Szczucie czarnoskórym. Jak politycy prawicy sieją rasizm i dezinformują w sprawie paktu migracyjnego

Młoda biała kobieta i młody biały mężczyzna leżą obok siebie na małżeńskim łożu. Mężczyzna obraca się na bok. I wówczas spomiędzy nich wyłania się uśmiechnięty, muskularny Afrykanin. „Już niebawem [u] każdego lewaka w domu” – głosi napis.

Filmik – odwołujący się do rasistowskiego stereotypu czarnoskórego obcego jako seksualnego zagrożenia – wrzucił na swój Instagram Patryk Jaki, europoseł, lider Suwerennej Polski, czasowo zastępujący chorującego Zbigniewa Ziobrę (na zdjęciu u góry: przemawia podczas konferencji prasowej w siedzibie PiS 18 września 2023).

[caption id=„attachment_646490” align=„alignleft” width=„1024”]

Zrzut ekranu, Tik Tok[/caption]Rasistowski stereotyp czarnoskórego gwałciciela był wykorzystywany przez bliskie prawicy media już wcześniej do straszenia Polek i Polaków imigrantami. Światowy rozgłos – ale bynajmniej nie entuzjazm – wzbudziła okładka tygodnika „Sieci” (wydawanego przez związaną z politykami PiS spółkę Fratria) z lutego 2016 roku, zatytułowana „Islamski gwałt na Europie”. Okładka przedstawiała blondynkę, po którą wyciągały się muskularne, owłosione ręce o ciemnym kolorze skóry. Światowe media, m.in. „Washington Post” pisały o niej jako o podręcznikowym przykładzie rasistowskiej propagandy, nawiązującej do wzorców z XIX i XX w.

Pakt migracyjny

Tym razem polityków prawicy uaktywniło przyjęcie przez Unię Europejską 20 grudnia 2023 roku paktu migracyjnego (pisaliśmy o tym tutaj).

Celem paktu – wyjaśnialiśmy – nie jest otwarcie granic Unii Europejskiej dla nowych imigrantów i imigrantek. Przeciwnie. „Istotą paktu jest zaostrzenie polityki azylowej, lepsze »odsiewanie« tych, którzy mają się do niej nie kwalifikować i usprawnienie ich wydalania z krajów UE” – pisała w OKO.press Małgorzata Tomczak.

Na przykład kraje południa Europy będą mogły same zdecydować, że odrzucają automatycznie wnioski o ochronę osób z tzw. krajów bezpiecznych (takich, których obywatelom rzadko udziela się ochrony międzynarodowej, np. Tunezji, Indii, czy Egiptu). Wówczas tacy imigranci będą mogli być zatrzymani w specjalnych obozach nieopodal granicy.

Zarzuty polityków prawicy sprawdził także serwis Konkret24. On także uznał je za fałszywe.

Rasizm wobec Polaków?

Straszenie migrantami uprawiał zarówno PiS, jak i jego mniejszy koalicjant, czyli Solidarna Polska, dla której był to jeden z najważniejszych tematów w kampanii wyborczej na jesieni 2023 roku. Także dziś w mediach społecznościowych to europoseł Patryk Jaki publikuje na ten temat najwięcej materiałów – np. filmy na Twitterze (tutaj czy tutaj).

„Idea polega na mechanizmie, który jest wobec Polski skrajnie rasistowski. Dlatego, że to jest (tak oni mówią), że my powinniśmy być solidarni, że Europa powinna być solidarna z tymi ludźmi, którzy przyjeżdżają z Afryki, ponieważ dokonywaliśmy tam kolonializmu i tak dalej. I to jest prawda, to tylko nie my, Polacy. Belgowie – owszem. To, co oni tam robili w Kongu i tak dalej – proszę bardzo niech płacą i powinni płacić i to jest prawda. Powinni zapłacić tym ludziom Francuzi, owszem, Niemcy tak samo, bo tak się akurat składa, że my nie kolonizowaliśmy tylko my byliśmy kolonizowani” [pisownia oryginalna].

Jaki o tyle ma rację, że dyskusja dotycząca odszkodowań za kolonizację toczy się na Zachodzie – oraz oczywiście kraje zachodnie nie mają ochoty ich płacić. Wyjątkiem, jak dotąd, jest zadośćuczynienie za zbrodnie popełnione przez Niemców, wypłacone Namibii. Te pieniądze jednak formalnie odszkodowaniem za kolonizację nie są, tylko pomocą rozwojową, a także – „dobrowolną ofiarą”.

W istocie jednak Unia odwołuje się do solidarności. Jej logika jest prosta: jeśli my pomożemy krajom południa Europy w zmniejszeniu problemu migracji, one pomogą nam. Z „rasizmem” wobec Polaków nie ma to nic wspólnego.

Tymczasem Jaki nawołuje do pozostawienia europejskiego południa na lodzie.

Rasizm. Szczucie Arabem i czarnoskórym

W mediach społecznościowych polityków prawicy dominuje jednak najprostszy przekaz:

O „tysiącach nielegalnych imigrantów”, którzy „zaleją Polskę” pisała na X (d. Twitterze) posłanka Iwona Arent. Spiskowa – dlatego, że nie poparta żadnym dowodem – teoria, że rząd Tuska przejmuje TVP, aby „przykryć” przyjęcie paktu migracyjnego, pojawia się także w sprzyjających PiS mediach oraz w przekazie polityków SP.

„O taką uśmiechniętą Polskę im chodziło” – pisze na X Robert Gontarz, poseł PiS („matematyk, ekonomista, autor tomiku wierszy”).

❌️ Pakt migracyjny przyjęty ❌️

Czyli o taką „uśmiechniętą Polskę” im chodziło.#Rząd13grudnia pic.twitter.com/XDTX0h5r9O

— Robert Gontarz (@gontarz93) December 21, 2023

Gontarz załącza do tego filmik pokazujący uśmiechniętych – ale też krzyczących i groźnych – Afrykanów, którzy gdzieś biegną. Film, nie wiadomo, gdzie zrobiony i przez kogo zmontowany, krążył po Twitterze już w czasach kryzysu migracyjnego 2015 roku.

Lęki te, podobnie jak w poprzednim przypadku, są nieuprawnione. Nikt Polski do przyjmowania imigrantów nie zmusi – jak tłumaczyliśmy wielokrotnie w OKO.press. Ale tego z przekazu polityków prawicy się nie dowiemy.