Od kilku dni propisowskie media rozkręcają rzekomą aferę podsłuchową z udziałem Giertycha i Tuska. Polityków przy pomocy Pegasusa nagrało CBA, za czasów PiS. Nagrania powinny być już dawno zniszczone, ale ktoś użył je przeciwko rządzącej koalicji, na czele z Tuskiem.
„Afera podsłuchowa 2”. Tak medialną akcję podgrzewania sensacji zaczęła kilka dni temu, kontrolowana przez PiS – przez sieć powiązań – TV Republika. Szczegóły ma podać w poniedziałek wieczorem.
Według stacji afera może doprowadzić do dymisji najważniejszych polityków PO. Szybko okazało się – póki co -, że zamiast medialnej bomby jest kapiszon. A cała akcja ujawniania podsłuchanych rozmów zapewne zakończy się śledztwem prokuratury. Ale nie dlatego, by kneblować propisowską stację. Tylko, by ustalić kto i dlaczego gra nielegalnie zdobytymi nagraniami, które już dawno powinny być zniszczone. Bo nie ma na nich rewelacji.
„Widzę to tak” to cykl, w którym od czasu do czasu pozwalamy sobie i autorom zewnętrznym na bardziej publicystyczne podejście do opisu rzeczywistości. Zachęcamy do polemik.
„Widzę to tak” to cykl, w którym od czasu do czasu pozwalamy sobie i autorom zewnętrznym na bardziej publicystyczne podejście do opisu rzeczywistości. Zachęcamy do polemik.
Intrygę TV Republika niechcący obnażyła konkurencyjna, prawicowa stacja wPolsce, związana z braćmi Karnowskimi. W piątek wieczorem 13 czerwca 2025 roku ujawniła krótki fragment telefonicznej rozmowy pomiędzy adwokatem Romanem Giertychem, a Donaldem Tuskiem, wówczas przewodniczącym Rady Europejskiej. Rozmowa pochodzi z 2019 roku.
Giertych chciał wtedy startować z list PO do Senatu. Na nagraniu słychać jak narzeka, że ówczesne władze PO zaproponowały mu do startu okręgi, w których miałby małe szanse. Giertych: „Gdzieś tam wschodnia Wielkopolska, Radom, wszystko takie shity, wiesz”. Tusk odpowiedział: „Tam, gdzie zje..y”.
Afery
Sądownictwo
Roman Giertych
Donald Tusk
CBA
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Prokuratura
afera podsłuchowa
Marek Falenta
Pegasus
praworządność
taśmy CBA
TV Republika
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze