0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.plFot. Jakub Orzechows...

Obszar lasów objętych moratorium na wycinkę zmniejszy się o 1/4. To decyzja Ministerstwa Klimatu i Środowiska, przedstawiona w czwartek, 24 lipca, na sejmowej komisji ds. ochrony środowiska. „Rząd jakby zapomniał, że obietnice poprawy ochrony polskich lasów były jednymi z kluczowych postulatów, z jakimi partie koalicyjne szły do wyborów” – skomentował Marek Józefiak z Greenpeace.

Organizacje przyrodnicze wyliczają, że według rządowej obietnicy aż 20 proc. lasów miało zostać objętych zakazem wycinki. Tymczasem moratorium, ogłoszone w styczniu 2024, dotyczyło zaledwie 1,3 proc. lasów. Nowe rezerwaty, powołane w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, to 0,15 proc. terenów podlegających Lasom Państwowym.

Teraz – według zapowiedzi MKiŚ – teren wolny od pił będzie jeszcze mniejszy.

„Jeżeli ministerstwo z jakiegoś powodu uznało, że powierzchnie objęte moratorium należy skorygować, to powinno zaproponować zastępcze powierzchnie” – mówi nam Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

„Jeżeli ministerstwo z jakiegoś powodu uznało, że powierzchnie objęte moratorium należy skorygować, to powinno zaproponować zastępcze powierzchnie” – mówi nam Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Dwie strefy moratorium

Przypomnijmy: w styczniu 2024 roku MKiŚ ogłosiło moratorium na wycinkę drzew w wytypowanych przez resort najcenniejszych lasach. Miał być to wstęp do spełnienia jednej z obietnic wyborczych – objęcia ochroną 20 proc. lasów. Opisywaliśmy tę obietnicę w OKO.press:

Przeczytaj także:

;
Na zdjęciu Katarzyna Kojzar
Katarzyna Kojzar

Dziennikarka, reporterka, kierowniczka działu klimatyczno-przyrodniczego w OKO.press. Zajmuje się przede wszystkim prawami zwierząt, ochroną rzek, lasów i innych cennych ekosystemów, a także sprawami dotyczącymi łowiectwa, energetyki i klimatu. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Szkoły Reportażu, laureatka Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej im. Tadeusza Mazowieckiego za reportaż o Odrze i nagrody Fundacji Polcul im. Jerzego Bonieckiego za "bezkompromisowość i konsekwencję w nagłaśnianiu zaniedbań władz w obszarze ochrony środowiska naturalnego, w tym katastrofy na Odrze". Urodziła się nad Odrą, mieszka w Krakowie, na wakacje jeździ pociągami, weekendy najchętniej spędza na kajaku, uwielbia Eurowizję i jamniki (a w szczególności jednego rudego jamnika).

Komentarze