0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.plMaciek Jazwiecki / A...

List 44 sędziów Sądu Apelacyjnego w Warszawie jest bezprecedensowy. Bowiem niezależni sędziowie rzadko zwracają się do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o interwencję. Wszak to on odpowiada za obecne niszczenie niezależności sądów i wprowadzenie do nich swoich nominatów.

A jest nim również zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota, który wraz z głównym rzecznikiem dyscyplinarnym Piotrem Schabem i drugim zastępcą Przemysławem Radzikiem, ścigają niezależnych sędziów za byle co. Wszystkich trzech powołał na te stanowiska minister Ziobro.

Sędziowie apelacyjni mówią jednak dość. Od kilku lat są bowiem poddawani presji ze strony Lasoty, który wytacza im dyscyplinarki za orzeczenia i za stosowanie wyroków ETPCz i TSUE. Na podstawie tych wyroków sędziowie podważają status neo-KRS i neo-sędziów.

Represje ze strony Lasoty w ostatnim czasie się nasiliły, ściganych jest coraz więcej sędziów. Poddawani są oni też szykanom i represjom służbowym. Bo prezesem tego sądu jest Piotr Schab, a jeszcze do nie dawna jego zastępcą był Przemysław Radzik. Obaj łączą tę funkcję administracyjną ze ściganiem sędziów, jako rzecznicy dyscyplinarni.

Co ważne, rzecznicy dyscyplinarni Ziobry, z premedytacją łamią niedawny wyrok TSUE z czerwca 2023 roku, w którym uznano, że ustawa kagańcowa jest sprzeczna z prawem UE. PiS w tej ustawie pod groźbą kar zabronił sędziom badania statusu neo-sędziów, czy neo-KRS. I mimo wyroku TSUE rzecznicy dyscyplinarni zakładają nowe sprawy dyscyplinarne w oparciu o tę bezprawną ustawę.

Przeczytaj także:

Robi to też Michał Lasota, wytaczając kolejne sprawy stołecznym sędziom apelacyjnym. Dlatego napisali oni list do Ziobry, w którym domagają się, by minister zażądał wszczęcia przeciwko Lasocie postępowania dyscyplinarnego za „niedopuszczalne” działania. Zarzucają mu nadużycie władzy i nękanie. Cały list 44 sędziów do ministra sprawiedliwości publikujemy w dalszej części tekstu.

Przed niezasadnymi dyscyplinarkami bronią się też inni sędziowie. Składają zawiadomienia do prokuratury, bo uważają, że rzecznicy dyscyplinarni Schab, Lasota i Radzik, stawiając im zarzuty dyscyplinarne fałszywie ich oskarżają.

Takie zawiadomienie do prokuratury złożył na nich Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie, Marzanna Piekarska-Drążek i Ewa Gregajtys z Sądu Apelacyjnego w Warszawie i Krzysztof Krygielski z Sądu Rejonowego w Olsztynie. Z kolei olsztyński sędzia Paweł Juszczyszyn zawiadomienie do prokuratury za bezzasadną dyscyplinarkę, złożył na lokalnego rzecznika dyscyplinarnego Tomasza Koszewskiego.

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota. To jego ścigania chce 44 sędziów apelacyjnych z Warszawy. Fot. Mariusz Jałoszewski.

Dlaczego sędziowie apelacyjni napisali list do Ziobry

Czarę goryczy sędziów apelacyjnych z Warszawy przelała niedawna dyscyplinarka, którą zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota wytoczył sędzi apelacyjnej Dorocie Tyrale. To doświadczona i ceniona karnistka. W czerwcu 2023 roku Lasota postawił jej dwa zarzuty dyscyplinarne za to, że w swoich orzeczeniach zastosowała wyroki ETPCz i TSUE.

Na ich podstawie zakwestionowała status neo-sędziów. A w tym sądzie są nimi m.in. Schab i Radzik. Sędzia podważyła status neo-sędziów, bo są oni wadliwie powołani przez nielegalną i upolitycznioną neo-KRS. Wynika to właśnie z wyroków europejskich Trybunałów, ale też polskiego SN i NSA. A skoro neo-sędziowie są wadliwie powołani, to można podważać legalność wyroków wydanych z ich udziałem. Co uderza w prawa obywateli.

Ponadto powołanie neo-sędziów przez nielegalny organ – obsadzony przez PiS głównie współpracownikami ministra Ziobry -, podważa ich niezależność. I znowu ma to znaczenie dla obywateli, bo Konstytucja i prawo europejskie gwarantują im prawo do procesu przed niezależnym sądem. I za to Lasota ściga sędzię Tyrałę. Zresztą jest to już kolejna dyscyplinarka dla tej sędzi za orzeczenia, w których stosuje prawo europejskie.

Jego działania są jednak bezprawne, bo zarzuty postawił na podstawie ustawy kagańcowej, której legalność w czerwcu 2023 roku podważył TSUE. Lasota zarzut postawił już po tym wyroku. Czyli świadomie i z premedytacją go złamał. Za co w przyszłości grozi mu odpowiedzialność karna i dyscyplinarna.

Ponadto Lasota ściga sędziów za orzeczenia, choć wie, że nie można ich za nie karać. Wynika to z prezydenckiej nowelizacji ustawy o SN. Na jej podstawie nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN uniewinnia z zarzutów dyscyplinarnych sędziów.

Z tego też powodu niedawno drugi zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik umorzył szereg dyscyplinarek. Lasota to wie i mimo to zakłada sędziom nowe sprawy. Dlatego sędziowie w liście do ministra, domagają się, by uruchomił on wobec niego postępowanie dyscyplinarne.

Sędzia Marzanna Piekarska-Drążek – stoi po lewej – i Ewa Gregajtys z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Obu Lasota zrobił dyscyplinarki za stosowanie prawa europejskiego. Fot. Mariusz Jałoszewski.

Jak Lasota ściga sędziów apelacyjnych

Ale Lasota ściga nie tylko Dorotę Tyrałę. Na jego celowniku są też inni stołeczni sędziowie apelacyjni. Już wcześniej na podstawie ustawy kagańcowej zrobił dyscyplinarki sędzi Marzannie Piekarskiej-Drążek i Ewie Gregajtys. Też je ściga za stosowanie prawa europejskiego.

Ostatnio Lasota wszczął kolejne postępowania, które mogą zakończyć się zarzutami dyscyplinarnymi dla kolejnych sędziów. Grożą one sędziom: Annie Kalbarczyk, Joannie Wiśniewskiej-Sadomskiej i Beacie Kozłowskiej. Nowe zarzuty może też dostać Dorota Tyrała. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego wcześniej ścigał też sędzię Paulinę Asłanowicz, ale finalnie jej sprawę umorzył.

Ponadto sędziowie apelacyjni są represjonowani na drodze służbowej. W sierpniu 2022 roku prezes sądu Piotr Schab i jego zastępca Przemysław Radzik przenieśli karnie trzy sędzie: Marzannę Piekarską-Drążek, Ewę Gregajtys i Ewę Leszczyńską-Furtak. Z wydziału karnego trafiły do wydziału pracy.

To była kara za stosowanie prawa europejskiego. Sędzie są teraz de facto zawieszone. Nie orzekają ani w wydziale pracy, ani w karnym. To wina prezesa Schaba, bo nie wykonuje on orzeczeń ETPCz i polskich sądów, które nakazały przywrócić sędzie do pracy w starym wydziale. Sądy w Polsce orzekły też, że ich przeniesienie było sprzeczne z ustawą o ustroju sądów powszechnych.

Ich miejsce może wkrótce zająć Michał Lasota. Bo ma już nominację od neo-KRS na neo-sędziego sądu apelacyjnego. Sędziowie wspominają o tym w liście do ministra Ziobry.

List 44 sędziów do Zbigniewa Ziobry

Poniżej publikujemy cały list sędziów Sądu Apelacyjnego do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. I nazwiska sędziów, którzy go podpisali.

„Pan Zbigniew Ziobro Minister Sprawiedliwości

My sędziowie, orzekający w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, domagamy się wystąpienia w trybie art. 114 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych z żądaniem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego w stosunku do Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych Michała Lasoty w związku działaniami podejmowanymi wobec sędzi Doroty Tyrały.

W dniu 18 czerwca 2023 r. Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych Michał Lasota przedstawił zarzuty dyscyplinarne sędziemu Dorocie Tyrale w związku z podjętymi przez nią decyzjami procesowymi – zgłoszeniem zdania odrębnego w sprawie II AKz 74/23 oraz odroczeniem rozprawy w sprawie II AKa 477/22. Działania te, będące w swej istocie próbą ścigania i represjonowania sędziego za działalność orzeczniczą, stanowią o rażącym nadużyciu funkcji postępowania dyscyplinarnego i noszą znamiona nękania.

Powyższe działania naruszają gwarancje niezależności i niezawisłości sędziów, przewidziane w Konstytucji RP oraz aktach prawa międzynarodowego wiążących Rzeczpospolitą Polską. Pozostają również w oczywistej sprzeczności z przepisami ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. W świetle przewidzianego w art. 107 § 3 u.s.p. kontratypu orzeczniczego, wykładnia prawa i jego stosowanie przez sędziego nie stanowi przewinienia dyscyplinarnego.

Za takie przewinienie nie może być również uznane badanie spełnienia przez sędziego wymogów niezawisłości i bezstronności. Działalność orzecznicza sędziego, jako negatywna przesłanka procesowa, wyłącza możliwość wszczęcia i prowadzenia postępowania dyscyplinarnego. Ponadto, badanie niezawisłości i bezstronności sędziów stanowi nie tylko prawo, ale i obowiązek sądu orzekającego, aby uchronić orzeczenie przed zaistnieniem bezwzględnej ujemnej przesłanki procesowej – w procedurze karnej określonej w art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k.

Podjęta przez Zastępcę Rzecznika decyzja o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego w stosunku do sędzi Doroty Tyrały, pomimo występowania negatywnej przesłanki procesowej, powinna być rozpatrywana na płaszczyźnie deliktu dyscyplinarnego i przekroczenia uprawnień służbowych przez Zastępcę Rzecznika.

Stanowisko w przedmiocie niedopuszczalności karania sędziów za działalność orzeczniczą, w tym za badanie spełniania wymogów niezawisłości i bezstronności sędziego, wyraża konsekwentnie nawet Izba Odpowiedzialności Zawodowej (zob. uchwały z 14 września 2022 r., I ZZ 2/22 i z 15 września 2022 r., II ZZ 5/22).

Zastępca Rzecznika Michał Lasota pozostaje w trakcie procedury awansowej do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, kandydując, a obecnie już oczekując na nominację na stanowisko sędziowskie w tym sądzie i przydział do II Wydziału Karnego na miejsce sędziów dyskrecjonalnie przeniesionych do innego wydziału, przeciwko którym zainicjował postępowania dyscyplinarne.

W tym stanie rzeczy trudno byłoby przekonać przeciętnego odbiorcę, że działania te nie służą czemu innemu, jak próbie wyeliminowania badania, czy sam Michał Lasota, jako sędzia II Wydziału Karnego Sądu Apelacyjnego w Warszawie, spełniał będzie wymogi niezawisłości i bezstronności.

Zastępca Rzecznika, mając świadomość niedopuszczalności prowadzenia postępowania dyscyplinarnego za czynności orzecznicze, przedstawił w październiku 2022 r. zarzuty dyscyplinarne sędziom Sądu Apelacyjnego w Warszawie: Dorocie Tyrale, Marzannie Piekarskiej-Drążek i Ewie Gregajtys za czynności orzecznicze w innych sprawach. Dotychczas ani nie umorzył tych postępowań, ani nie skierował do sądu dyscyplinarnego wniosków o ukaranie.

O dowolności działań podejmowanych przez Michała Lastotę świadczy również fakt, że w tym samym czasie umarzane są przez rzeczników postępowania dyscyplinarne w analogicznych sprawach w stosunku do sędziów innych sądów. Bezpodstawne wszczynanie i przewlekanie postępowań dyscyplinarnych stanowi nadużycie władzy i formę szykanowania sędziów.

Z całą mocą pragniemy podkreślić, że pani sędzia Dorota Tyrała w sposób nienaganny i rzetelny pełni służbę sędziowską od 1990 r. Swoją wieloletnią pracą zdobyła szacunek środowiska sędziowskiego, a jej odwaga w obronie sędziowskiej suwerenności i niezawisłości zasługuje na szczególne uznanie. Stawianie jej zarzutów dyscyplinarnych uważamy za działanie nie tylko ze wszech miar bezprawne, ale również wysoce nieprzyzwoite".

Sędziowie (w załączeniu lista podpisów)

Do wiadomości: Prezydent RP, Krajowa Rada Sądownictwa , Prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie, Iustitia Stowarzyszenie Sędziów Polskich, Stowarzyszenie Sędów Themis

Lista podpisów pod wnioskiem z dnia 22 sierpnia do Ministra Sprawiedliwości:

Jacek Sadomski, Bernard Chazan, Alicja Fronczyk, Agata Wolkenberg, Edyta Jefimko, Ewa Leszczyńska-Furtak, Urszula Wiercińska, Joanna Sadomska, Marta Szerel, Paulina Asłanowicz, Katarzyna Capałowska, Bogdan Świerczakowski. Marzena Konsek-Bitkowska, Marcin Graczyk, Katarzyna Polańska-Farion, Marzanna Góral, Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska, Anna Michalik, Agnieszka Ambroziak, Marzanna Piekarska-Drążek, Małgorzata Micorek-Wagner, Magdalena Tymińska, Beata Byszewska, Tomasz Pałdyna, Robert Obrębski, Aleksandra Kempczyńska, Jolanta Pyźlak, Danuta Malec, Dorota Markiewicz, Beata Kozłowska, Agata Zając, Joanna Piwowarun-Kołakowska, Joanna Mrozek, Anna Kalbarczyk, Ksenia Sobolewska-Filcek, Marcin Strobel, Anita Górecka, Ewa Stryczyńska, Dorota Szarek. Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska, Renata Szelhaus, Magdalena Kostro-Wesołowska, Bożena Lasota, Marzena Wasilewska.

;
Na zdjęciu Mariusz Jałoszewski
Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze