Priorytetami dla nowego rządu powinny być dekryminalizacja zniesławienia i wprowadzenie przepisów przeciwko SLAPP, reforma mediów publicznych, ochrona społeczności LGBTQ+, ochrona prawa do zgromadzeń, zakończenie nielegalnej inwigilacji – pisze Joanna Szymańska z ARTICLE 19
Rząd Donalda Tuska stoi przed wielkim wyzwaniem sprostania krajowym i międzynarodowym oczekiwaniom wzmocnienia demokracji i praw człowieka w Polsce. Dlatego powinien wprowadzić kompleksowe reformy, żeby poprawić ochronę wolności słowa i mediów oraz odwrócić proces ograniczania przestrzeni dla społeczeństwa obywatelskiego.
Rząd powinien również wspierać pluralizm mediów oraz rozpoznawać i przeciwdziałać zagrożeniom dla dziennikarzy i aktywistów. A także zdecydowanie zobowiązać się do ochrony marginalizowanych i dyskryminowanych grup oraz zapewnienia im realizacji prawa do udziału w życiu publicznym – pisze Joanna Szymańska z organizacji pozarządowej ARTICLE 19. W specjalnym raporcie Archiwum Osiatyńskiego zapytało ekspertki i ekspertów o to jak poprawić wolność słowa i mediów w Polsce. Zapraszamy do debaty i polemik.
Dziennikarze, aktywiści i inne osoby broniące demokracji, państwa prawa oraz praw człowieka w Polsce są w grupie wysokiego ryzyka ze względu na tzw. pozwy SLAPP, czyli strategiczne pozwy mające na celu uciszenie ich udziału w życiu publicznym.
W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy wzrosła liczba takich działań prawnych przeciwko obywatelom i obywatelkom zabierającym głos w interesie publicznym i krytykującym władze.
Podmioty związane z poprzednim rządem, w tym instytucje publiczne, spółki skarbu państwa, a także sama partia rządząca, składały SLAPP-y pod pretekstem obrony reputacji.
Nowy rząd powinien stanowczo potępić te nieuczciwe praktyki i niezwłocznie wprowadzić do polskiego systemu prawnego mechanizmy określone w dyrektywie UE w sprawie przeciwdziałania SLAPP, takie jak:
Rząd powinien także wykroczyć poza unijne ramy i zastosować rekomendacje i standardy wypracowane w tej kwestii przez Radę Europy.
W Polsce od lat problemem jest nadużywanie przepisu prawa karnego o zniesławieniu. Jest on wykorzystywany, obok przepisów prawa cywilnego, w sprawach przeciwko dziennikarzom i aktywistom. Zniesławienie powinno zostać zdekryminalizowane.
Obecny przepis (artykuł 212 kodeksu karnego) umożliwia niepotrzebną i nieproporcjonalną odpowiedź na naruszenie dobrego imienia. Bardziej adekwatnej i mniej inwazyjnej odpowiedzi dostarczają instrumenty prawa cywilnego. Jeśli jest to konieczne i proporcjonalne, powinny być stosowane zamiast przepisów prawa karnego w przypadkach zniesławienia.
Ponadto nowy rząd powinien pilnie uchylić artykuł 196 Kodeksu Karnego o obrazie uczuć religijnych i upewnić się, że wszystkie toczące się na jego mocy postępowania zostaną natychmiast umorzone.
ARTICLE 19 od dawna opowiada się za zniesieniem przepisów dotyczących zniesławienia i religii, w tym przestępstwa „obrazy uczuć religijnych” w Polsce, powołując się na orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Komitetu Praw Człowieka ONZ, a także dokumenty Rady Praw Człowieka Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Przepisy dotyczące obrazy uczuć religijnych naruszają międzynarodowe standardy ze względu na ich dyskryminacyjny wpływ na wolność słowa osób, które nie identyfikują się z żadną grupą religijną.
Wyrażaliśmy też obawy o to, jak przepisy o obrazie uczuć religijnych były w ostatnich latach wykorzystywane w Polsce do ograniczania wolności artystycznej i prawa do protestu. Na przykład trzy aktywistki zostały oskarżone z artykułu 196 kodeksu karnego po tym, jak w ramach protestu wywiesiły plakaty z wizerunkiem Matki Boskiej ozdobionej tęczową aureolą.
Po przejęciu władzy przez PiS media publiczne w Polsce zostały pozbawione niezależności, poważnie upolitycznione i upartyjnione. Stały się tubą rządowej propagandy. Odegrały kluczową rolę w rozpowszechnianiu przez obóz rządzący treści nienawistnych i dyskryminujących różne grupy społeczne, zwłaszcza grupy szczególnie narażone na wykluczenie, takie jak osoby LGBTQ+ czy migranci.
Odrodzenie mediów publicznych wymaga kompleksowej reformy ich zarządzania i finansowania, aby uwolnić je od politycznych wpływów i kontroli.
Każdy element reformy musi zmierzać do celu, jakim jest zapewnienie, że media publiczne będą wypełniać swoją misję i rolę w zapewnianiu wolności i różnorodności głosów w debacie publicznej.
Osoby kierujące mediami publicznymi powinny być wybierane na podstawie doświadczenia i kompetencji, a nie na podstawie powiązań politycznych. Aby zapobiec nadmiernym wpływom politycznym niezbędna jest przejrzystość i otwartość procesu ich wyboru.
Proces zmian w mediach publicznych nie może doprowadzić do utrwalenia praktyk rządu Zjednoczonej Prawicy, które doprowadziły do partyjnego zawłaszczenia i kontroli nad mediami publicznymi. Obecny rząd powinien przeprowadzić prawdziwą reformę mediów publicznych, zgodną z wartościami demokracji i praworządności.
Reforma powinna być prowadzona przejrzyście i w drodze konsultacji z różnymi interesariuszami, w tym ze społeczeństwem obywatelskim. Powinna uwzględniać uwagi zgłaszane przez media i organizacje i inicjatywy zajmujące się praworządnością i prawami człowieka oraz umożliwiać wszystkim zainteresowanym stronom aktywny udział w debacie.
Reforma mediów publicznych powinna obejmować wzmocnienie niezależności i bezstronności niezależnego regulatora mediów audiowizualnych, czyli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zgodnie z międzynarodowymi standardami wolności słowa.
Za rządów Zjednoczonej Prawicy, który obiecał zwalczać „ideologię LGBT”, osoby LGBTQ+ w Polsce były celem licznych oszczerczych kampanii prowadzonych przez media publiczne. Poprzedni rząd niesłusznie uznał społeczność LGBTQ+ za zagrożenie dla „tradycyjnej rodziny i wartości”. Osoby sprawujące najważniejsze funkcje publiczne używały dehumanizującego języka wobec osób nieheteroseksualnych.
Nowy rząd musi przyjąć szereg środków mających na celu zwalczanie uprzedzeń i dyskryminacji wobec osób LGBTQ+ w Polsce. Dużą rolę w zwalczaniu negatywnych stereotypów i dyskryminacji osób LGBTQ+ oraz tworzenia dla nich bezpiecznego środowiska mają publiczne kampanie informacyjne i edukacyjne.
Rząd powinien też wzmocnić przepisy prawa antydyskryminacyjnego i zapewnić, że orientacja seksualna i tożsamość płciowa zostaną włączone do katalogu cech chronionych w przepisach dotyczących zakazu motywowanego uprzedzeniami nawoływania do przemocy (tzw. mowy nienawiści) i przestępstw motywowanych uprzedzeniami (tzw. przestępstw z nienawiści).
Przyjęte w 2016 roku zmiany w ustawie o zgromadzeniach publicznych, dotyczące „zgromadzeń cyklicznych” mających pierwszeństwo nad innymi zgromadzeniami, umożliwiły władzom blokowanie niechcianych demonstracji, w tym kontrdemonstracji.
Dobrze udokumentowano też naruszenia prawa protestujących, w tym poprzez użycie przeciwko protestującym gazu łzawiącego i pieprzowego, losowe zatrzymania osób protestujących pokojowo, nadużycia podczas zatrzymania. Zdarzały się również przypadki stosowania przemocy wobec dziennikarzy relacjonujących protesty.
Polska powinna zreformować przepisy dotyczące wolności zgromadzeń w zgodzie z międzynarodowymi standardami praw człowieka. Funkcjonariusze policji powinni zostać odpowiednio przeszkoleni w zakresie nadzorowania zgromadzeń, w tym w zakresie dozwolonego i proporcjonalnego zachowania wobec protestujących. Powinni zostać przeszkoleni z zarządzania tłumem, deeskalacji przemocy oraz zwiększyć wiedzę dotyczącą stereotypów, uprzedzeń i dyskryminacji.
Za rządów Zjednoczonej Prawicy politycy, w tym politycy opozycji i osoby krytykujące rząd, były inwigilowane za pomocą oprogramowania takiego jak Pegasus. Budzi to poważne obawy co do naruszania praw człowieka, w tym prawa do prywatności, a także wpływu na procesy demokratyczne w Polsce.
W styczniu 2024 roku Sejm powołał komisję śledczą do zbadania stosowania Pegasusa i podobnego oprogramowania do inwigilacji. To krok w dobrym kierunku. Powinien pociągnąć za sobą szerszą debatę o przejrzystości i nadzorze nad służbami specjalnymi, a także o konieczności zapewnienia, że prawo do prywatności nie będzie naruszane pod różnymi pretekstami, takimi jak dbałość o bezpieczeństwo publiczne.
Na zdjęciu: protest przeciwko Karcie Nienawiści we Wrocławiu, 21.06.2020 r.
Przeczytaj więcej o tym, jak poprawić wolność słowa w Polsce w specjalnym raporcie Archiwum Osiatyńskiego.
Działania organizacji w latach 2022-2024 dofinansowane z Funduszy Norweskich w ramach Aktywni Obywatele – Program Krajowy.
Prawa człowieka
"ideologia LGBT"
Archiwum Osiatyńskiego
art 196
art 212
Dyrektywa przeciwko SLAPP
LGBT
Media publiczne
obraza uczuć religijnych
protesty
SLAPP
tęczowe maryjki
TVP
wolność słowa
zgromadzenia
zniesławienie
p.o. dyrektorka europejskiego biura ARTICLE 19.
p.o. dyrektorka europejskiego biura ARTICLE 19.
Komentarze