0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: European Commission President Ursula von der Leyen gives a press conference as part of the European Union summit at the European headquarters in Brussels, on December 15, 2023. - EU chief Charles Michel confirmed on December 15, 2023 that European leaders had failed to agree to a budget plan including aid for Ukraine after an objection from one member, understood to be Hungary. (Photo by JOHN THYS / AFP)European Commission ...

„Z radością informuję, że do Polski właśnie wpłynęło 5 mld euro z programu REPowerEU, będącego częścią KPO. To pieniądze na tanią zieloną energię dla polskich obywateli” – napisała na platformie X Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej.

O wpłynięciu do Polski pierwszych środków z KPO poinformował też premier Donald Tusk. „Pierwsze 5 mld euro z KPO wpłynęło do Polski” – napisała Kancelaria Premiera w mediach społecznościowych.

Pieniądze te pochodzą z programu REPowerUE, który jest częścią KPO. Celem programu jest finansowanie niezależności energetycznej UE. Program został uruchomiony tuż po wybuchu wojny w Ukrainie. Mają być z niego finansowane inwestycje w zieloną energię, odchodzenie od paliw kopalnych i uniezależnianie się od zakupów surowców energetycznych z Rosji.

Otrzymanie tych środków nie oznacza jednak, że Polska wypełniła zobowiązania kamieni milowych dotyczące praworządności. Zaliczka z programu REPowerUE wypłacana jest niezależnie od tego. Jedynym warunkiem, który należało spełnić, by załapać się na te środki, było sfinalizowanie prac nad rewizją KPO do końca tego roku.

Przeczytaj także:

Czym była rewizja KPO?

Rewizja KPO była przeglądem i uaktualnieniem oryginalnego polskiego Krajowego Planu Odbudowy, którego pierwsza wersja została zatwierdzona w czerwcu 2022. Pomimo że rząd Mateusza Morawieckiego nie spełnił pierwszej tury kamieni milowych umożliwiających wypłatę pierwszej transzy środków z KPO, a więc polskie KPO de facto nie było w żaden sposób realizowane, rząd przygotował zaplanowaną przez Komisję Europejską na połowę okresu programowania rewizję KPO.

Rewizja obejmowała uaktualnienie wycen planowanych działań w oparciu o najnowsze wskaźniki inflacji oraz dopisanie do KPO nowego rozdziału, na podstawie którego chętne państwa członkowskie mogły dodatkowo zawnioskować o środki z utworzonego po wybuchu wojny w Ukrainie programu REPowerUE.

Rząd Mateusza Morawieckiego projekt rewizji KPO złożył do Komisji Europejskiej 31 sierpnia 2023. Jego procedowanie trochę trwało, bo niezbędne były solidne poprawki. Ostatecznie jednak Komisja Europejska zaakceptowała nowy polski KPO 21 listopada, a następnie 8 grudnia zrobiła to także Rada UE.

Tym samym zostały wypełnione wszelkie warunki do uzyskania zaliczki z tego programu. Zaliczka miała wynosić 20 procent wnioskowanej w ramach REPowerUE kwoty. Przy tym, że rząd PiS przygotował rewizję KPO, która powiększała nasz plan z 35,4 mld euro do niemal 60 mld euro, bezwarunkowa zaliczka z REPowerUE wyniosła aż 5 miliardów euro.

Komisja przyspiesza wypłatę

Z informacji otrzymanej z Komisji Europejskiej jeszcze na początku grudnia wynikało, że wypłata tych środków nastąpi w dwóch ratach dopiero w pierwszym kwartale 2024 roku. Jednak podczas osobistego spotkania z premierem Donaldem Tuskiem w Brukseli 15 grudnia 2023 szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała, że te środki wpłyną do Polski jeszcze przed końcem roku. I tak się stało.

Zaliczka z programu REPowerUE może zostać wydana tylko i wyłącznie na rozpoczęcie działań zapisanych w rozdziale REPowerUE. W rozdziale zapisane są reformy i inwestycje mające na celu transformację energetyczną:

  • ograniczenie zależności od paliw kopalnych w Polsce,
  • rozwój odnawialnych źródeł energii, w tym budowa morskich farm wiatrowych,
  • zwiększenie zdolności sieci elektroenergetycznych w zakresie integrowania tych źródeł energii,
  • poprawa efektywności energetycznej, w tym również w gospodarstwach domowych,
  • rozbudowa systemu magazynowania energii elektrycznej,
  • rozwój lokalnych społeczności energetycznych,
  • zwiększenie bezpieczeństwa dostaw energii,
  • rozwój nisko i zeroemisyjnego transportu publicznego.

W kolejnym kroku Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej powinno uruchomić rozpisane już za czasów ministra Budy nabory na finansowanie. Beneficjentami programu REPowerUE mogą być zarówno przedsiębiorcy, jak i jednostki samorządu terytorialnego oraz administracja państwowa.

Reszta środków już po spełnieniu kamieni milowych

Poza 5 mld zaliczki z programu REPowerUE, otrzymanie reszty środków z KPO będzie możliwe dopiero po spełnieniu niezbędnych kamieni milowych. Obecnie trwa wypełnianie wymogów z pierwszej tury kamieni milowych, których spełnienie jest niezbędne do otrzymania pierwszej transzy środków. Rząd Donalda Tuska już złożył bowiem wniosek o ich wypłatę. Chodzi o nieco ponad 7 mld euro.

Najważniejsze to kamienie milowe dotyczące przywrócenia niezależności upolitycznionego przez PiS sądownictwa (kamienie milowe F1G i F2G) oraz kamień milowy F7G, który mówi o wdrożeniu systemu informatycznego Arachne służącego monitorowaniu wydatkowania środków z KPO celem przeciwdziałania nadużyciom finansowym.

Jeśli chodzi o kamienie milowe dotyczące zwiększenia niezależności i bezstronności sądów, to nakładają one na Polskę wymóg m.in.

  • likwidacji powołanej niezgodnie z prawem Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i przywrócenia Izby Karnej Sądu Najwyższego jako izby właściwiej do rozpatrywania spraw dyscyplinarnych sędziów,
  • wyjaśnienia zakresu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów tak, aby prawo polskich sądów do składania wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym do TSUE oraz treść orzeczeń sądowych nie były traktowane jako przewinienia dyscyplinarne,
  • zapewnienia sędziom możliwości weryfikacji, czy dany sędzia spełnia wymogi niezawisłości, bezstronności i bycia powołanym na mocy ustawy, przy czym weryfikacji tej nie można uznać za przewinienie dyscyplinarne,
  • doprowadzania do poprawy sytuacji sędziów, których dotyczą uchwały działającej niezgodnie z prawem Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Chodzi o zaprzestanie ich nękania, przywrócenie do orzekania oraz zapewnienie im możliwości ponownego rozpoznania ich spraw przez prawidłowo powołany sąd.

Rząd Donalda Tuska jest w trakcie opracowywania zestawu działań ustawowych i pozaustawowych, które będą odpowiadać na te wymogi. Spełnienie części wymogów ma być możliwe np. poprzez zaprzestanie stosowania ustaw, które TSUE uznał za niezgodne z prawem UE. Chodzi m.in. o zapisy ustawy kagańcowej.

Część zaliczek rząd PiS utracił

Uzyskanie zaliczek z programu REPowerUE to jedyna kwestia związana z KPO, której rząd PiS nie zepsuł. Rząd PiS pozbawił nas dostępu do 55 mld euro z KPO, ale na osłodę zapewnił 5 mld euro zaliczek.

Pierwsze bezwarunkowe zaliczki, których wypłata była możliwa przed końcem 2021 roku, Polska straciła ze względu na to, że rząd PiS zbyt długo negocjował z KE zawartość Krajowego Planu Odbudowy. Zaliczki te były wypłacane krajom, których Krajowe Plany Odbudowy zostały zatwierdzone przez Komisję i Radę do końca 2021 roku. Polski został zatwierdzony w czerwcu 2022.

Polska mogła wówczas otrzymać 4,6 mld euro, ale tak się nie stało.

;

Udostępnij:

Paulina Pacuła

Pracowała w telewizji Polsat News, portalu Money.pl, jako korespondentka publikowała m.in. w portalu Euobserver, Tygodniku Powszechnym, Business Insiderze. Obecnie studiuje nauki polityczne i stosunki międzynarodowe w Instytucie Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas przygotowując się do doktoratu. Stypendystka amerykańskiego programu dla dziennikarzy Central Eastern Journalism Fellowship Program oraz laureatka nagrody im. Leopolda Ungera. Pisze o demokracji, sprawach międzynarodowych i relacjach w Unii Europejskiej.

Komentarze