"Wiadomości" w formie: Karnowski straszy kradzeniem dzieci, a Polacy się boją, że 500 plus zabiorą Żydzi
W “Wiadomościach” niemal wyłącznie propaganda prezydencka: Trzaskowski chce oddać dzieci gejom, popierają go Niemcy, a pieniądze z 500 plus trafią do Żydów. Przed “debatą” w Końskich zaś stchórzył, więc na prezydenta się nie nadaje. Duda zaś całuje najpiękniej na świecie
6 lipca 2020 w “Wiadomościach” zgodnie z planem: przez blisko 40 minut atakowano Rafała Trzaskowskiego i wychwalano Andrzeja Dudę. Cała reszta świata nie istniała. Stany Zjednoczone, Europa, gospodarka, epidemia - wszystko to pojawiło się jako dodatek do kampanii prezydenckiej.
Program jest też prawie w stu procentach powtarzalny: w każdym wydaniu pojawiają się niemal identyczne materiały i te same wątki.
Przeczytaj także:
Oglądamy „Wiadomości”, żebyście wy nie musieli. Wszystkie nasze teksty o wyczynach tego propagandowego organu PiS znajdziecie tu.
Trzaskowski odda dzieci gejom
Pierwszy materiał “Wiadomości” w poniedziałek 6 lipca poświęcony był insynuacjom, że Rafał Trzaskowski (wbrew swojej deklaracji z kampanii, o którą wiele osób LGBT+ ma do niego żal) zamierza oddać do adopcji gejom i lesbijkom. Z tej okazji odgrzano “plan Rabieja” - homofobiczną, spiskową fantazję, powielaną chętnie przez polityków partii rządzącej.
We wrześniu 2019 roku OKO.press analizowało to dokładnie na przykładzie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. “Plan Rabieja” ma polegać na dojściu do adopcji dzieci przez pary jednopłciowe drogą kolejnych kroków - zaczynając od związków partnerskich poprzez małżeństwa.
“To jest polityk bardzo mocno lewicowy, tam gdzie wygrywa lewica, kończy się wolność, mamy do czynienia z kradzeniem dzieci” - komentował jeden z braci Karnowskich z “Sieci”.
Przypomniano - niezgodnie z prawdą - że w Polsce “postulat seksualizacji najmłodszych pojawił się w karcie LGBT, podpisanej po objęciu władzy w ratuszu” przez Trzaskowskiego (w istocie chodziło o realizację wychowania seksualnego zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia).
Duda sprawia, że Polska kwitnie
“POLSKA GOSPODARKA ODPORNA NA KRYZYS” - głosił pasek “Wiadomości” zapowiadający następny materiał. Polska gospodarka przeszła epidemię w doskonałej formie, ludzie żyją coraz lepiej - mówili reporterzy - a komentował to naturalnie prezydent Duda.
”Wychodzimy już gospodarczo z pandemii, gospodarka ma się coraz lepiej, chcę, żebyśmy wrócili na normalną ścieżkę” - wołał na wiecu wśród powiewających flag. Potem wypowiadali się tzw. zwykli Polacy, czyli zupełnie przypadkowe i niepodpisane osoby (to ulubiony chwyt TVP):
“Jest naprawdę zdecydowanie lepiej niż 5 lat temu” - cieszyła się anonimowa pani.
“Dawniej jak rządzili 8 lat, to nam podwyższali 5 zł, 3 zł emerytury, a teraz 70 zł” - chwaliła władzę inna.
Trzaskowski stchórzył przed debatą
“Wiadomości” najwięcej czasu poświęciły przygotowanej przez siebie “debacie” w Końskich.
Nawet słowem nie zająknęły się o propozycji Trzaskowskiego, który zaprosił Dudę do odpowiadania na pytania dziennikarzy z innych redakcji. Została ona całkowicie przemilczana. Dowiedzieliśmy się za to, że w Końskich trwa “wielkie odliczanie”, że staną się “politycznym centrum Polski”.
“Myśmy teraz przeskoczyli Warszawę” - cieszył się anonimowy mieszkaniec Końskich.
Był to pretekst do zaatakowania Trzaskowskiego, który “zapowiedział podczas konferencji prasowej, że nie weźmie w debacie udziału”. Nazwał ją także wiecem, co “Wiadomości” potraktowały jako obrazę wyborców.
Powtórnie pokazano wyniki sondażu, w którym 67 proc. Polaków chciało, aby kandydat wziął udział w debacie (ale “uwzględniono tylko odpowiedzi osób, które wyraziły opinie na ten temat”; prawdziwy odsetek nie został ujawniony).
Komentowali to, naturalnie całkowicie spontanicznie, zwykli (i anonimowi) obywatele.
“Jak ma być prezydentem, to ma być dzielny odważny i powinien stawić czoła” - mówił jeden. “Lekceważy ludzi”, “boi się pytań”, “stchórzył” - dodawali inni.
TVP nie wspomniało, że Trzaskowski zapraszał Andrzeja Dudę na debatę wielokrotnie - tylko nie na tę zorganizowaną przez TVP, ale także przez niezależne od władzy stacje telewizyjne.
Komentował to także Artur Jabłoński, politolog z uczelni Łazarskiego, który w “Wiadomościach” pojawia się bardzo często i jest fachowcem od wszystkiego. To kolejny ekspert TVP, którego dorobku naukowego nie sposób odnaleźć. Z informacji na stronie uczelni można się dowiedzieć, że jest magistrem, a rubryka “profil naukowy” w biografii p. Jabłońskiego jest pusta.
Mgr Jabłoński mówił, że Trzaskowski “buduje kampanię na negatywnym, nie zawsze uczciwym przekazie”.
“Po prostu boi się konfrontacji” - dodawał anonimowy mieszkaniec Końskich.
“Brak szacunku okazywany wyborcom może okazać się fatalny w skutkach” - podsumowały “Wiadomości”.
Dopiero wówczas w “Wiadomościach” pojawiło się coś, co nie było o Dudzie i Trzaskowskim - krótka informacja o śmierci kompozytora filmowego Ennio Morricone oraz materiał o zderzeniu autobusów w Dźwirzynie.
Media są antypolskie i atakują “polskiego prezydenta”
“Wiadomości” zaatakowały też “Gazetę Wyborczą”.
“Koncern AGORA wydał i kolportuje milion egzemplarzy broszury, w której oczernia Dudę” - można było usłyszeć z ekranu. Potem funkcjonariusze TVP wyjaśniali, że chodzi o pieniądze: Tomasz Lis w TOK FM, “Wyborcza”, firma reklamy zewnętrznej AMS - to sitwa powiązana z Platformą i ratuszem warszawskim. Komentował to prorządowy dziennikarz Wojciech Biedroń:
“Skandale PO są przemilczane w mediach Agory. Rodzi się pytanie, co za to te media dostały” - mówił, nie wspominając, że to “Wyborcza” np. nagłośniła aferę reprywatyzacyjną w Warszawie.
Niemcy biją Dudę
“Musimy porozmawiać, panie Duda - tak do prezydenta zwrócił się redaktor Die Welt” - unosił się prowadzący “Wiadomości”. Krytyka Dudy to “kolejny atak niemieckich mediów, także tych wydawanych w Polsce”. Niemcy wspierają Trzaskowskiego, a atakują “polskiego prezydenta”.
Przypomniano omawiany szeroko przez ostatnie dni artykuł “Faktu” o ułaskawieniu przez Dudę człowieka skazanego za molestowanie seksualne córki. “Odrażający, obrzydliwy artykuł”, “skandaliczny artykuł”, “niemiecki brukowiec” - widz wiedział, co ma myśleć.
“Niemiecki brukowiec »Fakt«, żeby uderzyć w polskiego prezydenta wykorzystał dramat polskiej rodziny” - takie zdanie padło w “Wiadomościach” z informacją, że kobiety, które “zostały zaszczute przez niemiecką gazetę, zapowiadają pozew”.
“Jesteśmy bardzo wdzięczne panu prezydentowi” - mówiły w TVP pokrzywdzone. Duda zaś krzyczał na wiecu: “Niemcy chcą wybierać w Polsce prezydenta. Ja się na to nie zgadzam”.
Z kolei politolog mgr Jabłoński stawiał kropkę nad “i”: Trzaskowski “traktowany jest jako niemiecki kandydat, ma być strażnikiem niemieckich interesów w Polsce”.
Trzaskowski odbierze Polakom, da Żydom
TVP przypomniała także - ilustrując to paskiem “TRZASKOWSKI ODBIERZE PIENIĄDZE POLAKOM?”, że Duda “dał” Polakom 500 plus, wyprawkę szkolną, 450 mln na żłobki, 13, a zaraz 14. emeryturę.
“Jestem samotną matką z dwójką synów więc duża pomocą jest 500 plus, które dostajemy” - mówiła anonimowa pani.
“Tak, więcej jest pieniędzy dla dzieci” - mówiła inna.
“Panie prezydencie - ja po to tu przyjechałam, żeby powiedzieć, tak panie prezydencie, Polakom żyje się godnie” - mówiła kobieta na wiecu wyborczym Dudy.
Tymczasem - mówiła TVP - “zupełnie inny stosunek do programów społecznych wspierających polskie rodziny mieli politycy PO”. Przypomniano krótkie, wyjęte z kontekstu wypowiedzi krytykujące program 500 plus sprzed lat.
Na koniec dowiedzieliśmy się, że Trzaskowski “rozważał” wypłacenie 60 mld dol w ramach restytucji mienia żydowskiego. Zilustrowano to jego wypowiedzią, z której to w ogóle nie wynikało - mówił tyle, że “trzeba rozmawiać” z organizacjami żydowskimi.
“Gdyby Trzaskowski miał wpływ na polską politykę, pieniędzy na wsparcie dla polskich rodzin najpewniej by zabrakło” - mówił głos pracownika TVP.
Duda pięknie całuje
“Wiadomości” zrobiły na zakończenie materiał “CUDOWNY EFEKT CAŁUSA” z okazji “dnia pocałunku”. Znalazło się w nim naturalnie zdjęcie Dudy całującego się z żoną.
“Czułość i bliskość jest bardzo ważna” - komentował anonimowy przechodzeń. Wyglądało tak, jak gdyby pracownicy TVP bardzo chcieli sami ucałować prezydenta, tylko wstydzili się do tego przyznać. Z czułością i bliskością.
Dziennikarz OKO.press, historyk i socjolog, profesor Uniwersytetu SWPS w Warszawie.
Dziennikarz OKO.press, historyk i socjolog, profesor Uniwersytetu SWPS w Warszawie.
Komentarze