0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.plFot. Jakub Orzechows...

Kiedy w końcu prezydent Andrzej Duda powoła nowy rząd, na naprawienie sytuacji zostanie kilka tygodni. Zadanie jest w zasadzie niewykonalne. Nowe prawo nie zadziała, a i ze starym już są kłopoty (o czym niżej).

Przeczytaj także:

Tymczasem Duda, który nie widzi konieczności przyspieszenia prac nad stworzeniem nowego rządu, solidnie się przyczynił do dramatycznej sytuacji osób z niepełnosprawnościami: mimo obietnic nie przygotował drugiej ustawy do kompletu PiS-owskiej reformy.

Zamiast „niezdolności” – wsparcie

Od 1 stycznia wchodzi więc w życie tylko ustawa o świadczeniu wspierającym, brakuje za to ustawy o asystencji osobistej, bo tę miał przygotować prezydent. Obie ustawy razem miały zmienić system wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami na taki, który byłby zgodny z obowiązującą w Polsce od 12 lat Konwencją o prawach osób z niepełnosprawnościami.

Zamiast orzekania o “niezdolności do...” i zwalania opieki na barki rodzin i najmowanych doraźnie asystentów (zatrudnianych, o ile dana gmina albo organizacja pozarządowa zdobędzie pieniądze w rządowym konkursie), miały być:

  • ustawowo przyznawane usługi asystenckie
  • i pieniężne świadczenia wspierające.

A te świadczenia byłyby ustalane na podstawie indywidualnej oceny, ile danej osobie potrzeba do niezależnego życia. Te pieniądze miałaby dostawać sama osoba z niepełnosprawnością – a nie jej opiekun.

Ile z tego wyszło?

View post on Twitter

Obowiązująca od 1 stycznia Ustawa o świadczeniu wspierającym z 7 lipca 2023 jest martwa, bo nie ma do niej rozporządzenia. Nie wiadomo więc, w jaki sposób miałaby być oceniana sytuacja osoby z niepełnosprawnością. A na podstawie tej oceny miałaby ona dostawać świadczenie wspierające.

O rozporządzeniu nie wiadomo nic – Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, które nad nim pracuje, nie ujawnia żadnych szczegółów. Na obowiązkowe – zgodnie z Konwencją – konsultacje nie ma czasu. Więc albo wejdzie w życie ze złamaniem prawa, albo trzeba będzie przesunąć wejście w życie ustawy — choć ta przynosi wiele ważnych zmian, m.in. znosi zakaz pracy dla rodziców dzieci z niepełnosprawnościami na świadczeniu pielęgnacyjnym.

AKTUALIZACJA: 31 października Ministerstwo Rodziny opublikowało w końcu projekt rozporządzenia. Jak wynika z serwisu Rządowego Serwisu Legislacyjnego, jest on na początkowym etapie prac, a na konsultacje przewidziano czas tylko do 14 listopada.

Nawet zaś gdyby rozporządzenie rzutem na taśmę odchodząca ekipa pokazała, to raczej nie będzie go komu wdrażać.

Bo nie ma komisji, które miałyby to nieistniejące rozporządzenie stosować. Miały one powstać przy urzędach wojewódzkich. I – wedle zapowiedzi rządowych z wiosny – już od września powinny się szkolić ze stosowania rozporządzenia. Którego nie ma.

Gdzie są komisje?

30 października posłanki KO Marzena Okła-Drewnowicz i Monika Rosa zaczęły kontrolę poselską w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim. Ustaliły, że trwa tu na razie nabór na obsługę administracyjną dla komisji (bez zaplecza administracyjnego komisja nie jest w stanie pracować, dlatego to pierwszy krok do organizacji komisji). Ale posłanki znalazły w u wojewody mazowieckiego także dwa pisma do rządu.

Wynika z nich, że na realizację ustawy o świadczeniu wspierającym na Mazowszu zabraknie pieniędzy.

31 sierpnia 2023 r. wojewoda alarmował autora reformy, wiceministra rodziny, pełnomocnika rządu ds. praw osób z niepełnosprawnościami Pawła Wdówika, że:

  • komisje na Mazowszu będą musiały dotrzeć do co najmniej 150 tys. osób,
  • trzeba będzie dojeżdżać do najdalszych zakątków województwa.

Za przyznane w projekcie budżetu pieniądze to niewykonalne. Jak mówiła OKO.press posłanka Okła-Drewnowicz, pracownicy Urzędu Wojewódzkiego szacują, że pieniędzy jest o połowę za mało.

Pismo wydobyte z urzędu (fragment)

Szanowny Panie Ministrze,

W związku z projektem ustawy budżetowej na rok 2024 i zaproponowanym poziomem finansowania działalności Wojewódzkiego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Warszawie w zakresie realizacji zadań na podstawie ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. z 2023 r. poz. 100, ze zm.) oraz ustawy z dnia 7 lipca 2023 r. o świadczeniu wpierającym (Dz. U. poz. 1429) i wydawania od 1 stycznia 2024 r. decyzji ustalających poziom potrzeby wsparcia uprzejmie informuję, że zaplanowane na rok 2024 środki w budżecie Wojewody Mazowieckiego są niewystarczające. […]

Osób niepełnosprawnych w województwie mazowieckim legitymujących się ważnym orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności (lub prawomocnym wyrokiem sądowym) jest blisko 300 tys. Dane te nie obejmują jednak pełnej populacji osób niepełnosprawnych na Mazowszu tj. osób posiadających status osoby niepełnosprawnej określony przed 2008 r. oraz osób posiadających orzeczenia równoważne.

Jeżeli zatem szacuje się, że 50% z grupy osób uprawnionych wystąpi z wnioskiem o wydanie decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia w 2024 r. w przypadku województwa mazowieckiego oznacza to nie mniej niż 150 tys. osób (uwzględniając wyłącznie orzeczenia zespołów). (…)

Ponadto należy zauważyć, że z uwagi na fakt, iż ustalenie poziomu potrzeby wsparcia ma być dokonywane za zgodą osoby ubiegającej się o ustalenie poziomu potrzeby wsparcia w miejscu jej stałego pobytu albo w siedzibie wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności, albo w miejscu przez niego wyznaczonym, spełniającym warunki [dostępności], kluczowy jest również obszar województwa. Mazowieckie jest województwem nie tylko o największej liczbie mieszkańców, ale również o największej powierzchni (35 558 km”), co będzie mieć znaczący wpływ na koszt realizacji zadania niezależnie od liczby złożonych wniosków.

Mając na uwadze powyższe, zwracam się z prośbą o ponowną analizę projektowanego budżetu dla województwa mazowieckiego.

Minister milczy

Minister Paweł Wdówik nie odpowiedział. 27 października wojewoda ponawia prośbę o zwiększenie środków na realizację ustawy:

“Optymalna organizacja zatrudnienia gwarantująca prawidłową realizację zadań nałożonych na organy administracji publicznej uwarunkowana jest przede wszystkim adekwatną do zakresu realizowanych zadań liczbą stanowisk pracy, czego nie gwarantuje określony w projekcie ustawy budżetowej na rok 2024 poziom finansowania wynagrodzeń członków korpusu służby cywilnej.

Mając na uwadze określone w ustawie z dnia 7 lipca 2023 r. o świadczeniu wpierającym limity wydatków budżetu państwa będących skutkiem finansowym ustawy zwracam się ponownie z prośbą o zwiększenie limitu dla województwa mazowieckiego określonego w projekcie ustawy budżetowej na rok 2024, w dziale 853 – Pozostałe zadania z zakresu polityki społecznej, rozdziale 85321 Zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności (wydatki bieżące jednostek budżetowych)”.

Duda mówi: niebawem

Mamy więc świadczenie wpierające-widmo, przyznawane przez widmowe komisje istniejące tylko w ustawie. A to jest tylko pierwszy element reformy. Jeśli chodzi o obiecaną przez Andrzeja Dudę ustawę o asystencji osobistej – to miała być gotowa do końca 2021 roku.

View post on Twitter

Status ustawy Dudy jest dziś jeszcze bardziej mgławicowy.

OKO.press pyta o nią regularnie Kancelarię Prezydenta.

W sierpniu dowiedzieliśmy się, że “Kancelaria Prezydenta RP planuje sfinalizować prace dotyczące asystencji osobistej tak, aby propozycja regulacji została niebawem zaprezentowana publicznie i przekazana do konsultacji społecznych".

Teraz dostaliśmy kolejną odpowiedź.

“Odpowiadając na korespondencję z 16 października br., uprzejmie informujemy, że odpowiedź udzielona 3 sierpnia br. pozostaje nadal aktualna”.

Czyli niebawem.

Pocovidowa kolejka

Zamiast reformy mamy więcej nadal stary system. Ale myliłby się ten, kto by sądził, że działa on rutynowo.

W czasie pandemii rząd przedłużył specustawami czas ważności orzeczeń o niepełnosprawności wydawanych na czas określony. Orzeczenia te są podstawą do otrzymywania świadczeń na dotychczasowych zasadach.

Stan zagrożenia epidemicznego oficjalnie ustał 1 lipca 2023 roku, a przedłużone orzeczenia o niepełnosprawności wygasły po 60 dniach. Teraz osoby z niepełnosprawnościami, które nie mogły od początku pandemii w 2020 roku swoich orzeczeń przedłużyć, muszą je ponownie uzyskać.

"Wygląda to naprawdę źle” – mówi Marzena Okła-Drewnowicz. A to dopiero początek. Mamy dopiero listopad.

View post on Twitter
;

Udostępnij:

Agnieszka Jędrzejczyk

Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022

Komentarze