0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: 22.09.2025 Gdynia , pl. Grunwaldzki 1 . Teatr Muzyczny im. Danuty Baduszkowej . 50. Festiwal Polskich Filmow Fabularnych . Gala otwarcia 50. Festiwalu Polskich Filmow Fabularnych . Fot. Martyna Niecko / Agencja Wyborcza.pl22.09.2025 Gdynia , ...

Dziś (w czwartek, 25 września) na 50. Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni (na zdjęciu głównym – gala otwarcia) odbędzie się okrągły stół o polskiej kinematografii. Z pewnością weźmie w nim udział Kamila Dorbach, która 23 czerwca 2025 została dyrektorką Instytutu, pokonując w konkursie znakomitą rywalkę – Magdalenę Srokę. Mało kto zwrócił uwagę na zaskakujący skład jury, a także korzystne dla niektórych jurorów decyzje finansowe Instytutu (pisała o tym „Wyborcza”). Ale dyrektorką jest? Jest.

To nie koniec dobrych wiadomości dla Dorbach. 22 września Sąd Rejonowy w Warszawie oddalił w pierwszej instancji powództwo jej poprzedniczki Karoliny Rozwód, która żądała przywrócenia do pracy lub odszkodowania. Twierdziła, że rezygnację z funkcji dyrektorki złożyła pod presją „groźby bezprawnej”, jaką 30 października 2024 wywierali na nią ówczesna ministra kultury Hanna Wróblewska i jej dyrektor od filmu Maciej Dydo. Sąd posłuchał zeznań tej pary (odrzucił innych świadków) i uznał, że Rozwód „złożyła wniosek o odwołanie świadomie i bez nacisków”. Będzie apelacja, ale wyrok (nieprawomocny) jest.

Wcześniej kancelaria Hasik Rheims & Partnerzy uzyskała w Sądzie Okręgowym w Warszawie tzw. zabezpieczenie roszczenia PISF względem Rozwód, o zaniechanie naruszania dobrego imienia Instytutu. Neo-sędzia Łukasz Szyszka zakazał Rozwód wypowiadania się na temat okoliczności jej odejścia z PISF, w tym podpisania umowy na „Ministrantów”. Tymczasem film w reżyserii Piotra Domalewskiego zbiera właśnie pochwały w konkursie głównym w Gdyni, co stoi w pewnej sprzeczności z aferą, jaką rozpętał PISF.

Przeczytaj także:

W OKO.press opisaliśmy też drugie doniesienie na Rozwód za rzekome forsowanie umowy na film „Szpiedzy” ze względu na „stosunki osobiste z beneficjentem”, czytaj – Robertem Kijakiem z Agorowej spółki Next Film. Rozwód i Kijak opowiedzieli, jak to było z umową, a przy okazji Kijak opisał kolejne miesiące negocjacji, już po odejściu Rozwód, zakończone dodatkowym warunkiem zawarcia umowy – podpisania klauzuli egzekucyjnej na wypadek, gdyby prokuratura postawiła mu zarzut.

Prof. Ewa Łętowska komentowała: „Dramat polega na tym, że strona silniejsza jest na pozór partnerem umowy, ale staje się także jej wszechwładnym egzekutorem. Producent filmowy jest bezradny, bo nie ma już sądowej drogi odwoławczej od decyzji PISF”. Mec. Grzegorz Kukowka uznał, że „taka praktyka jest trudna do pogodzenia z zasadą domniemania niewinności”.

Robert Kijak i Leszek Bodzak z firmy Aurum Film Bodzak Hickinbotham, producenta „Ministrantów” 15 września udali się do Rady PISF ze skargą na sposób traktowania producentów. Być może temat wróci dziś podczas okrągłego stołu.

W parę godzin po tych publikacjach OKO.press PISF wydał spokojny w tonie komunikat, w którym nie odnosząc się do istoty zarzutów, uzasadniał praktykę klauzul egzekucyjnych troską o publiczne pieniądze. Kontrastuje to z wcześniejszymi reakcjami na nasze publikacje (a także teksty „Wyborczej”), kiedy kancelaria Hasik Rheims & Partnerzy wzywała OKO.press do „zaniechania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji i nieuzasadnionych ocen PISF oraz jego pracowników, w tym Zastępcy Dyrektora„, groziła pozwami i domagała się czołobitnych przeprosin ”w ciągu trzech dni".

Jak poinformował nas rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Piotr Skiba, śledztwo w kilku sprawach Radosława Śmigulskiemu (dyr. PISF od grudnia 2017 do kwietnia 2024 roku) i dołączonych dwóch sprawach Karoliny Rozwód, może się znacznie opóźnić. Za jakiś czas zobaczymy, czy skończy się – jak donosił PISF – postawieniem Rozwód zarzutu spowodowania (przy pomocy umowy na „Ministrantów”) „znacznej szkody w obrocie gospodarczym” (art. 296 k.k.), czy może zarzutem „fałszywego zawiadomienia o przestępstwie” (art. 238 k.k.). Albo skończy się niczym.

Generalnie, Kamili Dorbach udało się zażegnać kryzys, ale w sprawie pojawił się nowy wątek.

W kwietniu 2025 pełnomocnik Karoliny Rozwód mec. Paweł Bryłowski zawiadomił rzecznika dyscypliny finansów, że „Polski Instytut Sztuki Filmowej, od czasu odwołania z funkcji Dyrektora Pani Karoliny Rozwód pozostaje bez organu uprawnionego do jego reprezentacji [ponieważ] zgodnie z ustawą o kinematografii organem Instytutu jest Dyrektor, a Pani Kamila Dorbach jest jedynie »zastępcą« nieistniejącego Dyrektora”.

Pytamy PISF: wicedyrektorka czy p/o dyrektora?

15 września 2025 zapytaliśmy PISF: „Pojawiają się wątpliwości prawne dotyczące tego, czy Kamila Dorbach mogła po rezygnacji Karoliny Rozwód zarządzać PISF. Przepisy, w tym regulamin PISF, przewidują podejmowanie decyzji przez wicedyrektora »pod nieobecność dyrektora«, ale nie obejmuje to sytuacji, gdy dyrektora nie ma. Mówiąc potocznie, nie można być zastępcą nieistniejącej osoby”.

Pytanie trzeba było jednak skomplikować, ponieważ w oficjalnych wypowiedziach pojawiła się sugestia, że Dorbach pozostając zastępczynią występowała jednocześnie w innej roli, czyli p/o dyrektora PISF.

W lutym 2025 min. Wróblewska odpowiadała na interpelację posłanek Lewicy Darii Gosek-Popiołek i Doroty Olko: "MKiDN wskazuje, że obecnie

osobą pełniącą obowiązki dyrektora PISF jest Pani Kamila Dorbach, zastępca dyrektora.

W ramach swoich uprawnień wykonuje wszelkie czynności przewidziane dla dyrektora w ustawie o kinematografii, w tym podejmuje decyzje w zakresie udzielania dofinansowań. Zapewnia to ciągłość działania PISF do czasu wyłonienia w konkursie nowego dyrektora" (konkurs zapowiadany był na luty-marzec, ale ministra opóźniła go o trzy miesiące).

W marcu 2025 zapytałem rzecznika PISF Daniel Witowskiego, czy Dorbach „jest zastępcą dyrektora PISF czy też p/o dyrektora”. Odpowiedział tak jak Wróblewska: „pełniącym obowiązki Dyrektora PISF jest Zastępca Dyrektora, p. Kamila Dorbach”.

Także media (np. „„Rzeczpospolita”) określały Dorbach czasem jako p/o dyrektora.

Dlatego w mailu z 15 września poprosiłem PISF o doprecyzowanie: „Czy to znaczy, że Kamila Dorbach kierowała placówką i podejmowała decyzje finansowe jako p/o dyrektora? A jeśli tak, to kiedy została nominowana na to stanowisko?”.

PISF: Pod nieobecność nieobecnego dyrektora

W odpowiedzi PISF całkowicie pominął to pytanie i w ogóle wątek p/o dyrektora i skupił się na dowodzeniu, że „sprawowanie funkcji przez Zastępcę Dyrektora pod nieobecność Dyrektora obejmuje zarówno okres, kiedy Dyrektor formalnie jest powołany, ale nie może wykonywać pracy w danym momencie, jak również sytuacje, kiedy Dyrektor złoży rezygnację bądź zostaje odwołany”.

Zapis z ustawy o kinematografii czy z regulaminu PISF, że „Dyrektora zastępuje w czasie nieobecności Zastępca Dyrektora, a w przypadku jego nieobecności inny wskazany pracownik Instytutu w granicach udzielonego mu pełnomocnictwa”, został więc zinterpretowany maksymalnie szeroko. Tak szeroko, że zastępca miałby zastępować także... wakat.

"Z samej istoty zastępstwa wynika, że zastępca dyrektora zastępuje dyrektora, a więc pełni funkcje przypisane dyrektorowi, gdy ten sam ich nie pełni.

Wakat na stanowisku Dyrektora PISF oznacza, że Dyrektor PISF jest nieobecny.

Wprowadzenie funkcji Zastępcy Dyrektora w Ustawie o kinematografii mogło mieć na celu zabezpieczenie prawidłowego funkcjonowania Instytutu w przypadku czasowego braku obsadzenia stanowiska Dyrektora. Upoważnienie Zastępcy Dyrektora obowiązuje zatem niezależnie od tego, czy stanowisko Dyrektora Instytutu jest w danym czasie objęte".

Dla tego karkołomnego rozumowania PISF znajduje uzasadnienie: „odmienne stanowisko skutkowałoby paraliżem jednostki [PISF] i podważeniem sensu jej funkcjonowania w okresie wakatu na stanowisku kierownika jednostki”.

Stanowisko Zastępcy Dyrektora PISF, powoływanego i odwoływanego przez ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego na wniosek Dyrektora Instytutu, jest wprost przewidziane ustawą (art. 14 ust. 4 i 5 ustawy o kinematografii), a także Statutem PISF (§ 17 ust. 1 Statutu) oraz Regulaminem organizacyjnym PISF (zawierającym regulacje upoważniające Zastępcę Dyrektora do zastępowania Dyrektora Instytutu w czasie jego nieobecności).

W Ustawie o kinematografii, Statucie oraz Regulaminie organizacyjnym PISF, brak jest zastrzeżenia co do okresu, na jaki powołuje się Zastępcę Dyrektora. Ponadto, w powyższych aktach brak jest regulacji dotyczących sytuacji konieczności powierzenia prowadzenia spraw Instytutu oraz obowiązków Dyrektora Instytutu, na wypadek odwołania Dyrektora (lub powstania wakatu na tym stanowisku z jakiejkolwiek przyczyny). Z samej istoty zastępstwa wynika, że zastępca dyrektora zastępuje dyrektora, a więc pełni funkcje przypisane dyrektorowi, gdy ten sam ich nie pełni. Wakat na stanowisku Dyrektora PISF oznacza, że Dyrektor PISF jest nieobecny. Powyższe oznacza, że wprowadzenie funkcji Zastępcy Dyrektora w Ustawie o kinematografii mogło mieć na celu zabezpieczenie prawidłowego funkcjonowania Instytutu w przypadku czasowego braku obsadzenia stanowiska Dyrektora. Upoważnienie Zastępcy Dyrektora Instytutu obowiązuje zatem niezależnie od tego, czy stanowisko Dyrektora Instytutu jest w danym czasie objęte.

Podmiot publiczny, w szczególności taki, który realizuje zadania publiczne w formie władczej (wydawanie decyzji administracyjnych), nie może zaprzestać wykonywania przypisanych mu ustawowo zadań publicznych w sytuacji, gdy stanowisko kierownika jednostki (tu: Dyrektor Instytutu) nie zostało obsadzone. Wskazać należy, że Dyrektor Instytutu, w związku z faktem, iż kieruje Polskim Instytutem Sztuki Filmowej, pełni także z mocy prawa funkcje organu administracji publicznej, (stosownie do art. 19 i 19b Ustawy o kinematograf). Skoro ustawodawca wyposażył Dyrektora Instytutu w kompetencje do wykonywania zadań publicznych w formie władczej i jednocześnie przewidział w ustawie stanowisko Zastępcy Dyrektora – to obowiązek wykonywania funkcji organu administracji publicznej, w przypadku wakatu na stanowisku Dyrektora, spoczywa na Zastępcy Dyrektora. Odmienne stanowisko skutkowałoby paraliżem funkcjonowania jednostki i podważeniem sensu jej funkcjonowania w okresie wakatu na stanowisko kierownika jednostki (tu: Dyrektor Instytutu), a w konsekwencji uniemożliwieniem realizowania przez państwo części swoich zadań.

W dniu 4 lipca 2024, po przeprowadzeniu konkursu, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego powołała Panią Karolinę Rozwód na stanowisko Dyrektora Instytutu. Jednocześnie tego dnia, tj. 4 lipca 2024, Pani Kamila Dorbach została powołana na stanowisko Zastępcy Dyrektora. W dniu 30 października 2024 roku Pani Karolina Rozwód złożyła rezygnację ze stanowiska Dyrektora Instytutu. Zastępca Dyrektora nie złożyła rezygnacji oraz nie została odwołana, wobec tego w dalszym ciągu sprawowała swoją funkcję, na mocy powołania, zastępując Dyrektora Instytutu.

Jednocześnie, Instytut, w celu uzyskania obiektywnej oceny i analizy prawnej funkcjonowania PISF po rezygnacji Dyrektor Instytutu oraz kompetencji Zastępcy Dyrektora, uzyskał niezależne opinie prawne, sporządzone przez specjalistów z zakresu prawa pracy, prawa administracyjnego i cywilnego. Ww. opinie potwierdziły pogląd, że intencją ustawodawcy było zapewnienie ciągłości funkcjonowania Instytutu i w związku z tym stanowisko Zastępcy Dyrektora PISF uprawnia do realizacji wszystkich ustawowych obowiązków oraz zadań Dyrektora PISF, w przypadku jego nieobecności – niezależnie od przyczyny (a zatem także w przypadku wakatu na to stanowisko). Zastępca Dyrektora, w przypadku wakatu na stanowisku Dyrektora, może nadal reprezentować Instytut, w oparciu o upoważnienie wynikające z ustawy, aktu powołania oraz Regulaminu organizacyjnego PISF.

W związku z powyższym wszelkie czynności podejmowane przez Zastępcę Dyrektora, w okresie po rezygnacji Pani Karoliny Rozwód ze stanowiska Dyrektora Instytutu do czasu powołania nowego Dyrektora, były ważne, a Zastępca Dyrektora była upoważniona do dokonywania czynności i zadań zastrzeżonych do kompetencji Dyrektora Instytutu (w tym do dokonywania czynności cywilnoprawnych, czynności z zakresu prawa pracy, wydawania decyzji administracyjnych).

Konkludując, sprawowanie funkcji pod nieobecność Dyrektora obejmuje zarówno okres, kiedy Dyrektor formalnie jest powołany, ale nie może wykonywać pracy w danym momencie, jak również sytuacje, kiedy Dyrektor złoży rezygnację bądź zostaje odwołany.

Podpisywała się zawsze jako wicedyrektorka

Odpowiedź PISF z 15 września wskazuje, że Instytut wycofuje się z interpretacji, że Kamila Dorbach jako zastępczyni dyrektora występowała w roli p/o dyrektora i że wcześniejsze takie stwierdzenia należy rozumieć „metaforycznie”.

W dokumentach ministerstwa kultury czy PISF

próżno szukać zarządzenia o powołaniu Dorbach na p/o dyrektora.

Nie było też oficjalnego komunikatu, że powierzono jej pełnienie obowiązków dyrektora.

Wszystkie znane OKO.press dokumenty Dorbach podpisywała jako Zastępca Dyrektora, np. oświadczenie o stanie kontroli zarządczej Dyrektora PISF za rok 2024" z 31 marca 2025, czy inny dokument z lutego 2025. Czasem Kamila Dorbach wydawała też zarządzenia, pod którymi nie podpisywała się wcale, np. 4 czerwca,.

Także na pełnomocnictwie dla kancelarii, którą straszyła OKO.press, Dorbach przybiła pieczątką Zastępca Dyrektora. W piśmie z 18 lipca 2025 roku do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia mecenas Dominika Partyńska-Małacha reprezentująca PISF w sprawie z powództwa Karoliny Rozwód pisała: „Kamila Dorbach, działająca jako Zastępca Dyrektora PISF, w oparciu o dokument powołania z 4 lipca 2024 r. (...), a następnie działająca jako Dyrektor PISF, w oparciu o dokument z 23 czerwca 2025 r.”.

To wszystko potwierdza, że Kamila Dorbach od 4 lipca 2024, kiedy dyrektorką PISF została Karolina Rozwód, aż do 23 czerwca 2025, kiedy sama została dyrektorką PISF, pozostawała – prawie przez rok – Zastępczynią Dyrektora PISF.

Z tego większą część czasu dyrektora, którego nie było.

30 października 2024 Rozwód przestała kierować placówką, ale na wypowiedzeniu i zaległym urlopie była do końca 2024 roku. Dlatego pełnomocnik Rozwód wystąpił do rzecznika dyscypliny finansów podważając legalność funkcjonowania PISF w okresie od stycznia do 23 czerwca 2025 roku.

Prof. Łętowska: Prawidłowe to to nie jest

Piotr Pacewicz, OKO.press: Jak należy ocenić sytuację, gdy przez kilka miesięcy instytucją rządzi wicedyrektor, choć dyrektora już nie ma?

Prof. Ewa Łętowska: Nie oceniając konkretnych faktów, powiem, że wykorzystywanie tego rodzaju sztuczek, to nie jest aż taka nowość. Jest oczywiste, że kierowanie placówką pod nieobecność dyrektora obejmuje sytuacje, kiedy dyrektor jest chory, albo wyjechał na urlop, o to chodzi w przepisie o zastępowaniu dyrektora.

Nie stosuje się to do sytuacji, gdy jest wakat na urzędzie.

Więc prawidłowe to to nie jest.

Ale takie rzeczy się zdarzają. Ktoś nie rozwiązuje sytuacji braku dyrektora i wykorzystuje paliatyw, który ukrywa opieszałość lub jakieś machinacje związane z tym, żeby nie uregulować stanu prawnego. Jeszcze bym rozumiała, gdyby ten dyrektor już nie pracował, ale jeszcze mu nie wręczyli wypowiedzenia...

Rzecz w tym, jakie z tego należy wyciągać konsekwencje. Czy powinniśmy unieważnić wszystkie decyzje wicedyrektora? Moim zdaniem, należałoby sformułować raczej wnioski dyscyplinujące tych, którzy dopuścili do takiej sytuacji, postawić im zarzut opieszałości działania. Zwłaszcza ministerstwem warto by potrząsnąć, bo takie praktyki nie przystoją władzy.

Prof. Wantoch-Rekowski: „nieobecność” wymaga, by ktoś był

O opinię poprosiłem także prof. dr hab. Jacka Wantocha-Rekowskiego z Katedry Prawa Finansów Publicznych na Wydziale Prawa i Administracji UMK w Toruniu. Przysłał krótki tekst.

Zwraca w nim uwagę, że ustawa o kinematografii jest w kwestiach dyrektora, zastępcy dyrektora i p/o dyrektora „dość enigmatyczna”. "Istotny jest tu § 17 ust. 1, wg którego Dyrektor kieruje Instytutem przy pomocy Zastępcy Dyrektora. Taka konstrukcja wskazuje, że Zastępca Dyrektora może funkcjonować wtedy, gdy swoją funkcję pełni Dyrektor.

Zastępca niewątpliwie może zastępować Dyrektora podczas jego nieobecności (np. urlop, wyjazd służbowy, zwolnienie lekarskie). Nie jest jednak zasadne stwierdzenie, że odwołanie Dyrektora rodzi stan jego „nieobecności”;

w takiej sytuacji nie ma Dyrektora i zastępca Dyrektora nie ma kogo „zastępować” – konieczne jest wtedy wyznaczenie osoby pełniącej obowiązki Dyrektora. Może nim być oczywiście dotychczasowy Zastępca.

PISF musi mieć organ, musi działać. W związku z tym jeśli nowego dyrektora nie uda się wyłonić w drodze konkursu, to trzeba powołać p.o. dyrektora".

Prof. Wantoch-Rekowski zwraca uwagę, że możliwa jest także druga interpretacja, „zgodnie z którą Zastępca Dyrektora zastępuje nie konkretną osobę a organ i w związku z tym pełni funkcję organu do czasu powołania nowego Dyrektora”. Prawnik przychyla się jednak do swojej pierwszej interpretacji.

Z art. 7 ustawy o kinematografii z dnia 30 czerwca 2005 r. wynika, że Polski Instytut Sztuki Filmowej (PISF) jest państwową osobą prawną. Art. 11 ust. 1 tej ustawy wskazuje, że PISF działa na podstawie ustawy i statutu. Nie ma wątpliwości, że regulacje wewnętrze, np. regulamin organizacyjny, nie mogą w żaden sposób modyfikować ani przepisów ustawy o kinematografii ani statutu PISF.

Z kolei wg art. 14 ust. 1 ustawy o kinematografii Dyrektora PISF powołuje minister. Zgodnie z art. 12 tej ustawy Dyrektor PISF jest jednym z dwóch organów tej osoby prawnej, a jednocześnie jedynym organem monokratycznym. Wg art. 14 ust. 1 zastępcę Dyrektora powołuje i odwołuje minister na wniosek Dyrektora – konieczny jest zatem wniosek Dyrektora.

W odniesieniu do Dyrektora oraz jego zastępcy i ustawa o kinematografii i statut PISF, nadany zarządzeniem Ministra Kultury z dnia 2 września 2005 r., są dość enigmatyczne. Poza powtórzeniem w § 6 Statutu regulacji ustawowej w zakresie organów PISF, w zasadzie istotny jest tylko § 17 ust. 1, wg którego Dyrektor kieruje Instytutem przy pomocy zastępcy. Taka konstrukcja przepisu wskazuje, że zastępca dyrektora może funkcjonować jedynie wtedy, gdy swoją funkcję pełni Dyrektor. Zastępca niewątpliwie może zastępować Dyrektora podczas jego nieobecności (np. urlop, wyjazd służbowy, zwolnienie lekarskie). Nie jest jednak zasadne stwierdzenie, że odwołanie Dyrektora rodzi stan jego „nieobecności”; w takiej sytuacji nie ma Dyrektora i zastępca Dyrektora nie ma kogo „zastępować” – konieczne jest wyznaczenie pełniącego obowiązku Dyrektora.

Odwołanie Dyrektora skutkuje brakiem jednego z dwóch organów PISF. Do jego prawidłowego funkcjonowania konieczne jest powołanie nowego Dyrektora lub wyznaczenie pełniącego obowiązki Dyrektora. Może nim być oczywiście dotychczasowy zastępca Dyrektora.

Jednocześnie wskazuję, że przedstawiona wyżej interpretacja jest jedną z dwóch możliwych. Druga opiera się na założeniu, że zastępca Dyrektora zastępuje nie konkretną osobę a organ, w związku z czym zastępca Dyrektora pełni funkcję organu do czasu powołania nowego Dyrektora. Taką interpretację też można przekonująco uzasadnić, przy czym ja przychylam się do pierwszej.

Wantoch-Rekowski dodaje, że ustawa o kinematografii to „trochę bubel prawny”. O ile długość i liczba kadencji Dyrektora jest ustalona, o tyle nie ma żadnych ograniczeń w zakresie wykonywania czynności dyrektorskich przez p/o dyrektora czy też przez zastępcę dyrektora". Dodajmy, że np. w prawie oświatowym jest zapis, że p/o dyrektora można powołać maksymalnie na 10 miesięcy.

Ile wydała Dorbach jako samotna wice?

Decyzje Kamili Dorbach mogą być zatem obarczone wadą prawną. Według art. 39 kodeksu cywilnego czynność prawna dokonana przez kogoś działającego jako organ osoby prawnej (czyli PISF) bez umocowania albo z przekroczeniem zakresu uprawnień jest – co do zasady – bezwzględnie nieważna. A umowa nieważna nie wywołuje skutków prawnych – traktowana jest tak, jakby nigdy nie została zawarta. Świadczenia poczynione (np. udzielone dotacje czy zachęty) podlegają zwrotowi drugiej stronie na zasadach określonych w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Udzieloną dotację należałoby wtedy potraktować jako nienależne świadczenie, które podlega zwrotowi.

Gdyby uznać, że Kamila Dorbach nie miała prawa zastępować dyrektora (skoro go nie było), mogłoby to mieć katastrofalne skutki, bo możliwe do podważenia byłyby podejmowane przez nią decyzje, zarówno przyznawania środków, jak i odmowy ich przyznawania. A w grę wchodzą duże pieniądze.

Na podstawie informacji dostępnych w biuletynie informacji publicznej oraz na stronie PISF próbowaliśmy „wycenić” decyzje Kamili Dorbach, przyjmując, że „zastępczynią dyrektora bez dyrektora” była dopiero od 1 stycznia 2025, gdy wygasła umowa Karoliny Rozwód (de facto Dorbach podejmowała decyzje bez konsultacji z Rozwód już od 31 października 2024).

Stosunkowo łatwo było podliczyć środki przyznane przez Dorbach w ramach tzw. zachęt na realizację 26 projektów filmowych (na podstawie ustawy o wspieraniu produkcji audiowizualnej w kolejności, bez procedury konkursowej oceniającej wartości artystycznej projektu).

Podliczyliśmy, że na zachęty Dorbach wydała nieco ponad 100 mln zł.

Ponadto, w ramach sześciu programów operacyjnych Kamila Dorbach w czasie pierwszej sesji 2025 roku pozytywnie rozpatrzyła ponad pół tysiąca wniosków, przyznając dofinansowania na łączną kwotę blisko 140 mln zł. Z czego najwięcej, blisko 90 mln, z programu operacyjnego produkcja filmowa (na produkcję filmów, stypendia scenariuszowe, rozwój projektów).

Nie potrafiliśmy oszacować wartości innych decyzji finansowych, a także kosztów stałych, wynagrodzeń, czy umów z innymi podmiotami.

W dodatku, gdyby kwestionować decyzje podjęte przez Dorbach jako wicedyrektorkę w pierwszych miesiącach 2025 roku, mogłoby to skutkować podważeniem jej decyzji po 23 czerwca, kiedy była już legalnym dyrektorem PISF. Na przyklad, wadą prawną może by obciążone „Zarządzenie Dyrektora PISF zmieniające treść programów operacyjnych” (w tym wysokości środków dla poszczególnych priorytetów), czyli podstawowy dokument, w oparciu o który przyznawane były i są dotacje, także po 23 czerwca. Podważyć można by powołania komisji eksperckich w programie operacyjnym Produkcja Filmowa itd.

Do wyjaśnienia pozostałyby również kwestie kadrowe: ilu pracowników zostało zwolnionych, a ilu zatrudnionych. W OKO.press zauważyliśmy np. wymianę rzeczniczki prasowej Anny Czarkowskiej na p/o rzecznika Daniela Witowskiego.

;
Na zdjęciu Piotr Pacewicz
Piotr Pacewicz

Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Komentarze