0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.plDawid Zuchowicz / Ag...

3 lutego Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że składy orzekające w Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego, w której zasiadają osoby powołane do SN w procedurze z udziałem nowej Krajowej Rady Sądownictwa naruszają prawo do sądu chronione przez Europejską Konwencję Praw Człowieka. Orzeczenie zapadło w sprawie Advance Pharma Sp. z o.o. przeciwko Polsce.

To piąty wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczący skarg na elementy zmian w sądownictwie przeforsowanych przez Zjednoczoną Prawicę pod kierunkiem Ministra Sprawiedliwości/Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry.

Wydanie przez ETPCz wyroku zbiegło się z ogłoszeniem przez prezydenta Andrzeja Dudę „lexDuda", zakładającej likwidację Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym.

ETPCz w trzecim z rzędu wyroku jasno i dobitnie wskazał, że

sednem problemu z przeforsowanymi przez PiS zmianami w Sądzie Najwyższym jest wprowadzanie do składów orzekających osób powołanych w procedurze z udziałem wadliwie wybranej Krajowej rady Sądownictwa.

Duda nie przedstawił jednak projektu sanującego sytuację w kraju i mogącego deeskalować konflikt w Unią Europejską o niezależne sądy w Polsce.

Przeczytaj także:

Ma tego świadomość wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, który ocenił projekt prezydenta następująco:

"Pan Prezydent ma oczywiste prawo zaproponować przepisy, które zastąpiłyby obecnie obowiązujące. Jest zrozumiałe, że poczuwa się do współodpowiedzialności za aktualny stan rzeczy.

Chcę podkreślić, że byłoby rzeczą bardzo niedobrą, gdyby propozycje prezydenta oznaczały politykę białej flagi. Obowiązkiem głowy państwa jest stać w obronie polskiej konstytucji i suwerenności, zgodnie z art. 126 ust. 2 Konstytucji RP.

Wydaje się na pierwszy rzut oka, że te propozycje niczego nie rozwiązują. Kompromis zaproponowany przez Pana Prezydenta, którego wyrazem są obecnie obowiązujące ustawy sądowe został przez UE odrzucony. Mimo to Pan Prezydent nadal idzie tym tropem. Projekt nie zaspokaja żądań UE. Po pierwsze - dlatego, że kwestionuje ona demokratycznie wybraną KRS, a tego projekt nie dotyczy. Po drugie - dlatego, że UE nakazuje stosować się do wyroków TSUE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. A dzisiejszy wyrok ETPCz podważa status sędziów Izby Cywilnej. W jego świetle pierwsza prezes Małgorzata Manowska nie jest więc sędzią. Stosowanie się do wyroków ETPCz jest wpisane w mechanizm warunkowości. Jeśli zatem chcemy się wycofywać, to jest to droga donikąd".

ETPCz systematycznie orzeka o nowej KRS

ETPCz w wyroku w sprawie Advance Pharma Sp. z o.o. przeciwko Polsce rozwinął i ugruntował orzecznictwo dotyczące nowej Krajowej Rady Sądownictwa, utworzonej w 2018 roku na podstawie prezydenckiej ustawy z 2017 roku.

Po raz pierwszy ETPCz wypowiedział się o KRS w lipcu 2021 roku w wyroku w sprawie Reczkowicz przeciwko Polsce, dotyczącej dodanej w 2018 roku do Sądu Najwyższego Izby Dyscyplinarnej. Orzekł, że przez udział wadliwie powołanej KRS w procesie powołań sędziowskich, co dotyczy wszystkich osób tworzących Izbę Dyscyplinarną, naruszane jest prawo do sądu osób, których sprawy są rozpatrywane przez tę izbę - sędziów, prokuratorów, adwokatów. ETPCz orzekł, że naruszono Artykuł 6.1. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka chroniący prawo do rozpatrzenia sprawy przez niezawisły sąd ustanowiony ustawą.

W listopadzie 2021 roku ETPCz w wyroku w sprawie Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce orzekł, że ze względu na udział wadliwie powołanej nowej KRS w procesie powołania osób do drugiej dodanej w 2018 roku do SN izby - Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - naruszane jest prawo do sądu skarżących i również stwierdził naruszenie Artykułu 6.1. Konwencji. W tej sprawie skarżącymi były dwie sędzie.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga m.in. o ważności wyborów i rozpatruje skargi nadzwyczajne od wyroków sądów.

Na tle wcześniejszego orzecznictwa nie zaskakuje wyrok w sprawie Advance Pharma. ETPCz analogicznie zawyrokował, że składy Izby Cywilnej, w których orzekają osoby powołane w procedurze z udziałem wadliwej nowej KRS, nie spełniają kryterium niezależnego sądu w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Ale to i tak orzeczenie przełomowe. Po raz pierwszy zapadł wyrok co do składów "starej" izby Sądu Najwyższego. Oprócz cywilnej, w SN są jeszcze "stare" izby karna i ubezpieczeń społecznych. W ciągu czterech ostatnich lat, dzięki współdziałaniu nowej KRS i prezydenta Andrzeja Dudy, powołano do nich nowe osoby. Już w 2018 roku opisywaliśmy proces "przejmowania" SN, które działo się stopniowo, niczym atrament zaczerniający wodę. Dziś 40 procent osób w Izbie Cywilnej to "neo-sędziowie".

Izba Cywilna rozpatruje sprawy z zakresu prawa cywilnego, gospodarczego, rodzinnego i opiekuńczego, sprawy dotyczące rejestracji przedsiębiorców i rejestracji zastawów.

Wyrok ETPCz w sprawie Advance Pharma ma zatem kolosalne znaczenie dla pewności obrotu prawnego w Polsce i praw obywateli. Od 3 lutego każdy, kogo sprawa jest rozpatrywana w Izbie Cywilnej przez skład z udziałem neo-sędziów, może odwołać się do ETPCz powołując się na ten wyrok.

Wyrok uwypukla słabość LexDuda

Kilka godzin po ogłoszeniu wyroku w sprawie Advance Pharma przez ETPCz, prezydent Andrzej Duda przedstawił swoje nowe pomysły na zmiany w SN.

W projekcie mają znaleźć się następujące rozwiązania:

  • likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN i oddelegowanie jej sędziów do innych izb;
  • możliwość odwołania się od wyroków Izby Dyscyplinarnej, ale tylko w niektórych sprawach dyscyplinarnych;
  • utworzenie nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej, bez przywilejów Izby Dyscyplinarnej;
  • utworzenie nowej przesłanki odpowiedzialności zawodowej – „odmowy wymiaru sprawiedliwości”;
  • umożliwienie obywatelom-stronom w postępowaniu dokonywania „testu niezależności” sędziego, który orzekał w ich sprawie.

Przypomnijmy: w obliczu masowych protestów, w lipcu 2017 roku Duda zawetował dwie z trzech "ustaw sądowniczych": o SN i KRS. Podpisał ustawę o sądach powszechnych.

Następnie zaproponował własne projekty ustaw, które z uwzględnieniem licznych poprawek kontrolowanego przez PiS parlamentu, zostały uchwalone w grudniu 2017 roku i podpisane przez prezydenta. Duda w ciągu dwóch kadencji zawetował 11 ustaw.

W wyrokach w sprawach Reczkowicz, Dolińska-Ficek i Ozimek i Advance Pharma, ETPCz orzekł, że rozwiązania zaproponowane w wielokrotnie nowelizowanej, prezydenckiej ustawie o Sądzie Najwyższym z 8 grudnia 2017 roku, naruszają prawo do sądu chronione przez Europejską Konwencję Praw Człowieka.

ETPCz w trzech wyrokach orzekł, że sednem problemu jest udział wadliwej Krajowej Rady Sądownictwa w powoływaniu osób do izb Sądu Najwyższego.

Prezydent nie przedstawił projektu sanującego sposób wyboru Krajowej Rady Sądownictwa. Przygotował projekt minimum, który, jak we wrześniu zapowiedział wicepremier Jarosław Kaczyński, ma doprowadzić do likwidacji Izby Dyscyplinarnej w dotychczasowym kształcie.

15 lipca Trybunał Sprawiedliwości UE w ostatecznym i niezaskarżalnym wyroku orzekł, że ta izba narusza prawo unijne. Komisja Europejska wymienia likwidację izby, obok przywrócenia systemowych gwarancji niezależności sądownictwa i przywrócenia zawieszonych sędziów do pracy jako warunki zaakceptowania krajowego planu odbudowy przedstawionego przez rząd Mateusza Morawieckiego.

Nowy prezydencki projekt nie usuwa jednak podstawowej, kardynalnej wady systemu stworzonego za rządów PiS: wadliwej Krajowej Rady Sądownictwa. Wyrok ETPCz tylko to uwypukla.

Jak w rozmowie z OKO.press podkreślała adwokat Sylwia Gregorczyk-Abram: „Tak naprawdę chodzi raczej o upudrowanie całej sytuacji, by móc dalej przejmować kontrolę nad SN”.

Kolejny wniosek do TK?

Jeszcze nieugruntowaną tradycją, ale już zwyczajem stało się kierowanie przez prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę wniosków o zbadanie przez podporządkowany rządzącym politykom Trybunał Konstytucyjny wniosków o zbadanie, czy przedstawiana przez ETPCz w kolejnych orzeczeniach interpretacja Europejskiej Konwencji Praw Człowieka jest zgodna z polską konstytucją. Faktycznie pod osąd TK są poddawane kolejne, konkretne orzeczenia ETPCz.

Jak wyjaśnialiśmy w OKO.press, prokurator generalny w swoich wnioskach wnosi też o zbadanie tego, czego w orzecznictwie ETPCz próżno szukać, ale co trybunałowi imputuje rządowa propaganda. Na przykład, że ETPCz wykreowuje prawo sędziego do orzekania w konkretnym sądzie.

W listopadzie 2021 roku TK wydał wyrok w sprawie z pierwszego wniosku Ziobry dotyczącego Europejskiej Konwencji i przychylił się do argumentów wnioskodawcy.

TK rozpatruje drugi wniosek w sprawie o sygnaturze K 7 /21. Podczas rozprawy przed TK 19 stycznia stanowisko Prokuratury Generalnej prezentował Sebastian Bańko. „Nie chodzi o to, żeby uchylać się od przestrzegania konwencji, tylko by sprawdzić, czy Trybunał nie wypaczył pierwotnych założeń” – zapewniał prokurator. Kolejna rozprawa w TK jest wyznaczona na 23 lutego.

Wyroki TK w sprawie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nie są wiążące dla Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Polska nadal jest sygnatariuszem Konwencji. Polski rząd nie chce wyprowadzić Polski z UE i Rady Europy, ale chce wyprowadzić z polski europejskie standardy, zwłaszcza te dotyczące niezależnego sądownictwa.

Skarżący nadal mogą skarżyć Polskę do ETPCz i powoływać się na orzeczenia ETPCz, które zakwestionował polski TK. Związani orzeczeniami TK są jednak polscy sędziowie, którzy za ich niestosowanie w kraju mogą być podciągani do odpowiedzialności dyscyplinarnej.

;

Udostępnij:

Anna Wójcik

Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych. Pracuje w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Stypendystka Fundacji Humboldta, prowadzi badania w Instytucie Maxa Plancka Porównawczego Prawa Publicznego i Międzynarodowego w Heidelbergu.

Komentarze