Pomimo piętrzących się dowodów i argumentów ze strony Rady Praw Człowieka ONZ, polski minister spraw zagranicznych mówi: w Strefie Gazy nie dochodzi do ludobójstwa. Jako główny argument podaje to, że jeśli Izrael chciałby wymordować Palestyńczyków w Gazie, zrobiłby to szybciej
30 września w radiowej Trójce wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski został zapytany, czy w Gazie Izrael dokonuje ludobójstwa.
Odpowiedział:
„Ja uważam, że słowa trzeba ważyć, bo jeśli ich nadużyjemy, to następnym razem ich nam zabraknie. Ludobójstwo to jest celowe, z rozmysłem eksterminowanie jakiejś grupy etnicznej. Gdyby Izrael chciał dokonać ludobójstwa, to by to zajęło tydzień czy dwa. A to jest konflikt wywołany przez Hamas swoim bezprzykładnym aktem terroru wobec Izraela. I to jest wojna z Hamasem, przy której niestety ginie katastrofalna ilość ludności cywilnej”.
Warto się nad tą wypowiedzią zatrzymać i ją przeanalizować. Radosław Sikorski ma rację, gdy mówi, że ludobójstwo według prawnej definicji musi oznaczać celową chęć eksterminacji (choć trzeba pamiętać, że niekoniecznie w całości) pewnej grupy etnicznej lub narodowej. I przekonuje, że chociaż liczba ofiar jest tragiczna, to Izrael najwyraźniej tych ofiar nie chce.
Warto się nad tą wypowiedzią zatrzymać i ją przeanalizować. Radosław Sikorski ma rację, gdy mówi, że ludobójstwo według prawnej definicji musi oznaczać celową chęć eksterminacji (choć trzeba pamiętać, że niekoniecznie w całości) pewnej grupy etnicznej lub narodowej. I przekonuje, że chociaż liczba ofiar jest tragiczna, to Izrael najwyraźniej tych ofiar nie chce.
Artykuł II Konwencji ONZ w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa z 1948 mówi:
„W rozumieniu Konwencji niniejszej ludobójstwem jest którykolwiek z następujących czynów, dokonany w zamiarze zniszczenia w całości lub części grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych, jako:
Dziennikarz OKO.press od 2018 roku. Publikował też m.in. w Res Publice Nowej, Miesięczniku ZNAK i magazynie „Kontakt”. Absolwent Polskiej Szkoły Reportażu, arabistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i historii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Autor reportażu historycznego "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022) o powojennych rozliczeniach wewnątrz polskiej społeczności żydowskiej. W OKO.press pisze głównie o gospodarce i polityce międzynarodowej oraz Bliskim Wschodzie.
Dziennikarz OKO.press od 2018 roku. Publikował też m.in. w Res Publice Nowej, Miesięczniku ZNAK i magazynie „Kontakt”. Absolwent Polskiej Szkoły Reportażu, arabistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i historii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Autor reportażu historycznego "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022) o powojennych rozliczeniach wewnątrz polskiej społeczności żydowskiej. W OKO.press pisze głównie o gospodarce i polityce międzynarodowej oraz Bliskim Wschodzie.
Komentarze