Rozstrzygnięcie neosędziów SN zapadło tuż po wygranych przez Nawrockiego wyborach. Sędzia Morawiec może jednak otrzymać przeprosiny za działania resortu Ziobry, który ją oczernił. Wszystko jest w rękach ministra Bodnara.
Korzystne dla Zbigniewa Ziobry orzeczenie zostało wydane w Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego w środę 4 czerwca 2025 roku. Wydał je skład złożony z wadliwych neosędziów SN: Tomasz Szanciło, Mirosław Sadowski, Mariusz Łodko. Czyli orzeczenie to można podważyć.
Nie wiadomo, czym kierował się skład orzekający, bo nie jest jeszcze gotowe pisemne uzasadnienie rozstrzygnięcia. Skład zebrał się w tej sprawie 27 maja 2025 roku na posiedzeniu niejawnym. Może to tylko przypadek, ale orzeczenie zdecydowano się wydać już po wyborach prezydenckich. Teraz sprawa wraca do ponownego rozpoznania w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie.
Tego orzeczenia SN mogłoby nie być. Sędzia Beata Morawiec z Sądu Okręgowego w Krakowie – na zdjęciu u góry – formalnie bowiem pozwała Ministra Sprawiedliwości jako organ. Pozew był złożony kilka lat temu, za czasów władzy PiS. Sędzia chciała przeprosin za oczerniający ją komunikat Ministerstwa, na którego czele stał Zbigniew Ziobro. On jako minister za ten komunikat odpowiadał.Był to głośny proces sędzia Morawiec vs minister Ziobro.
Sędzia Morawiec wygrała w dwóch instancjach, ale resort Ziobry złożył skargę kasacyjną do SN.
Sędzia Morawiec wygrała w dwóch instancjach, ale resort Ziobry złożył skargę kasacyjną do SN.
Po wyborach w 2023 roku nowy minister sprawiedliwości Adam Bodnar – jako organ – mógł skargę z SN wycofać. I była taka zapowiedź, o czym pisaliśmy w OKO.press. Czy to zrobił? Nie udało nam się tego ustalić w SN. Jest jeszcze taka możliwość – SN może wydać orzeczenie, pomimo wniosku o cofnięcie skargi.
Ale minister Bodnar może zakończyć szybko ten proces i przeprosić sędzię Morawiec za działania resortu Ziobry. Gdy sprawa wróci do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, może po prostu jako organ cofnąć apelację swojego poprzednika. Wtedy uprawomocni się wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, nakazujący przeprosiny. I wystarczy je zamieścić na stronie ministerstwa.
Sądownictwo
Adam Bodnar
Zbigniew Ziobro
Ministerstwo Sprawiedliwości
Sąd Najwyższy
Izba Cywilna
Sąd Apelacyjny w Warszawie
Sąd Okręgowy w Krakowie
sędzia Beata Morawiec
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze