną i przymusową sytuację powołanych na stanowiska sędziów asesorów, asystentów oraz referendarzy i konkursy te powtórzyć w pierwszej kolejności, w szybkim trybie”.
Iustitia tłumaczy, że tylko ekspresowe odwrócenie reform Ziobry
„Daje nadzieję na szybkie i efektywne usunięcie stanu bezprawności i chaosu, który spowodowała władza polityczna, a którego konsekwencje ponoszą obywatele. Usunięcie stanu bezprawia i naprawa państwa jest naszym obowiązkiem jako obywateli i jako sędziów”.
Iustitia podkreśla, że nie zgodzi się jednak na pomysły choćby częściowego zalegalizowania obecnych, niekonstytucyjnych zmian. „Nie zgodzimy się na półśrodki, które pozwolą pozostać na stanowiskach sędziowskich i uznać za sędziów osoby, które poprzez udział w nielegalnym procesie nominacyjnym sprzeniewierzyły się podstawowym zasadom pełnienia służby sędziowskiej” – zaznacza w uchwale numer 4 Iustitia.
I dodaje: „Dotyczy to wszystkich bez wyjątku osób, które własny interes przedłożyły ponad obowiązujące normy postępowania oraz zasady uczciwości.
Tolerowanie takich osób na stanowiskach sędziowskich oznacza tolerowanie bezprawia”.
Jak naprawdę naprawić sądy
Z kolejnej uchwały, numer 2, wynika program działalności Iustitii na lata 2021 – 2022. Jest to de facto program prawdziwych reform w sądach i sprzątania po PiS w kolejnych instytucjach, głównie w Trybunale Konstytucyjnym Julii Przyłębskiej i w prokuraturze Zbigniewa Ziobry.
Stowarzyszenie chce też informatyzacji sądów i procesów, przekazania nadzoru nad sądami sędziom (dziś ma go minister Ziobro) oraz uproszczenia postępowań sądowych.
I tak Iustitia za swoje priorytety uważa:
„1. Dążenie do przywrócenia ładu konstytucyjnego w Rzeczypospolitej Polskiej, w tym:
a) przywrócenia właściwej pozycji ustrojowej organów władzy sądowniczej, zarówno w zakresie sądownictwa powszechnego, administracyjnego i wojskowego, jak i w odniesieniu do Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i Trybunału Konstytucyjnego;
b) przywrócenia składu Krajowej Rady Sądownictwa do stanu zgodnego z Konstytucją RP zgodnie z wcześniejszym projektem SSP „Iustitia”;
c) wprowadzenia zasad powoływania sędziów zgodnych z Konstytucją RP i prawem europejskim;
d) stworzenia silnego, realnego samorządu sędziowskiego z możliwie jak najszerszym udziałem sędziów wszystkich szczebli [ten samorząd w postaci zebrań i zgromadzeń sędziów niemal całkowicie zlikwidował PiS – red.];
e) wprowadzenia w miejsce nadzoru administracyjnego Ministra Sprawiedliwości nad sądami powszechnymi systemu współzarządzania sądami przez zreformowaną Krajową Radę Sądownictwa i samorząd sędziowski;
f) ukształtowania zasad odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w sposób zgodny z Konstytucją RP i prawem europejskim, w oparciu o wcześniejszy projekt Społecznej Komisji Kodyfikacyjnej;
2. Współdziałanie ze środowiskami prawniczymi w dążeniu do kompleksowego ukształtowania wymiaru sprawiedliwości przyjaznego obywatelom, opartego na zasadzie partnerstwa społecznego, w szczególności poprzez wprowadzenie gwarancji niezależności prokuratury, godnych warunków świadczenia pomocy prawnej oraz dostępności realnej pomocy prawnej z urzędu na wszystkich etapach postępowania, odformalizowanie postępowania sądowego, a także uproszczenie języka używanego w sądach.
3. Przygotowanie kompleksowej, długofalowej rewolucji cyfrowej w sądownictwie (m.in. digitalizacja akt, poprawa infrastruktury informatycznej w sądach, doręczenia elektroniczne, szerokie wykorzystywanie nowoczesnych narzędzi telekomunikacyjnych i wykorzystanie elementów sztucznej inteligencji) z poszanowaniem fundamentalnych gwarancji procesowych, oraz uwzględnieniem wykluczenia cyfrowego części społeczeństwa;
4. Dalsze wspieranie we wszelkich dostępnych formach sędziów wiernych przyrzeczeniu sędziowskiemu, którzy są nękani postępowaniami dyscyplinarnymi i innymi formami szykanowania”.
W tej uchwale Iustitia planuje też dalszą współpracę z organizacjami pozarządowymi „w zakresie budowania społeczeństwa obywatelskiego” i z innymi stowarzyszeniami sędziowskimi oraz instytucjami europejskimi, m.in. w celu „ochrony fundamentów demokratycznego państwa prawnego”.
Iustitia wzywa sędziów do odbudowy „ładu prawnego”
Zebranie Iustitii przyjęło jeszcze jedną ważną uchwałę – numer 3. To manifest programowy pokazujący w jakim kierunku zmierza największe stowarzyszenie niezależnych sędziów w Polsce.
I ważny sygnał dla ministra Ziobry i jego współpracowników w wymiarze sprawiedliwości, ale też dla opozycji, bo Iustitia i mniejsze stowarzyszenie sędziów Themis (też broni wolnych sądów) wyrosły na silną reprezentację środowiska sędziowskiego. Skupiają odważnych sędziów, przywiązanych do zasad praworządności, i już każda władza będzie musiała się z nimi liczyć.
Manifest programowy Iustitii publikujemy w całości. Tytuł od redakcji.
Nie będziemy obojętni na nihilizm prawny
„Granice demokracji konstytucyjnej wyznacza prawo będące środkiem do osiągnięcia zasadniczych celów wyrażonych w Konstytucji, a jednocześnie wartością samą w sobie. Wszelkie naruszenia tych granic, niezależnie od tego, skąd czerpie legitymację dokonująca ich władza i na jakie nadzwyczajne okoliczności (takie jak pandemia) się powołuje, stanowią zamach na ustrojowe fundamenty Rzeczpospolitej, w których centrum ulokowane są zasady tworzenia prawa i jego stabilność.
Nie możemy aprobować zjawisk takich, jak regulowanie w drodze rozporządzeń czy aktów jeszcze niższego rzędu, zagadnień, dla których zastrzeżona jest forma ustawowa. Prowadzi to do niebezpiecznego dla wolności obywateli i ładu społecznego naruszenia filarów demokratycznego państwa prawnego i może być podstawą dochodzenia przez nich roszczeń.
Sędziowie, adwokaci, radcowie prawni, prokuratorzy i inni prawnicy nie mogą przyglądać się obojętnie pogłębiającemu się chaosowi i relatywizmowi czy wręcz nihilizmowi prawnemu, a także narastającej w społeczeństwie niepewności co do bezpieczeństwa prawnego. Nie zgadzamy się na wmawianie opinii publicznej, że nie wiadomo, czym jest praworządność, że jest to jakaś wyimaginowana abstrakcja.
Prawo to porządek i bezpieczeństwo zbudowane na gruncie praw człowieka i obywatela. My, Sędziowie Rzeczypospolitej Polskiej, mamy zaszczyt stać na straży tego Prawa, a jego ochrona jest naszą podstawową powinnością.
Żadne okoliczności zwolnić nas od niej nie mogą. Naszą służbą jest ochrona praw i wolności obywatelskich – zawsze w zgodzie z Konstytucją RP, prawem krajowym i europejskim oraz własnym sumieniem.
Dążąc do tego, by swój urząd pełnić z najwyższą starannością i zaangażowaniem, nie dla własnych korzyści, lecz dla dobra obecnych i przyszłych pokoleń, dbamy o dobro wspólne i rozumiemy potrzebę rozwijania postaw sprzyjających formowaniu się społeczeństwa obywatelskiego.
Pragniemy, aby apolityczne sądownictwo stało się tą sferą funkcjonowania Państwa, która jest przesycona szacunkiem dla jednostki, przy jednoczesnym dbaniu o niezbędny autorytet instytucji wymiaru sprawiedliwości, a tym samym Rzeczypospolitej Polskiej.
Nie kwestionując znaczenia sprawności postępowania oraz konieczności likwidowania zaległości w sądach, w obliczu zagrożeń wynikających z zamachu na praworządność, w duchu jedności, solidarności, odpowiedzialności i wierności złożonemu ślubowaniu sędziowskiemu wzywamy wszystkich członków Stowarzyszenia, ale też pozostałych sędziów, do włączenia się w odbudowę ładu prawnego w naszym kraju”.
Wszystkie uchwały z Zebrania Iustitii są tutaj.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Mam prośbę. Skoro już znasz się na wszystkim i czujesz się na siłach komentować każdy temat, to bądź łaskaw pisać po polsku – logicznie, z prawidłową konstrukcją zdań i interpunkcją.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
nawet pan Grzegorz przyznaje, że propozycje, to powrót do przeszłości albo kasta pis bez jakiejkolwiek kontroli.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
A towarzysz wie, jaka w Polsce obowiązuje Konstytucja? Polska, czy niemiecka? Oksymoron to jest zdolność myślenia i towarzysz Ropczyński. To jest dopiero figura retoryczna!
to jest droga, którą prędzej czy później trzeba będzie pójść. Ziobro niczego nie zreformował i nie zrefomuje. To było od początku wiadome. Z MS porzegnał się w 2016 r. człowiek, który reformę przygotował, ale był rozczarowany, że ziobrze nie o nią chodzi tylko o przejęcie wymiaru sprawiedliwości. To było o jest zwykłe zapaskudzenie systemu i wprowadzanie chaosu. Czy to z głupoty, czy braku umiejętności, czy złej woli. To obojętne. Należy powtarzać, że"sędziowie", którzy zostali niekonstytucyjnie mianowani przez pseudoKRS, powinni się wstrzymac od sądzenia. ryzykują swoim działaniem, że wiele spraw trzeba będzie powtarzać. Część z nich, niekoniecznie związanych z pisem, a jedynie starających się wykonywać swoją pracę, o tym zresztą wie. Tacy sędziowei się wypowiadali. Świadomość mają. Dylematy są oczywiste ale należy to przeciąć. Prawidłowo wybrana KRS powinna stworzyć procedurę weryfikacji / potwierdzenia lub powtórzenia procedury mianowania. NIe widzę miejsca dla ludzi wyłonionych przez pis do SN. To będzie wszystko możliwe za 4 lata. kiedy duda znajdzie się ostatecznie na śmietniku historii. Odległy moment? Może jeszcze namieszać ten czy inny? Owszem. Ale dopóki nie zmienią konstytucji na orbanowską, łatwo będzie podważyć działania pisu w tym obszarze.
Może mój optymizm jest zbyt wielki ale myślę , że po wyborach , które moim zdaniem odbędą się najpóźniej wiosną przyszłego roku , układ sił w nowym parlamencie zmieni się na tyle , że będzie można odrzucić veto Dudy , co znacznie przyspieszy przywrócenie porządku prawnego w tym kraju.
PAD po przegranych wyborach parlamentrnych przez pis zaszyje się w czarnej dziurze i nie będzie przeszkadzał. Będzie się bał. On jest cienki
(…)układ sił w nowym parlamencie zmieni się na tyle , że będzie można odrzucić veto Dudy , co znacznie przyspieszy przywrócenie porządku prawnego w tym kraju.(…)
Po takim pogromie proście byłoby go postawić przed Trybunałem Stanu.
reformy ziobry to zabezpieczenie sobie bezkarnosci po podziale miliardow z funduszu odbudowy po pandemi, bo czekaja nas afery, wieksze niz te z lat 90, nam zostana dlugi do splacenia, takie to sa te pisowskie reformy a sklocone spoleczenstwo jak widac, sie nie obroni
Żeby wierzyć, że Polska nie zablokuje Funduszu Odbudowy trzeba być na prawdę wielkim optymistą…
no tak, najpierw te pieniadze musza do nas trafic
A są jakieś widoki na Norymbergię?
Brzmi konsekwentnie, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę uchwałę połączonych izb SN z 23 stycznia 2020, w której odnośnie sądów powszechnych SN stwierdził:
"Nienależyta obsada sądu w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. albo sprzeczność składu sądu z przepisami prawa w rozumieniu art. 379 pkt 4 k.p.c. zachodzi także wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego w sądzie powszechnym albo wojskowym na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 3), jeżeli wadliwość procesu powoływania prowadzi, w konkretnych okolicznościach, do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności."
Nawet "stary SN" stwierdził, że powołania do sądów powszechnych mogą być prawidłowe i trzeba je badać indywidualnie. Jest szansa, że TSUE zajmie podobne stanowisko. Widzę już te sprawy o odszkodowania sędziów powołanych do sądów powszechnych, którym nie da się zarzucić spisienia, a którzy zostaną wywaleni. Ale wówczas odszkodowań nie zasądzą nowe, polskie odrodzone sądy obsadzone nadsędziami tylko pewnie dopiero ETPCz.
Awanse dostało też masę niepolitycznych sędziów, ciężko na ten awans pracujący latami, mający poparcie lokalnych kolegiów sądowych. Ich też trzeba skasować? Czy Markiewicz już upadł na głowę? I kto będzie awansował w nowych konkursach? Znajomi z justicii? Potrzebne będzie usunięcie politycznych sędziów, ale nie w ten sposób!
Mogą startować ponownie. Poparcia innych sędziów nie mieli, bo Ziobro skasował samorząd sędziowski. Jeżeli ktoś był i jest dobrym sędzią, to bez problemu przejdzie nowy konkurs. Mimo wszystko, tym co zdecydowali się startować w konkursach neoKRS zabrakło jednej rzeczy: kręgosłupa moralnego i pełnej niezawisłości.
Halina – piszesz bzdury. Samorząd sędziowski w postaci kolegiów w nie zmienionych formach działa. I ci polityczni sędziowie nie dostawali tam głosów. To powinno być decydujące o przyszłości sędziego
Aha. Dla tych co odpowiedzą: mogli się nie ubiegać o awans odpowiadam. Znam takich ludzi. Zrezygnowali. Na ich miejsce od razu podania inni, często związani również z iusticią.
PiS władzy dobrowolnie nie odda i nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu. Do tego, po demokratycznemu, nie mając wpływu na sprawiedliwe wybory, od plebiscytu Dudy 2020.
KZ Auschwitz i inne tego typu ośrodki, wymagają tylko niewielkich inwestycji, by wyjść \"dobrej zmianie\" na przeciw ich wyobrażeniom o \"lewackiej ofensywie\" i zafundować jej wreszcie powrót do "normalności". Tej gułagowej, pasującej do przekazu rządowo-narodowej propagandy. Po ropczyńsku: powrot do "przeszłości" i "kasty bis". Tym razem w stylu sado-maso UB-KGB-SB.
Szydło, ogłosić generalną kapo narodową i zrobić na dominę. Przez zaufany dozór stale kontrolować, czy dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków. Intensywnej, jej opiece poddać: całą Zjednoczoną Prawicę, Końfederację, kolaborantów m.in. z PO i PSL i wszystkie nazi-sałatki. Dla Jarosława K., terapia indywidualna – bez żadnego trybu. Kapelani narodowi, Rydzyk, Jędraszewski, Głódź i reszta episkopatologii, ma się umartwiać biczowaniem i medytacją drogi Maksia Kolby. Transmitować i transplantować tylko na żywo.
Niejedno można osiągnąć, gdy tylko się chce. Naturalnie, nie zapominając o satysfakcji.
Dajesz gwarancję że nie będzie polowania na czarownice i przepychania swoich? Nie możesz dać. Co do likwidacji samorządów sędziowskich – nie ma czegoś takiego. Są lokalne kolegia sędziowskie które były i są w nie zmienionej formie, i opiniowały sędziów, i okręgowe gremia, które odmówiły oceny kandydatów, a które mają i mieli nikłe pojęcie o sędziach z prowincji – to właśnie tutaj jeszcze za wcześniejszych rządów mogło dochodzić do podobnej patologii jak teraz, tylko z drugiej strony politycznej.
O kręgosłupie moralnym już pisałem. Dla bezstronnego, fachowego i niepolitycznego sędziego nie ma i nie było innej drogi formalnej dla kontynuacji kariery jak poprzez nową KRS. Trudno żeby taki sędzia negował decyzje sądu najwyższego i prezydenta.
(…)Nie możesz dać.(…)
Nie można dać, bo to moment rewolucyjny czy tam kontrewolucyjny.
Brawo Iustitia!
Nareszcie. Konkretnie i wyraźnie.
I. Zero korzyści dla uczestniczących w procederach.
Nie ma klasy bardziej świadomej tego, jak działa konstytucja i sądownictwo w kraju z konstytucją demokratyczna i trójpodziałem władzy, niż sędziowie. Więc ci sędziowie, którzy uczestniczyli w korzystaniu z łamania lub obchodzenia czy wypaczania konsytucji i trójpodziału władzy, jak nikt inny wiedzieli, co robią.
II. Czyli:
Albo byli świadomi co robią i powinni ponieść twarde konsekwencje.
Albo, jeśli byliby nieświadomi, to nie rozumieli, czym jest sądownictwo w demokracji konstytucyjnej i czym jest rola niezawisłych sędziów oraz jak ważną sprawą jest sam proces ich wyłaniania. Czyli z samej istoty sprawy, od początku nie nadawali się na sędziów w kraju, gdzie jest konstytucja.
Ergo, ich cofnięcie do (co najwyżej) poprzedniej roli jest słuszne.
Pozdrowienia
Nowicjusz
ciekawe kto im to podpisze, przecież nie adrian
Adrian to taka fabryka rajstop. Może pozwolą mu zostać testerem, ma wszak lepsze nogi, niż głowę, bo narciarz z niego zapalony.
Rezydent Andrzej D. przed Trybunałem Stanu będzie zdawał egzamin z konstytucjonalizmu. Czy będzie śmieszkować?
Kibicuje wszystkim inicjatywom przeciw katotalibanowi, dobrze ze są ludzie co maja odwagę bronić własnych poglądówczy zasad . Ale nie wszystko w sadach było takie super i cały nawet przed pisuarami . Kto ma jakiekolwiek doświadczenie z sądami wie o czym mówię to ze cześć bezrozumnego elektoratu PiS popierała reformy ( żart ) sadownictwa wynika ze złych doświadczeń w przeszłości . Tak naprawdę sędziom żądło kiedy zależało na wnikliwym rozpatrzeniu sprawy tylko odfajkowania oskarżony – skazany – ukarany – załatwione . A jak niewinny to niech się odwołuje . Tak to wyglądało
I był bym zapomniał właśnie w tym roku moja córka kończy prawo czy któryś z członków szanownej organizacji zatrudni ja w kancelarii za w miarę uczciwa zapłatę . Proszę o odpowiedzi tylko prawników z Warszawy .
Ostatnia kancelaria proponowała jej 1000 zł – to nie żart . No na dojazdy wystarczy i jakaś kanapkę .
To tez niech będzie za komentarz chodź walczą w słusznej sprawie nie są swieci
Przecież to jest stowarzyszenie sędziów, od kiedy sędziowie prowadzą kancelarie?