Rafał Trzaskowski wciąż jeszcze może te wybory wygrać – choć wydaje się to obecnie bardzo trudnym zadaniem. Koalicja 15 Października natomiast z całą pewnością już te wybory przegrała. Dlaczego?
Pierwsza tura wyborów prezydenckich nie jest i nigdy nie będzie sondażem preferencji partyjnych. Zarazem jednak to 18 maja miał miejsce trzeci (po wyborach samorządowych i do Parlamentu Europejskiego sprzed roku) wyborczy test politycznego rozdania, które zaistniało po 15 października 2023 roku.
Wynik tego testu jest odbierany jako skrajnie niekorzystny przez wszystkich udziałowców koalicji rządzącej – od Platformy Obywatelskiej, przez Polskę 2050, PSL i Lewicę aż po Zielonych i Inicjatywę Polską.
Wyznacza on zarówno warunki walki o drugą turę, jaką będzie musiał stoczyć Rafał Trzaskowski, jak i atmosferę, w jakiej wchodzą w nowy polityczny etap zarówno partie koalicji rządzącej, jak i sam rząd.
A sytuacja rządu i partii koalicyjnych jest w tej chwili gorsza od wystarczająco już niedobrej sytuacji kandydata Rafała Trzaskowskiego.
A sytuacja rządu i partii koalicyjnych jest w tej chwili gorsza od wystarczająco już niedobrej sytuacji kandydata Rafała Trzaskowskiego.
Na czwórkę jednoznacznie prawicowych kandydatów (Nawrocki, Mentzen, Braun i Jakubiak) głos w pierwszej turze wyborów oddało łącznie 51,46 procent wyborców.
Władza
Wybory
Magdalena Biejat
Szymon Hołownia
Rafał Trzaskowski
Donald Tusk
Koalicja 15 października
Koalicja Obywatelska
Nowa Lewica
Polska 2050
PSL
Trzecia Droga
Wybory prezydenckie 2025
Dziennikarz, publicysta, rocznik 1978. Pracowałem w "Dzienniku Polska Europa Świat" (obecnie „Dziennik Gazeta Prawna”) i w "Polsce The Times" wydawanej przez Polska Press. W „Dzienniku” prowadziłem dział opinii. W „Polsce The Times” byłem analitykiem i komentatorem procesów politycznych, wydawałem też miesięcznik „Nasza Historia”. Współprowadziłem realizowany we współpracy z amerykańską fundacją Democracy Council i Departamentem Stanu USA cykl szkoleniowy „Media kontra fake news”, w ramach którego ok 700 dziennikarzy mediów lokalnych z całej Polski zostało przeszkolonych w zakresie identyfikacji narracji dezinformacyjnych i przeciwdziałania im. Wydawnictwo Polska Press opuściłem po przejęciu koncernu przez kontrolowany przez rząd PiS państwowy koncern paliwowy Orlen. Wtedy też, w 2021 roku, wszedłem w skład zespołu OKO.press. W OKO.press kieruję działem politycznym, piszę też materiały o polityce krajowej i międzynarodowej oraz obronności. Stworzyłem i prowadziłem poświęcony wojnie w Ukrainie cykl „Sytuacja na froncie” obecnie kontynuowany przez płk Piotra Lewandowskiego.
Dziennikarz, publicysta, rocznik 1978. Pracowałem w "Dzienniku Polska Europa Świat" (obecnie „Dziennik Gazeta Prawna”) i w "Polsce The Times" wydawanej przez Polska Press. W „Dzienniku” prowadziłem dział opinii. W „Polsce The Times” byłem analitykiem i komentatorem procesów politycznych, wydawałem też miesięcznik „Nasza Historia”. Współprowadziłem realizowany we współpracy z amerykańską fundacją Democracy Council i Departamentem Stanu USA cykl szkoleniowy „Media kontra fake news”, w ramach którego ok 700 dziennikarzy mediów lokalnych z całej Polski zostało przeszkolonych w zakresie identyfikacji narracji dezinformacyjnych i przeciwdziałania im. Wydawnictwo Polska Press opuściłem po przejęciu koncernu przez kontrolowany przez rząd PiS państwowy koncern paliwowy Orlen. Wtedy też, w 2021 roku, wszedłem w skład zespołu OKO.press. W OKO.press kieruję działem politycznym, piszę też materiały o polityce krajowej i międzynarodowej oraz obronności. Stworzyłem i prowadziłem poświęcony wojnie w Ukrainie cykl „Sytuacja na froncie” obecnie kontynuowany przez płk Piotra Lewandowskiego.
Komentarze