0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plSlawomir Kaminski / ...

"Chcemy wyrazić poważne zaniepokojenie faktem, że zarzuty wobec Pani Wydrzyńskiej wydają się mieć na celu ukaranie jej pracy jako obrończyni praw człowieka oraz wzbudzenie strachu wśród wszystkich osób, które wspierają polskie kobiety w dostępie do bezpiecznej aborcji i które już pracują w nieprzyjaznym środowisku. Jest dla nas bardzo niepokojące, że kobiety obrończynie praw człowieka w Polsce są ścigane za czyny, które nigdy nie powinny być przestępstwem.

Aktywizm osób takich jak pani Wydrzyńska jest jedyną szansą na zapewnienie bezpiecznej aborcji w Polsce, gdzie zabiegi przerywania ciąży są w praktyce niedostępne z powodu różnych ograniczeń. Takie działaczki powinny być chronione, a nie ścigane.

W związku z powyższym, zwracamy się do rządu o pilne przekazanie tego apelu do właściwych organów sądowych, które powinny wycofać wszystkie zarzuty postawione pani Wydrzyńskiej. Wzywamy rząd do przestrzegania swoich zobowiązań międzynarodowych i zrewidowania swojego prawa w celu dekryminalizacji aborcji oraz uczynienia jej legalną i dostępną", napisały do polskiego rządu cztery specjalne sprawozdawczynie ONZ do spraw praw człowieka (Biuro Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka ONZ - OHCHR):

  • Mary Lawlor (Specjalna Sprawozdawczyni ds. sytuacji obrońców praw człowieka ONZ),
  • Melissa Upreti (Przewodnicząca Grupy Roboczej ONZ ds. dyskryminacji kobiet i dziewcząt),
  • Tlaleng Mofokeng (Specjalna Sprawozdawczyni ONZ ds. prawa do zdrowia) i
  • Reem Alsalem (Specjalna Sprawozdawczyni ds. przemocy wobec kobiet, jej przyczyn i skutków).

Biuro Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka (UN Human Rights) jest upoważnione przez Zgromadzenie Ogólne ONZ do promowania i ochrony korzystania i pełnej realizacji przez wszystkich ludzi wszystkich praw człowieka. Prawa te zostały ustanowione w Karcie Narodów Zjednoczonych, Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka oraz w międzynarodowych ustawach i traktatach dotyczących praw człowieka.

Biuro wspiera Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka ONZ, który odpowiada przed Sekretarzem Generalnym i jest odpowiedzialny za wszystkie działania OHCHR, a także za jego administrację. Zgodnie z rezolucją Zgromadzenia Ogólnego 48/141 Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka jest mianowany przez Sekretarza Generalnego ONZ i zatwierdzany przez Zgromadzenie Ogólne. Obecnym Wysokim Komisarzem jest Michelle Bachelet.

W piśmie zaapelowały do polskiego rządu o oddalenie zarzutów wobec Justyny Wydrzyńskiej, oskarżonej o pomocnictwo w aborcji, o legalizację przerywania ciąży i o dekryminalizację aborcji.

OKO.press obserwuje proces działaczki Aborcyjnego Dream Teamu Justyny Wydrzyńskiej. Pierwsza rozprawa odbyła się 7 kwietnia, druga jest zaplanowana na 14 lipca. Zobacz nasz wywiad z Wydrzyńską:

Przeczytaj także:

Obserwowaliśmy także obrady Sejmu (22-23 czerwca 2022 roku) dotyczące obywatelskiego projektu legalizacji aborcji:

"Polskie władze powinny również zapewnić odpowiedni dostęp do podstawowych leków niezbędnych do bezpiecznego samodzielnego wykonania aborcji w sposób przystępny i niedyskryminujący, w tym przez niedyskryminujący sposób, w tym poprzez zastosowanie telemedycyny zgodnie z najnowszymi wytycznymi WHO dotyczącymi opieki aborcyjnej. Chcielibyśmy również zaapelować do polskiego rządu o zaprzestania ataków na obrońców praw człowieka w Polsce, w szczególności tych, którzy opowiadają się za przeciwko restrykcyjnemu prawu aborcyjnemu", czytamy w piśmie.

Wskazały także na dokumenty prawa międzynarodowego, w których jest mowa o prawach reprodukcyjnych. M.in. w art. 12 Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych (ICESCR) znajdziemy prawo do zdrowia, a według wszelkich interpretacji należy do niego dostęp do bezpiecznej aborcji.

Pismo można znaleźć tutaj. Poniżej w tabie znajdziecie tłumaczenie.

Mandaty Grupy Roboczej ds. dyskryminacji kobiet i dziewcząt; Specjalnego Sprawozdawcy ds. prawa każdego człowieka do korzystania z najwyższego osiągalnego poziomu zdrowia fizycznego i psychicznego; Specjalnego Sprawozdawcy ds. zdrowia fizycznego i psychicznego; specjalnego sprawozdawcy ds. sytuacji obrońców praw człowieka oraz specjalnym sprawozdawcą ds. przemocy wobec kobiet, jej przyczyn i skutków.

Ekscelencjo,

Mamy zaszczyt zwrócić się do Państwa jako Grupa Robocza ds. dyskryminacji kobiet i dziewcząt; Specjalnego Sprawozdawcy ds. prawa każdego człowieka do korzystania z najwyższego osiągalnego poziomu zdrowia fizycznego i psychicznego; Specjalnego Sprawozdawcy ds. sytuacji obrońców praw człowieka oraz Specjalnego Sprawozdawcy ds. przemocy wobec kobiet, jej przyczyn i skutków, zgodnie z rezolucjami Rady Praw Człowieka nr Rady Praw Człowieka 41/6, 42/16, 43/16 i 41/17.

W związku z tym, chcielibyśmy zwrócić uwagę Rządu Waszej Ekscelencji na Rządowi Waszej Ekscelencji informacje, które otrzymaliśmy, dotyczące zbliżającej się rozprawy sądowej Pani Justyny Wydrzyńskiej, obrończyni praw człowieka, której postawiono zarzuty karne za pomoc ofierze przemocy ze względu na płeć w dobrowolnym przerwaniu ciąży za pomocą leków. Ta bezprecedensowa rozprawa odbędzie się w piątek 8 kwietnia 2022 roku w Warszawie.

Korzystając z okazji, przypominamy dwa wspólne komunikaty z dnia 30 stycznia 2018 roku (POL 1/2018) i 2 maja 2016 roku (POL 1/2016), w których kilku mandatariuszy Procedur Specjalnych specjalnych wyraziło zaniepokojenie reformami ustawodawczymi mającymi na celu zakazanie i kryminalizacji przerywania ciąży. Dziękujemy Rządowi za odpowiedzi na te komunikaty, ale ubolewamy nad ciągłą erozją praw kobiet w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego praw kobiet w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego od czasu decyzji Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r. który uznał za niekonstytucyjny przepis ustawy z 1993 r. o dopuszczalności aborcji, który zezwalał na aborcję w przypadkach, gdy badania prenatalne lub inne względy medyczne wskazywały na wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia ciężkiej i nieodwracalnej wady płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

W odpowiedzi publicznie wyraziliśmy zaniepokojenie, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego narusza międzynarodowe standardy praw człowieka standardy praw człowieka (zob. też niedawny Amicus Brief przedstawiony Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka).

Zgodnie z otrzymanymi informacjami: Pani Wydrzyńska jest 47-letnią kobietą, obrończynią praw człowieka, matką trójki dzieci i ofiarą przemocy domowej ze względu na płeć. Jest założycielką kolektywu aktywistów, który od 2006 roku prowadzi w Polsce kampanię przeciwko stygmatyzacji aborcji i oferuje szkolenia oraz bezstronne porady na temat tego, jak dokonać bezpiecznej aborcji. Od 2019 roku kolektyw jest częścią regionalnej organizacji która zapewnia kobietom informacje, poradnictwo, finansowanie i praktyczne wsparcie kobiet w Polsce, które potrzebują aborcji za granicą, lub dostęp do wiarygodnych źródeł internetowych w celu skorzystania z leków umożliwiających przeprowadzenie bezpiecznej aborcji w domu.

W lutym 2020 roku, na początku pandemii COVID-19, w ramach swojej działalności Wydrzyńska udzieliła pomocy ofierze przemocy ze strony partnera, która szukała wsparcia w dobrowolnym przerwania ciąży. Ofiara próbowała wyjechać do kliniki za granicą, by skorzystać z opieki aborcyjnej, ale uniemożliwił jej to agresywny mąż. Ofiara szukała pomocy w Internecie i znalazła wspomniany wyżej kolektyw, który pomaga w przeprowadzaniu aborcji medycznej. Skontaktowała się z organizacją, szukając rozwiązania, które pozwoliłoby jej dobrowolnie przerwać niechcianą ciążę.

24 lutego 2020 r. pani Wydrzyńska dostarczyła jej niezbędne lekarstwa na prośbę ofiary. Po przybyciu do domu ciężarna kobieta spotkała się z policją, która skonfiskowała tabletki, w związku z czym nie mogła skorzystać z aborcji. Jej agresywny mąż skontaktował się z policją i potępił jej zamiar przerwania ciąży.

W dniu 7 maja 2021 r. Prokurator Okręgowy Warszawa-Praga wydał nakaz konfiskaty kilku przedmiotów z domu Pani Wydrzyńskiej, w tym wszystkich środków telekomunikacyjnych, po uzyskaniu informacji o jej zaangażowaniu w wspieranie kobiety, która szukała pomocy w skorzystaniu z opieki aborcyjnej.

W dniu 1 czerwca 2021 r. policja przeprowadziła rewizję w domu Wydrzyńskiej, podczas której znaleziono leki w postaci tabletek, komputer, pendrive'y i telefony komórkowe należące do niej i jej dzieci.

W dniu 22 listopada 2021 roku Prokurator wniósł oskarżenie przeciwko Wydrzyńskiej o ułatwianie dokonania aborcji (przestępstwo z art. 152.2 Kodeksu Karnego) oraz za posiadanie leków bez zezwolenia w celu wprowadzenia ich do obrotu (wykroczenie karno-administracyjne Artykuł 124 Kodeksu Farmaceutycznego). Tabletki skonfiskowane przez policję w jej miejscu zamieszkania zawierały Mifepristone i Misoprostol, dwa leki znajdujące się na liście leków podstawowych Liście Leków Podstawowych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Prokurator argumentował, że dwa ze skonfiskowanych leków nie miały dopuszczenia do obrotu w Polsce. Pierwsza rozprawa sądowa w tej sprawie odbędzie się w piątek 8 kwietnia 2022 r. w Warszawie. Pani Wydrzyńskiej grozi do trzech lat więzienia. w więzieniu, jeśli zostanie skazana.

Polskie ustawodawstwo aborcyjne należy do najbardziej restrykcyjnych w Europie. Obecnie, aborcja w ramach systemu opieki zdrowotnej jest dozwolona tylko z dwóch powodów: gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety ciężarnej oraz gdy jest ona wynikiem gwałtu lub kazirodztwa. Nawet w takich sytuacjach, liczne bariery ograniczają w praktyce dostęp kobiet do aborcji, zwłaszcza tych ze społeczności o niskich dochodach i z terenów wiejskich. Co więcej, orzeczenie z 2020 r. ma znaczny efekt zniechęcający, ponieważ pracownicy medyczni, obawiają się reperkusji nawet w sytuacjach, w których aborcja jest legalna, co zwiększa ryzyko dla zdrowia kobiet starających się o aborcję. Samo posiadanie lub samodzielne kontrolowanie środków wywołujących aborcję leków wywołujących aborcję nie jest w Polsce przestępstwem, ale każda osoba lub lekarz, który pomaga kobietom w ciąży w przeprowadzeniu aborcji poza ograniczonym zakresem dozwolonym przez prawo, podlega karze do trzech lat pozbawienia wolności.

Ograniczenia prawne i inne bariery, w tym stygmatyzacja aborcji, oznaczają, że kobiety mają trudny lub niemożliwy dostęp do leków i wysokiej jakości opieki aborcyjnej i ryzykują wywołanie aborcji i ryzykują, że same wywołają aborcję, stosując niebezpieczne metody lub szukając aborcji u niewykwalifikowanych usługodawców. Te, które mogą sobie na to pozwolić, próbują podróżować za granicę, aby przerwać ciążę.

W związku z tym osoby potrzebujące bezpiecznej aborcji w Polsce polegają na organizacjach pozarządowych i obrońcach praw człowieka, którzy udzielają wiarygodnych informacji i wsparcia ratującego życie. Ich praca jest jeszcze ważniejsza teraz, gdy do Polski przybywają tysiące uchodźców uciekających przed konfliktami zbrojnymi z krytycznymi potrzebami w zakresie opieki zdrowotnej, w tym w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego.

Choć nie chcemy przesądzać o prawdziwości otrzymanych informacji, pragniemy wyrazić poważne zaniepokojenie faktem, że zarzuty wobec Pani Wydrzyńskiej wydają się mieć na celu ukaranie jej pracy jako obrończyni praw człowieka oraz wzbudzenie strachu wśród wszystkich osób, które wspierają polskie kobiety w dostępie do bezpiecznej aborcji i które już pracują w nieprzyjaznym środowisku. Jest dla nas bardzo niepokojące, że kobiety obrończynie praw człowieka w Polsce są ścigane za czyny, które nigdy nie powinny być przestępstwem.

Aktywizm osób takich jak pani Wydrzyńska jest jedyną szansą na zapewnienie bezpiecznej aborcji w Polsce, gdzie usługi przerywania ciąży są w praktyce w praktyce niedostępne z powodu różnych ograniczeń. Takie działaczki powinny być chronione, a nie ścigane.

W związku z powyższym, zwracamy się do Rządu Waszej Ekscelencji o pilne przekazanie tego apelu do właściwych organów sądowych które powinny wycofać wszystkie zarzuty postawione pani Wydrzyńskiej. Ponadto wzywamy Rząd Waszej Ekscelencji do przestrzegania swoich zobowiązań międzynarodowych i zrewidowania swojego prawa w celu dekryminalizacji aborcji oraz uczynienia jej legalną i dostępną.

Polskie władze powinny również zapewnić odpowiedni dostęp do podstawowych leków niezbędnych do bezpiecznego samodzielnego wykonania aborcji w sposób przystępny i niedyskryminujący, w tym przez niedyskryminujący sposób, w tym poprzez zastosowanie telemedycyny zgodnie z najnowszymi wytycznymi WHO dotyczącymi opieki aborcyjnej. Chcielibyśmy również zaapelować do polskiego rządu o zaprzestania ataków na obrońców praw człowieka w Polsce, w szczególności tych, którzy opowiadają się za przeciwko restrykcyjnemu prawu aborcyjnemu.

W związku z powyższymi faktami i obawami, prosimy o zapoznanie się z załącznikiem do niniejszego listu, który w którym przytoczone są międzynarodowe instrumenty i standardy praw człowieka odnoszące się do tych zarzutów.

Pełne teksty instrumentów i standardów praw człowieka przywołanych powyżej są dostępne na stronie www.ohchr.org lub mogą być dostarczone na życzenie. W związku z pilnym charakterem sprawy, bylibyśmy wdzięczni za odpowiedź na temat wstępnych kroków podjętych przez Rząd Waszej Ekscelencji w celu zabezpieczenia praw wyżej wymienionych osób w zgodzie z międzynarodowymi instrumentami.

Jako że naszym obowiązkiem, w ramach mandatu udzielonego nam przez Radę Praw Człowieka, jest wyjaśnianie wszystkich spraw Praw Człowieka, na które zwrócono nam uwagę, bylibyśmy wdzięczni za Państwa uwagi i/lub przemyślenia dotyczące tej sprawy. Oczekując na odpowiedź, zalecamy podjęcie niezwłocznych kroków w celu zagwarantowania obrońcom praw człowieka praw do udziału w życiu publicznym, dostępu do wymiaru sprawiedliwości i procesu z wszelkimi gwarancji niezbędnych do ich obrony, a także równych praw kobiet i dziewcząt do zdrowia fizycznego i psychicznego, w tym zdrowia reprodukcyjnego, do nietykalności cielesnej oraz do życia wolnego od przemocy, aby zapobiec ponownemu naruszeniu praw człowieka, jeśli takie miało miejsce.

Biorąc pod uwagę wagę i pilność tej sprawy, możemy rozważyć publiczne wyrażenie naszych obaw w tej sprawie, ponieważ naszym zdaniem posiadane informacje są wystarczająco wiarygodne. W istocie uważamy, że ze względu na powyższe okoliczności opinia publiczna powinna zostać poinformowana o tych obawach i jej konsekwencjach dla praw człowieka. Jakiekolwiek publiczne oświadczenie z naszej strony wskazywałoby, że byliśmy w kontakcie z Pańskim Rządem, aby wyjaśnić tę kwestię, oraz przypomnieć o międzynarodowych zobowiązaniach prawnych państwa.

Niniejszy komunikat i każda odpowiedź otrzymana od Rządu Waszej Ekscelencji zostanie upubliczniony za pośrednictwem strony internetowej poświęconej sprawozdawczości w zakresie komunikacji w ciągu 60 dni. Zostaną one również następnie udostępnione w zwykłym raporcie, który zostanie przedstawionym Radzie Praw Człowieka.

Oczekując na odpowiedź, wzywamy do podjęcia wszelkich niezbędnych środków tymczasowych w celu powstrzymania domniemanych naruszeń i zapobieżenia ich ponownemu wystąpieniu, a w przypadku, gdy śledztwa potwierdzą lub zasugerują słuszność zarzutów, do zapewnienia pociągnięcia do odpowiedzialności pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za domniemane naruszenia.

Proszę przyjąć, Ekscelencjo, wyrazy naszego najwyższego poważania.

Melissa Upreti: Przewodnicząca-sprawozdawczyni Grupy Roboczej ds. dyskryminacji kobiet i dziewcząt

Tlaleng Mofokeng: Specjalna Sprawozdawczyni w sprawie prawa każdego człowieka do korzystania z najwyższego osiągalnego poziomu zdrowia fizycznego i psychicznego

Mary Lawlor: Specjalna Sprawozdawczyni ds. sytuacji obrońców praw człowieka

Reem Alsalem: Specjalna Sprawozdawczyni ds. przemocy wobec kobiet, jej przyczyn i skutków

Załącznik

Odniesienie do prawa i standardów międzynarodowych w zakresie praw człowieka

W związku z powyższymi faktami i obawami, chcielibyśmy ponownie przypomnieć Rządowi Waszej Ekscelencji zobowiązania Polski wynikające z ratyfikacji w 1980 roku w 1980 roku Międzynarodowej Konwencji w sprawie likwidacji dyskryminacji kobiet (CEDAW), w szczególności zobowiązania Polski do przestrzegania praw człowieka, a w szczególności art. 7, który stanowi, że państwa podejmą wszelkie właściwe środki w celu wyeliminowania dyskryminacji kobiet w życiu politycznym i publicznym kraju, włączając w to prawo do uczestnictwa w organizacjach pozarządowych i stowarzyszeniach związanych z życiem publicznym i politycznym kraju.

Jak podkreśliła Grupa Robocza ds. dyskryminacji kobiet i dziewcząt dyskryminacji kobiet i dziewcząt w jednym z raportów dla Rady Praw Człowieka (A/HRC/23/50), stygmatyzacja, nękanie, prześladowanie, kryminalizacja i jawne ataki są wykorzystywane do uciszania i dyskredytowania kobiety, które otwarcie występują jako liderki, pracownice społeczności lokalnych i obrończynie praw człowieka.

Przemoc wobec obrończyń praw człowieka jest czasem akceptowana lub stosowana przez podmioty państwowe. Grupa Robocza zaleca przyspieszenie działań mających na celu wyeliminowanie wszelkich form przemocy i kryminalizacji wobec obrończyń praw człowieka, w celu zapewnienia przestrzegania praw człowieka i poprawy sytuacji kobiet w życiu politycznym i publicznym.

We wspólnej deklaracji Grupa Robocza ds. dyskryminacji kobiet i dziewcząt podkreśliła, że obrończynie praw człowieka stoją przed wyjątkowymi wyzwaniami, wynikającymi z głęboko zakorzenioną dyskryminacją kobiet i stereotypami na temat ich roli w społeczeństwie. Osoby pracujące na rzecz praw kwestionowanych przez grupy fundamentalistyczne, takich jak prawa seksualne i reprodukcyjne kobiet, są narażone na zwiększone ryzyko ataków i przemocy. (https://www.ohchr.org/EN/NewsEvents/Pages/DisplayNews.aspx?NewsID=20938&LangID=E )

Chcielibyśmy również odnieść się do rezolucji Zgromadzenia Ogólnego 68/181, przyjętej w dniu 18 grudnia 2013 r., w sprawie ochrony obrończyń praw człowieka. Konkretnie, chcielibyśmy odnieść się do artykułów 7, 9 i 10, w których wzywa się państwa do, odpowiednio, publicznego uznania ważnej roli, jaką odgrywają obrończynie praw człowieka obrończyń praw człowieka, podjęcia praktycznych kroków w celu zapobiegania groźbom, prześladowaniu i przemocy wobec nich oraz do zwalczania bezkarności za takie naruszenia i nadużycia, a także do zapewnienia, by wszystkie przepisy prawne, środki administracyjne i polityki mające wpływ na obrońców praw człowieka obrończyń praw człowieka były zgodne z odpowiednimi przepisami międzynarodowego prawa dotyczącego praw człowieka.

Chcielibyśmy odnieść się do artykułu 12 Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych (ICESCR), ratyfikowanego przez Polskę w 1977 roku, w którym zapisane jest prawo do zdrowia. Jak wyjaśnił Komitet Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych w komentarzu ogólnym nr 22, prawo do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego jest integralną częścią prawa do zdrowia, które obejmuje niezakłócony dostęp do szeregu wysokiej jakości udogodnień, usług i towarów związanych ze zdrowiem seksualnym i reprodukcyjnym, w tym do bezpiecznej aborcji (par. 5 i 45).

W ramach swoich zobowiązań wynikających z art. 12 ICESCR, państwa powinny szanować, chronić, ułatwiać i promować pracę obrońców praw człowieka oraz i innych członków społeczeństwa obywatelskiego, mając na względzie pomoc grupom znajdującym się w trudnej sytuacji lub marginalizowanych w realizacji ich prawa do zdrowia. (CESCR, Komentarz ogólny 14, par. 62).

W Zaleceniu Ogólnym nr 33 dotyczącym dostępu kobiet do wymiaru sprawiedliwości, Komitet CEDAW podkreślił, że stereotypy i uprzedzenia związane z płcią w systemie wymiaru sprawiedliwości mają daleko idące konsekwencje dla pełnego korzystania przez kobiety z ich praw. Utrudniają one kobietom dostęp do wymiaru sprawiedliwości we wszystkich dziedzinach prawa. Stereotypy zniekształcają postrzeganie i prowadzą do podejmowania decyzji opartych na z góry przyjętych przekonaniach i mitach, a nie na istotnych faktach.

Często sędziowie przyjmują sztywne standardy dotyczące tego, co uważają za odpowiednie zachowania kobiet i karzą te, które nie są zgodne z tymi stereotypami. Stereotypy wpływają także na wiarygodność głosów, argumentów i zeznań kobiet. Takie stereotypy mogą powodować, że sędziowie niewłaściwie interpretują lub stosują prawo.

We wszystkich dziedzinach prawa stereotypy zagrażają bezstronności i uczciwości wymiaru sprawiedliwości i integralności systemu sprawiedliwości, co z kolei może prowadzić do pomyłek sądowych.

W Zaleceniu Ogólnym nr 35 dotyczącym przemocy wobec kobiet ze względu na płeć, Komitet CEDAW stwierdza, że naruszenia praw i zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego kobiet, takie jak: przymusowa sterylizacja, przymusowa aborcja, przymusowe zajście w ciążę, kryminalizacja aborcji, odmowa lub opóźnienie bezpiecznej aborcji i/lub opieki poaborcyjnej, przymusowe przedłużanie ciąży oraz wykorzystywanie i złe traktowanie kobiet i dziewcząt szukających informacji na temat zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, towarów i usług, są formami przemocy ze względu na płeć, która w zależności od okoliczności może być równoznaczna z torturami lub okrutnym, nieludzkim lub poniżającym traktowaniem.

W sprawozdaniu ze swojej wizyty w Polsce w 2018 roku (A/HRC/41/33/Add.2), Grupa Robocza ds. Dyskryminacji Kobiet i Dziewcząt podkreśliła, że restrykcyjne przepisy dotyczące aborcji zwiększają śmiertelność i zachorowalność matek z powodu niebezpiecznych aborcji i nie są skuteczne w zmniejszaniu liczby aborcji. Zalecono zapewnienie, że legalna aborcja była dostępna w praktyce poprzez usunięcie istniejących barier i stygmatyzacji aborcji, w tym przez odpowiednie monitorowanie i regulowanie praktyki sprzeciwu sumienia oraz przez poprawę skuteczności mechanizmu składania skarg, a także rozważyć liberalizację prawa aborcyjnego.

W raporcie dla Rady Praw Człowieka (A/HRC/32/44) Grupa Robocza ds. dyskryminacji kobiet w prawie i w praktyce wezwała państwa do dekryminalizacji przerywania ciąży, uchylenia restrykcyjnych przepisów aborcyjnych oraz zapewnienia, że dostęp do opieki zdrowotnej, w tym reprodukcyjnej, jest niezależny, przystępny cenowo i skuteczny.

Wreszcie, w raporcie dla Zgromadzenia Ogólnego (A/74/137) specjalna sprawozdawczyni w sprawie przemocy wobec kobiet podkreśliła, że różne formy złego traktowania i przemocy, których kobiety doświadczają w placówkach zdrowia reprodukcyjnego, wykraczają poza przemoc położniczą i ginekologicznej i stanowią kontinuum naruszeń, które mają miejsce w szerszym kontekście nierówności strukturalnej, dyskryminacji i patriarchatu.

Co na to polskie władze? Odpowiedziały...

Ministerstwo zdrowia: nie można mówić, że aborcje nie są w Polsce legalne

Odpowiedzi ze strony polskiego rządu wystosowały trzy ministerstwa: zdrowia, rodziny i sprawiedliwości.

MZ na początku wyłuszcza szczegóły obowiązującego w Polsce prawa i w ten właśnie sposób odpowiada na większość zarzutów sformułowanych w piśmie. I dodaje: "Należy zauważyć, że aborcja jest w Polsce dozwolona w dwóch przypadkach, tj. gdy:

1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,

2) zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

W powyższych okolicznościach aborcja należy do świadczeń gwarantowanych. Dlatego też nie można uogólniać, wskazując, że aborcje nie są w Polsce legalne".

Jak rozumiemy, resort poczuł się urażony supozycją, że aborcja jest w Polsce nielegalna. Jednak praktycznie tak jest. Zanim TK pod przywództwem Julii Przyłębskiej - na życzenie PiS - usunął przesłankę embriopatologiczną z ustawy antyaborcyjnej legalnych aborcji wykonywano w Polsce ok. 1100. Z tego 97-98 proc. - z powodu wad płodu. Danych za rok 2021 jeszcze nie ma.

Ministerstwo rodziny: „Planujemy promowanie treści dotyczących wzmacniania pozycji kobiet..."

I - jak rozumiemy stanowisko tego resortu - to powinno kobietom wystarczyć.

W swojej odpowiedzi MRiPS chwali się pisanym od miesięcy Krajowym Programem Działań na Rzecz Równego Traktowania. Program ten miał być wdrażany od 2022 roku (wcześniej od 2021), ale rządowi PiS programy dotyczące równouprawnienia idą powoli. W końcu, 24 maja 2022, Rada Ministrów przyjęła program. Ostatni zakończył się w 2016 roku, zaplanowany jeszcze przez rząd PO-PSL. Co się działo przez te 6 lat? Jak czytamy na stronie MRiPS lata 2017-2018 upłynęły rządowi na ewaluacji poprzedniego programu. Kolejne cztery lata - na układaniu nowego.

W odpowiedzi MRiPS nie mam mowy o prawach reprodukcyjnych, do których odnosi się pismo z ONZ. Jest za to dużo okrągłych zdań o roli kobiet w życiu publicznym:

"Polska podejmuje działania na rzecz zapewnienia wszystkim kobietom możliwości realizacji ich celów i aspiracji w życiu publicznym i politycznym".

"W celu promowania udziału kobiet w życiu publicznym, Krajowy Program Działań na Rzecz Równego Traktowania obejmuje działania na rzecz wzmocnienia pozycji społecznej kobiet i dziewcząt. W obecnym kontekście rosnących wyzwań ekonomicznych, priorytetem jest uznanie kluczowego wkładu kobiet w społeczności, społeczeństw i gospodarek. Konieczne jest także zwrócenie należytej uwagi na tworzenie społecznych i ekonomicznych warunków, w których kobiety i mężczyźni będą mogli korzystać z równych praw".

"W Krajowym Programie na rzecz Równego Traktowania zaplanowano promowanie udziału kobiet w procesach decyzyjnych, popularyzowanie w przedsiębiorstwach, instytucjach, uczelniach i organizacjach pozarządowych korzyści płynących z udziału kobiet w ciałach decyzyjnych oraz pomoc w budowaniu sieci współpracy.

Planuje się także promowanie treści dotyczących wzmacniania pozycji kobiet i dziewcząt w społeczeństwie".

Nie będziemy tu omawiać treści Krajowego Programu. Możemy natomiast stwierdzić - trudno o mniej mówiącą odpowiedź niż powyższa. Ministerstwo będzie planować, promować, wzmacniać, zauważać itp. W czterech absolutnie pustych pod względem treści akapitach MRiPS nie wspomina natomiast, co tak naprawdę wzmacnia i promuje i to dość konkretnie - poprzez pieniądze:

Ministerstwo sprawiedliwości: wasze uwagi są bez sensu, bo życie jest od poczęcia

Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada ONZ tak: "W opinii Ministerstwa Sprawiedliwości uwagi, wnioski, orzeczenia, twierdzenia, postulaty i żądania zawarte w Komunikacie w odniesieniu do wyżej wymienionych grup tematycznych są bezpodstawne, nietrafne i pozbawione merytorycznej wartości z punktu widzenia polskiego porządku prawnego.

Przede wszystkim należy zauważyć, że w naukach biologicznych i medycznych kwestia początku życia ludzkiego nie budzi kontrowersji. Każde życie ludzkie zaczyna się, gdy plemnik łączy się z komórką jajową i w ten sposób tworzą zygotę jako nowy system biologiczny. W wyniku zapłodnienia powstaje w pełni ukształtowana genetycznie nowa istota ludzka, której rozwój następuje w ciągu całego życia ludzkiego. Tak więc embrion, płód czy noworodek to terminy opisujące poszczególne etapy rozwoju życia ludzkiego".

Ministerstwo referuje polskie prawo oraz prawo międzynarodowe dotyczące "prawa do życia". I zakaz aborcji usprawiedliwia zapisami o "prawie do życia" i tym, że wszyscy się zgadzamy, kiedy ono się zaczyna. Twierdzi, że w Międzynarodowym Pakcie ds. Praw Obywatelskich i Politycznych jest mowa o ochronie życia od poczęcia. W analizie dla OKO.press pisała o tym prawniczka, dr Katarzyna Sękowska-Kozłowska:

"W trakcie prac nad art. 6 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (1966) w świetle którego każda istota ludzka ma przyrodzone prawo do życia, odrzucono propozycje niektórych państw by traktat ten chronił prawo do życia od momentu poczęcia.

Kwestia ta była podejmowana także wiele lat później podczas prac nad tekstem Konwencji o prawach dziecka (1989), w tym nad art. 1 tego traktatu definiującym pojęcie „dziecko”. Także w tym przypadku propozycja wprowadzenia definicji, że dzieckiem jest „każda istota ludzka od momentu poczęcia” została odrzucona":

A jednocześnie w traktatach międzynarodowych przeczytamy o prawie do zdrowia i wolności od tortur, a do takich należy - czego MS już nie napisało - brak możliwości przerwania ciąży w określonych przypadkach:

Komentarz ekspertów ONZ z 2018 roku. Eksperci nie stwierdzają, że aborcja musi być legalna bez ograniczeń, ale podkreślają, że: "Chociaż Państwa-Strony mogą przyjąć środki mające na celu uregulowanie kwestii dobrowolnego przerywania ciąży, nie mogą one prowadzić do naruszenia prawa do życia ciężarnej kobiety lub dziewczynki ani innych praw wynikających z Paktu. Tak więc ograniczenia w zakresie możliwości uzyskania aborcji przez kobiety lub dziewczęta nie mogą, między innymi, zagrażać ich życiu, narażać ich na fizyczny lub psychiczny ból lub cierpienie, co narusza artykuł 7, dyskryminować ich lub arbitralnie ingerować w ich prywatność. Państwa-Strony muszą zapewnić bezpieczny, legalny i skuteczny dostęp do aborcji w przypadku zagrożenia życia i zdrowia ciężarnej kobiety lub dziewczynki oraz w przypadku, gdy donoszenie ciąży spowodowałoby u ciężarnej kobiety lub dziewczynki znaczny ból lub cierpienie, zwłaszcza gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa albo nie jest zdolna do utrzymania się przy życiu". Komentarz podkreśla, że regulacja prawa do przerywania ciąży nie może sprawić, że osoby będą zmuszone dokonywać niebezpiecznych aborcji. W domyśle - w podziemiu.

Czyli, mimo że prawo do legalnej aborcji w każdym przypadku nie jest w komentarzu określone jako wymóg, to jednocześnie prawo w danym państwie nie może narażać na zabiegi w niebezpiecznych warunkach.

Szczególnie podkreślone jest także, że aborcja nie może być kryminalizowana, czyli osoby w ciąży nie mogą być za nią karane.

Więcej o tym, co mówią traktaty międzynarodowe w tej sprawie pisaliśmy tutaj:

O tym, że aborcja jest prawem człowieka napisali w rezolucji europarlamentarzyści w 2021 roku. Rezolucja powstała na podstawie tzw. raportu Maticia (chorwackiego europarlamentarzysty), w którym wzywa on państwa członkowskie: "Aborcja musi zawsze być dobrowolną decyzją opartą na życzeniu danej osoby, podjętą z własnej woli, zgodnie ze standardami medycznymi oraz dostępnością, łatwością dostępu, przystępnością cenową i bezpieczeństwem bazującymi na wytycznych WHO, i wzywa państwa członkowskie do zapewnienia powszechnego dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji oraz poszanowania prawa do wolności, prywatności i najlepszej dostępnej opieki zdrowotnej".

Rezolucja nie jest oczywiście obowiązującym prawem, ale może mieć wpływ na jego kształtowanie.

Co więcej, warto podkreślić, że także w polskiej Konstytucji nie ma "życia od poczęcia". Prof. Lech Garlicki, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w latach 1993-2001 mówił OKO.press: „To nie jest przypadek, że w Konstytucji z 1997 roku nie ma definicji życia »od poczęcia do naturalnej śmierci«. Ustawodawca o tym nie zapomniał, tylko uchwalając konstytucję, przyjął kompromis.

Kompromis polegał na tym, żeby tego nie dopowiedzieć i zostawić jako punkt otwarty po to, żeby nie generować kolejnego konfliktu wokół przepisów konstytucyjnych”.

Życie "od poczęcia" pojawia się w polskim prawie tylko w ustawie o rzeczniku praw dziecka, przyjęta w 2000 roku za czasów koalicji AWS-UW. Analizowaliśmy to w tekście tutaj:

Ministerstwo sprawiedliwości: i nie obalajcie kompromisu...

"Kwestionowany przepis jest przejawem kompromisu społecznego osiągniętego w 1997 roku, kiedy to przyjęto Konstytucję i obowiązujący obecnie Kodeks karny. Od czasu jego pierwotnego uchwalenia, przepis ten nie uległ żadnej istotnej zmianie, nawet pomimo wielokrotnych nowelizacji tego samego Kodeksu. Pragniemy zauważyć, że w Kodeksie karnym z 1932 roku granice kary za to samo przestępstwo były prawie dwukrotnie wyższe.

Podważanie zasadności kryminalizacji art. 152 ust. 2 jest więc obaleniem obowiązującego kompromisu społecznego w sprawie aborcji i nie powinno mieć miejsca".

To nieprawda. Artykuł 152 nie był częścią tzw. kompromisu dotyczącego aborcji (chociaż wielokrotnie podkreślaliśmy, że to słowo w kontekście umowy zawartej ponad głowami obywatelek i obywateli nie jest adekwatne, ale zostawmy je tu na moment). Tzw. kompromis aborcyjny (przez środowiska konserwatywne i kościelne) zawarto w 1993 roku. Nikt nie dogadywał się w 1997 roku w kwestii art. 152 Kodeksu karnego.

§ 1. Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Tej samej karze podlega, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania. § 3. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 lub 2, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

O próbach wpisania różnych przepisów w "kompromis aborcyjny" pisaliśmy tutaj:

Na koniec kuriozalny akapit otwarcie lekceważący prawa osób w ciąży: "Prawo do życia dziecka nienarodzonego jest również podkreślone w art. 6 ust. 5 [Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych], który zakazuje skazywania kobiet w ciąży na karę śmierci.

Powodem takiego zapisu jest chęć twórców Paktu, aby zapobiec wykonywaniu kary śmierci na ciężarnych matkach w celu ratowania życia niewinnych dzieci, a także wzgląd na interesy nienarodzonych dzieci".

Pismo polskiego rządu w języku angielskim można znaleźć tutaj. Poniżej w tabie znajdziecie tłumaczenie.

Odpowiedź Polski na wspólny komunikat Grupy Roboczej ds. Dyskryminacji Kobiet i Dziewcząt, Specjalnego Sprawozdawcy ds. prawa każdego człowieka do korzystania z najwyższego osiągalnego poziomu zdrowia fizycznego i psychicznego, Specjalnego Sprawozdawcy ds. zdrowia fizycznego i psychicznego, Specjalnego Sprawozdawcy ds. sytuacji obrońców praw człowieka oraz Specjalnego Sprawozdawcy ds. przemocy wobec kobiet, jej przyczyn i skutków - w sprawie postępowań sądowych postępowaniach sądowych prowadzonych przeciwko ...

Ministerstwo Zdrowia:

Przedłożony komunikat dotyczy postępowania sądowego prowadzonego przeciwko - obrońcy praw człowieka, któremu postawiono zarzuty karne za pomoc ofierze przemocy seksualnej w uzyskaniu leków/środków medycznych w celu przerwania ciąży.

Ministerstwo Zdrowia pragnie udzielić ogólnych informacji na temat obowiązujących przepisów prawnych regulujących kwestie poruszone w komunikacie.

W odniesieniu do zarzutu przedstawionego w komunikacie, dotyczącego czynu określonego w art. 124 ustawy z dnia 6 września 2001 r. - Prawo farmaceutyczne należy wskazać, że w świetle tej ustawy zabronione jest wprowadzanie do obrotu lub przechowywanie w celu wprowadzenia do obrotu produktu leczniczego bez posiadania na to pozwolenia, co podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności i karze pozbawienia wolności do lat 2. Polskie Prawo Farmaceutyczne nie definiuje samego pojęcia obrotu produktami leczniczymi, a jedynie Prawo farmaceutyczne nie definiuje samego pojęcia obrotu produktami leczniczymi, a jedynie określa, co nie jest wprowadzaniem do obrotu i wyróżnia różne kategorie takiego obrotu, np. obrót detaliczny lub hurtowy.

Pod pojęciem "wprowadzenie do obrotu" należy rozumieć każde zachowanie, w wyniku którego produkt leczniczy został przekazany do stosowania lub dystrybucji zgodnie z jego przeznaczeniem. Należy dodać, że odnosi się ono zarówno do odpłatnego, jak i nieodpłatnego przekazania. Wydaje się, że ogólna interpretacja pojęcia wprowadzenia do obrotu" produktu może być również pomocna przy interpretacji pojęcia "wprowadzenia do do obiegu" towarów, zgodnie z którą następuje ono w momencie, w którym posiadacz traci kontrolę nad tymi rzeczami, co oznacza, że posiadacz wyzbył się lub fizycznie pozbył się tych rzeczy, tym samym umożliwiając tym samym ich dalszy swobodny obrót. Sformułowanie "wprowadzenie do obrotu" oddaje ideę celowego i dobrowolnego działania oraz zbycia i utraty kontroli nad produktem. Najważniejsze jest tu przeniesienie na inną stronę (osobę) kontroli nad produktem, co umożliwia tej drugiej osobie faktyczne sprawowanie całkowitej kontroli nad natomiast nie ma znaczenia podstawa prawna do dysponowania produktem przez dotychczasowego posiadacza.

Należy również podkreślić, że termin "wprowadza" (na rynek) odnosi się do czynności inicjującej obrót, tj. pierwszej czynności, a zatem należy ją odróżnić od czynności późniejszych, gdy produkt jest już na rynku. Sprawcą czynu zabronionego określonego w ww. przepisie może być tylko osoba, która wprowadziła towar na rynek, gdyż kolejne transakcje nie mieszczą się w tym pojęciu.

Dlatego też sam handel takimi towarami nie jest karalny, a co za tym idzie, kolejni sprzedawcy takich towarów nie podlegają odpowiedzialności karnej na podstawie takiego przepisu.

W komunikacie powołano się również na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, wskazując, że ma on "znaczący efekt zniechęcający, ponieważ pracownicy medyczni obawiają się reperkusji nawet w sytuacjach, gdy aborcja pozostaje legalna, co zwiększa ryzyko dla zdrowia kobiet poszukujących aborcji". Należy wyraźnie zaznaczyć, że w wyżej wymienionym wyroku Trybunał stwierdził niezgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, który wskazywał, że przerwanie ciąży jest dopuszczalne, jeżeli badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Przesłanki dopuszczające przerwanie ciąży określone w art. 4a ust. 1, pkt 1 ustawy (tj. gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety ciężarnej) oraz w art. 4a ust. 1, 3 Ustawy (tj. gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego) pozostają w mocy bez zmian. Ich stosowanie powinno więc odbywać się w sposób analogiczny do dotychczasowego. Decyzja o tym, czy istnieją okoliczności, w których ciąża zagraża życia lub zdrowia kobiety ciężarnej jest i może być podejmowana wyłącznie przez lekarza w odniesieniu do konkretnego przypadku. przypadku.

Należy również pamiętać, że zgodnie z przepisami ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty. podstawowym obowiązkiem lekarza jest wykonywanie zawodu zgodnie wykonywania zawodu zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi metodami i zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością. Z kolei okoliczność, o której mowa w art. 4a, par. 1 pkt 3 ustawy stwierdza prokurator - co jest niezbędne do przeprowadzenia postępowania na podstawie cytowanego przepisu.

Ewentualnych informacji na temat praktyki wydawania przez prokuratora stosownych zaświadczeń w tym zakresie powinno udzielić Ministerstwo Sprawiedliwości.

Ponadto 7 listopada 2021 r. na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia opublikowano komunikat, w którym zwrócono uwagę na obowiązujące regulacje prawne w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (np. podejrzenie zakażenia jamy macicy, krwotok).

Wskazuje, że natychmiastowe przerwanie ciąży jest zgodne z prawem na podstawie obowiązujących przepisów ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Ustawa ta wyraźnie wskazuje na przesłankę zagrożenia dla życia lub zdrowia matki. Podkreślono, że są to przesłanki dysjunktywne, wystąpienie tylko jednej z nich jest wystarczającą przesłanką prawną do podjęcia reakcji przez lekarza. Jest oczywiste, że pacjentka na każdym etapie prowadzenia ciąży musi być informowana o aktualnych zagrożeniach dla zdrowia i życia.

Komunikat Ministerstwa Zdrowia podkreśla również, że lekarze nie mogą się bać podejmować oczywistych decyzji w oparciu o swoje doświadczenie i dostępną wiedzę medyczną.

We wspólnym komunikacie stwierdzono również, że "ograniczenia prawne i inne bariery, w tym stygmatyzacja aborcji, oznaczają, że dostęp kobiet do leków i wysokiej jakości opieki aborcyjnej jest trudny lub niemożliwy, co sprawia, że są one narażone na ryzyko samodzielnych aborcji przy użyciu niebezpiecznych metod lub aborcji u niewykwalifikowanych lekarzy".

Wymienione bariery nie zostały dokładniej sprecyzowane w komunikacie. Należy zatem wskazać, że że w przypadkach określonych w ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności aborcji - aborcje należą do świadczeń gwarantowanych. Lista świadczeń gwarantowanych związanych z przerywaniem ciąży określa załącznik nr 1 do rozporządzenia ministra z dnia 22 listopada 2013 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego.

W świetle obowiązujących przepisów, w tym przede wszystkim rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 8 września 2015 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej świadczeń, wszystkie podmioty lecznicze (szpitale), które zawarły umowę z NFZ, zobowiązane są do udzielania świadczeń w niej przewidzianych - w pełnym zakresie i zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.

W związku z powyższym, podpisując umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia, świadczeniodawca zobowiązuje się do udzielania wszystkich świadczeń określonych jako gwarantowane przez właściwe przepisy, w danym zakresie i rodzaju świadczeń, na które została zawarta umowa. W przypadku niemożności wykonania świadczeń, której nie można było wcześniej przewidzieć, Usługodawca zobowiązany jest do niezwłocznego podjęcia działań w celu utrzymania ciągłości udzielania świadczeń.

Świadczeniodawca powinien również poinformować o tym oddział wojewódzki Funduszu o zaistniałym zdarzeniu i podjętych działaniach. Może to mieć miejsce np. w sytuacji, gdy lekarz odmawia udzielenia świadczenia, powołując się na "klauzulę sumienia".

Jeżeli taka sytuacja wystąpi w podmiocie związanym umową (lekarz odmawia wykonania świadczenia z powodu konfliktu sumienia), a podmiot ten nie wskaże pacjentce innego zakładu leczniczego, w którym mogłaby w którym może ona otrzymać świadczenie, mamy do czynienia z nienależytym wykonaniem umowy z Funduszem.

W komunikacie wezwano również polskie władze do "zapewnienia odpowiedniego dostępu do leków niezbędnych do bezpiecznego samodzielnego przeprowadzenia aborcji w sposób dostępny i niedyskryminujący, w tym z wykorzystaniem telemedycyny, zgodnie z najnowszymi wytycznymi WHO dotyczącymi opieki aborcyjnej". Należy wyraźnie podkreślić, że zgodnie z art. 4a ust. 1 ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży, przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza. Ustawa nie przewiduje możliwości "samodzielnego wykonania aborcji we własnym zakresie".

Polski rząd został również wezwany do "wypełnienia swoich zobowiązań międzynarodowych i zrewidowania swojego ustawodawstwa w celu dekryminalizacji aborcji oraz uczynienia jej legalną i dostępną".

W związku z tym należy zauważyć, że aborcja jest w Polsce dozwolona w dwóch przypadkach, tj. gdy: 1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, 2) zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

W powyższych okolicznościach aborcja należy do świadczeń gwarantowanych. Dlatego też nie można uogólniać, wskazując, że aborcje nie są w Polsce legalne.

Ponadto, odnosząc się do zobowiązań międzynarodowych, należy zauważyć, że w rzeczywistości wezwanie w tym zakresie odnosi się również do możliwości autonomicznego uregulowania przez państwo kwestii dopuszczalności aborcji. Choć w Polsce zmiana przepisów w tym zakresie, która jest przedmiotem poszczególnych skarg, nie nastąpiła w wyniku inicjatywy ustawodawczej, lecz poprzez stwierdzenie ich niekonstytucyjności przez uprawniony organ, należy na marginesie odnotować kwestię autonomii państwa w tej dziedzinie.

Kwestia ta wyraźnie wykracza poza kompetencje Ministerstwa Zdrowia i powinna być wyjaśniona przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Należy jednak wspomnieć, że zgodnie z zgodnie z art. 168 ust. 7 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, działania Unii powinno respektować odpowiedzialność państw członkowskich za określanie ich polityki zdrowotnej oraz za organizację i świadczenie usług zdrowotnych i opieki medycznej. Kompetencje w zakresie organizacji systemów zdrowotnych należą wyłącznie do kompetencji państw członkowskich; w związku z tym regulacja dopuszczalności aborcji również należy do wyłącznej kompetencji państw członkowskich. W 1994 r. Międzynarodowa Konferencja na temat Ludności i Rozwoju (ICPD), która odbyła się w Kairze, przedstawiła nową wizję relacji między zaludnieniem, rozwojem i dobrobytem jednostek. Następnie 179 państw przyjęło 20-letni Program Działań (przedłużony w 2010 r.), który nadal służy jako wszechstronny przewodnik postępu w rozwoju ukierunkowanym na ludzi.

Według punkt 8.25 Programu Działań ICPD, aborcja w żadnym wypadku nie powinna być promowana jako metoda planowania rodziny oraz, co najważniejsze w omawianym kontekście, wszelkie działania i zmiany dotyczące aborcji w systemie opieki zdrowotnej mogą być określane wyłącznie na poziomie krajowym lub lokalnym, zgodnie z krajowym procesem legislacyjnym. Podstawowa zasada Programu Działań, powtórzona w Deklaracji Pekińskiej, stwierdza, że "wdrożenie jest suwerennym prawem każdego państwa, zgodnie z prawem krajowym i priorytetami rozwoju, z pełnym poszanowaniem różnych wartości religijnych i etycznych i kulturowych oraz w zgodzie z powszechnie uznawanymi prawami człowieka".

Co do reszty, kwestie poruszone w komunikacie nie podlegają jurysdykcji Ministerstwa Zdrowia.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej:

Polska wypełnia swoje zobowiązania wynikające z ratyfikacji Międzynarodowej Konwencji w sprawie Eliminacji Dyskryminacji Kobiet, w tym art. 7, który stanowi, że państwa podejmą wszelkie właściwe środki w celu wyeliminowania dyskryminacji kobiet w życiu politycznym i publicznym kraju, włączając w to prawo do udziału w organizacjach pozarządowych i stowarzyszeniach związanych z życiem publicznym i politycznym kraju. Istnienie i funkcjonowanie organizacji pozarządowych w polskim systemie prawnym gwarantuje art. 12 Konstytucji, który zapewnia wolność tworzenia i działania związków zawodowych, organizacji społeczno-zawodowych rolników, stowarzyszeń, ruchów obywatelskich, innych dobrowolnych zrzeszeń i fundacji.

Polska podejmuje działania na rzecz zapewnienia wszystkim kobietom możliwości realizacji ich celów i aspiracji w życiu publicznym i politycznym.

Obecnie zaawansowane są prace legislacyjne nad przyjęciem Krajowego Programu Działań na rzecz równego traktowania na lata 2022-2030, który jest jednym z priorytetowych działań Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania, którego celem jest włączenie zasady równego traktowania do polityk krajowych. Program wyznacza cele i priorytety działań w obszarze równego traktowania, a jego głównym celem jest wyeliminowanie w najwyższym możliwym stopniu dyskryminacji z życia społecznego w Polsce.

W celu promowania udziału kobiet w życiu publicznym, Krajowy Program Działań na Rzecz Równego Traktowania obejmuje działania na rzecz wzmocnienia pozycji społecznej kobiet i dziewcząt. W obecnym kontekście rosnących wyzwań ekonomicznych, priorytetem jest uznanie kluczowego wkładu kobiet w społeczności, społeczeństw i gospodarek. Konieczne jest także zwrócenie należytej uwagi na tworzenie społecznych i ekonomicznych warunków, w których kobiety i mężczyźni będą mogli korzystać z równych praw.

W Krajowym Programie na rzecz Równego Traktowania zaplanowano promowanie udziału kobiet w procesach decyzyjnych, upowszechnianie wśród przedsiębiorstw w procesach decyzyjnych, popularyzowanie wśród przedsiębiorstw, instytucji, uczelni i organizacji pozarządowych korzyści płynących z z udziału kobiet w ciałach decyzyjnych oraz pomoc w budowaniu sieci współpracy. Planuje się także promowanie treści dotyczących upodmiotowienia kobiet i dziewcząt w społeczeństwie.

Ministerstwo Sprawiedliwości:

W opinii Ministerstwa Sprawiedliwości uwagi, wnioski, orzeczenia, twierdzenia, postulaty i żądania zawarte w Komunikacie w odniesieniu do wyżej wymienionych grup tematycznych są bezpodstawne, nietrafne i pozbawione merytorycznej wartości z punktu widzenia polskiego porządku prawnego.

Wydaje się, że wynikają one albo z braku świadomości, albo z braku zrozumienia obowiązującego prawa. Przede wszystkim należy zauważyć, że w naukach biologicznych i medycznych kwestia początku życia ludzkiego nie budzi kontrowersji. Każde życie ludzkie zaczyna się, gdy plemnik łączy się z komórką jajową i w ten sposób tworzą zygotę jako nowy system biologiczny. W wyniku zapłodnienia powstaje w pełni ukształtowana genetycznie nowa istota ludzka, której rozwój następuje w ciągu całego życia ludzkiego. Tak więc embrion, płód czy noworodek to terminy opisujące poszczególne etapy rozwoju życia ludzkiego. Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu z 30 września 2008 r. wskazano, że "nie ma wątpliwości, że życie ludzkie nie powinno być wartościowane w oparciu o wiek, stan zdrowia, przewidywaną długość życia czy jakiekolwiek inne kryteria" (K 44/07, OTK ZU 7A/2008, poz. 126, pkt III.7.4 i 7.5).

W wyroku z 7 stycznia 2004 r. (K 14/03, OTK ZU 1A/2004, poz. 1, pkt III.4.1) Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej "już w pierwszym z konstytucyjnych przepisów dotyczących wolności i praw człowieka i obywatela stawia nadrzędną wagę życia ludzkiego w hierarchii wartości chronionych.

Jednocześnie skłania to do przyjęcia w procesie stanowienia prawa w procesie stanowienia prawa dyrektywy interpretacyjnej, zgodnie z którą wszelkie ewentualne wątpliwości dotyczące ochrony życia ludzkiego powinny być rozstrzygane na korzyść tej ochrony (in dubio pro vita humana) (...).

Fakt, że ochrona życia przysługuje bez wyjątku każdej istocie ludzkiej, oznacza również, że niedopuszczalne byłoby różnicowanie wartości życia ludzkiego w zależności, na przykład, od pozycji społecznej lub wieku danej osoby. Chodzi bowiem o ochronę samego życia, bez względu na to, jaką wartość społeczną wartości społecznej, jaką ono reprezentuje".

Również przedstawiciele nauki polskiej reprezentują pogląd, że życie ludzkie zaczyna się w momencie poczęcia. I tak, na przykład dr hab. Andrzej Zoll w opinii prawnej dotyczącej oceny struktury i skutków prawnych projektu zmiany art. 30 i 38 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (Biuro Badań Naukowych, Kancelaria Sejmu, Warszawa 2007, s. 103) podkreślił, że "życie człowieka jako przedstawiciela gatunku, ale przede wszystkim jako odrębnej istoty posiadającej określone cechy indywidualne, jest procesem, a proces ten niewątpliwie rozpoczyna się w momencie poczęcia. Od tego momentu możemy mówić o istocie ludzkiej z jej przyrodzoną i niezbywalną godnością i ze wszystkimi wynikającymi stąd konsekwencjami, także dla obowiązków władz publicznych, w tym prawodawców. (...) Prawo do ochrony życia i prawa do ochrony zdrowia, ale także, na przykład, wolności od bycia od poddawania się eksperymentom naukowym, które nie służą zdrowiu człowieka, nie może być wyłączone lub ograniczać na żadnym etapie życia człowieka".

Prof. dr hab. Włodzimierz Wróbel w opinii prawnej dotyczącej poselskiego projektu zmiany (art. 38 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (druk sejmowy nr 993) (Biuro Analiz Sejmowych, Kancelaria Sejmu, Warszawa 2007, s. 21) podkreślił, że: "życiem w okresie prenatalnym jest także życie człowieka, któremu jako istocie ludzkiej przysługuje konstytucyjne prawo podmiotowe do jego ochrony".

Prof. dr hab. Tadeusz Smyczyński w opinii prawnej dotyczącej poselskiego projektu nowelizacji (art. 38 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (druk sejmowy nr 993) (Biuro Analiz Sejmowych, Kancelaria Sejmu, Warszawa 2007, s. 16-17) zauważył, że: "obecnie obowiązująca Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 r. wyraźnie przewiduje ochronę życia (art. 38). Ponieważ życie zaczyna się w momencie poczęcia, od pierwszego dnia ciąży, ochrona konstytucyjna dotyczy życia ludzkiego na każdym jego etapie."

Obowiązujące w Polsce umowy międzynarodowe wprost nakazują ochronę życia dziecka na każdym etapie, w tym w fazie prenatalnej. Zgodnie z art. 6 ust. 1 Międzynarodowego Paktu ds. Praw Obywatelskich i Politycznych "[k]ażda istota ludzka ma przyrodzone prawo do życia. Prawo to powinno być chronione przez ustawę. Nikt nie może być samowolnie pozbawiony życia". Tak więc prawo chroni życie ludzkie niezależnie od jego stadium, a nie konkretne etapy rozwoju człowieka. Każda inna interpretacja byłaby niezgodna z zakazem dyskryminacji ze względu na urodzenie lub status (art. 24 i 26 Paktu).

Prawo do życia dziecka nienarodzonego jest również podkreślone w art. 6 ust. 5, który zakazuje skazywania kobiet w ciąży na karę śmierci. Powodem takiego zapisu jest chęć twórców Paktu, aby zapobiec wykonywaniu kary śmierci na ciężarnych matkach w celu ratowania życia niewinnych dzieci, a także wzgląd na interesy nienarodzonych dzieci.

Również Konwencja o Prawach Dziecka z 1989 roku wyraźnie uznaje prawo do życia dziecka nienarodzonego. Jej preambuła jednoznacznie stwierdza, że "dziecko, ze względu na swoją niedojrzałość fizyczną i psychiczną, potrzebuje specjalnych zabezpieczeń i opieki, w tym odpowiedniej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu".

Artykuł 1 Konwencji definiuje dziecko jako "każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat", nie określając, że status dziecka nabywa się w chwili urodzenia.

Kryminalizacja pomocy w przerwaniu ciąży jest uregulowana w art. 152 § 2 Kodeksu Kodeksu karnego (dalej "KK"), a mianowicie:

Art. 152. [Aborcja za zgodą kobiety] § 1 Kto, za zgodą kobiety, przerywa jej ciążę wbrew przepisom ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Kto pomaga kobiecie ciężarnej w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów statutu lub nakłania ją do tego, podlega tej samej karze. § 3. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 lub § 2, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Poza karami określonymi powyżej (pozbawienie wolności odpowiednio na okres do 3 lat lub od 6 miesięcy do 8 lat), sąd może orzec środki karne. Sąd jest uprawniony do nakładania odszkodowań na instytucje, stowarzyszenia, fundacje lub organizacje pozarządowe, których podstawowym celem jest świadczenie usług bezpośrednio związanych z ochroną zdrowia (art. 47 ust. 1 KK); pozbawienie prawa wykonywania zawodu (np. lekarza, pielęgniarki lub położnej), jeśli sprawca nadużył zawodu przy popełnianiu przestępstwa lub jeśli dalsze wykonywanie zawodu przez sprawcę zagrażałoby ważnym interesom chronionym przez prawo (art. 41 ust. 1 kk); lub przepadek praw publicznych, jeżeli sprawca, popełniając przestępstwa określone w art. 152 § 1-3 KK, działał ze szczególnie nagannej motywacji (art. 40 ust. 2 KK).

Art. 152 § 2 KK jest deliktem gminnym - może go popełnić każdy, z wyjątkiem kobiety w ciąży. Jest to delictum formale, faktyczne przerwanie ciąży nie jest wymaganym elementem tego przestępstwa. W przypadku nakłaniania, koniecznym elementem przestępstwa jest jednak to, że decyzja o przerwaniu ciąży została podjęta w umyśle kobiety; w przypadku pomocnictwa elementem koniecznym jest stworzenie okoliczności ułatwiających przerwanie ciąży, takich jak dostarczenie narzędzia (dowolnego środka przerwania ciąży), środka transportu, informacji lub porady.

W przypadku nakłaniania, zachowanie sprawcy musi być ukierunkowane na konkretną kobietę w ciąży lub grupę takich kobiet (ale każda taka grupa musi być ukierunkowana na konkretną kobietę w ciąży lub grupy takich kobiet).

Z tego wynika, że np. publikacja ogłoszenia internetowego skierowanego do nieokreślonego kręgu odbiorców (ogólnie dostępnych) oraz zachęcanie np. do wykonania aborcji w konkretnej klinice, nawet zagranicznej, nie będzie wypełnienia znamion przestępstwa nakłaniania do przerwania ciąży. Takie zachowanie (nawet podjęte na terytorium Polski) nie stanowi przestępstwa z art. 255 § 1 lub 255 § 2 KK (publiczne podżeganie do popełnienia przestępstwa), zważywszy, że przerwanie ciąży przez kobietę (do którego osoba publikująca takie ogłoszenie nakłaniałaby) nie jest przestępstwem. Podobnie jak w przypadku nagabywania, pomoc w do przerwania ciąży musi być ukierunkowane na konkretną kobietę ciężarną. Utwierdzanie ciężarnej w jej uprzednio ukształtowanym zamiarze przerwania ciąży będzie tzw. pomocą psychologiczną (assistance).

Poniżej przedstawiono kilka przykładów zachowań uznanych za wypełniające znamiona pomocnictwa na podstawie Art. 152 ust. 2:

  • udostępnienie numeru telefonu do lekarza, który mógłby zgodzić się na przeprowadzenie aborcji (jako sposób na udzielenie informacji lub porady);
  • sprzedaż leku wczesnoporonnego z zamiarem pomoc w przeprowadzeniu aborcji; oferowanie pieniędzy na pokrycie kosztów zabiegu i ewentualnego powrotu do zdrowia oraz oferowanie pieniędzy na pokrycie kosztów zabiegu i ewentualnego powrotu do zdrowia oraz zgoda na znalezienie osoby, która przeprowadzi zabieg;
  • udostępnianie numeru telefonu ośrodka aborcyjnego znajdującego się poza granicami kraju i zapewnienie osobistego transportu do tego ośrodka;
  • zorganizowanie podróży i sfinansowanie zabiegu;
  • pożyczenie pieniędzy i udostępnienie środka transportu;
  • podwiezienie do gabinetu lekarskiego, negocjowanie ceny z lekarzem i jej zapłata.

W wielu przypadkach sprawcy popełniali przestępstwo z art. 152 ust. 2 w obu jego formach (tj. pomocnictwa i nakłaniania).

Język art. 152 ust. 2 KK nie wymaga, aby pomoc była znacząca. Wszystko, co obiektywnie ułatwiające kobiecie ciężarnej przerwanie ciąży wystarczy do wypełnienia znamion tego przestępstwa.

W rozumieniu art. 152 § 2 KK ciąża dotyczy dziecka niezdolnego do samodzielnej egzystencji poza organizmem matki. Przerwanie ciąży "graviditas obsoleta" i związane z tym wyłyżeczkowanie nie wypełnia znamion przestępstwa wynikającego z art. 152 ust. 2".

Nakłanianie do przerwania ciąży lub pomocnictwo w tym do przerwania ciąży, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego istnienia poza organizmem kobiety ciężarnej podlega wyżej wymienionemu artykułowi 152(3) KK (wyższe granice skazania). Jest to okoliczność, która może być oceniana jedynie in concreto.

Kolejnym elementem omawianego przestępstwa jest pomocnictwo lub nakłanianie do przerwania ciąży z naruszeniem przepisów ustawy. Blankietowy charakter art. 152 KK powoduje, że jego prawidłowa interpretacja wymaga odwołania się do odrębnego statutu (nie do Kodeksu karnego).

Odesłanie to dotyczy przepisów ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunków dopuszczalności przerywania ciąży (zwanej dalej "Ustawą"), która wymienia okoliczności, w których aborcja jest legalna. Nakłanianie do przerwania ciąży lub udzielanie pomocy w przerwaniu ciąży zgodnie z przepisami Ustawy nie stanowi przestępstwa w myśl art. 152 ust. 2. W rozumieniu ustawy przerwanie ciąży jest dopuszczalne, jeżeli jest dokonywane przez lekarza w przypadkach, gdy:

  • ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej. W tym przypadku nie ma ograniczeń czasowych dotyczących dopuszczalności aborcji. Zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej musi być potwierdzone przez lekarza innego niż lekarz dokonujący aborcji, chyba że zagrożenie jest bezpośrednie. Zabieg musi być przeprowadzony w szpitalu;
  • istnieje uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego. Podejrzenie musi być potwierdzone przez prokuratora. W takim przypadku przerwanie ciąży jest dozwolone do 12. tygodnia. Nie ma wymogu, aby zabieg został przeprowadzony w szpitalu.

Zagrożenie życia lub zdrowia kobiety ciężarnej jest kwestią otwartą. Oznacza to, że nie tylko pewność ale nawet realistyczne prawdopodobieństwo zagrożenia dla zdrowia fizycznego lub psychicznego kobiety ciężarnej uprawnia ją do przerwania ciąży. Musi to być ocenione in concreto przez lekarza zgodnie z aktualnym stanem wiedzy medycznej i zasadami etycznymi;

Zasada równości wobec prawa, prawo do równego traktowania przez władze publiczne oraz zakazu dyskryminacji w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym jest zagwarantowana w art. 32 Konstytucji. Kolejne artykuły zapewniają równe traktowanie kobiet i mężczyzn w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym, a także równe prawa do edukacji, zatrudnienia i awansu, równej płacy za pracę tej samej wartości, ubezpieczeń społecznych, a także dostępu do stanowisk publicznych, funkcji, honorów i odznaczeń.

Jak stanowi art. 45 Konstytucji, każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez niezawisły i bezstronny sąd właściwy miejscowo.

Zasada bezstronności sądów jest również podtrzymywana przez Konstytucję w art. 173, zgodnie z którym sądy są gałęzią rządu odrębną i niezależną od innych gałęzi, zaś sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podporządkowani wyłącznie Konstytucji i ustawom. Sprawiedliwy i publiczny proces sądowy jest gwarantowany przez zasadę co najmniej dwóch instancji procesowych (art. 176 Konstytucji) oraz prawo do wniesienia skargi konstytucyjnej do Trybunału Konstytucyjnego w celu uruchomienia prawo do wniesienia skargi konstytucyjnej do Trybunału Konstytucyjnego w celu zbadania, czy przepisy stanowiące podstawę wiążącego orzeczenia sądu lub innego organu orzeczenia dotyczącego wolności, praw i obowiązków określonych w konstytucji są zgodne z konstytucją i innymi właściwymi aktami normatywnymi.

Konstytucją oraz z innymi właściwymi aktami normatywnymi. Jawność sprawy sądowej może być zawieszona lub ograniczona tylko na mocy ustawy, w sytuacjach określonych w Konstytucji (art. 45 ust. 2) ze względu na moralności, bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, ochrony prywatności stron lub innego ważny interes publiczny. Niemniej jednak wyroki muszą być ogłaszane publicznie;

Artykuł 42 Konstytucji wymienia zasady: nullum crimen sine lege, domniemania niewinności i prawa do obrony. Zgodnie z Konstytucją i Kodeksem karnym, tylko osoba, która dopuściła się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia w chwili popełnienia czynu podlega odpowiedzialności karnej. Zasada domniemania niewinności, zgodnie z którą oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym i niezaskarżalnym wyrokiem sądu, znajduje odzwierciedlenie w Kodeksie postępowania karnego, który nakazuje, że wszelkie utrzymujące się wątpliwości należy interpretować na korzyść oskarżonego. Każda osoba, wobec której toczy się postępowanie karne ma prawo do obrony na każdym etapie postępowania. W szczególności obejmuje to prawo do wyboru obrońcy lub, na zasadach określonych w ustawie, do korzystania z pomocy obrońcy wyznaczonego przez sąd, jeśli istnieją dowody na to, że oskarżonego nie stać na usługi profesjonalnego obrońcy. Sąd wyznacza obrońcę z urzędu w przypadku oskarżonych, którzy nieletnich, głuchych, niemych lub niewidomych, lub gdy istnieją uzasadnione podstawy, aby sądzić, że oskarżony może być prawnie niepoczytalny. Ponadto, jeżeli sąd uzna, że okoliczności zagrażają skutecznemu prowadzenie obrony, reprezentacja jest obowiązkowa.

Mając na uwadze powyższe ramy prawne, należy stwierdzić, że uwagi, wnioski, orzeczenia, twierdzenia, postulaty i żądania wymienione w Komunikacie odnoszące się do wyżej wymienionych kategorii zagadnień są bezpodstawne, nietrafne i pozbawione merytorycznej wartości.

Powyższe odnosi się w szczególności do:

  • tezy, że celem wspomnianego postępowania karnego jest zastraszenie osób opowiadających się za dostępem do aborcji w Polsce;
  • zwracania się do Rządu z żądaniami spowodowania wycofania zarzutów w ww. sprawie umorzenia postępowania;
  • postulat wyłączenia odpowiedzialności karnej na podstawie art. 152 ust. 2 w stosunku do określonej grupy podmiotów (tzw. podmiotów (tzw. w komunikacie obrońcy praw człowieka);
  • kwestionowanie zasadności kryminalizacji pomocnictwa w przerywaniu ciąży lub nakłaniania do jej przerwania:

Kwestionowany przepis jest przejawem kompromisu społecznego osiągniętego w 1997 r., kiedy to przyjęto Konstytucję i obowiązujący obecnie Kodeks karny. Od czasu jego pierwotnego uchwalenia, przepis ten nie uległ żadnej istotnej zmianie, nawet pomimo wielokrotnych nowelizacji tego samego Kodeksu. Pragniemy zauważyć, że w Kodeksie karnym z 1932 roku granice kary za to samo przestępstwo były prawie dwukrotnie wyższe. Podważanie zasadności kryminalizacji art. 152 ust. 2 jest więc obaleniem obowiązującego kompromisu społecznego w sprawie aborcji i nie powinno mieć miejsca;

  • twierdzenia o "zastraszających" konsekwencjach wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 20 października 2020 r., który nie wprowadził modyfikacji do wspomnianego art. 152 ust. 2 KK. Co więcej, niektóre kryteria ustawowe do których odnosi się art. 152 ust. 2 KC (np. zagrożenie życia lub zdrowia, żywotność płodu) mają charakter elastyczny, pozwalają lekarzowi ocenić stan zdrowia kobiety zgodnie z wiedzą medyczną i zasadami etycznymi w każdym konkretnym przypadku, czy to na etapie podejmowania decyzji o przerwaniu ciąży z przyczyn medycznych (w praktyce lekarskiej) lub w trakcie postępowania karnego (jako biegły sądowy). W związku z powyższym nie sposób zgodzić się z autorami komunikatu, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r. miało istotny efekt zastraszający lub że lekarze mają powodu obawiać się, że staną się obiektem hipotetycznych represji, nawet w przypadkach, w których przerywanie ciąży jest nadal prawnie dozwolone.

Postulaty wyłączenia odpowiedzialności karnej na podstawie art. 152 § 2 kk w stosunku do arbitralnie wybranej grupy osób grupy osób, wycofania oskarżenia lub innej interwencji rządu w toczący się sądowe są niedopuszczalne również w świetle prawa międzynarodowego.

Ponadto w prawie międzynarodowym nie ma takiego przepisu, który usprawiedliwiałby żądania bezwarunkowej legalizacji aborcji.

W prawie międzynarodowym nie istnieje żaden standard praw człowieka w odniesieniu do tzw. praw seksualnych i reprodukcyjnych". Pojęcie "praw reprodukcyjnych i seksualnych" nie jest ani wiążącym zobowiązaniem międzynarodowym, ani elementem praw człowieka. Na arenie międzynarodowej podnoszone są zastrzeżenia co do praw reprodukcyjnych i seksualnych, a w szczególności aborcji, jako prawa człowieka. W międzynarodowej przestrzeni prawnej nie ma bowiem takich przepisów, które które nakazywałyby lub zakazywałyby aborcji. Wręcz przeciwnie, jedyny prawnie wiążący dokument prawa międzynarodowego regulujący sferę praw człowieka w odniesieniu do biomedycyny, tj. Konwencja Rady Europy o Ochronie Praw Człowieka i Godności Istoty Ludzkiej wobec zastosowań biologii i medycyny ma umożliwić przystąpienie do niej państwom dopuszczającym i zakazującym aborcji. Jest to wynik braku konsensusu w tej sprawie wśród państw członkowskich Rady Europy (nie tylko podczas negocjacji prowadzących do powstania Konwencji, ale także obecnie).

Co więcej, Konwencja w art. 1 nakazuje ochronę godności ludzkiej, a to - w rozumieniu Konwencji - nie da się pogodzić z uznaniem aborcji za metodę planowania rodziny. Stanowisko to jest zatem zgodne z międzynarodowym prawem praw człowieka, nawet jeśli Polska nie jest stroną tej Konwencji.

Jeśli chodzi o stanowiska i opinie wyrażane przez komitety ONZ, to nie mają one mocy prawnej, nie są wiążące dla państw i stanowią wyraz prywatnych przekonań ich członków.

;
Na zdjęciu Magdalena Chrzczonowicz
Magdalena Chrzczonowicz

Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.

Komentarze