Ustępując prawicowym stereotypom, możemy stracić szansę na prawdziwą reformę edukacji. Chyba że w ministrach obudzą się lwice, a Tusk pozwoli im pokazać, na czym ma polegać szkoła podmiotowych decyzji. Opisujemy punkt po punkcie problem z lekturami
Zamieszanie wokół listy lektur, używane argumenty, w tym demagogia i fake newsy, a także mieszanie w tym edukacyjnym kotle argumentacji politycznej i merytorycznej... Warto to uporządkować także dlatego, że spór o lektury jest tylko pierwszym z tych, które nas czekają przy wprowadzaniu reformy edukacji. Jest zatem testem dla MEN (i całego rządu Donalda Tuska), czy wytrzyma presję przeciwników reformy.
W niedzielnym (3 sierpnia) tekście opisaliśmy falę hejtu polityków prawicy oraz śmiało wypowiadających się w sieci ignorantów, jaka spadła na MEN po ogłoszeniu założeń nowej podstawy programowej do nauczania polskiego w szkole podstawowej. Przygotował je zespół ekspertek i ekspertów powołanych przez rządowy Instytut Badań Edukacyjnych.
Cytowaliśmy demagogiczne zarzuty o wynarodowianiu i ogłupianiu polskich dzieci, a także reakcje ministerek edukacji Barbary Nowackiej i Katarzyny Lubnauer oraz rzecznika rządu Adama Szłapki, którzy podjęli de facto prawicową narrację, zapewniając, że narodowy kanon lektur nie jest zagrożony. Władza zdystansowała się od prac własnych ekspertów, zapowiadając, że decyzje będzie podejmowała sama.
W poniedziałkowym (4 sierpnia) wywiadzie dla OKO.press, wiceszef IBE czytał ze zrozumieniem reakcje MEN, twierdząc, że wszystkiemu winny był „kłamliwy” tytuł w „Wyborczej” i trzeba było uciąć fake newsa o „Końcu listy lektur".
Jak jest naprawdę? Jaka jest wartość krytyki, która spadła na reformatorów? Jak oceniać reakcje MEN i ich skutki?
Edukacja
Katarzyna Lubnauer
Karol Nawrocki
Barbara Nowacka
Donald Tusk
Ministerstwo Edukacji Narodowej
Andrzej Leder
Instytut Badań Edukacyjnych
Kinga Białek
lista lektur
podstawa programowa
SOS dla Edukacji
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Komentarze