0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: fot. Piotr Charafot. Piotr Chara

„Przychodzą do nas turyści, którzy przyjeżdżają tutaj dla obserwacji ptaków. Chcą cieszyć się ciszą, robić zdjęcia, a dostają hałas strzałów. Pytają, czy można coś z tym zrobić. Czasami mają do nas pretensje, denerwują się. Odpowiadamy, że nic nie możemy zrobić. Wbrew pozorom i logice, polowanie przy granicy Parku jest legalne” – mówili OKO.press pracownicy Parku Narodowego Ujście Warty.

W kwietniu opisywaliśmy, jak myśliwi ustawiają się tuż przy granicy Parku – powołanego m.in. właśnie po to, by chronić ptaki. Strzelają o świcie albo wieczorem, nie widząc dokładnie, do czego celują. Ranią i zabijają nie tylko gatunki łowne, ale również te chronione. Płoszą wszystkie dzikie ptaki, które w otulinie Parku Narodowego Ujście Warty szukają miejsca do odpoczynku czy żerowania.

Przeczytaj także:

Ministerstwo Klimatu i Środowiska informowało wtedy jedynie, że „trwają analizy”, jak ten problem – znany w Ujściu Warty od lat – rozwiązać. Pod koniec maja 2025 r. w wykazie prac resortu pojawił się jednak konkret – projekt rozporządzenia „w sprawie ustanowienia strefy ochronnej zwierząt łownych w otulinie Parku Narodowego Ujście Warty”.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska informowało wtedy jedynie, że „trwają analizy”, jak ten problem – znany w Ujściu Warty od lat – rozwiązać. Pod koniec maja 2025 r. w wykazie prac resortu pojawił się jednak konkret – projekt rozporządzenia „w sprawie ustanowienia strefy ochronnej zwierząt łownych w otulinie Parku Narodowego Ujście Warty”.

Zakaz polowań na ptaki w PN Ujście Warty

Co przewiduje rozporządzenie?

„Ustanowienie strefy ochronnej zwierząt łownych na obszarze otuliny Parku, z wyłączeniem obszarów zabudowanych – zwiększenie powierzchni strefy ochronnej zwierząt łownych – pozwoli na wyeliminowanie polowań na ptaki łowne w tym obszarze, w szczególności w bezpośrednim sąsiedztwie granic Parku. Dzięki temu zapewniona zostanie strefa bezpieczeństwa dla ptaków gatunków łownych wychodzących na żerowiska poza obszar parku narodowego” – czytamy na stronie MKiŚ.

;
Na zdjęciu Katarzyna Kojzar
Katarzyna Kojzar

Dziennikarka, reporterka, kierowniczka działu klimatyczno-przyrodniczego w OKO.press. Zajmuje się przede wszystkim prawami zwierząt, ochroną rzek, lasów i innych cennych ekosystemów, a także sprawami dotyczącymi łowiectwa, energetyki i klimatu. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Szkoły Reportażu, laureatka Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej im. Tadeusza Mazowieckiego za reportaż o Odrze i nagrody Fundacji Polcul im. Jerzego Bonieckiego za "bezkompromisowość i konsekwencję w nagłaśnianiu zaniedbań władz w obszarze ochrony środowiska naturalnego, w tym katastrofy na Odrze". Urodziła się nad Odrą, mieszka w Krakowie, na wakacje jeździ pociągami, weekendy najchętniej spędza na kajaku, uwielbia Eurowizję i jamniki (a w szczególności jednego rudego jamnika).

Komentarze