0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Sławomir Kamiński / AgencSławomir Kamiński / ...

Z propagandową pomocą "Wiadomości" TVP prezydent Duda i cały PiS próbują pokazać nową twarz: szczerego otwarcia, szacunku dla opozycji, merytorycznej polemiki i narodowej zgody. Wymaga to ekwilibrystyki, zwłaszcza wobec skrajnie agresywnej mowy marszałka seniora Antoniego Macierewicza z 12 listopada 2019. Ale jak się człowiek postara to wszystko można, nawet odwrócić uwagę widza, że PiS przegrał Senat.

"Wiadomości" TVP: Macierewicz jak Duda, za jednością i współdziałaniem

"Wiadomości" TVP 12 listopada o 19.30 stanęły wobec dwóch wyzwań.

  • Jak przedstawić porażkę PiS w wyborach na marszałka Senatu?
  • Jak pogodzić pokojowy przekaz Dudy z wojowniczą mową marszałka seniora Macierewicza?

Zastosowano proste manewry. Pierwsza informacja została podana jako drugorzędna, w tle. A przekaz Macierewicza został zafałszowany poprzez wybór pojedynczego cytatu i nieprawdziwy komentarz.

Materiał autorstwa Maksymiliana Maszendy (4 minuty 22 sekundy) jest dobrze przyrządzonym daniem propagandowym. Każda zwykła telewizja zaczęłaby od najświeższej i najgorętszej informacji o wyborze marszałka Senatu. Ale TVP nie jest zwykła i zaczyna od:

  • porannego przemówienia prezydenta, "które przez wielu określane jest jako przełomowe". Duda: "Polska jest jedna i proszę byście państwo o tym zawsze pamiętali";
  • Duda dalej prosi, "byście państwo podali sobie rękę, tak zwyczajnie". Obrazek: Duda ściska po kolei ręce pierwszemu rzędowi w Sejmie;
  • "Prof. Norbert Maliszewski, ekspert marketingu politycznego" (specjalista z UKSW od komentarzy typu "widać, że drobne kryzysy nie szkodzą poparciu dla PiS"): "Było to bardzo dobre wystąpienie, które wpisuje się w oczekiwania społeczne. Polacy chcą, by zmniejszyło się napięcie polityczne, by spory miały charakter bardziej merytoryczny".

Jak z tym pogodzić wojownicze wystąpienie Macierewicza? Dla "Wiadomości" to nic trudnego. Łapią się słowa "merytoryczny" i stwierdzają po prostu:

  • "O merytoryczną pracę dla dobra Polski apelował marszałek senior Antoni Macierewicz, poseł siedmiu kadencji i legendarny działacz opozycji antykomunistycznej";
  • z 23-minutowej mowy Macierewicza wybierają najmniej typowy fragment:
"Nasza siła leży w jedności. Nasza siła leży we współdziałaniu. Nasza siła wyrasta z cywilizacji chrześcijańskiej".

Następnie TVP rozwija wizję lirycznego pojednania dzięki postawie Dudy, Macierewicza i całego PiS.

"Wiadomości" TVP: Wybory do Senatu wygrał PiS

  • Jarosław Kaczyński całuje Elżbietę Witek i wręcza jej bukiet;
  • Witek dziękuje "osobom spoza mojego obozu politycznego" za poparcie w głosowaniu;
  • "Od głosu [na Witek] wstrzymała się Koalicja Obywatelska, co jednak w kontekście poprzedniej kadencji Sejmu pełnej politycznych ataków opozycji, i tak może zaskakiwać" - głos z Offu przypomina widzowi TVP, że nadal nie należy ufać opozycji. I podprowadza pod wypowiedź prezesa: "Stąd te słowa Jarosława Kaczyńskiego: »Podsumowałbym to tak. Koniec opozycji totalnej. Jeżeli tak naprawdę będzie, to będzie to wielki postęp i zmiana, której oczekuje polskie społeczeństwo i polski naród«".

Po tym dwuznacznym "podsumowaniu" czas na podanie newsa dnia o wyborze marszałka Senatu. Ale jeszcze moment.

  • "Prezydent Duda wziął też udział w pierwszym posiedzeniu Senatu". Cytat z Dudy: "Niewykluczone, że będzie to Senat trudny".
  • I dopiero teraz, głos z offu:
"Wybory do Senatu również wygrało PiS. Jednak bez samodzielnej większości. Marszałkiem został Tomasz Grodzki z KO".
  • Cytat z Grodzkiego: "To że jest różnorodność w polskim narodzie, to siła tego narodu";
  • Duda: "Ja jestem otwarty na współpracę, powiedziałem panu marszałkowi, że drzwi Pałacu Prezydenckiego zawsze są otwarte".

Szefernaker: PiS jako chadecja, Duda i Macierewicz jako chadecy otwarci na dialog

13 listopada w TVP Info Michał Rachoń udzielił głosu Pawłowi Szefernakerowi (rocznik 1987), przewodniczącemu Forum Młodych PiS, posłowi od 2015 roku, w rządzie od 2018, obecnie jako wiceminister MSWiA.

"Potrzebne jest dziś w Polsce silne środowisko chadeckie, które może rządzić nie tylko dwie kadencje, ale dłużej. Taka partia, jaką jest PiS. Musimy zrobić wszystko, aby naszą partię poszerzyć, aby przekonać jak najwięcej ludzi do siebie". I dalej:

Potrzebna jest partia realizująca program chrześcijańskiej demokracji. Mówił o niej prezydent Duda, mówił marszałek Macierewicz. Która szanuje ludzi bez względu na wyznanie i tych, którzy nie wierzą. Taką partią jest PiS. Chcemy ze wszystkimi rozmawiać
W odróżnieniu od Dudy mowa Macierewicza wykluczała osoby nie podzielające przekonań narodowo-katolickich. A PiS nie ma zbyt wiele wspólnego z chadecją
"Jedziemy" w TVP Info,13 listopada 2019

"I dziś potrzebna jest taka partia, która realizuje program chrześcijańskiej demokracji. Mówił o tym prezydent Andrzej Duda we wczorajszym wystąpieniu. Mówił o tym także marszałek Antoni Macierewicz. Taka [partia], która szanuje wszystkich, bez względu na wyznanie, czy także tych, którzy nie wierzą w żadną religię, nie wyznają religii. Chcemy ze wszystkimi dyskutować, rozmawiać, żeby zasady chrześcijańskiej demokracji leżały u podstaw rewolucji godności, którą teraz realizujemy".

Wypowiedź Szefernakera oceniliśmy jako "raczej fałsz". Prawdziwe jest w niej stwierdzenie, że wystąpienie Dudy było koncyliacyjne. Jak pisaliśmy w OKO.press prezydent starał się pokazać, że jest tolerancyjny, buduje zgodę ponad politycznymi podziałami, docenia pluralizm. Sejmowa mowa była de facto przemówieniem wyborczym i to przed II turą wyborów. W podobnym tonie przemawiał Duda podczas obchodów Święta Niepodległości 11 listopada (czytaj tutaj).

Macierewicz straszył i tumanił

Przypomnijmy, że 23-minutowa mowa marszałka seniora, na początku łagodna, stawała się stopniowo coraz bardziej triumfalistyczno-agresywną deklaracją „obozu patriotycznego”.

Zdobycie absolutnej większości w wyborach (fałsz) sprawia, zdaniem marszałka seniora, że Sejm jako całość powinien realizować program narodowo-katolicki: „największym zadaniem, jakie stoi przed obecnym Sejmem jest ukształtowanie naszych instytucji państwowych, życia gospodarczego i społecznego zgodnie z tymi wartościami”.

Macierewicz zarysował wiele obszarów dyskryminacji wygłaszając skrajne tezy, m.in. o zagrożeniu geopolitycznym wynikającym z "utopijnej próby budowania neosocjalistycznego imperium" - uwaga - przez Unię Europejską, o wysokiej "cenie jaką płacimy za porozumienia Okrągłego Stołu", nie mówiąc już o ideologii gender i o groźnym dla narodu postmarksizmie.

"Katastrofa smoleńska uświadomiła nam, jak kruche były dotychczasowe przemiany, jak ważne jest silne państwo polskie i bezpieczeństwo militarne, a przede wszystkim, jak wielkie jest stale ciążące nad nami zagrożenie zewnętrzne”.

Wszystkie te obsesje i skrajne poglądy stoją w sprzeczności z jakimikolwiek deklaracjami współpracy z tymi, którzy myślą inaczej i nie podzielają nacjonalistycznych i ultrakatolickich poglądów.

Przeczytaj także:

Tusk: Kto jest chadekiem, a kto nie

Trudno uznać też za uzasadnione opisanie PiS jako partii chadeckiej i to nie tylko dlatego, że PiS nie przystąpiła do chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej, która jest największą rodziną w Parlamencie Europejskim, lecz trzyma się marginalnej formacji Konserwatystów i Reformatorów.

PiS pod wieloma względami nie spełnia bowiem kryteriów nowoczesnej partii chadeckiej (np. CDU). Wymienimy je poniżej cytując przemówienie Donalda Tuska wygłoszone na zjeździe EPL w Helsinkach 7-8 listopada 2018.

Było ono nieskrywaną krytyką działań partii Fidesz premiera Węgier Victora Orbána (którego jednak EPL wciąż nie usunęła ze swych szeregów), ale stosuje się także do PiS.

Definicja podana przez Tuska jest tym bardziej wiarygodna, że według wielu źródeł po zakończeniu w listopadzie 2019 pracy na stanowisku Przewodniczącego Unii Europejskiej, ma on duże szanse na objęcie funkcji szefa EPL.

"Pozwólcie, że powiem otwarcie - mówił Tusk w Helsinkach - że

nie jest chrześcijańskim demokratą ten,

  • kto jest przeciwko zasadom państwa prawa i niezależności sądownictwa;
  • komu nie podobają się wolne media, organizacje pozarządowe, kto toleruje ksenofobię, homofobię, nacjonalizm i antysemityzm;
  • kto państwo i naród przeciwstawia lub uważa za ważniejsze od indywidualnej wolności i godności jednostki;
  • kto życzyłby sobie konfliktu i podziałów w skali globalnej i w Unii Europejskiej;
  • kto chce zastąpić zachodni model liberalnej demokracji przez wschodni model »demokracji autorytarnej«;
  • kto popiera Putina i jego atak na Ukrainę, staje po stronie agresora, a nie jego ofiary".

Poza ostatnim zarzutem - wszystkie poprzednie stosują się do polityki PiS, niektóre tak dalece, że interweniują europejskie instytucje - Komisja Europejska i Europejski Trybunał Sprawiedliwości.

"]

Speech by President Donald Tusk at the EPP Helsinki summit 2018

(7-8 listopada 2019)

The migration crisis has given an impulse to a debate on the identity of European Christian Democracy. From its very beginning I was warning against two threats. First, that the powerlessness regarding the wave of illegal migration, to effectively control our external border would provoke a crisis of trust of our citizens in the liberal state and the European Union as a whole. Because people value freedom and openness only as long as they feel safe. The second threat is the emergence of the politicians on the main stage who, by taking advantage of the chaos triggered by the new migration period, started to set security and order against openness and freedom.

Yes, it took us too much time, but finally we managed, thanks to our common efforts, to abandon the logic of powerlessness, and to concentrate on the protection of the external border. There is still a lot of work ahead of us, but at least one thing is obvious: that our priority is to stop illegal migration. I heard this from all the leaders during our last European Council.

When it comes to the second threat which has not yet disappeared. I want to say it very bluntly that no-one has the right, at least in our political family, to attack liberal democracy and its foundations. We cannot agree with an argument that the effective protection of the European border, of our territory and identity, means to defy the rules of liberal democracy.

Let me be absolutely clear:

If you are against the rule of law and independent judiciary, you are not a Christian Democrat;

If you don’t like the free press and NGOs, if you tolerate xenophobia, homophobia, nationalism and anti-Semitism, you are not a Christian Democrat;

If you place the state and the nation against, or above, the freedom and dignity of the individual, you are not a Christian Democrat;

If you wish for conflict and divisions globally and inside the European Union, you are not a Christian Democrat;

If you support Putin and attack Ukraine, if you are in favour of the aggressor and against the victim, you are not a Christian Democrat;

If you want to replace the Western model of liberal democracy with an Eastern model of “authoritarian democracy”, you are not a Christian Democrat.

I would like to believe that all of us here wish to remain faithful to the ideals of the true Christian Democracy.

We all want to win the upcoming elections. But let us remember that at stake in these elections are not benefits and jobs, but the protection of our fundamental values. Because without them, our victory will make no sense. Thank you very much.

;

Udostępnij:

Piotr Pacewicz

Naczelny OKO.press. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Komentarze