Głosowanie w sprawie wyboru nowej Krajowej Rady Sądownictwa na drugą kadencję Sejm przeprowadził w czwartek 12 maja 2022 o godzinie 17.27. Głosowanie nie było wcześniej planowane, wprowadzono je do porządku obrad nagle jako tzw. wrzutkę.
Spekuluje się, że to głosowanie jest elementem porozumienia pomiędzy PiS a Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry. W zamian za ustępstwa partii ministra sprawiedliwości ws. prezydenckiego projektu dotyczącego likwidacji nielegalnej Izby Dyscyplinarnej, PiS mógł poprzeć właśnie wybór neo-KRS bis.
Dla Ziobry to ważne, bo większość 15 członków-sędziów Rady jest powiązana i kojarzona z jego resortem.
Wybierając neo-KRS na drugą kadencję rząd PiS pokazuje, że wciąż lekceważy wyroki ETPCz i TSUE, w których podważono legalność nowej Rady oraz podważono legalność dawanych przez nią nominacji sędziom (czyli neo-sędziom).
PiS mogło zachęcić do tego stanowisko Komisji Europejskiej, która wysyła już oficjalne sygnały, że nie będzie blokować wypłaty miliardów euro funduszy dla Polski z Krajowego Programu Odbudowy. KE chce postawić tylko trzy warunki wiążące się z wykonaniem wyroku TSUE z 15 lipca 2021 roku. Unijny Trybunał podważył wtedy legalność Izby Dyscyplinarnej. W związku z czym KE zażądało likwidacji Izby, reformy systemu dyscyplinarnego sędziów i przywrócenie do orzekania sędziów zawieszonych przez Izbę.
Zawierając kompromis z rządem PiS, Komisja nie przewiduje naciskania na polskie władze, by przywrócić niezależną KRS, zgodną z polską konstytucją. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
Posłowie nie przejęli się również informacjami, że dotychczasowych pięciu członków Rady miało należeć do grupy dyskusyjnej na WhatsAppie pod nazwą Kasta/Antykasta. Co ujawniliśmy we wspólnym śledztwie OKO.press i Onetu. Jak mówi skruszony sędzia Arkadiusz Cichocki do tej grupy należeli – Maciej Mitera, Maciej Nawacki, Rafał Puchalski, Dariusz Drajewicz i Jarosław Dudzicz. Na tej grupie sędziowie bliscy byłemu już wiceministrowi sprawiedliwości Łukaszowi Piebiakowi dyskutowali m.in. o postępowaniach, które prowadził KRS. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
W czwartek w Sejmie posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz mówiła, że wybór neo-KRS bis oznacza dalszy konflikt z Komisją Europejską. I że to wybór osób, które nienawidzą sędziów. Dyskusji nad tym jednak nie było, tylko szybkie głosowanie. Neo-KRS bis wybrali posłowie koalicji rządzącej i Kukiz’15, przeciw byli posłowie opozycji.

Kto po raz pierwszy zasiądzie w neo – KRS
Z 15 członków-sędziów nowej KRS po raz pierwszy w Radzie będzie zasiadać czterech sędziów. To:
– Anna Dalkowska, była wiceminister sprawiedliwości, zastępczyni ministra Zbigniewa Ziobry. Choć była szeregowym sędzią Sądu Rejonowego w Malborku, neo-KRS dała jej nominację aż do NSA, a prezydent ją powołał. Jest więc neo-sędzią.
– Stanisław Zdun, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie. To neo-sędzia, nominację do sądu okręgowego dostał od neo-KRS. Jest też wiceprezesem Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z nominacji resortu Ziobry. Zdun znany jest z tego, że przed kilku laty uniewinnił prawicowego dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego, oskarżonego w związku ze sprawą pracy komisji weryfikacyjnej WSI Antoniego Macierewicza. O Zdunie głośno było w ostatnich miesiącach z tego powodu, że orzekania z nim odmówił sędzia Piotr Gąciarek. Pisaliśmy o nim w OKO.press:
– Irena Bochniak, sędzia sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza i wiceprezes Sądu Okręgowego w Krakowie. Do neo-KRS kandyduje drugi raz. Pierwszy raz startowała w 2021 roku na miejsce zwolnione przez Teresę Kurcyusz-Furmanik, która przeszła w stan spoczynku. Jej konkurentami byli wtedy wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak i Katarzyna Chmura, sędzia z Malborka. Sejm wybrał wtedy Chmurę.
Bochniak awansowała po zmianach PiS w sądach. Najpierw została prezesem Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza, a potem wiceprezesem krakowskiego sądu okręgowego.
– Krystyna Morawa-Fryźlewicz, sędzia Sądu Rejonowego w Nowym Targu i prezes tego sądu z nominacji resortu ministra Ziobry. Jej kandydatura jest zaskoczeniem. Ale należy ją wiązać z trzema innymi kandydaturami do neo-KRS bis. Chodzi o sędziów z Krakowa: Dagmarę Pawełczyk-Woicką, Pawła Styrnę oraz Irenę Bochniak. Bo listy poparcia dla tej grupy sędziów w większości podpisali ci sami sędziowie, głównie z Krakowa i okolic. Morawa-Fryźlewicz w Nowym Targu znana jest z propagowania żołnierzy wyklętych – sama jest córką jednego z nich. Pisaliśmy o niej w OKO.press:
Wybór do nowej KRS Bochniak i Morawy-Fryźlewicz jest niejako awaryjny. Bo pierwotnie rekomendację do wyboru mieli były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak i obecny członek Rady Jarosław Dudzicz. Ale rekomendacje dla nich wycofał PiS. Spekulowano, że kandydatury zablokowali minister Ziobro i prezydent Andrzej Duda. Bo Piebiak, którego nazwisko pojawia się w kontekście afery hejterskiej, ma być skonfliktowany z ministrem sprawiedliwości. Zaś Dudzicz, jak ujawniła „Gazeta Wyborcza”, miał być autorem wpisów antysemickich.. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
Kto z obecnej neo-KRS dostał poparcie PiS i Prezydium Sejmu
Pozostali zaakceptowani na drugą kadencję członkowie (11) neo-KRS bis to obecni jej członkowie:
– Katarzyna Chmura, sędzia Sądu Rejonowego w Malborku. Jest w obecnej KRS od roku, wybrano ją na zwolniony wakat. Zaliczana jest do frakcji gołębi.
– Dariusz Drajewicz, sędzia Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa i członek obecnej neo-KRS. Znany jest z tego, że jednocześnie pełnił kilka funkcji. Przez kilka lat był wiceprezesem Sądu Okręgowego w Warszawie, ale jak ujawniły media nie przepracowywał się na tym stanowisku. Obecnie orzeka na delegacji w sądzie apelacyjnym. Neo-KRS dała mu nominację do nielegalnej Izby Dyscyplinarnej, ale uchyliła to powołana przez PiS Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Potem neo-KRS dała mu nominację do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Nominację od neo-KRS do sądu okręgowego dostała też jego partnerka Joanna Oliwa. Pisaliśmy o nim w OKO.press:
– Grzegorz Furmankiewicz, sędzia Sądu Okręgowego w Krośnie, członek obecnej neo-KRS. Nie jest zaliczany do żadnej z frakcji. Uważa się, że stoi pośrodku. Wcześniej był szeregowym sędzią z Sądu Rejonowego w Jaśle. Za obecnej władzy resort Ziobry powołał go na wiceprezesa Sądu Okręgowego w Krośnie. A obecna KRS, w której zasiada, nominowała go na sędziego tegoż Sądu Okręgowego w Krośnie. Jest więc neo-sędzią. Dzięki resortowi Ziobry zasiadał też w komisjach egzaminacyjnych na adwokatów (dostawał za to dodatkowe wynagrodzenie).
– Marek Jaskulski, sędzia Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto, członek obecnej neo-KRS. Zaliczany jest do frakcji jastrzębi. Wskazał go klub PiS. Pisaliśmy o nim w OKO.press:
– Joanna Kołodziej-Michałowicz, sędzia Sądu Rejonowego w Słupsku, członkini obecnej neo-KRS. Rada dała jej nominację na sędziego okręgowego (prezydent jeszcze jej nie powołał), podobnie jak jej mężowi prezesowi Sądu Okręgowego w Słupsku Andrzejowi Michałowiczowi. Nominację do sądu wyższej instancji dostała od nowej KRS też jej siostra Ewa Kołodziej-Dubowska z sądu w Białymstoku. Kołodziej-Michałowicz nie jest zaliczana do żadnej frakcji w nowej KRS. Choć mówi się, że jest jej bliżej do jastrzębi. Jak ujawniliśmy w OKO.press i Onecie mąż Kołodziej-Michałowicz miał należeć do grupy Kasta/Antykasta.
– Ewa Łąpińska, sędzia Sądu Rejonowego w Jaworznie. Członkini obecnej neo-KRS zaliczana do frakcji gołębi.
– Zbigniew Łupina, sędzia Sądu Rejonowego w Biłgoraju. Członek obecnej neo-KRS zaliczany do frakcji jastrzębi. Starał się długo o awans do NSA, ale się z tego wycofał. Jest prezesem Sądu Rejonowego w Biłgoraju z nominacji resortu Ziobry. W 2021 roku było głośno o tym, że zdalnie mogła głosować za niego w Radzie żona.
– Maciej Nawacki, sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie, prezes tego sądu z nominacji resortu Ziobry i członek obecnej neo-KRS. Zaliczany jest do frakcji jastrzębi. To jeden z symboli złej zmiany w sądach. To on blokuje wykonanie wyroków sądów i nie dopuszcza do orzekania zawieszonego sędziego Pawła Juszczyszyna. Nawacki jest skonfliktowany z olsztyńskimi sędziami, na których nawet nasłał policję za pikietę solidarnościową ze ściganą sędzią.
Nowa KRS, w której zasiada, dała mu nominację na sędziego sądu okręgowego i do NSA. Nawacki, startując do obecnej KRS, nie miał wszystkich wymaganych podpisów poparcia, bo część sędziów je wycofała. Przez to był podważany wybór całej Rady, bo wszystkich członków – sędziów wybrano w jednym głosowaniu. Pisaliśmy o nim w OKO.press:
– Dagmara Pawełczyk-Woicka, prezes Sądu Okręgowego w Krakowie, nominatka resortu Ziobry. Jest członkinią obecnej neo-KRS i była szkolną koleżanką Zbigniewa Ziobry. Pawełczyk-Woicka jest mocno skonfliktowana z krakowskimi sędziami. Za wykonywanie wyroków ETPCz i TSUE przeniosła karnie czterech sędziów do innych wydziałów. Zawiesiła też za to na miesiąc sędziego Macieja Ferka i Annę Głowacką.
Pawełczyk-Woicka od nowej KRS dostała awans na sędziego sądu okręgowego (jest neo – sędzią), a jej partner sędzia Dariusz Pawłyszcze do Izby Cywilnej SN. Nie jest zaliczana do żadnej frakcji KRS, ale uważa się, że bliżej jej jest do jastrzębi. Pisaliśmy o niej w OKO.press:

– Paweł Styrna, sędzia Sądu Rejonowego w Wieliczce. Był przewodniczącym obecnej KRS, zaliczany jest do frakcji gołębi.
– Rafał Puchalski, sędzia Sądu Rejonowego w Jarosławiu, prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie z nominacji resortu Ziobry. Jest członkiem obecnej neo-KRS. Jego nazwisko padło w kontekście afery hejterskiej. Rzeszowscy sędziowie złożyli przeciwko niemu precedensowy pozew za to, jak są traktowani w sądzie. Odwinął im się zawiadomieniem do rzecznika dyscyplinarnego za wydawanie orzeczeń zgodnych z konstytucją.
Puchalski był wcześniej członkiem internetowej grupy popierającej PiS i prezydenta Dudę. Nowa KRS, w której zasiada, dała mu nominację do nielegalnej Izby Dyscyplinarnej, ale prezydent go nie powołał. Więc dała mu jeszcze nominację do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie. Zaliczany jest do frakcji jastrzębi. Pisaliśmy o nim w OKO.press:
Psy szczekaja a karawana jedzie dalej. Niestety dla autora z oko plus autorow z onet wykonujacych zlecenia opozycji a konkretnie kamili i jej pomocnikow swiat sie na glowe zawali. Bo tyle klamstw, manipulaucji i zwyklych bredni saczonych w ciagu ostatnich kilku tygodni w piach. I to calkowicie. Nikt poza paroma pozytycznemi idiotami nie kupil tych klamstw. A szczegolnie bajdurzenia "nawroconego" (pytanie do autora – na co sedzia Cichocki zostal nawrocony) wywolywaly pusty smiech.
Nawet te zrzuty ekarnowe przygotwane przez grafika nie pomogly. Bo faktem jest ze poza tymi zrzutami ekranowym i zeznaniami mitomanki malej emi nie ma nic. Za powielanie klamstw redaktor ewa dostala wyrok a kilka redakcji juz przeprosily kalmliwie oskarzanych sedziow.
Mysle ze przyslowiowym gwozdziem do trumy calej tej falszywki bylo upublicznie oficjalanych wczesniejszychg zeznan obecnie nawroconego sedziego Szmydta. Tam on dokladnie mowi o co wtej "aferze" chodzilo – zniszczenie sedziow popierajacych reformy przez kaste i wplyniecie na wynik wyborow. Tu cale przesluchanie:
http://rzecznik.gov.pl/2022/05/publikujemy-zapis-obrazu-i-dzwieku-czynnosci-przesluchania-w-charakterze-swiadka-sedziego-tomasza-szmydta-z-20-wrzesnia-2019-r/
Panie redaktorze prosze powtorzyc kamili ze jesli KE by miala jakis problem z polskim KRS to ma giagantyczny problem z kilkoma niemieckim KRS gdzie wieszosc maja politycy. Slyszal pan zeby KE uruchomila Art 7 w tej sprawie? Moze Kamila i Wawrynkiewicz by doniesli KE ze w Niemczech jest gigantyczne naruszenie zasad praworzadnosci- politycy wybieraj sedziow? Moge tez dolaczyc informacje ze w niektorych landach odpowiednik ABW sprawdza kandydatow na sedziow. Maja w tym doswiadcznie i KE ich napewno wyslucha.
I na koniec pod jaki adres mam wyslac zrzuty ekranowe ktore stworzyl znajomy grafik gdzie pan, kamila, wawrynkiewicz, ivanowa i goscie z onetu uzgadniacie przygotowanie tej "afery"?